eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa3D i jakos to dziala › Re: 3D i jakos to dziala
  • Data: 2009-10-30 16:45:22
    Temat: Re: 3D i jakos to dziala
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 30 Oct 2009, "Paweł W." wrote:

    > P.S.
    > Czy ktoś zna/ma zdjęcia stereo do patrzenia X o bazie paru metrów, albo
    > więcej? Kiedyś natknąłem się na zdjęcia nocnego nieba 3D, ale wtedy nie
    > umiałem jeszcze zezować, a teraz nie mogę znaleźć. One miały jakąś dużą bazę.

    Duża baza w przypadku o którym chyba mówisz ma około trzystu milionów km.
    Po prostu - z przeciwnych miejsc orbity Ziemi, raz pstryk, poczekać
    pół roku, drugi raz pstryk... :)
    Problem jest taki, że jak na gwiazdy jest to baza za mała, zaś jak
    na planety - odstęp czasu kładzie interes.
    Ale wyjściem są zdjęcia robione co kilka nocy :)

    Przy okazji: możliwe są zdjęcia hm... pseudostereo to by była zła
    nazwa, wypadałoby powiedzieć semistereo... hm, też nie - parastereo
    może będzie dobre :)
    W takim układzie uzyskujemy obraz w którym przesunięcie elementów
    kadru nie jest "prawdziwe", wynikłe z dwu p. widzenia, lecz wynika
    np. z ruchu przedmiotów w kadrze.
    Oczywiście może to prowadzić do dziwnych efektów ubocznych, ale
    wobec "astrobazy" wypada dodać, że np. przy foceniu planet będziemy
    mieli złożenie stereo i parastereo (zarówno p. widzenia jak i obiekt
    się porusza), co może istotnie skomplikować zamiary wobec "ładnych"
    ujęć (np. 2 planety w kadrze) jeśli te ruchy mają składową prostopadłą
    (a tak jest w praktyce - ekliptyka jest tylko przybliżeniem).

    Na deser Księżyc - "zdjęcia stereo" to oczywiście głównie parastereo,
    wynikłe (no: możliwe dzięki) libracji.

    Chyba że są jakieś ujęcia "mocnego stereo" ze statków kosmicznych :D

    > Druga sprawa - czemu aparaty ustawia się równolegle? Przecież ludzie, gdy
    > patrzą równolegle, na obiekt, który jest daleko, to widzą tak na prawdę w 2D.
    > Jeśli patrzą na coś co jest blisko, to widzą w 3D, ale oczy nie są ustawione
    > równolegle. Czy nie należałoby w zdjęciach 3D z większą bazą celować w jakiś
    > punkt w fotografowanej scenie?

    Mi wyszło, że tak jak pisze Adam: "oko sobie poradzi".
    Pstrykałem "na próbę" tak i tak.
    Ale prawdą jest, że zniekształcenia geometryczne "jakoś" przeniosą się
    na obraz. Problem powinien się więc pojawiać dopiero przy dużych kątach
    widzenia, zarówno przy "zdejmowaniu" jak i odtwarzaniu kadru (wystarczy
    aby jeden był duży i będzie problem).
    W praktyce... jak wielki wycinek pełnej kuli oglądałeś stereo na
    jednym obrazie, odtwarzanym dowolną technologią?
    No to stronę odtwarzania mamy z głowy :)
    A w drugą stronę jest prosto: nieproporcjonalne "przełożenie" kątów,
    czyli oglądanie zdjęcia z obiektywu szerokokątnego na wąskim kącie
    widzenia (prawie 100% praktyki oglądania zdjęć zrobionych szerokim
    kątem) niesie ze sobą problemy z odwzorowaniem "z automatu" - więc
    trzeba sobie odpuścić i tyle.
    Po polsku: nie robić zdjęć stereo ogniskowymi eq 24mm i podobnymi :)

    > Nie w punkt na horyzoncie, bo to da nam
    > praktycznie równoległe ustawienie aparatów nawet przy kilkumetrowej bazie.

    IMO właśnie wynalazłeś podstawowe kryterium, jakby ktoś chciał dążyć
    do ścisłego odwzorowania obrazu: "a jaką metodą będzie odtwarzany obraz"!
    Jak na płaszczyźnie (jednej) przed oczyma, to i matryce mogłyby na jednej
    płaszczyźnie leżeć.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: