-
31. Data: 2011-05-17 23:03:39
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Tue, 17 May 2011 13:37:47 -0700 (PDT), Przemek V napisał(a):
> Ciekawe jak ten się będzie spisywał
>
> http://otomoto.pl/skoda-favorit-nowa-88km-okazja-C18
619843.html
Jakby to był Poldini, to już bym był Jego właścicielem.
Oczywiście jeżeli opis choć trochę odzwierciedlałby stan zastany. ;)
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
-
32. Data: 2011-05-17 23:50:01
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-05-17 22:37, Przemek V pisze:
> On May 17, 10:34 am, Tomasz Pyra<h...@s...spam.spam> wrote:
>
>>
>> Bo w przypadku wielomiesięcznych (albo nawet wieloletnich) postojów
>> silnik od środka zaczyna korodować - być może skrzynia też.
>>
>> Jak się samochód wstawia gdzieś na długie niejeżdżenie, to faktycznie
>> należy go zakonserwować - głównie silnik do pełna olejem (od góry i od
>> dołu), pewnie skrzyni też by to pomogło.
>
> Ciekawe jak ten się będzie spisywał
>
> http://otomoto.pl/skoda-favorit-nowa-88km-okazja-C18
619843.html
Sądzę że takie odpalanie raz do roku to właśnie najgorsze dla silnika i
skrzyni.
Albo odpalić raz w tygodniu żeby olej się przetoczył przez silnik i
skrzynię, albo już nie odpalać wcale.
Bo teraz to obawiam się, że nie będzie to zbyt dobrze trzymać kompresji.
Ewentualnie gdyby to kupić to od razu rozebrałbym silnik i wymienił
pierścienie tłokowe licząc, że silnik jakoś ocaleje.
-
33. Data: 2011-05-19 13:47:15
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
>> Szukam sobie autka i znalazlem sztuke z przebiegiem 40 tys w 6 lat. Malo,
>> ale w pelni udokumentowany. Auto wiecej stalo niz jezdzilo. Pytanie mi
>> sie
>> nasuwa glupkowate chyba - czy bac sie malego przebiegu? Chyba nic sie nie
>> moglo zepsuc od stania?
>
> Nic się nie zepsuło.
>
> Opowieści jak to się samochodu psuły od stania, to w ogóle jakieś legendy
> miejskie - może jak coś wiele lat stoi przysypane sianem, to przed
> uruchomieniem należy wykonać pewne czynności przygotowawcze.
Jak na dworze stoi ?
Taka reklama była jak to dźwig z elektromagnesem podnosi za dach jakiś
samochód razem z kawałkami asfaltu przyczepionymi do kół i napis "Ten to się
trzyma". No i tak mniej więcej trzymał się bratu podłoża po zimie. Nie dało
się ruszyć w ogóle. A w moim po zimie tarcze zardzewiały tam, gdzie deszcz
ściekał tak, że trzeba je przetoczyć.
-
34. Data: 2011-05-19 13:50:08
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "!sp" <s...@a...er>
>> Szukam sobie autka i znalazlem sztuke z przebiegiem 40 tys w 6 lat. Malo,
>> ale w pelni udokumentowany. Auto wiecej stalo niz jezdzilo. Pytanie mi
>> sie nasuwa glupkowate chyba - czy bac sie malego przebiegu? Chyba nic sie
>> nie
>
> Ja mam dupowóz 11 lat i ma na blacie 50 tys. Jestem jego 1 właścicielem.
> Jeździ co parę dni kilka km. Stoi na dworze.
> Sprzedać nie warto, jak się znudzi pójdzie na złom. Jest to rezerwowe
> auto.
Coraz więcej takich drugich samochodów ludzie mają i neraz jednak puszczają.
-
35. Data: 2011-05-19 14:30:11
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>
szerszen <s...@t...pl> napisał(a):
>
>
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4dd19f0b$0$2502$6...@n...neostrada
.pl...
>
> > Opowieści jak to się samochodu psuły od stania, to w ogóle jakieś legendy
> > miejskie
>
> no nie zgodzę się z tobą, wszystko zależy od wieku auta, im starsze auto,
> tym długotrwałe stanie bardziej mu szkodzi, nie mówię o rzadkim odpalaniu i
> krótkich przebiegach, mówię o sytuacji, kiedy np. 15 letnie auto, w średnim
> stanie stoi np ze 3 miesiące, wtedy mogą się dziać różne rzeczy
O wypraszam sobie. Wlasnie wczoraj wydlubalem 15 letnie auto z garazu po zimie
i zadnych specjalnych niespodzianek nie bylo (zdechniety na amen 7letni aku,
nowe formy zycia na ciastkach ktore zlosliwie uklyly sie przez wczesniejszym
sprzataniem, troche czasu na placu zeby dotrzec od nowa hamulce). Auto stalo
od zeszlej jesieni, odpalone pare razy w garazu bez wyjezdzania. W zasadzie to
mam dylemat bo olej wymieniony dokladnie rok temu, a przejechane od tamtej
pory cos 1kkm ;-). Auto powinienem byl sprzedac rok temu gdy ostatecznie
poszlo w planowana odstawke, ale dokladnie jak ktos pisal "a moze sie jeszcze
przyda". Pewnie najlepiej mu to nie posluzylo, ale w tym wieku przez rok
jezdzenia tez pewnie cos by wyskoczylo, wiec od strony kosztow bez znaczenia
;-). Prawda jest taka ze wartosc auta symboliczna (wyraznie wzrosla po
wymianie akumulatora i zatankowaniu), wiec nie mam motywacji zeby sprzedac.
Przy czym zeby bylo jasne, ma normalny przebieg ponad 200kkm i dopiero ostatni
sezon utknelo, a wczesniej bylo uzytkowane codzienne.
--
pozdr
BrunoJ, Bydg
Citroeny stare i nowe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
36. Data: 2011-05-19 21:45:53
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"to" <t...@a...xyz> wrote in message
news:4dd169df$0$2488$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Maciek
>
>> 6 lat i 40 tysiecy to nie jest stanie. Jak ktos np. pracuje w domu i
>> oprocz jednej dluzszej trasy wakacyjnej potrzebuje 3 x w tygodniu
>> przejechac 30-40 km (weekend, zakupy), to bedzie mial wlasnie takie
>> przebiegi. Samochod odpalany co pare dni to nie auto, ktore stoi i
>> niszczeje...
>
> Równie dobrze mógł jeździć 4 lata, a 2 stać,
> bo gość miał inne auto (np, służbowe), a to odpalał raz na miesiąc.
Albo jeździł 4 lata a potem dostał mocnego dzwona i przechodził
z ręki do ręki parę razy zanim trafił do remontu który trwa rok i właśnie
wyszedł spod pistoletu lakiernika :-)))) Gdybać to sobie można różnie :-)
-
37. Data: 2011-05-23 21:43:51
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>
BrunoJ <b...@g...pl> napisał(a):
> szerszen <s...@t...pl> napisał(a):
>
> >
> >
> > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
> > dyskusyjnych:4dd19f0b$0$2502$6...@n...neostrada
.pl...
> >
> > > Opowieści jak to się samochodu psuły od stania, to w ogóle jakieś legendy
> > > miejskie
> >
> > no nie zgodzę się z tobą, wszystko zależy od wieku auta, im starsze auto,
> > tym długotrwałe stanie bardziej mu szkodzi, nie mówię o rzadkim odpalaniu i
> > krótkich przebiegach, mówię o sytuacji, kiedy np. 15 letnie auto, w średnim
> > stanie stoi np ze 3 miesiące, wtedy mogą się dziać różne rzeczy
> O wypraszam sobie. Wlasnie wczoraj wydlubalem 15 letnie auto z garazu po zimie
> i zadnych specjalnych niespodzianek nie bylo (zdechniety na amen 7letni aku,
> nowe formy zycia na ciastkach ktore zlosliwie uklyly sie przez wczesniejszym
> sprzataniem, troche czasu na placu zeby dotrzec od nowa hamulce). Auto stalo
> od zeszlej jesieni, odpalone pare razy w garazu bez wyjezdzania.
To tak sam do siebie jeszcze napisze uzupelniajac temat.
Wspomnianym wyzej autem ,ktore stalo od jesieni bez problemu zrobilem przeglad
techniczny. A gdy z niego wracalem tlumik zaczal glosniej pierdziec i sie
gdzies rozszczelnil :D:D:D
Ot taki przyklad co sie moze dziac z autem ktore stoi bez ruchu w
niekoniecznie najsuchszym miejscu (o tlumiku zreszta ktos juz wspominal).
W uproszczeniu - trzeba sprawdzic co moglo zardzewiec i na ile jest to
szkodliwe. Jeszcze z 2-3 takie rzeczy i inwestycje przekrocza wartosc auta ;-)
--
pozdr
BrunoJ, Bydg
citroeny stare i nowe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
38. Data: 2011-05-28 05:50:24
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
" BrunoJ" <b...@g...pl> wrote in message
news:ireddn$5i$1@inews.gazeta.pl...
> To tak sam do siebie jeszcze napisze uzupelniajac temat.
> Wspomnianym wyzej autem ,ktore stalo od jesieni bez problemu zrobilem
> przeglad
> techniczny. A gdy z niego wracalem tlumik zaczal glosniej pierdziec i sie
> gdzies rozszczelnil :D:D:D
> Ot taki przyklad co sie moze dziac z autem ktore stoi bez ruchu w
> niekoniecznie najsuchszym miejscu (o tlumiku zreszta ktos juz wspominal).
> W uproszczeniu - trzeba sprawdzic co moglo zardzewiec i na ile jest to
> szkodliwe. Jeszcze z 2-3 takie rzeczy i inwestycje przekrocza wartosc auta
> ;-)
I będziesz wiedział czemu ktoś go sprzedał :-)
Może powinieneś szukać trochę lepszych/droższych wózków i nie narzekać?
-
39. Data: 2011-05-28 22:52:47
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: "cef" <c...@i...pl>
Przemek V wrote:
> Ciekawe jak ten się będzie spisywał
>
> http://otomoto.pl/skoda-favorit-nowa-88km-okazja-C18
619843.html
A zdziwiłbyś się.
Mam takie auto jako drugie awaryjne.
Rocznik 1990 - 113 tys.
Żona nie chce nim jeździć, bo nie ma wspomagania.
Odpalać trzeba regularnie w zimie, bo jak ma byc awaryjne, to musi
być na chodzie. Ale latem raz na dwa tygodnie podjadę do sklepu czy na
basen-
w sumie nie więcej niż 2km.
Od kilku lat niewiele w nim robię - olej wymieniam
co dwa trzy lata, bo auto jeździ max 1000km rocznie.
I nadal działa. Sprzedam jak tankowanie
do pełna podwoi wartość auta, albo jak znajdę
sensowne nowsze autko do miasta dla żony.
-
40. Data: 2011-05-30 08:51:30
Temat: Re: 6 latek z przebiegiem 40 tys
Od: " BrunoJ" <b...@g...pl>
Pszemol <P...@P...com> napisał(a):
> " BrunoJ" <b...@g...pl> wrote in message
> news:ireddn$5i$1@inews.gazeta.pl...
> > To tak sam do siebie jeszcze napisze uzupelniajac temat.
> > Wspomnianym wyzej autem ,ktore stalo od jesieni bez problemu zrobilem
> > przeglad
> > techniczny. A gdy z niego wracalem tlumik zaczal glosniej pierdziec i sie
> > gdzies rozszczelnil :D:D:D
> > Ot taki przyklad co sie moze dziac z autem ktore stoi bez ruchu w
> > niekoniecznie najsuchszym miejscu (o tlumiku zreszta ktos juz wspominal).
> > W uproszczeniu - trzeba sprawdzic co moglo zardzewiec i na ile jest to
> > szkodliwe. Jeszcze z 2-3 takie rzeczy i inwestycje przekrocza wartosc auta
> > ;-)
>
> I będziesz wiedział czemu ktoś go sprzedał :-)
> Może powinieneś szukać trochę lepszych/droższych wózków i nie narzekać?
Hmm, chyba nie trafiles do mnie z ta odpowiedzia.
Ja nie narzekam tylko daje przyklad do tematu, z wiazany z postojem i
nieuzywaniem auta przez jakis czas. I pisze o swoim aucie ktore mam cos z 8
lat, obecnie jako drugie (wliczajac sluzbowe to 3cie) auto w rodzinie. Nie
sprzedaje, poniewaz wiem co mam, nawet jesli trzeba co jakis czas pare zlotych
wlozyc. Kupujac takie auto od obcego to zawsze zagadka i na 99% mina
(przynajmniej finansowo), wole trzymac swoje, puki jezdzi.
--
pozdr
Bruno, Bydg
Citroeny stare i nowe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/