eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › 100 tys przebiegu - dużo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 31. Data: 2010-05-13 13:34:30
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > Witam
    >
    > Czy 100 tys przebiegu dla 5 letniego Citroena c4 to dużo?
    >
    > pozdr.
    > P.
    >
    >
    >
    To mniej więcej połowa przebiegu dla samochodu tej klasy.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 32. Data: 2010-05-13 13:52:28
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: AL <a...@s...tam>

    Gabriel'Varius' pisze:

    >> co to oznacza, ze pada elektryka?
    >> (mam c4 sluzbowe i dziala bezproblemowo. xeonow brak, wiec brak
    >> jednego z wymienionych przez Ciebie problemow)
    > j. w. problem z xenonami(pada jeden 2x wymieniany raz palnik raz calosc
    > z osprzetem ze tak to nazwe), padnieta regulacja i grzalka w fotelu
    > kierowcy, wariujacy komputer pokladowy (dyskoteka na desce
    > rodzielczej-brak diagnozy w 3 ASO), lusterko lewe sie nie sklada i nie
    > grzeje, chyba tylna szyba lub przednia sie nie domyka jak sie z c.z.
    > auto zmknie, wariujace czujniki cisnienia w kolach i cos jeszcze bylo...
    > Auto powoli szykuje sie do zmiany wlasciciela choc caly czas bylo
    > serwisowane a wlasciciel dba o auto nawet bardziej niz zaleca citroen.
    > pozdrawiam
    >
    no to moj sluzbowy C4 to bidulka jest, wiekszosc tego co wypisales brak
    z zestawie - wiec pewnie dlatego sie nie zepsulo ;)

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 33. Data: 2010-05-13 14:35:58
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: Jarek Pudelko <j...@b...ceti.pl>

    W dniu 2010-05-13 13:27, Olek pisze:

    > ja robię 15.000 max 20.000 rocznie, codziennie poruszając się pomieście
    > robię średnio 50km dziennie - rozumiem, że w taki przebieg też mi nikt
    > nie uwierzy, bo wszyscy robią 100000000000000000000000000....... km,
    > dziennie najlepiej :)

    Tego to nie wiem ale zauwaz, ze np. jak ktos sprzedaje sprowadzonego z
    Niemiec dizelka, powiedzmy 4 letnie autko i powie, ze ma przebieg 40tys
    to od razu bedzie, ze cofany licznik czy cos.
    Albo 10 latek z przebiegiem 100tys :)

    Ja przebieg 9k/rocznie robie od mniej wiecej 8 lat i poki co nic sie w
    tej materii nie zmieni.
    W sezonie moto jezdze do pracy motocyklem, autem w zimie 4km w jedna
    strone. Do tego weekendowe wycieczki w promieniu 50km od miasta i wyjazd
    na wakacje/ferie. Wychodzi mniej wiecej 9k i wiecej nie zrobie chocbym
    chcial, bo nie mam kiedy :)

    --
    jarek


  • 34. Data: 2010-05-13 16:01:22
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: "gosmo" <t...@m...pl>

    Użytkownik "P." <g...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:hsgjjh$2cs$1@news.onet.pl...
    > Witam
    > Czy 100 tys przebiegu dla 5 letniego Citroena c4 to dużo?

    Ja tam swoim planuję zrobić około 80k w 5 lat. A jeździ codziennie.


  • 35. Data: 2010-05-13 16:04:03
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: "babinicz" <b...@o...pl>


    Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
    news:4bebd27a$0$2591$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > bardzo dziwne pytanie, przebieg podejrzanie niski, ale faktycznie ktoś
    > mało jeździł. Ja tyle to w 1.5 roku robie.
    >
    > --
    > krzysiek82

    No, cóż, nie każdy jest akwizytorem, i pracuje po 12-14 godzin dziennie
    zaliczając kilkadziesiąt sklepów, hurtowni, lokali gastronomicznych itp.
    Nawet nie próbuj zaprzeczać, mam całą masę takich znajomych, którzy z
    racji wspomnianych przebiegów w domu rodzinnym bywają jak przysłowiowy
    "ksiądz w burdelu" - tzn. rzadko ale bywają.

    babinicz



  • 36. Data: 2010-05-13 16:26:12
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: krzysiek82 <s...@u...pl>

    babinicz pisze:
    > No, cóż, nie każdy jest akwizytorem, i pracuje po 12-14 godzin dziennie
    > zaliczając kilkadziesiąt sklepów, hurtowni, lokali gastronomicznych itp.

    nie trzeba być akwizytorem i nie trzeba wykorzystywać auta do pracy żeby
    robić takie przebiegi czego przykładem jestem ja.

    > Nawet nie próbuj zaprzeczać, mam całą masę takich znajomych, którzy z
    > racji wspomnianych przebiegów w domu rodzinnym bywają jak przysłowiowy
    > "ksiądz w burdelu" - tzn. rzadko ale bywają.

    Ja też znam takich ludzi, robią spore przebiegi ale co to za frajda
    jeśli to cały czas praca a nie weekendowy relaks na niemieckich
    autostradach?

    --
    krzysiek82


  • 37. Data: 2010-05-13 16:27:29
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: krzysiek82 <s...@u...pl>

    gosmo pisze:
    > Ja tam swoim planuję zrobić około 80k w 5 lat. A jeździ codziennie.

    są przypadki, że robi się symboliczne przebiegi ale trzeba brać pod
    uwagę,że to raczej margines. Ja także chciałbym robić te 80km-100km
    dziennie mniej ale mieszkając poza miastem (świadomy wybór) nie mam
    wyjścia :)

    --
    krzysiek82


  • 38. Data: 2010-05-13 16:30:06
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: krzysiek82 <s...@u...pl>

    Filip KK pisze:
    > Dla citroena bardzo dużo. Musiał więcej stać w warsztacie, niż jeździć.
    > Cud, że w ogóle tyle km zrobił...
    >

    etam nie jest źle, żona firmowym zrobiła ok 80-90tyś i gdy go oddawała
    był jeszcze ok, poobijany wiadomo jak to jest połączenie kobiety i
    weterynarza w jednym.

    --
    krzysiek82


  • 39. Data: 2010-05-13 16:52:32
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: TP <t...@g...pl>


    >
    > są przypadki, że robi się symboliczne przebiegi ale trzeba brać pod
    > uwagę,że to raczej margines. Ja także chciałbym robić te 80km-100km
    > dziennie mniej ale mieszkając poza miastem (świadomy wybór) nie mam
    > wyjścia :)
    >

    to ja jestem taki margines...., 3 letni mercedes z silnikiem diesla,
    kupiony w salonie, przebieg niespełna 40000, z czego troche mniej niż
    połowe zrobione po europie w wakacje. Nie mierz wszystkich swoja miarą,
    nie kazdy dojezdza do pracy 80 km, ja mam 2,5 km i jezdze samohodem z
    silnikiem diesla... nie dla wszystkich samochod to tylko przedmiot do
    przemieszczania i ekonomia, ale np. frajda z jazdy.
    Xnam dziesiątki osob w Warszawie ktore nigdy nie zrobią takich przebiegów
    jak Ty.
    Czy już sie powinnem bać, że nie sprzedam samochodu bo nikt nie uwierzy w
    przebieg? Aaa, taka ciekawostka, poprzedni samochod sprzdał sie w dniu w
    ktorym wystawiłem ogłoszenie, facet kupił go od ręki nawet w nim nie
    siedział.


  • 40. Data: 2010-05-13 16:54:01
    Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
    Od: Grejon <g...@i...pl>

    krzysiek82 pisze:
    > gosmo pisze:
    > > Ja tam swoim planuję zrobić około 80k w 5 lat. A jeździ codziennie.
    >
    > są przypadki, że robi się symboliczne przebiegi ale trzeba brać pod
    > uwagę,że to raczej margines.

    Taki sam, jak ci co 100 000 km to robią w półtora roku. Nie mówię tu o
    ludziach co autem jeżdżą zawodowo.

    > Ja także chciałbym robić te 80km-100km
    > dziennie mniej ale mieszkając poza miastem (świadomy wybór) nie mam
    > wyjścia :)

    No widzisz, a inni do pracy jeżdżą kilka km w jedna stronę + jakiś
    większy wypad na wakacje/weekend.

    --
    Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...aster.pl
    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: