eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody1.000.000,00 dolarów mandatu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 355

  • 61. Data: 2010-08-14 22:57:25
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-08-14 17:02:11 +0200, Konrad L <p...@o...pl> said:

    > Nidlugo dojdzie do tego, ze kto wiecej zarabia to nie bedzie mogl
    > usiąść za kierownica...


    ???
    Maybachy, czego nie wiedzą buraki kupujące takie auto i następnie
    powożący nim samodzielnie, to auto dla ludzi, których stać na kierowcę.
    Kierowca będzie zarabiał 1000 miesięcznie, więc kara będzie góra - 140.
    ;>


    > Troche to chore.

    Tak, ślepa wiara w to, że prędkość zabija, jest chora.
    :-)




    --
    Bydlę


  • 62. Data: 2010-08-14 22:59:16
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Artur Maśląg

    > Nadal osoby zarabiające lepiej mają większe prawa na
    > drodze i nijakie konsekwencje.

    Mają też lepsze auta i wygodniejsze buty. Dramat. Nikt nie zabrania
    biednemu się bogacić.

    >> Bo uzależnianie od portfela jest jednak dość trudne.
    >
    > Nie, nie jest.

    Więc odpowiedz wreszcie czy Twoim zdaniem także warunki odbywania kary
    pozbawienia wolności powinny być uzależnione od dotychczasowego standardu
    życia skazanego?

    >> Dość trudno określić sprawiedliwie możliwości finansowe. A proste
    >> kryteria typu wyniki z PIT często będą zawodzić.
    >
    > To niech Polska uszczelni system podatkowy/ubezpieczeniowy itd. To co
    > napisałeś jest świetnym odzwierciedleniem patologii się w Polsce
    > panoszącej.

    Hehehe, ciekawe jak zamierzasz oceniać zarobki kogokolwiek, kto nie
    pracuje na etacie. To wymaga skomplikowanego dochodzenia i nie zawsze da
    dobre efekty, a w kontekście jakiegoś tam wykroczenia jest absolutnie
    niewykonalne. Ten debilny pomysł doprowadziłby wyłącznie do tego, że
    więcej płaciliby lepiej zarabiający na etacie (czyli w zasadzie klasa
    średnia) a biedniejsi i bogatsi by się z nich śmieli.

    --
    ignorance is bliss


  • 63. Data: 2010-08-14 23:00:26
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 14 Aug 2010 22:55:15 +0200, Bydlę wrote:
    >On 2010-08-14 12:30:25 +0200, Lukasz <p...@p...onet.pl> said:
    >>> "...Nazwiska kierowcy nie ujawiono, wiadomo jednak, że jego licznik w
    >>> jego aucie wskazywał 290 kilometrów na godzinę...."
    >>>
    >> Tak, obok niego jechal radiowoz, policjant wychylil sie przez okno i
    >> zobaczyl, a nawet zrobil zdjecie licznikowi.
    >
    >No właśnie w podobny sposób rozumiałem zdanie dziennikarza, że jego
    >licznik tyle pokazywał.
    >Albo dziennikarz kłamie.

    No powiedzmy upieksza na potrzeby lepszego efektu u czytelnika.

    Skoro radar pokazal 290, to licznik w samochodzie zapewne cos w
    poblizu.

    J.


  • 64. Data: 2010-08-14 23:02:03
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Artur Maśląg

    >> To będzie o tyle problematyczne że sąd będzie miał sporo pracy przy
    >> każdym wykroczeniu.
    >
    > Bzdura - nie ma problemu z weryfikacją polis oraz kwestią tego, czy
    > prowadzący miał do tego prawo. Jedyny problem, który widzę, że dla
    > mnóstwa osób jest to zwyczajnie niewygodne.

    To, ze Ty czegoś nie widzisz nie oznacza, ze tego nie ma. To co
    proponujesz jest NIEWYKONALNE w normalnej gospodarce rynkowej.

    >> Ustalenie stanu majątkowego osoby to nie jest taki prosty proces.
    >
    > Naprawdę? Najwyraźniej popierasz lokalną patologię w tej materii i de
    > facto brak kontroli.

    Najwyraźniej posługuje się mózgiem. Może Ty też byś spróbował?

    >> A głębsza analiza sytuacji materialnej to już będzie kosztować, bo
    >> trzeba biegłych powoływać do oceny zamożności.
    >
    > Nie ma takiej potrzeby.

    Jeśli komuś chodzi tylko o wyłudzenie większej kasy od frajerów, a nie o
    sprawiedliwy system to być może.

    --
    ignorance is bliss


  • 65. Data: 2010-08-14 23:58:49
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2010-08-14 21:00, Tomasz Pyra pisze:
    > (...)
    >> Ale tylko przez krótki czas.
    >> Dziesiąte wykroczenie z rzędu będzie już kosztować pół miliona złotych.
    >
    > LOL - najpierw musiałbyś zrobić to, o czym pisałem - uszczelnić
    > system. W przeciwnym wypadku zaraz się okaże, że nie ma winnych.

    Jakich winnych nie ma?
    Winnych to policjant łapie na radar.


    >> To będzie o tyle problematyczne że sąd będzie miał sporo pracy przy
    >> każdym wykroczeniu.
    >
    > Bzdura - nie ma problemu z weryfikacją polis oraz kwestią tego, czy
    > prowadzący miał do tego prawo.

    Sąd będzie miał dużo pracy określając przy każdym wykroczeniu sytuację
    finansową sprawcy.

    Zrobienie tego bez udziału sądu jest niemożliwe w wielu przypadkach.
    I nie chodzi tu o żadne oszustwa czy "patologie", a o normalne sytuacje
    życiowe gdzie uzyskuje się nieksięgowane w żaden sposób dochody.
    Np. pełnoletnie dzieci w różnym stopniu utrzymywane przez rodziców czy
    konkubinat.

    Nie wiem jak wyobrażasz sobie kontrolowanie takiego przepływu pieniądza,
    który żeby również w tych sytuacjach karać sprawiedliwie musiałby być
    uwzględniony.


  • 66. Data: 2010-08-15 01:04:17
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Marek Dyjor

    > a gdzie jest równość gdy facet zarabiający 2 000E i ten co zarabia 200
    > 000 E dostaje 500E mandatu?

    Ten co zarabia 2000 ma jakiś zakaz zarabiania 200000?

    > mandaty powinny być proporcjonalne do zarobków delikwenta.

    Warunki odbywania kary pozbawienia wolności także?

    --
    ignorance is bliss


  • 67. Data: 2010-08-15 01:10:13
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: to <t...@a...xyz>

    begin Tomasz Pyra

    > Zrobienie tego bez udziału sądu jest niemożliwe w wielu przypadkach. I
    > nie chodzi tu o żadne oszustwa czy "patologie", a o normalne sytuacje
    > życiowe gdzie uzyskuje się nieksięgowane w żaden sposób dochody. Np.
    > pełnoletnie dzieci w różnym stopniu utrzymywane przez rodziców czy
    > konkubinat.

    Nawet nie trzeba wymyślać takich sytuacji. Łatwo da się określić zarobi
    która jedyny zysk czerpie z pracy na etacie. Już w przypadku DG z
    określeniem realnych zarobków jest problem, a później jest już tylko
    gorzej.

    No i pozostaje jeszcze największy chyba mankament tego debilnego pomysłu
    którym jest to, ze w pierwszej kolejności i wszystkim decydowałby defacto
    policjant, w końcu za pewną "gratyfikacją" mógłby zapomnieć o sprawie.
    Łatwo sobie wyobrazić co by się działo, gdyby osobom zamożnym groziły
    mandaty idące w miliony złotych. I choćby futrzak stanął na futrze to nic
    z tym nie zrobi.

    --
    ignorance is bliss


  • 68. Data: 2010-08-15 01:11:07
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Massai pisze:

    > Fałszując dochody uszczuplał skarb państwa o określoną kwotę.
    > Warzywniak o np. 30 tysięcy, tpsa o np. 100 mln. Grzywna jest
    > dostosowana nie do majątku karanego, tylko do wysokości kwoty
    > ukrywanej.

    Ale są też kary nakładane na przedsiębiorstwa które niekoniecznie są
    przeliczalne na straty dochodu państwa czy w ogóle na jakiekolwiek
    wymierne straty.
    Przykładowo za praktyki monopolistyczne.
    I te są wprost wyceniane jako dany procent obrotu.

    > W przypadku przekraczania prędkości już tak oczywiste to nie jest.
    >
    > Jedzie ktoś biedny 150/90, jedzie ktoś bogaty 150/90. Zagrożenie
    > powodują mniej więcej takie samo.

    Ale mandat to nie jest ani opłata, ani zadośćuczynienie za szybką jazdę.
    To ma być kara.


  • 69. Data: 2010-08-15 06:46:55
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: Artur Frydel <a...@g...com>

    Day Fri, 13 Aug 2010 21:42:08 +0200, R wrote:

    >
    > Nie no a u nas to sprawiedliwie jest jak nic. Zap* taki nowym BMW bo go
    > na to stać, a ryzyko małe - najwyżej dostanie 500 zł mandatu. Czyli
    > tyle, ile tego dnia puścił w knajpie na obiad.
    >

    Zapomniales o punktach karnych.

    --
    Artur 'bzyk' Frydel
    Gdzie kucharek sześć, tam garnizonowy punkt żywienia!


  • 70. Data: 2010-08-15 08:25:39
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>

    On 2010-08-15 06:46:55 +0200, Artur Frydel <a...@g...com> said:

    > Day Fri, 13 Aug 2010 21:42:08 +0200, R wrote:
    >
    >>
    >> Nie no a u nas to sprawiedliwie jest jak nic. Zap* taki nowym BMW bo go
    >> na to stać, a ryzyko małe - najwyżej dostanie 500 zł mandatu. Czyli
    >> tyle, ile tego dnia puścił w knajpie na obiad.
    >>
    >
    > Zapomniales o punktach karnych.

    Rozmawiasz z osobnikim chorym.
    Raz, że uważa, iż da się jeździć koncernem samochodowym (BMW to
    koncern, bmw to samochód).
    Dwa - uważa, że sprawiedliwe jest, gdy ktoś zap* polonezem czy dacią,
    ale jeśli to inna marka, to to już jest niesprawiedliwe.


    Chory człowiek, chore myśli.
    ;>


    --
    Bydlę

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 30 ... 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: