-
21. Data: 2010-01-28 10:17:13
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: XX YY <f...@g...com>
On 28 Jan., 10:05, "Henry (k)" <h...@g...pl> wrote:
> J-L-F <j...@o...pl> napisał(a):
>
> > Nie wykonywałem prób z 500D bo nie mam dostępu do tego aparatu - a nawet
> > gdybym miał, to chyba by mi się nie chciało - ale mogę sobie wyobrazić
> > sytuację w której dla 450D/500D głębia ostrości ustawiona jest nie
> > optymalnie.
>
> Whttp://szumofobia.pl/forum/showthread.php?t=334
> napisali że C ma dość dziwny sposób ustawiania ostrości
> - jeśli to prawda to nic dziwnego że ma problemy.
>
> Pozdrawiam,
> Henry
>
C ma nie tyle dziwny sposob ustawiania ostrosci co stosuje w
najprostszych modelach uproszczeonne algorytmy .
( a i mechanika nie ta)
Pisalem o tym kiedys. Dzieki temu osiaga sie szybkosc ale kosztem
precyzji.
Aparat potwierdza ostrosc , gdy na prawde wcal ostro byc nie musi.
Pomiary precyzji AF pomiedzy nd90 c 450d wskazuja wrecz na druzgocaca
przewage nd90 pod tym wzgledem.
( jakies rok temu podawalem przyklad)
C w wyzszych canonach stosuje pelniejsze algorytmy i ostrosc jest
sprawdzana w trakcie ostrzenia.
Roznica pomiedzy precyzja AFw c5dmk2 a c450/c500d jest koloslana -
nie ma porownania.
C50d lezy gdzies pomiedzy ale blizej c5dmk2. ( w zasadzie ta mniejsza
precyzja wynika z mniejszego formatu)
Praktyczny problem w c450/c500 - pomiary na czarna kreche na bialym
tle sie udaja - obiekt kontrastowy zostaje prawidlowo wyostrzony gdy
tymczasem w naturze na obiekty o " normalnym " kontrascie pomiar
zawodzi.
W gruncie rzeczy to o czym pisze autor artykulu zaobserwowalme tez
osobiscie , o czym wielokrotnie tutaj pisalem . Z jedynm tylko trudno
sie zgodzic - ze wieksza odpowiedzialnosc za prace AF ponosi to co
znajduje sie w korpusie. aparatu. Aby AF dzialal zarowno musi
prawidlowo dzialac silnik w motorze.
najczestsza przyczyna bledow ostrzenia jest nieprawidowe ustawienie
silnika w obiektywie. Wystarczy naped lekko przestawioc w lewo / prawo
aby obiektyw zaczal prawidlowo ostrzyc .
Wg moich doswiadczuen , obserwacji i pomiarow kazdy obiektyw wymaga
dostrojenia , nieliczne tak malego ze mozna pominac. I stad
finejusting ma tak ogromne znaczei dla pracy AF. Aktualnie nie uwaza
sie ze poprawka za pomoca sowftaware jesr rozwiazaniem doraznym do
czasu wizyty w warsztacie - tak informowal canon kiedys , gdy te
mozliwosc wprowadzono w modelach flagowych.
Ja tam nie mam nic przeciwko Jankowi muzykanowi ale sianie propagandy
ze jakoby AF we wszystkic canonach jest rownie dobry i znakomity jest
powielaniem nierzetelnej informacji , na podstwie ktorej nie jeden byc
moze kupujacy tani aparat wpadnie w bagno. czy wpadnie czy nie to
kwestia wylacznie przypadku na jaki zestaw obiektyw / korpus trafi.
W aparatach z finetuning tego bagna zwyczajnie niemal ze nie ma.
-
22. Data: 2010-01-29 21:41:38
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: PSYLO <P...@o...pl>
Polon pisze:
> a wiec wydaje sie, ze 500D powinien krecic rownie dobre/ zle filmy jak
> 5Dm2...
A z tego co ja widzę, to filmowanie w rozdzielczości 1920x1080 odpada na
500D - 20 fps.
--
PSYLO
-
23. Data: 2010-01-29 22:29:09
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
PSYLO pisze:
>> a wiec wydaje sie, ze 500D powinien krecic rownie dobre/ zle filmy jak
>> 5Dm2...
>
> A z tego co ja widzę, to filmowanie w rozdzielczości 1920x1080 odpada na
> 500D - 20 fps.
To jeszcze nie nie jest taki problem, zresztą z powodu o którym
wspominałem, fatalnego skalowania, filmowanie w niższych
rozdzielczościach jest nieakceptowalne.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/skomplikowani ludzie mają proste rozwiązania, prostacy wszystko komplikują/