-
51. Data: 2014-12-27 13:16:32
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2014-12-26 o 18:55, Ghost pisze:
>
>> I wtedy to była jak najbardziej prawdziwa opinia. Dzisiaj te Toyoty i
>> Hondy tak naprawdę żyją legendarną jakością sprzed lat, a obecne tak
>> naprawdę niczym pozytywnym nie różnią się już od wymienionych Kii.
>> Druga sprawa jest taka że przy produktach na rynek USA Japońcy mogą
>> sie bardziej starać, i te wersje być może faktycznie górują jakością
>> nad wyrobami Koreańców.
>
> Jeśli sadzisz, ze ktokolwiek bardziej się stara na rynek amerykański
> niż europejski to jesteś w mylnym błędzie. Było parę przedsiębiorstw
> amerykańskich które się zdziwiły, że to co się tam dobrze sprzedawało,
> w Europie zalegało półki - właśnie ze względu na jakościową wybredność
> klientów.
Zawsze tak było, a więc dlaczego teraz miałoby być inaczej. W latach
80tych miałem okazję porównać mercedesa w wersji na rynek USA i
"normalnego", sporo się różniły.
-
52. Data: 2014-12-27 13:21:23
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2014-12-26 o 21:26, masti pisze:
> Pszemol wrote:
>
>> "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:m7jn62$r69$1@node1.news.atman.pl...
>>> On 2014-12-26 13:44, Shrek wrote:
>>>> Sprawdź czy różnica między przeglądami w ASO czy gdzie tam musisz,
>>>> żeby utrzymać gwarancję, a zwykłym warsztatem nie przekracza ceny
>>>> pięcioletniego samochodu;)
>>> Nie przekracza. Znajomy ma już pod koniec i nienarzeka na ceny.
>>> Niestety nie mam z nim kontaktu aby zapytać o szczegóły.
>> Ja bym się nie pakował w KIA. Ta długa gwarancja jest oferowana po to
>> bo auta się psują i nikt by ich w ogóle nie kupił bez długiej gwarancji...
>> Nie wolałbyś auta, które ma renomę że się nie psuje? (Honda/Toyota)
> mówisz o tych samochodach, które wchodziły na rynek światowy jako tanie
> gówno. Tanie by ktokolwiek zechciał kupić podróbki robione przez
> wieśniaków z japonii?
>
Japońska motoryzacja to tak można powiedzieć, trzy fazy - pierwsza,
tanie jednorazówki, druga, w niezawodności i jakości światowe numero
uno, no faza trzecia, obecna, zwykła przeciętnść, wyrównali do reszty
świata zarówno pod względem jak jakości jak i cen.
-
53. Data: 2014-12-27 13:22:19
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2014-12-26 o 19:13, Czesław Wiśniak pisze:
>> Jeśli sadzisz, ze ktokolwiek bardziej się stara na rynek amerykański
>> niż europejski to jesteś w mylnym błędzie.
>
> Najgorsze to sa te produkowane w USA. Znajomy sprowadza nowki sztuki i
> mialem mozliwosc dokladnego obejzenia RAMa i Cherokee. Takiego
> niechlujstwo, ze nawet chinczycy by sie zdziwili.:)
Bo ja wiem... Ogólnoświatowy trend do robienia jednorazówek nie ominął
także fabryk w USA. Ale wcześniejsze wersje Mustanga były raczej mało
awaryjne.
Natomiast te już nowsze to nie ma wręcz słów. Więcej wizyt u mechanika
niż na drodze, badziew jakiego chyba nie znajdzie wśród innych marek.
-
54. Data: 2014-12-27 13:25:48
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2014-12-26 o 19:07, Czesław Wiśniak pisze:
>>>> Tak gwarancja jest długa żeby przyciągnąć ludzi, w rzeczywistości
>>>> nie obejmuje prawie niczego ;)
>>>> I zdecydowanie wolałbym kupić takiego koreańca za 1/2 ceny
>>>> "renomowanej" tojoty czy hądy, które tak samo są gówno warte :)
>>>
>>> Nie wiem gdzie Ty kupujesz te hondy i toyoty - mam wrażenie że
>>> powtarzasz
>>> jakieś bajki... Jeżdzę tymi japońskimi autami od 1998 roku i nie mam
>>> z nimi
>>> żadnych większych problemów.
>>
>> I wtedy to była jak najbardziej prawdziwa opinia. Dzisiaj te Toyoty i
>> Hondy tak naprawdę żyją legendarną jakością sprzed lat,
>
> Tak jak merce :)
No tak, to chyba jest najlepszy przykład na to że kiedyś można było, a
teraz nie warto, nie opłaca się...
-
55. Data: 2014-12-27 13:26:24
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2014-12-26 o 20:18, Lewis pisze:
> W dniu 2014-12-26 o 19:07, Czesław Wiśniak pisze:
>
>>> I wtedy to była jak najbardziej prawdziwa opinia. Dzisiaj te Toyoty i
>>> Hondy tak naprawdę żyją legendarną jakością sprzed lat,
>>
>> Tak jak merce :)
>
> A która marka obecnie robi tak wytrzymałe samochody jak te z około
> 90r? ;)
>
Pewnie tylko te ze "wschodzących" rynków... czyli te z Korei, Malezji
czy Indii. Im jeszcze, jak na razie się opłaca robić trwałe i niezawodne
auta.
-
56. Data: 2014-12-27 13:27:02
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2014-12-26 o 21:21, Pszemol pisze:
>
> No nie wiem - jakoś nie mogę uwierzyć że się Kia nauczyła robić
> niezawodne samochody w kilka lat...
A jednak użytkownicy bardzo sobie je chwalą.. wbrew tym wszystkim testom
które można zobaczyć "fachowych" publikacjach.
>
>> Druga sprawa jest taka że przy produktach na rynek USA Japońcy mogą
>> sie bardziej starać, i te wersje być może faktycznie górują jakością
>> nad wyrobami Koreańców.
>
> Faktem jest, że chodzi o górną półkę: Accord i Camry a nie Yaris czy
> Civic.
Pamiętam że kiedyś w dobrych czasach Honda wycofała się z produkcji
swoich aut w GB, powód - niemożliwość osiągnięcia tam jakości fabryki
macierzystej, w Japonii.
-
57. Data: 2014-12-27 13:27:20
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: Trybun <i...@j...ru>
W dniu 2014-12-26 o 21:27, Pszemol pisze:
> "Trybun" <i...@j...ru> wrote in message
> news:549d9747$0$2656$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Jesli dobrze odczytałem warunki gwarancji to KIA zapewnia gwarancję
>>> pod warunkiem regularnych przeglądów. Zakładam że znajdę je wpisane
>>> w ksiązkę gwarancyjna? Zapewne pofatyguje się do salonu aby mi to
>>> potwierdzili, ale czy mam o coś szczególnego zapytać? A może to się
>>> da telefonicznie zweryfikować (np. w chevrolecie się nie da :/).
>>
>> Te haczyki to na pewno to że tylko niektóre elementy pojazdu mają tak
>> długą gwarancję.
>
> Publikują tą gwarancję gdzieś w sieci w pełnej treści?
> Zaraz się okaże że na wszystko jest tylko rok a reszta to tylko
> skrzynia i silnik.
Oj nie wiem, moja opinia opiera się całkowicie na słowach posiadacza
takiej Kii. Powiada że te 7 lat gwarancji jest wielce mylące, i tak
naprawdę jest to pic na wodę.
-
58. Data: 2014-12-27 13:35:13
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Trybun" <i...@j...ru> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:549ea5a8$0$2143$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2014-12-26 o 21:27, Pszemol pisze:
>> "Trybun" <i...@j...ru> wrote in message
>> news:549d9747$0$2656$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Jesli dobrze odczytałem warunki gwarancji to KIA zapewnia gwarancję pod
>>>> warunkiem regularnych przeglądów. Zakładam że znajdę je wpisane
>>>> w ksiązkę gwarancyjna? Zapewne pofatyguje się do salonu aby mi to
>>>> potwierdzili, ale czy mam o coś szczególnego zapytać? A może to się da
>>>> telefonicznie zweryfikować (np. w chevrolecie się nie da :/).
>>>
>>> Te haczyki to na pewno to że tylko niektóre elementy pojazdu mają tak
>>> długą gwarancję.
>>
>> Publikują tą gwarancję gdzieś w sieci w pełnej treści?
>> Zaraz się okaże że na wszystko jest tylko rok a reszta to tylko skrzynia
>> i silnik.
Wystarczy wpisać kilka słów w googla, zamiast epatować swoją ignorancją
grupę, swoją niewiedzę publikując jako rzekome fakty.
Pełna jest na 3 lata, do tego 5 lat na całość, ale do 100 kkm, skrzynia i
silnik do 7 lat.
>
> Oj nie wiem, moja opinia opiera się całkowicie na słowach posiadacza
> takiej Kii. Powiada że te 7 lat gwarancji jest wielce mylące, i tak
> naprawdę jest to pic na wodę.
Który też to słyszał, ale korzystać nie korzystał, bo mu się nie zdążyło
zepsuć zanim gwarancja się skończyła.
Tak powstają bzdety - jedna baba drugiej babie, a konkretów zero.
-
59. Data: 2014-12-27 13:47:25
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: WS <L...@c...pl>
W dniu sobota, 27 grudnia 2014 12:31:59 UTC+1 użytkownik TM napisał:
> Tak naprawdę, to wszystkie nowe są z góry skazane na użytkowanie w ciągu
> 10 lat i ... potem na złom. I tak powinno być ze względu na postęp
> technologiczny.
Ta... tylko tego "postepu" to jednak nie widac
> 10 lat w technice motoryzacyjnej to przepaść, zwłaszcza w dziedzinie
> nowych technologii, ochrony środowiska i bezpieczeństwa.
Tu juz sprawa jest baaardzo dyskusyjna
Co do ekologi to raczej taki "chlyt marketingowy" stosowany przez rzady, producentow,
zeby wiecej kasy wyciagnac...
Np:
1. Zuzycie paliwa (co przeklada sie na modna ostatnio emisje CO2)
Rodzice mieli syrene 105, palila okolo 8, ja mialem od nowosci astre F '97, palila
srednio 8.6, teraz mam diesla, pali ~8
Gdzie tu postep? ;)
2. Bodajze w Top Gear (troche dla jaj) liczyli emisje CO2 dal priusa produkowanego w
Japoni i przywiezionego do GB w porownaniu z jakimc lokalnym SUVem, o ile pamietam
CO2 wyemitowane przez statek wiozacy toto wyrownywalo sie dopiero po 10 latach
eksploatacji, jesli zezlomowac po 10 to zero zysku...
3. Emisja gazow niszczacych warstwe ozonowa - syrena i astra nie mialy klimy, teraz
praktycznie wszystko ma, np. w takiej lodowce (porod. 1979) nabili czynnika i chodzi
do tej pory. Co chwile latem widac posty "gdzie dobije klime"...
4. Zakladajac kilkuetnie uzywanie pojazdu i zlomowanie nie mozna brac pod uwage tylko
zyzycia paliwa podczas jazdy, bo w tak krotkim czasie dosc duze znaczenie ma energia
(i emisja) zwiazane z produkcja i utylizacja pojazdu (a tego juz ulotki reklamowe nie
pokazuja)
5. Sporo "eko wynalazkow" to lekka pomylka np. ja mam FAPa, jak padnie to sie wyrzuca
;)
jesli ktos jezdzi wolno glownie po miescie to szybko padnie, a jak sie toto wypala to
ci z tylu raczej nie uwazaja, ze to pojazd eko - raczej po straz chca dzwonic ;)
Ale co kto lubi... jak Np. Niemcy doszli do wniosku, ze jazda (prawie) nowymi
samochodami jest bez sensu, a motoryzacja to glowna galaz ich gospodarki i zaczela
tracic, to rzad np. nalepki EKO wymyslil, zeby po Berlinie jezdzic ;)
WS
-
60. Data: 2014-12-27 14:03:47
Temat: Re: 7 lat gwaracji z KIA a używany samochód
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Trybun" <i...@j...ru> wrote in message
news:549ea47b$0$2159$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2014-12-26 o 19:13, Czesław Wiśniak pisze:
>>> Jeśli sadzisz, ze ktokolwiek bardziej się stara na rynek amerykański niż
>>> europejski to jesteś w mylnym błędzie.
>>
>> Najgorsze to sa te produkowane w USA. Znajomy sprowadza nowki sztuki i
>> mialem mozliwosc dokladnego obejzenia RAMa i Cherokee. Takiego
>> niechlujstwo, ze nawet chinczycy by sie zdziwili.:)
>
> Bo ja wiem... Ogólnoświatowy trend do robienia jednorazówek nie ominął
> także fabryk w USA. Ale wcześniejsze wersje Mustanga były raczej mało
> awaryjne.
>
> Natomiast te już nowsze to nie ma wręcz słów. Więcej wizyt u mechanika niż
> na drodze, badziew jakiego chyba nie znajdzie wśród innych marek.
Mustang?? Mało awaryjny?? :-) Kiedy?
Przecież ten samochód po 10 tysiącach mil się rozsypuje - wszystko
wszędzie zaczyna skrzypieć, ocierać, drżeć i wibrować w takt muzyki...
Szmelc.