-
11. Data: 2010-05-13 12:30:50
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
P. pisze:
> 100 tys to mało? Ogólnie chodzi nie o wiarygodnośc sprzedającego tylko czy
> taki przebieg nie wiąże się ze złym stanem/zużyciem auta (tak ogólnie dla
> tego modelu)
>
zależy od właściciela :)
--
krzysiek82
-
12. Data: 2010-05-13 12:30:55
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2010-05-13 12:17, P. wrote:
> Czy 100 tys przebiegu dla 5 letniego Citroena c4 to dużo?
Mieszkasz 20 kilometrow pod miastem, codziennie dojezdzasz do pracy,
jeszcze po drodze odwozisz/podwozisz zone czy dzieciaki, pare wiekszych
wypadow rocznie w gory czy nad morze. Calkiem sie klei, z wyjatkiem
sytuacji gdy po dojechaniu do pracy caly dzien mialaby jeszcze
rozwozic przesylki kurierskie.
--
memento lorem ipsum
-
13. Data: 2010-05-13 12:31:20
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Olek pisze:
> 100 000 / 547 dni = średnio 180 km dziennie - albo jeździsz taksówką,
> albo rozwozisz paczki, albo zwyczajnie zmyślasz.
dziennie 80km do pracy reszta wycieczki po europie.
--
krzysiek82
-
14. Data: 2010-05-13 12:33:01
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
> A ja tyle robię w 8-12 lat. Więc w buty sobie wsadź mierzenie wszystkich
> swoją miarą.
>
to nie moja miara a realia :)
--
krzysiek82
-
15. Data: 2010-05-13 12:34:27
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Olek pisze:
albo jeździsz taksówką,
widziałeś punto na taksówce ;D?
> albo rozwozisz paczki
sporo się w kropku mieściło ale bez przesady :)
--
krzysiek82
-
16. Data: 2010-05-13 12:40:37
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
Jarek Pudelko pisze:
> Heh, a ja robie jakies 9tys rocznie :) i na pewno bedzie problem ze
> sprzedaza auta. Nikt mi w taki przebieg nie uwierzy :)
>
ja moje kupiłem z przebiegiem 130tyś a miało wtedy 9lat więc spokojnie
ktoś kupi, oczywiście taki przebieg był tylko na blacie realny diabli
wiedzą. Nawet centralka mi nie pokazała prawidłowego przebiegu bo
wymieniana była.
--
krzysiek82
-
17. Data: 2010-05-13 12:48:18
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: LEPEK <n...@n...net>
krzysiek82 pisze:
> Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>> A ja tyle robię w 8-12 lat. Więc w buty sobie wsadź mierzenie
>> wszystkich swoją miarą.
>>
>
> to nie moja miara a realia :)
>
TWOJE realia.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
18. Data: 2010-05-13 12:50:40
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: krzysiek82 <s...@u...pl>
LEPEK pisze:
> TWOJE realia.
>
> Pozdr,
To realia całego świata, pojedź sobie do Niemiec i zobacz jakie
przebiegi mają tam auta nie myl tego z przebiegami aut sprowadzonych bo
wkradną się przekłamania :)
--
krzysiek82
-
19. Data: 2010-05-13 12:52:38
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: LEPEK <n...@n...net>
krzysiek82 pisze:
> LEPEK pisze:
>> TWOJE realia.
>>
>> Pozdr,
>
> To realia całego świata, pojedź sobie do Niemiec i zobacz jakie
> przebiegi mają tam auta nie myl tego z przebiegami aut sprowadzonych bo
> wkradną się przekłamania :)
Niemcy średnio trochę więcej jeżdżą, bo mają lepszą sieć dróg, dzięki
którym wszędzie jest "bliżej".
Ja nie robię 20 kkm rocznie i wiele ludzi też nie - zobacz, co ci odpisują.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
20. Data: 2010-05-13 12:54:15
Temat: Re: 100 tys przebiegu - dużo?
Od: Gabriel'Varius' <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
Użytkownik krzysiek82 napisał:
> Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>
>> A ja tyle robię w 8-12 lat. Więc w buty sobie wsadź mierzenie
>> wszystkich swoją miarą.
>>
>
> to nie moja miara a realia :)
To ja cos ci napisze na moim przykladzie. Przed zmiana pracy robilem rocznie 25/30kkm
i to nie z
powodu PH/taxi/firmy kurierskiej - same dojazdy do pracy + wyjazdy weekendowe. Teraz
poz mianie
pracy robie 12/15kkm i to z wozeniem dzieciaka do zlobka itp. Gdybym nie musial
mlodego wozic na
drugi koniec miasta do zlobka to bym do pracy chodzil na nogavch i przebieg bylby
pewnie na poziomie
8kkm :-) Dla mnie nie jest przyjemnoscia stanie w korkach, wole jechac w trase i cos
pozwiedzac
przez weeknd czy wakacje. Natomiast moja zona do samej pracy robi miesiecznie 2kkm,
dodaj do tego
zakupy i inne wyjazdy i robi sie juz ladny przebieg roczny. Jak to mowia punkt
widzenia zalezy od
punktu siedzenia i od potrzeb :-)
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde