-
21. Data: 2019-12-26 00:51:41
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: s...@g...com
W dniu środa, 25 grudnia 2019 08:25:02 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
> W dniu 25.12.2019 o 14:46, ToMasz pisze:
> > funkcojnariusze na podstawie monitoringu 3 ulice dalej, mogliby
> > stwierdzić: 1 PRzekroczył prędkość, 2 nie ustąpił pieszemu. za to należy
> > się 1000zł mandatu, która to kasa może wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa
> > albo być rozdana jako 500+. świat byłby naprawdę lepszy gdyby gość się
> > rozejrzał. Taki to problem?
>
> Tak - jest problem. Po pierwsze gość miał 82 lata. W tym wieku to masz
> trochę gorszy wzrok, refleks i ogólne ogarnięcie - dożyjesz to
> zobaczysz. I dlatego właśnie między innymi do kurwy nędzy kierownik ma
> na przejściu uważać.
>
> Po drugie uprawiasz typowy victium shaming. I dlatego w Polsce jest tak
> chujowo jak jest w temacie przejść. Bo uprawia się rozmywanie win mimo
> że nie ma czego rozmywać i w efekcie zamiast społecznego potępienia dla
> takich zabaw niektórzy wręcz współczują kierowcy, że pierdolnął pieszego
> na pasach (przy wydatnej winie pieszego) i teraz ma kłopoty.
>
>
Wspolczucie nieboszczykowi nie pomoze.
W tym niusie sporo rzeczy sie nie zgadza i nie pasuje do ani jednej narracji.
I na tym trupie ty i tobie podobni popychacie swoja agende.
1. Ciemno.
2. Dwupasmowka
3. Kierowca (chyba) zapierdalal.
4. Byl trzezwy
5. Ale widocznie nie widzial pieszego.
6. Obstawiam ze tam nie bylo ograniczenia do 50.
7. Mokro/slisko (zatrzymal sie po 100m.
8. Pieszy obstawiam ze ubrany byl jak ninja.
To sie kupy nie trzyma.
A Twoja agenda to w skrocie "narzucmy wszystkim durne ograniczenia bo paru nie umie
sie na drodze zachowac".
Tu problem jest taki ze kierowca zapieprzal i to jego wina. Ale pieszy najpewniej ani
nie popatrzyl ani w cokolwiek jasnego nie byl ubrany i to jest jego wina. Wina za
ktora sie nikogo nie karze ale to jest przyczynek do jego smierci.
Chcesz zeby on nie zginal? To moze zaproponuj zeby mial odblaski?
Kierowce ukarza i o to sie nie martw. Ale poza pustym biciem piany zaproponuj
cokolwiek konstruktywnego bo pitolenie ze trzeba wolniej, ze trzeba wiecej praw na
pasach dla pieszych jest puste. Puste i glupie bo to wszystko juz jest.
Sa ograniczenia, jest pierwszenstwo na pasach, jest sygnalizacja swietlna, sa mandaty
i radary.
I przynajmniej polowa tych wypadkow jakie widzi sie na jutubie mogla by sie nie
wydarzyc gdyby pieszy czy rowerzysta wykazywali choc polowe tej uwagi jaka zazwyczaj
wykazuje kierowca.
To jest w ich interesie.
-
22. Data: 2019-12-26 01:05:14
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.12.2019 o 23:00, r...@k...pl pisze:
> Teoria byłaby dobra, gdyby na przejściach ginęli przeważnie najstarsi.
> A tak na oko to jest dokładnie odwrotnie.
Było dyskutowane. Jest solidna nadreprezentacja osób starszych ginących
na przejściach. Co potwierdza raport policji o wypadkach. Więc zamiast
pieprzyć to sprawdź dane. Albo znajdź mojego posta porównujacymi dane z
raportu policji z danymi o udziale procentowym seniorów w populacji.
--
Shrek
-
23. Data: 2019-12-26 01:09:33
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.12.2019 o 00:51, s...@g...com pisze:
> Wspolczucie nieboszczykowi nie pomoze.
> W tym niusie sporo rzeczy sie nie zgadza i nie pasuje do ani jednej narracji.
> I na tym trupie ty i tobie podobni popychacie swoja agende.
>
> 1. Ciemno.
I co - jak ciemno to nie zapierdalamy.
> 2. Dwupasmowka
I co z tego?
> 3. Kierowca (chyba) zapierdalal.
Patrz punkt 1.
> 4. Byl trzezwy
I co z tego?
> 5. Ale widocznie nie widzial pieszego.
Patrz punkt 1.
> 6. Obstawiam ze tam nie bylo ograniczenia do 50.
I co z tego?
> 7. Mokro/slisko (zatrzymal sie po 100m.
Patrz punkt 1.
> 8. Pieszy obstawiam ze ubrany byl jak ninja.
Skąd wiesz?
> To sie kupy nie trzyma.
Właśnie.
> Chcesz zeby on nie zginal? To moze zaproponuj zeby mial odblaski?
I co kurwa jeszcze? To jest teren zabudowany. Znasz choćby jedno
cywilizowane państwo gdzie w zabudowanym wymaga się odblasków?
> I przynajmniej polowa tych wypadkow jakie widzi sie na jutubie mogla by sie nie
wydarzyc gdyby pieszy czy rowerzysta wykazywali choc polowe tej uwagi jaka zazwyczaj
wykazuje kierowca.
Tak, tak...
--
Shrek
-
24. Data: 2019-12-26 02:31:17
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 25 Dec 2019 15:51:41 -0800 (PST), s...@g...com
napisał(a):
> W dniu środa, 25 grudnia 2019 08:25:02 UTC-6 użytkownik Shrek napisał:
>> W dniu 25.12.2019 o 14:46, ToMasz pisze:
[...]
> Wspolczucie nieboszczykowi nie pomoze.
> W tym niusie sporo rzeczy sie nie zgadza i nie pasuje do ani jednej narracji.
>
> I na tym trupie ty i tobie podobni popychacie swoja agende.
>
> 1. Ciemno.
> 2. Dwupasmowka
> 3. Kierowca (chyba) zapierdalal.
> 4. Byl trzezwy
> 5. Ale widocznie nie widzial pieszego.
> 6. Obstawiam ze tam nie bylo ograniczenia do 50.
> 7. Mokro/slisko (zatrzymal sie po 100m.
> 8. Pieszy obstawiam ze ubrany byl jak ninja.
>
> To sie kupy nie trzyma.
Gostyn specyficzne miasteczko.
Nie wiem gdzie dokladnie ten wypadek, ale droga omija tam scisle
centrum z dwoch stron - ulicami jednokierunkowymi.
Wiec sa dwa pasy w jedna strone, co zacheca do szybszej jazdy ... ale
niekoniecznie od razu 100+. A kierowca miejscowy, to chyba zna.
TVN dal film z wypadku ? Ten ford to ... nie widac uszkodzen.
Musialo to calkiem inaczej wygladac.
> A Twoja agenda to w skrocie "narzucmy wszystkim durne ograniczenia
> bo paru nie umie sie na drodze zachowac".
>
> Tu problem jest taki ze kierowca zapieprzal i to jego wina. Ale
> pieszy najpewniej ani nie popatrzyl ani w cokolwiek jasnego nie byl
> ubrany i to jest jego wina. Wina za ktora sie nikogo nie karze ale
> to jest przyczynek do jego smierci.
>
> Chcesz zeby on nie zginal? To moze zaproponuj zeby mial odblaski?
> Kierowce ukarza i o to sie nie martw.
Albo i nie, jak sie okaze ze nie ma dowodow winy.
Co prawda polityka ostatnio taka, ze ukarza.
> Sa ograniczenia, jest pierwszenstwo na pasach, jest sygnalizacja swietlna, sa
mandaty i radary.
Akurat w Gostyniu to swiatel malo.
> I przynajmniej polowa tych wypadkow jakie widzi sie na jutubie mogla
> by sie nie wydarzyc gdyby pieszy czy rowerzysta wykazywali choc
> polowe tej uwagi jaka zazwyczaj wykazuje kierowca.
>
> To jest w ich interesie.
Otoz to.
J.
-
25. Data: 2019-12-26 02:36:14
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: j...@j...org
On Thursday, December 26, 2019 at 8:51:43 AM UTC+9, s...@g...com wrote:
> 1. Ciemno.
Ta ulica jest oświetlona, łącznie z przejściami.
> 2. Dwupasmowka
Tzn. jeden pas ruchu w każdą stronę. Razem daje to nam dwupasmówkę?
> 3. Kierowca (chyba) zapierdalal.
E tam.
> 4. Byl trzezwy
Ale czy był normalny?
> 5. Ale widocznie nie widzial pieszego.
Może w schowku coś szukał? Albo zapalniczka mu wpadła pod siedzienie?
> 6. Obstawiam ze tam nie bylo ograniczenia do 50.
W mieście jest ograniczenie do 50 km/h.
> 7. Mokro/slisko (zatrzymal sie po 100m.
Jadąc 50-60 km/h zatrzymał się dopiero po 100 metrach? Może jakieś dziwne zjawisko
nastąpiło i oblodziło jezdnię przy 11 stopniach powyżej zera?
Tylko jak wyjaśnić, że ciało przeleciało 30 metrów?
> 8. Pieszy obstawiam ze ubrany byl jak ninja.
A może auto było ciemnego koloru?
-
26. Data: 2019-12-26 07:13:56
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.12.2019 o 02:31, J.F. pisze:
> TVN dal film z wypadku ? Ten ford to ... nie widac uszkodzen.
> Musialo to calkiem inaczej wygladac.
Mi się wyświetla film z mercedesem chyba.
--
Shrek
-
27. Data: 2019-12-26 10:40:27
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: z <...@...pl>
W dniu 2019-12-25 o 20:16, Zenek Kapelinder pisze:
> Same przejscia nie zabijają. Ale jak na nich zatrzymują się tacy co chcą przepuscic
pieszych co sa na chodniku. To często tacy pomimo że pieszego mnie dotykaja to go
zabijają.
>
Konkludując. Spotkanie ciągu samochodowego z ciągiem pieszym jest z
natury rzeczy niebezpieczne i żadne zaklinania i zmiany przepisów tego
nie zmienią. Po co bić znowu tą/tę pianę ;-)
Wyjściem jest rozdzielenie tych ciągów (samochody, rowery piesi) co
będzie kosztowne i wywoła opory społeczne.
Np. przesunięcie płotu o metr.
Lekarstwem jest też spowalnianie prędkości przez ronda, skrzyżowania
równorzędne czy o zgrozo PROGI ZWALNIAJĄCE
Do tego czasu ludzie i tak będą ginąć na drogach czy na przejściach.
Przypomnę że co roku umiera 6 tys. ludzi tylko z powodu złego kierowania
środków zamiast na wczesne wykrywanie RAKA to na kosztowne operacje
ciężkich, beznadziejnych przypadków.
Tutaj opiekuńcze państwo nie może sobie poradzić BEZ WYDAWANIA
DODATKOWYCH pieniędzy to jak ma sobie poradzić z tak ogromnymi kosztami.
Można zakazać jazdy samochodom. Można. Można też zakazać, alkoholu,
cukru, papierosów czy mięsa...
Dalej jest to ŻENUJĄCE BICIE PIANY.
Weźcie się do roboty po świętach ;-)
-
28. Data: 2019-12-26 11:33:01
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2019-12-26 01:09, Shrek wrote:
[...]
> I co kurwa jeszcze? To jest teren zabudowany. Znasz choćby jedno
> cywilizowane państwo gdzie w zabudowanym wymaga się odblasków?
Ale przecież logika na to wskazuje. Od kierowców, dla ich bezpieczeństwa
oczywiście, wymaga się jeżdżenia w terenie zabudowanym z zapiętymi
pasami i włączonymi światłami, więc to całkiem logiczne, aby piesi
chodzili obwieszeni odblaskami i do tego w kaskach, bo to bez wątpienia
poprawia ich bezpieczeństwo. :-) Swoją drogą ciekawe, kiedy w imię
poprawy bezpieczeństwa kierowcy zostaną zmuszenie do jazdy w kaskach. :-)
-
29. Data: 2019-12-26 12:40:14
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.12.2019 o 11:33, JDX pisze:
>> I co kurwa jeszcze? To jest teren zabudowany. Znasz choćby jedno
>> cywilizowane państwo gdzie w zabudowanym wymaga się odblasków?
> Ale przecież logika na to wskazuje.
Nie, nie nakazuje. Miasto i przejscia dla pieszych to nie strefa wojny
gdzie musisz wchodzić uzbrojony a jak nie to jak cię zabiją to twoja
wina. Jeszcze tego brakuje, żeby kierownicy zapierdalający 100+
(zatrzymał się 100 meterów za pasami, a pieszy przeleciał 30)
tłumaczyli, że to wina pieszego bo nie świecił jak choinka.
--
Shrek
-
30. Data: 2019-12-26 13:17:08
Temat: Re: 82-latek zginął na pasach
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Durnys Szrek jak but. Obok mnie jest jakaś świetlica dla niewidomych. Wiele razy
obserwowałem jak niewidomi przechodzą przez jezdnie na przejsciu. Są bardzo ostrożni.
Nasłuchują czy nic nie jedzie a jak jest spory ruch to czekają aż ktoś im pomoże
przejść. Warto dodac ze na przejsciu sa swiatla i sygnalizacja dzwiekowa dla
niewidomych. Oni doskonale wiedzą że biala laska upoważnia ich do przechodzenia poza
konkursem wszędzie. Ale zanim wejdą na jezdnie upewniają się czy moga. Jesli każda z
tych dwustu osiemdziesięciu pięciu osób w zeszłym roku upewnila się czy nic jej nie
grozi to wypadków na przejsciach było by zero.