-
21. Data: 2014-09-20 14:58:26
Temat: Re[2]: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: Sezamka <p...@m...pl>
Hello Budzik,
Saturday, September 20, 2014, 6:59:39 AM, you wrote:
> Sezamko, nie masz AC?
Nie mam :(
-
22. Data: 2014-09-20 17:21:36
Temat: Re: Gość ...
Od: "Zenowik6" <g...@w...pl>
Użytkownik "PiteR" <e...@f...pl> napisał w wiadomości
news:XnsA3AE4E1A41643elektronik@localhost.net...
>
> Kiedy mieszkałem za granicą choć praca była nielekka ale każdego dnia
> na każdym kroku w sklepie, banku, na poczcie spotykałem normalność.
> To świetne uczucie dające napęd do życia.
> Piter
Ja spotykam normalności i nienormalności zarówno w Polsce
jak i za granicą.
-
23. Data: 2014-09-20 19:32:46
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2014-09-20 12:01, BartekK pisze:
> W dniu 2014-09-20 01:34, Tomasz Pyra pisze:
>>> A ubezpieczalnia (jak zresztą każda by to zrobiła na ich
>>> miejscu) - szuka powodu by to, kto kierował, było istotne do wypłacenia
>>> odszkodowania z ubezpieczenia OC SAMOCHODU.
>>
>> Teoretycznie jeszcze nie wiadomo kto komu ma płacić.
>>
>> Tak BTW - to czy czasem jak gościu uciekł, to ubezpieczalnia nie sięgnie
>> go regresem (oczywiście pod warunkiem ustalenia kto dokładnie był
>> sprawcą).
> Już samo to, że dany kierowca/(samochód z nieznanym kierowcą) uciekł,
A skąd to wiadomo? :)
To dopiero trzeba ustalić i jak już się okaże że jest tak jak piszesz,
to owszem - OC wypłaci odszkodowanie nawet jak nie uda się ustalić
kierującego.
> Ale gdy mamy zdarzenie
> (które potwierdza policja, i jest ono pewne i udokumentowane
Zdarzenie tak, bo pojazd sprawcy raczej udokumentowany nie został.
A pewnie nie chciałbyś płacić (z regresem) za każdym razem jak ktoś
doniesie na policji że spowodowałeś wypadek i uciekłeś.
-
24. Data: 2014-09-20 19:39:10
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: Poldek <p...@i...eu>
PiteR wrote:
> Samochód się stoczył uderzył w nasz. Warta będzie bajerować żeby podać
> samochód do sądu. Na dodatek część żywotnie zainteresowanych osób czyi
> kierowców będzie bronić Warty.
Zgubiłeś jeden detal - czy właściciel tego pojazdu, który się stoczył
podpisał się dobrowolnie na oświadczeniu, że jest sprawcą kolizji?
Jeżeli tak, to Warta wypłaca odszkodowanie.
Jeżeli się nie podpisał, to dlaczego się nie podpisał?
Była oczywista wina po stronie tego, który się stoczył, a on się mimo to
nie nie podpisał, to nie szukaj nienormalności u Warty, tylko zastanów
się nad tym człowiekiem.
A teraz spróbujmy z drugiej strony.
Wziąłeś miliard kredytu, zainwestowałeś i otworzyłeś firmę
ubezpieczeniową pod nazwą Marta S.A. Sprzedajesz polisy OC i co miesiąc
spłacasz ciężkie raty od kredytu na inwestycję.
Przychodzi do Ciebie facet i żąda wypłaty odszkodowania. Prosisz o
uzasadnienie - dlaczego masz zapłacić? Facet mówi, że jakiś samochód się
stoczył na jego auto i dlatego należy mu się odszkodowanie.
Co robisz?
a. sięgasz głęboko do kieszeni i płacisz temu człowiekowi ile żąda,
b. prosisz o przedstawienie dowodów, że zdarzenie miało miejsce i
pojazd, który się stoczył ma ważną polisę od Marta S.A.
c. inne - jakie?
-
25. Data: 2014-09-20 19:44:33
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: Poldek <p...@i...eu>
Budzik wrote:
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>
>>> "Informuję, że w szkodzie brakuje dokumentu potwierdzającego winę
>>> wskazanego przez Panią sprawcy. Przedłożony dokument nie stanowi
>>> potwierdzenia że, sprawcą jest nasz ubezpieczony. Z pisma tego wynika
>>> że, sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego ****. Po otrzymaniu
>>> prawomocnego wyroku proszę o przesłanie dokumentu, wówczas będzie
>>> możliwe ustalenie sprawcy zdarzenia."
>>
>>> Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
>>> wniosek o UKARANIE tego konkretnie gościa, no to wiadomo, że jest
>>> jest sprawcą.
>>
>> No nie, badzmy powazni, jesli policja zglasza wniosek o ukaranie, to
>> ... zglasza.
>> I na razie nic z tego nie wynika, szczegolnie ze zapewne podejrzany
>> twierdzi ze to nie on, bo inaczej by przyjal mandat.
>>
>> Po prawdzie to i wyrok sadu moze tu niewiele znaczyc, bo sad na
>> miejscu zdarzenia nie byl i nie widzial.
>
> Z ciekawości: a jak postąpi Warta, jak sąd uzna, ze co prawda ktoś wjechał
> w Sezamkę tym samochodem ale nie wiadomo kto?
>
> OC jest co prawda na osobę, ale sprawa jest przeciw osobie.
> I co dalej?
Po co komplikować - przypuśćmy, że sąd osądzi, że kolizja była z winy
kierującego pojazdem A, kierujący pojazdem A nie jest właścicielem
pojazdu A, tylko akurat kierował. Polisa jest przypisana do auta, więc
odszkodowanie pójdzie z polisy auta A.
Jeżeli nie mam racji, to proszę mnie wyprowadzić z błędu.
-
26. Data: 2014-09-20 21:59:36
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>>>> "Informuję, że w szkodzie brakuje dokumentu potwierdzającego winę
>>>> wskazanego przez Panią sprawcy. Przedłożony dokument nie stanowi
>>>> potwierdzenia że, sprawcą jest nasz ubezpieczony. Z pisma tego
>>>> wynika że, sprawa została skierowana do Sądu Rejonowego ****. Po
>>>> otrzymaniu prawomocnego wyroku proszę o przesłanie dokumentu,
>>>> wówczas będzie możliwe ustalenie sprawcy zdarzenia."
>>>
>>>> Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
>>>> wniosek o UKARANIE tego konkretnie gościa, no to wiadomo, że jest
>>>> jest sprawcą.
>>>
>>> No nie, badzmy powazni, jesli policja zglasza wniosek o ukaranie, to
>>> ... zglasza.
>>> I na razie nic z tego nie wynika, szczegolnie ze zapewne podejrzany
>>> twierdzi ze to nie on, bo inaczej by przyjal mandat.
>>>
>>> Po prawdzie to i wyrok sadu moze tu niewiele znaczyc, bo sad na
>>> miejscu zdarzenia nie byl i nie widzial.
>>
>> Z ciekawości: a jak postąpi Warta, jak sąd uzna, ze co prawda ktoś
>> wjechał w Sezamkę tym samochodem ale nie wiadomo kto?
>>
>> OC jest co prawda na osobę, ale sprawa jest przeciw osobie.
>> I co dalej?
>
> Po co komplikować - przypuśćmy, że sąd osądzi, że kolizja była z winy
> kierującego pojazdem A, kierujący pojazdem A nie jest właścicielem
> pojazdu A, tylko akurat kierował. Polisa jest przypisana do auta, więc
> odszkodowanie pójdzie z polisy auta A.
>
> Jeżeli nie mam racji, to proszę mnie wyprowadzić z błędu.
>
Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie wszystko
jest jasne.
A jeżeli nie zostanie?
-
27. Data: 2014-09-20 23:02:10
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: Poldek <p...@i...eu>
Budzik wrote:
> Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie wszystko
> jest jasne.
> A jeżeli nie zostanie?
Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z OC
auta i właściciel auta utraci zniżki - ?
-
28. Data: 2014-09-21 08:59:38
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>> Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie
>> wszystko jest jasne.
>> A jeżeli nie zostanie?
>
> Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z
> OC auta i właściciel auta utraci zniżki - ?
>
Ale na jakiej podstawie?
Policja skierowała sprawe do sądu przeciw osobie, sad uzna ze nie ma
dostatecznych dowodów i sprawe oddali.
I co dalej?
-
29. Data: 2014-09-21 09:40:03
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA3AF543A297C6budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
> Użytkownik Poldek p...@i...eu ...
>
>>> Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie
>>> wszystko jest jasne.
>>> A jeżeli nie zostanie?
>>
>> Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z
>> OC auta i właściciel auta utraci zniżki - ?
>>
> Ale na jakiej podstawie?
> Policja skierowała sprawe do sądu przeciw osobie, sad uzna ze nie ma
> dostatecznych dowodów i sprawe oddali.
> I co dalej?
A co byś chciał?
Jak sąd ustali, że szkoda powstała z użyciem danego auta i napisze to w
wyroku - to sprawa prosta.
Jak nie napisze - to proces cywilny z właścicielem/ubezpieczycielem.
Jak nie ma dowodów że to dane auto uderzyło - to tylko własne AC.
Tak to działa.
-
30. Data: 2014-09-21 11:37:48
Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...
>>>> Ale Ty zakładasz, ze sprawca został wykryty - wtedy rzeczywiscie
>>>> wszystko jest jasne.
>>>> A jeżeli nie zostanie?
>>>
>>> Strzelam - nikt nie dostanie mandatu i punktów, ale wypłata pójdzie z
>>> OC auta i właściciel auta utraci zniżki - ?
>>>
>> Ale na jakiej podstawie?
>> Policja skierowała sprawe do sądu przeciw osobie, sad uzna ze nie ma
>> dostatecznych dowodów i sprawe oddali.
>> I co dalej?
>
> A co byś chciał?
Dyskusji, odpowiedzi...
> Jak sąd ustali, że szkoda powstała z użyciem danego auta i napisze to w
> wyroku - to sprawa prosta.
Czyli dla TU to bedzie wystarczające, ze sad uniewinni oskarzonego ale w
wyroku napisze, ze to to auto uderzyło, ale nie mozna ustalic kto
prowadził?
Sad zwyczajowo zamieszcza takie "detale" w wyroku?
> Jak nie napisze - to proces cywilny z właścicielem/ubezpieczycielem.
Ok, tak zawsze mozna.
> Jak nie ma dowodów że to dane auto uderzyło - to tylko własne AC.
To oczywiscie jest jasne.