-
71. Data: 2010-09-29 22:33:21
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-29 12:27, kamil pisze:
>
>
>> FIAT UNO -- katastrofalnie niebezpieczne auto, jedno z najbardziej
>> niebezpiecznych aut możliwych do kupienia w Polsce.
>
> Patrzac ile nastolatki teraz wydaja na ciuchy i imprezy, to moze i jest
> w tym metoda...
>
Kamil, czy mogłbyś pisać jaśniej swoje komentarze? Bo ani ja ani moja
dziewczyna Ciebie nie rozumiemy. Co ma UNO do małolatek?
-
72. Data: 2010-09-29 22:35:47
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-29 13:45, kamil pisze:
>
>
> "CeSaR" <a...@m...com> wrote in message news:i7v8ks$d43$1@news.onet.pl...
>>> Nie gryzie cos w tylek?
>>
>> Nie. W tym przypadku akurat nie.
>> Czasem jednak warto o emotikonie pamietac.
>
> Uroki internetu, jeszcze troche a w reedycjach ksiazek Lema trzeba
> bedzie dodawac ;) i !!!!!JEDENJEDEN!"!!!!!JEDEN, inaczej nikt nie zrozumie.
>
>
Człowieku, ale o co Ci chodzi? Piłeś coś? Ćpałeś? Czy co?
-
73. Data: 2010-09-29 22:50:58
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: Rafał Grzelak <n...@d...com>
Filip KK wrote:
> > 11 to pali fiatowski 1.6...
> >
> 10-11 to pali seicento 900cm^3 :D Moja pani wydawała więcej na
> paliwo, jak teraz na 1.8 turbo :D
Ja cieniasem 900cc mialem zazwyczaj 7,7-8 srednia, max 9,5.
Obecne auto kupowalem ze wskazaniem komputera 7,6/100 (sic! - niestety
nie sprawdzilem na jakim dystansie) a teraz pokazuje mi 11. Fakt, ze
95% to miasto...
Oczywiscie da sie zrobic 8/100 po miescie. Sam sprawdzilem... ale to
meczace na dluzsza mete. :)
--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl
-
74. Data: 2010-09-29 23:09:29
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-29 22:50, Rafał Grzelak pisze:
> Obecne auto kupowalem ze wskazaniem komputera 7,6/100 (sic! - niestety
> nie sprawdzilem na jakim dystansie) a teraz pokazuje mi 11. Fakt, ze
> 95% to miasto...
>
Jakie auto? Jesteś może z Gdańska?
> Oczywiscie da sie zrobic 8/100 po miescie. Sam sprawdzilem... ale to
> meczace na dluzsza mete. :)
>
Pozdrawiam
-
75. Data: 2010-09-29 23:28:50
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-29 12:46, Myjk pisze:
> Nie wiem ile straciła. Wiem za to ile
> oszczędziła czasu, i zapewne nerwów.
> Czas, jak to mawiają, to pieniądz. ;)
>
Zatem czy zarobiłeś tyle ile straciłeś na tym samochodzie, gdybyś miał
oddać dwa razy do warsztatu na poł dnia? Czysto hipotetyczne pytanie. :)
> Zresztą, świadomość iż wcześniej nie pierdział mi
> w siedzenie tłusty taksówkarz sprawia, że mogłaby
> stracić nawet 2x więcej niż faktycznie straciła. ;)
>
> To już drugie moje auto posiadane od nowości
> (wcześniej Fabia). Po prostu kupuję to, na co
> mnie stać i nie muszę się pokazywać przed
> sąsiadami. Auto ma mnie bezawaryjnie wozić
> przez ~5/6 lat i tyle. W sumie mógłbym sobie
> kupić 4-5-letnie Audi A8 (o którym skrycie marzę)
> zamiast M6 i robić za "pana"... mógłbym. :P
>
Żadne nowe auto nie ujedzie 6 lat bez awarii. W jakim Ty świecie żyjesz
:) :)
Pozdrawiam
-
76. Data: 2010-09-29 23:30:17
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: to <t...@a...xyz>
begin kamil
> Uroki internetu, jeszcze troche a w reedycjach ksiazek Lema trzeba
> bedzie dodawac ;) i !!!!!JEDENJEDEN!"!!!!!JEDEN, inaczej nikt nie
> zrozumie.
Nie znasz się, teraz trzeba wtrynić graficznego smileya. Najlepiej
animowanego. A najlepiej od razu ze "czy".
--
ignorance is bliss
-
77. Data: 2010-09-29 23:33:38
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: daxus <d...@p...onet.pl>
W dniu 29-09-2010 21:48, to pisze:
> begin Myjk
>
>>> Jest to po prostu nieprawda.
>>
>> Jest to nie prawda, bo oddzieliłeś jeden składnik mojej wypowiedzi od
>> całości. Wszystko by udowodnić swoją rację i umocować silniej swoje
>> przekonania.
>
> Jest to nieprawda w każdej sytuacji, bo to, czy będzie Cię stać na
> utrzymanie auta używanego nie ma związku z tym, czy będzie Cię stać na
> kupno nowego auta tej marki i modelu.
>
zrozum to,że dla niektórych rozsądnie myślących ludzi zakup auta wiąże
się z serwisowaniem i naprawami. Przewidują to, bo są rozsądni.
W tym sensie Myjk mówi o zakupie auta.
Tak trudno to zrozumieć ?
Sądzę, że dokładnie wiesz o co chodzi, tylko przypindalasz się bo LUBISZ :)
-
78. Data: 2010-09-29 23:33:48
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-29 13:54, Myjk pisze:
> 2010-09-29 13:25:40 Przemysław Czaja
>
>>> W sumie mógłbym sobie
>>> kupić 4-5-letnie Audi A8 (o którym skrycie marzę)
>> Coś chyba z Tobą nie tak ;-) to dlaczego do licha nie kupiłeś?
>
> Ponieważ mnie na to auto nie stać.
>
Ależ stać :)
>> spełnił byś swoje marzenia a dodatkowo stracił
>> byś na wartości auta 5% a nie 40 %.
>
> Nie ma dla mnie znaczenia ile tracę na wartości auta
> dopóki stać mnie na jego zakup i utrzymanie.
>
Piszesz, jakby Ci się czas zatrzymał w miejscu.
Ty naprawdę dobrze przelicz ile tracisz na wartości auta. A ile byś
stracił na eksploatację używanego auta Twych marzeń.
Uwierz mi na słowo, tracisz na nowym aucie dużo więcej.
Pozdrawiam :)
-
79. Data: 2010-09-29 23:39:38
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-09-29 16:18, Rafał Grzelak pisze:
> To chytry.
> Biedny powinien kupowac dobre rzeczy, zeby wlasnie 2x nie placic. :)
>
Dokładnie tak jak piszesz.
Biedny kupi kosiarkę za 400 zł, bo go nie stać na kosiarkę za 100 zł.
Kosiarka za 100 zł jest zrobiona z chińskiej plasteliny i rozpada się po
roku czasu. Więc na drugi rok nową trzeba kupić. Biednemu starczy
kosiarka za 400 zł na 10 lat. A nowobagcki kupi sobie 10 kosiarek w tym
czasie za łącznie 1000 zł :)))
-
80. Data: 2010-09-30 00:20:14
Temat: Re: 2-3 letni a 8-9 letni
Od: to <t...@a...xyz>
begin daxus
>> Jest to nieprawda w każdej sytuacji, bo to, czy będzie Cię stać na
>> utrzymanie auta używanego nie ma związku z tym, czy będzie Cię stać na
>> kupno nowego auta tej marki i modelu.
>>
> zrozum to,że dla niektórych rozsądnie myślących ludzi zakup auta wiąże
> się z serwisowaniem i naprawami. Przewidują to, bo są rozsądni. W tym
> sensie Myjk mówi o zakupie auta. Tak trudno to zrozumieć ?
Przecież napisałem, że można wziąć to pod uwagę i na używane auto wydać
odpowiednio mniej niż by się wydało na nowe.
--
ignorance is bliss