-
1. Data: 2010-05-13 12:17:19
Temat: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: "P." <g...@o...pl>
Witam
Czy 100 tys przebiegu dla 5 letniego Citroena c4 to dużo?
pozdr.
P.
-
2. Data: 2010-05-13 12:18:04
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
P. pisze:
> Witam
>
> Czy 100 tys przebiegu dla 5 letniego Citroena c4 to dużo?
W normie. Zakładając, że auto polskosalonowe.
Jeśli sprowadzany i do tego napędzany klekotem, to imho mało. Za mało.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
3. Data: 2010-05-13 12:20:35
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
P. pisze:
> Witam
>
> Czy 100 tys przebiegu dla 5 letniego Citroena c4 to dużo?
>
bardzo dziwne pytanie, przebieg podejrzanie niski, ale faktycznie ktoś
mało jeździł. Ja tyle to w 1.5 roku robie.
--
krzysiek82
-
4. Data: 2010-05-13 12:21:02
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: "P." <g...@o...pl>
> W normie. Zakładając, że auto polskosalonowe.
> Jeśli sprowadzany i do tego napędzany klekotem, to imho mało. Za mało.
"polskie", 1.6 benzyna
pozdr.
P.
-
5. Data: 2010-05-13 12:23:12
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: "P." <g...@o...pl>
> bardzo dziwne pytanie, przebieg podejrzanie niski, ale faktycznie ktoś
> mało jeździł. Ja tyle to w 1.5 roku robie.
100 tys to mało? Ogólnie chodzi nie o wiarygodnośc sprzedającego tylko czy
taki przebieg nie wiąże się ze złym stanem/zużyciem auta (tak ogólnie dla
tego modelu)
pozdr.
P.
-
6. Data: 2010-05-13 12:24:17
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: Jarek Pudelko <j...@b...ceti.pl>
W dniu 2010-05-13 12:20, krzysiek82 pisze:
> bardzo dziwne pytanie, przebieg podejrzanie niski, ale faktycznie ktoś
> mało jeździł. Ja tyle to w 1.5 roku robie.
Heh, a ja robie jakies 9tys rocznie :) i na pewno bedzie problem ze
sprzedaza auta. Nikt mi w taki przebieg nie uwierzy :)
--
jarek
-
7. Data: 2010-05-13 12:24:40
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: Olek <a...@d...pl>
On 2010-05-13 12:20, krzysiek82 wrote:
> bardzo dziwne pytanie, przebieg podejrzanie niski, ale faktycznie ktoś
> mało jeździł. Ja tyle to w 1.5 roku robie.
>
100 000 / 547 dni = średnio 180 km dziennie - albo jeździsz taksówką,
albo rozwozisz paczki, albo zwyczajnie zmyślasz.
-
8. Data: 2010-05-13 12:26:27
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: "Robert Wicik" <r...@N...onet.pl>
Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
news:4bebd27a$0$2591$65785112@news.neostrada.pl...
> bardzo dziwne pytanie, przebieg podejrzanie niski, ale faktycznie ktoś
> mało jeździł. Ja tyle to w 1.5 roku robie.
A moej 4-letnie auto ma dopiero 62 tys. km :)
-
9. Data: 2010-05-13 12:26:55
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
krzysiek82 pisze:
> P. pisze:
>> Witam
>>
>> Czy 100 tys przebiegu dla 5 letniego Citroena c4 to dużo?
>>
>
> bardzo dziwne pytanie, przebieg podejrzanie niski, ale faktycznie ktoś
> mało jeździł. Ja tyle to w 1.5 roku robie.
>
A ja tyle robię w 8-12 lat. Więc w buty sobie wsadź mierzenie wszystkich
swoją miarą.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
10. Data: 2010-05-13 12:28:47
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: Gabriel'Varius' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
Użytkownik P. napisał:
> Witam
>
> Czy 100 tys przebiegu dla 5 letniego Citroena c4 to dużo?
Ato faktyczny przebieg czy po retuszu? :-)
Wg mnie jesli auto nie zrobilo calego przebiegu glownie po miescie to powinno byc OK
ale jak bylo
tluczone np. po Wrocku lub innym dziurolandzie to moze byc nieciekawie.
Niedawno pisalem o C4 2.0 benzyna znajomego i on juz nie chce tego auta choc to
wersja full wypas,
pada elektryka, rdzewieje klapa i blotniki(auto bezwypadkowe), padly juz xenony a
auto ma niecale 4
lata i okolo 70kkm, jest salonowe, obecnie cos zaczyna stukac w zawiasie a auto jedi
po raczej
dobrych drogach :-(
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde