eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaA gdyby zamiast AC w domu było DC....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 195

  • 111. Data: 2014-08-13 16:00:26
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Andrzej Lawa wrote:

    > OK, fajnie - ale dlaczego konkretnie dobrze się sprawdza

    Ta sama moc transformatora => znacznie mniejszy rdzeń.
    Większa częstotliwość tętnień => wystarczą mniejsze
    kondensatory w filtrach.

    > i dlaczego normalnie używa się 10x niższej?

    Bo tyle potrafiły uciągnąć blachy transformatorowe
    z końca XIX wieku, a teraz to przez kompatybilność wsteczną. :-)

    Pozdrawiam, Piotr



  • 112. Data: 2014-08-13 16:14:12
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Wyderski napisał:

    >> Gwiaździsta instalacja (bez puszek z rozgałęzieniami) i ograniczeniem
    >> prądu w każdym obwodie do 0,5-2A, to by było niezłe rozwiązanie.
    >
    > Tak mam, ale 2A to maławo dla halogenów, a LEDy to jeszcze
    > niestety nie ta jakość. U mnie rolę klucza pełnią VND14NV04
    > -- to są MOSFETy N z zabezpieczeniem przeciwprzegrzaniowym
    > i nadprądowym 12A. Same potrafią wymusić sobie na bramce
    > stan 0V, dając sterownikowi informację, że coś idzie źle...
    > W ich serii są warianty na chyba 1,7A i 4A, ale nie pamiętam
    > symboli.

    Też lubię halogeny, ale nie wszędzie jest ich miejsce. Kłócą
    się ze wspomnianym użyciem klimatycacji. A także z pozyskiwaniem
    energii ze słońca i gromadzeniem jej w akumulatorach. Czyli
    jednak LED. Liczę na poprawę jakości w czasie.

    --
    Jarek


  • 113. Data: 2014-08-13 16:37:04
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Wednesday, August 13, 2014, 3:38:42 PM, you wrote:

    >>> 1. wifi=>wifi: ~3MB/s
    >> Słabiutko...
    > Ano słabiutko. U kolegów podobnie słabiutko. To czemu mam lubić?
    >> Jasne. Wszędzie dyski SSD, żeby to przyjąć.
    > Po stronie serwera macierz 3x2TB w RAID5, w laptopie jak piszesz.
    > Serwer ma dwie linie gigabitowe do routera.

    Kto bogatemu zabroni...

    >> O ile masz SZYBKIE SSD pod SATA3 podpięte.
    > A Ty w urządzeniu przenośnym używasz jeszcze dysku mechanicznego?

    W stacjonarnym używam SSD. Ale wiesz, że to nie jest norma w polskich
    domach.

    > Toż to świra można dostać czekając na podniesienie się systemu...

    A po co go zamykać?

    >>> Oczywiście, telewizor ma podpięty gigabitowy Ethernet.
    >> Miracast jest bezprzewodowy, nie myl z DLNA.
    > Nie wiem, co to jest Miracast. Telewizor ma kabel, a co sobie
    > po nim puszcza, to nie wnikam na poziomie jego firmware.

    Ale po co mu 1Gbps?

    > Tnę dziwne protokoły i adresy na routerze oraz na maszynach wirtualnych.

    Słusznie.

    >> Masz mało urządzeń po prostu.
    > Aktywnie staram się ich mieć jak najmniej.

    A ja jakoś nie mogę pozbyć się dwóch telefonów i tableta.

    >> Pogodę sprawdzić, zadania w kalendarzu, znaleźć coś na szybko na Wiki,
    >> bez podnoszenia dupy z kanapy, znaleźć tłumaczenie jakiegoś słówka,
    >> które akurat by się przydało. No i przede wszystkim - poczytać
    >> książki.
    > No dokładnie. A do poważnych zastosowań mam co najmniej
    > jeden w pokoju gigabitowy kabelek. Po co się mam ograniczać
    > do jednego rozwiązania, skoro nawet najtańszy router pozwala
    > mieć dwa równolegle?

    Ale po co? Jaki sens w przewalaniu gigabajtów? Internetu nie
    zbackupujesz... Masz bibliotekę filmów w UHD bez kompresji?


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 114. Data: 2014-08-13 16:39:19
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Wednesday, August 13, 2014, 3:40:04 PM, you wrote:

    >>> Na czym polega masochizm?
    >>> Na wywołaniu na swoje własne życzenie łez w oczach przy
    >>> konieczności
    >> przekopiowania z urządzenia na urządzenie kilku+ gigabajtów.
    >>> 3. kabel=>kabel: 110MB/s
    >>Jasne. Wszędzie dyski SSD, żeby to przyjąć.
    >>> jedyne 37 razy szybciej.
    >>O ile masz SZYBKIE SSD pod SATA3 podpięte.
    > Kilka GB to sie teraz w RAM buforuje :-)
    >>>> Tableta też? Czytnik ebooków?
    >>> Tam nie zachodzi potrzeba transferu dużej ilości danych.
    >>Nie każdy codziennie przewala gigabajty...
    > Dzis przewalilem 1GB. Banalna aktualizacja map ...

    I połączenie sieciowe było wąskim gardłem? Czy raczej wydolność
    urządzenia przyjmującego? Plik przyniosłeś na płycie?

    >>>> W tej chwili mam w domu więcej urządzeń pracujących tylko po WiFi
    >>>> niż takich, które mają gniazdko.
    >>> Sądząc po liczbie, to u mnie jest 4:2 dla kabla.
    >>Masz mało urządzeń po prostu.
    > Tak czy inaczej - po WiFi znacznie wolniej.

    Wchodzą urządzenia w paśmie 5GHz - są znacznie szybsze.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 115. Data: 2014-08-13 16:41:52
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Wednesday, August 13, 2014, 4:00:26 PM, you wrote:

    >> OK, fajnie - ale dlaczego konkretnie dobrze się sprawdza
    > Ta sama moc transformatora => znacznie mniejszy rdzeń.
    > Większa częstotliwość tętnień => wystarczą mniejsze
    > kondensatory w filtrach.
    >> i dlaczego normalnie używa się 10x niższej?
    > Bo tyle potrafiły uciągnąć blachy transformatorowe
    > z końca XIX wieku, a teraz to przez kompatybilność wsteczną. :-)

    Nie zapominaj o stratach na przesyle. Już 50Hz jest problemem a
    przetwarzanie inne niż transformatorami przy wielkich mocach jest
    kosztowne.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 116. Data: 2014-08-13 16:50:11
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Nie zapominaj o stratach na przesyle.

    A masz na myśli naskórkowość, czy promieniowanie długich linii?
    Bo to drugie raczej nie było problemem, gdy ustalano standardy
    częstotliwości: elektrownie były w tym samym mieście, albo max.
    kilkadziesiąt km dalej. Tak więc IMHO byłoby to dorabianie
    wyjaśnienia po fakcie.

    > Już 50Hz jest problemem a przetwarzanie inne niż
    > transformatorami przy wielkich mocach jest kosztowne.

    I dopiero od względnie niedawna technicznie możliwe.
    Choć z drugiej strony, kolej sobie od dawna radziła
    z tym swoim dziwnym 16,6Hz, a moce tam potrafią iść
    w MW. Nie są to co prawda GW, ale się dało... Przetwornice
    maszynowe?

    Pozdrawiam, Piotr


  • 117. Data: 2014-08-13 16:55:52
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 13 Aug 2014 13:05:39 +0200, Piotr Wyderski
    <p...@n...mil> wrote:
    > Do podgrzania kilograma wody od temperatury ~20 stopni do wrzenia
    > potrzeba określonej energii i tego nie zmienisz. Dokładając do tego

    Zapominiałem napisać "energi elektrycznej". Wodę można podgrzać
    gazem, taniej i chyba energetycznie wydajniej. A za 200 lat wodę
    będzie można podgrzać kostką termonuklearną :).

    --
    Marek


  • 118. Data: 2014-08-13 16:56:00
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
    Hello J.F.,
    >>>>> Tableta też? Czytnik ebooków?
    >>>> Tam nie zachodzi potrzeba transferu dużej ilości danych.
    >>>Nie każdy codziennie przewala gigabajty...
    >> Dzis przewalilem 1GB. Banalna aktualizacja map ...

    >I połączenie sieciowe było wąskim gardłem? Czy raczej wydolność
    >urządzenia przyjmującego? Plik przyniosłeś na płycie?

    Nie, z internetu sam sobie sciagnal.
    Chcialem tylko pokazac ze dzis duze transfery to nic dziwnego, choc tu
    masz racje - na wolniejszym wifi byloby tak samo.

    Aczkolwiek ... niedawno sie zdziwilem, bo torrent jakas niewiarygodna
    predkosc uzyskal w domu - 1GB w ~2 minuty, zanim sie zdazylem
    zainteresowac co z plikiem, to on juz byl sciagniety ..

    >>>> Sądząc po liczbie, to u mnie jest 4:2 dla kabla.
    >>>Masz mało urządzeń po prostu.
    >> Tak czy inaczej - po WiFi znacznie wolniej.
    >Wchodzą urządzenia w paśmie 5GHz - są znacznie szybsze.

    Kiedy ja mam polaczenie na 150Mb/s. Teoretycznie szybciej od karty
    sieciowej. Praktycznie wielokrotnie wolniej.

    J.


  • 119. Data: 2014-08-13 17:02:41
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
    >> Jeśli chodzi o sieć z gniazdkami w ścianie, to zupełnie co innego.
    >> 12V by było całkiem ok. Zwałaszcza, że już produkuje się dużo
    >> źródeł
    >> światła na takie właśnie napięcie.

    >Przerabiam ile się da oświetlenia na 12V. Dodatkowa zaleta:
    >dołożenie zasilacza buforowego jest banalnie proste.

    Hm ... mam mieszane uczucia.
    Z jednej strony az sie prosi, z drugiej - 230V chyba ciagle bardziej
    popularne ... i tansze,
    z trzeciej - zasilanie i sterowanie, z czwartej - po calkowitej
    przerobce prady sie zaczynaja robic duze ...

    J.


  • 120. Data: 2014-08-13 17:04:17
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    > Kto bogatemu zabroni...

    A co w tym takiego kosztownego? Gniazda SATA są na płycie,
    kabel FTP kosztuje ~1,5 zł. za metr, metrów jest 2x10...
    Dyski kupowałem jeszcze przed zalaniem fabryki silniczków
    po ~250 zł. za sztukę. Do tego maleńki 40GB SSD na systemy
    operacyjne i maszyny wirtualne.

    > W stacjonarnym używam SSD. Ale wiesz, że to nie jest norma w polskich
    > domach.

    Wiele zdobyczy cywilizacji nie jest normą w polskich domach.
    Tylko to jest dowód na co?

    >> Toż to świra można dostać czekając na podniesienie się systemu...
    >
    > A po co go zamykać?

    Nawet z hibernacji.

    > Ale po co mu 1Gbps?

    Bo może. :-) Kabel dla 1Gbps i 10Mbps ciągnie się tak samo uciążliwie,
    a z routera wychodzi gigabit, więc co, mam specjalnie nie zacisnąć
    dwóch par i mieć 100Mbps w imię jakiejś wielkiej sprawy? Koszt
    i robocizna dokładnie ta sama, więc niech sobie ma na zapas.

    > A ja jakoś nie mogę pozbyć się dwóch telefonów i tableta.

    Ja mam dwa telefony, laptop, serwer, stacjonarny drukarkę i kamerę.
    Jeden telefon (żony) i laptop używają WiFi.

    > Ale po co? Jaki sens w przewalaniu gigabajtów?

    Nie o to chodzi, jaki w tym sens, tylko w tym, że jak
    taka potrzeba zajdzie, to wtedy widać różnicę. A zachodzi
    dość często i wtedy dostrzegam różnicę między czasem
    kopiowania 30 minut i 17 godzin... Głównie kompilacja.

    Pozdrawiam, Piotr

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: