eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody1.000.000,00 dolarów mandatu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 355

  • 331. Data: 2010-08-19 14:18:02
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > > I tu wlasnie widac, ze masz male doswiadczenie. Moze sie trafic, ze
    > > policja
    > > Cie zabiera bo ktos powiedzial, ze jestes grozny przestepca. I podawalem
    > > takie przypadki, ze sie zdarzaja. To nie jest tak, ze policja zabiera
    > > tylko
    > > winnych.
    >
    > Oczywiście, że ktoś może tak powiedzieć i co się dzieje dalej? Policja Cię
    > zatrzymuje, składasz wyjaśnienia i jeśli nie ma na to dowodów, że zrobiłeś
    > czyn zabroniony, to muszą Cię wypuścić. Potem Ty składasz sprawę o
    > pomówienia przeciwko temu, który tak a nie inaczej powiedział i
    występujesz
    > o zadośćuczynienie finansowe.

    hy hy. Niestety nie. Najpierw skladasz skarge na niezasadne zatrzymanie.
    Masz na to 7 dni od daty doreczenia CI protokolu o zatrzymaniu. Nastepnie
    sad to rozpatruje. Niestety sad nie sprawdza zasadnosci zarzutow a jedynie
    zasadnosc zatrzymania tj czy podczas zatrzymania na podstawie przypuszczen
    policja moga podjac decyzje o zatrzymaniu.

    Raz na milion sad stwierdza, ze zatrzymanie bylo niezasadne. A bez tego nie
    otwiera Ci sie droga do odszkodowania.

    Mialem tak 26 marca 2008 roku. Spoldzielnia napisala do mnie pismo wzywajace
    do otworzenia mieszkania w zwiazku z remontem kapitalnym instalacji wodnej.
    Ja odpisalem, ze chetnie ale najpierw chce poznac zakres prac jakie SM chce
    wykonac w moim mieszkaniu (odrebna wlasnosc). Nie dostalem odpowiedzi. W
    dniu wyznaczonym przez SM przyszlo 5 gosci do mnie do mieszkania. Nie
    wpuscilem ich. Zlozyli wiec na policji zawiadomienie, ze im grozilem,
    jednego chwycilem za gardlo i podnioslem jedna reka (wazyl 85 kilo),
    zlamalem kregosłup i wyciąłem rury wodne o wartosci 1500 złotych. Zostałem
    zatrzymany. Siedziałem 30 godzin. Gdy w końcu wyszło co i jak komendant
    osobiście zaproponował mi, że odwiezie mnie do domu.

    Skarga na zasadność zatrzymania została odrzucona gdyż policjanci działali w
    dobrej wierze bo w końcu ktoś złożył zawiadomienie.

    Złożyłem zatem zawiadomienie o zawiadomieniu o niepopełnionym przestępstwie
    przez Michała Dembowego pracownika lokalnego MPEC. Zostałą umożona gdyż Pan
    Michał użył sformuowania, że to "najprawdopodobniej" ja i nie widział kto
    wyciął rury, a wartość szkody podał na oko. Okazało się, że udokuemtowana
    szkoda nie przekracza 3 złotych. Sprawa o złamanie kręgosłupa zakończyła się
    poprzez dokonanie obdukcji pobitego w której nie stwierdzono żadnych obrażeń
    (zapraszam na rozprawe w sprawie cywilnej sygnatura Ic1150/09 (W-w))

    Wysokosc odszkodowania nie moze byc z kosmosu. Musisz ja tez udowodnic czyli
    jak zabrali Cie w piatek wieczorem a oddali w poniedzialek przed switem to
    trudno jest udowodnic, ze poniosles jakakolwiek strate. Karmili Cie, miales
    cieple miejsce.

    >
    > > Wez np. takie porwanie tej laski nad morzem. Najpierw szukali goscia z
    > > recznikiem. Pozniej media trabily, ze juz go zatrzymali i siedzi w pace,
    a
    > > po paru dniach, ze jednak nie ma zwiazku z porwaniem bo sledczy doszli
    do
    > > wniosku, ze na plazach widuje sie duzo wiecej niz jeden recznik.
    >
    > Ty nie mieszaj do prostych spraw mediów, czy też zajebistej policji,
    której
    > specoddziały potrafią zabić bogu ducha winnych obywateli tylko dlatego, że
    > pomylili ich z gangsterami. My tu dyskutujemy o normach, a nie o odchyłach
    > od norm.
    >
    > > I taki pijaczyna (bo bylo podane, ze sie zataczal) menel mial kase na
    > > obrone
    > > ?? Nie mial. A byl winny ?? _Nie byl_.
    >
    > Wypuścili go? Wypuścili. Odpoczął sobie, wytrzeźwiał, wszystkim na dobre
    > wyszło.
    > Gdyby nie był to menel, to po 24 godzinach wyszedłby z więzienia, bo
    > zadzwoniłby do prawnika i po temacie. ALE nikt mu nie kazał obierać zawodu
    > "menel" ;)

    no ale wychodzimy z zalozenia, ze prawo ma po rowno traktowac obywateli.
    Czemu menel nie wychodzi a bogaty ma wyjsc?? A czemu w dodatku tak jest ? Bo
    bogatego stac na prawnika.A kto mu odda za tego prawnika ?

    I nie mow, ze podaje jakies wyimaginowane przypadki. Prawo musi obowiazywac
    w kazdym czasie a nie tylko przypadki standardowe. Niestandardowe to
    wsadzamy do wiezienia bez procesu ba sa niestandardowe.


    > > Trafienie za kratki gdy jest sie niewinnym sie zdarza (przebywasz w zlym
    > > miejscu o zlej godzinie i sie trafia)
    >
    > Ale TO JEST MARGINES przypadków trafiania za kratki. Nie rób z tego
    > normalnego zjawiska, występującego na codzień.

    ale to wystepuje kazdego tygodnia. Czemu margines ma byc poszkodowany

    Tak samo jak wiekszy margines ma u nas wiecej niz miliard zlotych.

    > > nie ale w przypadku obrony w procesie karnym najubozszy i najbiedniejszy
    > > tez
    > > musi miec mozliwosc obrony nawet gdy go na to nie stac
    >
    > Oczywiście i ma taką możliwość. ALE jakby nie był najbiedniejszy,
    możliwości
    > miałby większe. To jest NORMA. Zarabiasz - wydajesz. Nie zarabiasz - nie
    > możesz wydawać. CZEGO w tym nie rozumiesz?

    Ale najbiedniejszy jest najbiedniejszy z wyboru ?? W takim razie wycofac te
    wszystkie zasilki, renty, zapomogi. Niech wezma dupe do roboty i zarabiaja


    Icek







  • 332. Data: 2010-08-19 14:23:59
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:i4j79i$76a$1@node1.news.atman.pl...
    >> > I tu wlasnie widac, ze masz male doswiadczenie. Moze sie trafic, ze
    >> > policja
    >> > Cie zabiera bo ktos powiedzial, ze jestes grozny przestepca. I
    >> > podawalem
    >> > takie przypadki, ze sie zdarzaja. To nie jest tak, ze policja zabiera
    >> > tylko
    >> > winnych.
    >>
    >> Oczywiście, że ktoś może tak powiedzieć i co się dzieje dalej? Policja
    >> Cię
    >> zatrzymuje, składasz wyjaśnienia i jeśli nie ma na to dowodów, że
    >> zrobiłeś
    >> czyn zabroniony, to muszą Cię wypuścić. Potem Ty składasz sprawę o
    >> pomówienia przeciwko temu, który tak a nie inaczej powiedział i
    > występujesz
    >> o zadośćuczynienie finansowe.
    >
    > hy hy. Niestety nie. Najpierw skladasz skarge na niezasadne zatrzymanie.
    > Masz na to 7 dni od daty doreczenia CI protokolu o zatrzymaniu. Nastepnie
    > sad to rozpatruje. Niestety sad nie sprawdza zasadnosci zarzutow a jedynie
    > zasadnosc zatrzymania tj czy podczas zatrzymania na podstawie przypuszczen
    > policja moga podjac decyzje o zatrzymaniu.
    >
    > Raz na milion sad stwierdza, ze zatrzymanie bylo niezasadne. A bez tego
    > nie
    > otwiera Ci sie droga do odszkodowania.
    >
    > Mialem tak 26 marca 2008 roku. Spoldzielnia napisala do mnie pismo
    > wzywajace
    > do otworzenia mieszkania w zwiazku z remontem kapitalnym instalacji
    > wodnej.
    > Ja odpisalem, ze chetnie ale najpierw chce poznac zakres prac jakie SM
    > chce
    > wykonac w moim mieszkaniu (odrebna wlasnosc). Nie dostalem odpowiedzi. W
    > dniu wyznaczonym przez SM przyszlo 5 gosci do mnie do mieszkania. Nie
    > wpuscilem ich. Zlozyli wiec na policji zawiadomienie, ze im grozilem,
    > jednego chwycilem za gardlo i podnioslem jedna reka (wazyl 85 kilo),
    > zlamalem kregosłup i wyciąłem rury wodne o wartosci 1500 złotych. Zostałem
    > zatrzymany. Siedziałem 30 godzin. Gdy w końcu wyszło co i jak komendant
    > osobiście zaproponował mi, że odwiezie mnie do domu.
    >
    > Skarga na zasadność zatrzymania została odrzucona gdyż policjanci działali
    > w
    > dobrej wierze bo w końcu ktoś złożył zawiadomienie.
    >
    > Złożyłem zatem zawiadomienie o zawiadomieniu o niepopełnionym
    > przestępstwie
    > przez Michała Dembowego pracownika lokalnego MPEC. Zostałą umożona gdyż
    > Pan
    > Michał użył sformuowania, że to "najprawdopodobniej" ja i nie widział kto
    > wyciął rury, a wartość szkody podał na oko. Okazało się, że udokuemtowana
    > szkoda nie przekracza 3 złotych. Sprawa o złamanie kręgosłupa zakończyła
    > się
    > poprzez dokonanie obdukcji pobitego w której nie stwierdzono żadnych
    > obrażeń
    > (zapraszam na rozprawe w sprawie cywilnej sygnatura Ic1150/09 (W-w))

    Państwo prawa cholera jasna.
    Tak jest jak Państwu pozwala się na siłę uszczęśliwiać obywateli.

    Ale tak BTW: hydraulicy wysmażyli na Ciebie fałszywe doniesienie, tylko
    dlatego że ich nie wpuściłeś, czy jednak jakaś jatka z użyciem siły pod
    drzwiami była?


  • 333. Data: 2010-08-19 14:32:59
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 19 Aug 2010 11:41:30 +0200, Jurand wrote:
    >> I taki pijaczyna (bo bylo podane, ze sie zataczal) menel mial kase na
    >> obrone
    >> ?? Nie mial. A byl winny ?? _Nie byl_.
    >
    >Wypuścili go? Wypuścili. Odpoczął sobie, wytrzeźwiał, wszystkim na dobre
    >wyszło.
    >Gdyby nie był to menel, to po 24 godzinach wyszedłby z więzienia, bo
    >zadzwoniłby do prawnika i po temacie.

    Jurandzie, tu nie USA, nie fetyszyzuj slowa "prawnik".
    Nawiasem pytajac - masz przy sobie numer do prawnika ?
    Tak zebys sie nie zastanawial gdzie zadzwonic.

    A jesli masz - jakis podejrzany osobnik z ciebie, reszta rodakow
    prawnika zna tylko przy okazji rozwodu :-)

    >ALE nikt mu nie kazał obierać zawodu "menel" ;)

    Moze byc tez student, kandydat, chwilowo bezrobotny, stroz itp ..
    Nie kazdy sie nazywa Kluska, nie za kazdym bedzie posel, senator i
    biskup interweniowal u ministra, pierwszego sekretarza, a moze nawet i
    u prezydenta :-)

    J.


  • 334. Data: 2010-08-19 14:55:18
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Człowieku, czy Ty nie masz przykładów innych niż ze środowiska jakichś
    > meneli? Podaj mi jeden przykład, OSOBIŚCIE Ci znanego człowieka, który "za
    > nic" został zatrzymany i wsadzony za kratki. Ot taka zwykła pomyłka. Ma to

    sprawa przed Wroclawskim wydzialem karnym VW 1238/08. Jak chesz to Ci dam
    ksero uzasadnienia.

    (prolog)Mialem kiedys taka sprawe. Chyba w 98 roku. Zgasł mi slinik na
    skrzyzowaniu pod Makro na Bielanach. Wjechal we mnie autobus jadacy pod
    pradu na zakazie ruchu aut pow 3,5 tony. Werdykt: "utrata kontroli nad
    pojazdem". ZOstalem oznaczony jako winny.

    (zdarzenie)
    W 2008 roku jade sobie po miescie. Widze pod muzem narodowym radiowóz. Stoi
    na srodku a kierowca nie moze odpalic auta. Z racji takiej, ze musze go
    wyminac w sposb niezgodnyz przepisami (musze przejechac przez ciagla linie)
    trabie na niego aby zdawal sobie sprawe z tego jaki manewr wykonuje.

    Radiowóz daje się odpalić. Zaczyna sie pogon. Lapia mnie pod galeria
    dominikanska. Podchodza i jeden z burakow stwierdza: "Nie trabi sie chuju na
    policje. Widzielismy jak przejechales na czerwonym. Nie bedzie mandatu.
    Bedzie sad."

    Nastepnie na przesluchaniu przez funkcjonariusza Sujke na komisariacie W-w
    Rakowiec policja na mnie krzyczy, proponuje badania psychiatryczne (mam
    wszystko nagrane, nagranie dolaczylem do prokuratury).

    Sad (sygn j/w) uznaje mnie _niewinnym_ wskazujac na fakt, klamstwa
    policjantow (mialem nagranie, nie rozstaje sie z komorka). podpiera sie
    jeszcze opinia bieglego

    Mając prawomocne rozstrzygniecie wraz z uzasadnieniem w mojej sprawie
    skladam zawiadomienie w pierwszej kolejnosci do komendanta. Dostaje
    odpowiedz od w tamtym czasie "I zastepcy komendanta miejskiego policji
    Staniława Urbańczyka", ze moze zarzuty sa "niezrozumiale". A na zarzut o
    wyzywanie od psychicznych odpowiedz "Ponadto z relacji wskazanego przez Pana
    policjanta wynika, iż w trakcie pobytu w komisariacie proponował Panu
    chwilowe przerwanie czynności w powyższej sprawie lub skorzystanie z pomocy
    lekarskiej. Jednak wypowiedziane w tym kontekście słowa podyktowane były
    Pana zachowaniem i emocjonalnym pobudzeniem, a nie złośliwością lub brakiem
    kultury". (I-s-0510/200/2009/KD z dn. 8 czerwca 2009 roku)

    Dobrze, że wydział wewnętrzny się tym zainteresował i sprawa po grudzie ale
    jakoś leci. Tylko dzięki nagraniu na któym idioci przyznali, że mnie
    wrabiają i fałuszują dokumenty. A zaczelo sie od czego? Od trabienia na
    radiowoz.

    Co bedzie jak na nastepny raz takiemu jak ja powiedza: "widzielismy jak
    chuju chcesz nam dac 100 zlotych za odstapienie od czynnosci". Co wtedy
    bedzie? Paka na 3 miesiace.


    Icek






  • 335. Data: 2010-08-19 14:57:33
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > >> Alkoholu w to nie mieszaj, mowimy o utracie PJ za punkty.
    > >> Zabieraja PJ, wsiadasz i jezdzisz dalej - w czym problem?>
    > > no a po alkoholu to wsiadasz i stoisz ?
    >
    > Juz ci napisalem, alkoholu w to nie mieszaj.
    > Mowimy o zabieraniu PJ za punkty.

    ale czym sie rozni odebranie za punkty od odebrania za alkohol w kontekscie
    technicznej mozliwosci jazdy (sam napisales, ze zabranie PJ nie powoduje, ze
    ktos przestaje umiec jezdzic)

    Nie odwracaj kota ogonem. Watek byl "wysokosc kary vs zarobki"


    Icek


  • 336. Data: 2010-08-19 14:58:27
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Icek" <i...@d...pl>


    > Państwo prawa cholera jasna.
    > Tak jest jak Państwu pozwala się na siłę uszczęśliwiać obywateli.
    >
    > Ale tak BTW: hydraulicy wysmażyli na Ciebie fałszywe doniesienie, tylko
    > dlatego że ich nie wpuściłeś, czy jednak jakaś jatka z użyciem siły pod
    > drzwiami była?

    nie no bluzgem ich pojechalem strasznie ale pobic ich nie pobilem. Ich bylo
    5 ja sam.



    Icek


  • 337. Data: 2010-08-19 15:21:35
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
    news:i4j9lb$7de$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >> Państwo prawa cholera jasna.
    >> Tak jest jak Państwu pozwala się na siłę uszczęśliwiać obywateli.
    >>
    >> Ale tak BTW: hydraulicy wysmażyli na Ciebie fałszywe doniesienie, tylko
    >> dlatego że ich nie wpuściłeś, czy jednak jakaś jatka z użyciem siły pod
    >> drzwiami była?
    >
    > nie no bluzgem ich pojechalem strasznie ale pobic ich nie pobilem. Ich
    > bylo
    > 5 ja sam.

    To jakim cudem uszło im na sucho oskarżenie Ciebie o złamanie kręgosłupa,
    mimo że nawet bójki nie było?
    Co w takim przypadku może się komuś wydawać lub nie?


  • 338. Data: 2010-08-19 15:59:13
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > >> Państwo prawa cholera jasna.
    > >> Tak jest jak Państwu pozwala się na siłę uszczęśliwiać obywateli.
    > >>
    > >> Ale tak BTW: hydraulicy wysmażyli na Ciebie fałszywe doniesienie, tylko
    > >> dlatego że ich nie wpuściłeś, czy jednak jakaś jatka z użyciem siły pod
    > >> drzwiami była?
    > >
    > > nie no bluzgem ich pojechalem strasznie ale pobic ich nie pobilem. Ich
    > > bylo
    > > 5 ja sam.
    >
    > To jakim cudem uszło im na sucho oskarżenie Ciebie o złamanie kręgosłupa,
    > mimo że nawet bójki nie było?
    > Co w takim przypadku może się komuś wydawać lub nie?

    zadalem to samo pytanie. Jednak ze wzgledu na fakt, ze zlozylem jedno
    doniesienie to zostalo w calosci umorzone. A jak skladalem zazalenie to sad
    tego nie uznal i juz.

    Subiektywna ocena pobitego (ze go boli) jest wystarczajaca.

    Juz sam fakt, ze zeznal, ze podnioslem go za gardlo jedna reka byl zalosny.
    Jak policjant odczytywal mi pytanie cytujac zeznanie tego kolesia to sie
    smial. WIdac po mnie, ze nie podniose 1 reka (wyprostowana do przodu) 85 kg

    A jak chcialem z sadem dyskutowac w sprawie podtrzymania zasadnosci
    umorzenia to powiedzial, ze on oglasza i nie ma miejsca na dyskusje.

    Tak czy inaczej to jest banda przestepcow (no moze nie w calosci). Mam
    kolezanke w policji. Byla kiedys taka akcja. Ona mowi: "bylem z 2 kolegami
    na patrolu pieszym. Dostajemy wezwanie do jakiejs menelowni. Jeden z nich
    taki smierdzacy jakos tak sie na mnie rzucil. To moi koledzy tak go skopali,
    ze zapamieta do konca zycia, ze na policje sie reki nie podnosi"

    Dziala jak dziala i naprawde nikomu nie zycze kontaktu z wymiarem
    niesprawiedliwosci bo co kolejny mam kontakt to mam wrazenie, ze to system
    represji. Brakuje tam cywilizacji. To sa ludzie z poprzedniego systemu.


    Icek



  • 339. Data: 2010-08-19 16:04:04
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości news:

    >> >> Ale tak BTW: hydraulicy wysmażyli na Ciebie fałszywe doniesienie,
    >> >> tylko
    >> >> dlatego że ich nie wpuściłeś, czy jednak jakaś jatka z użyciem siły
    >> >> pod
    >> >> drzwiami była?
    >> >
    >> > nie no bluzgem ich pojechalem strasznie ale pobic ich nie pobilem. Ich
    >> > bylo
    >> > 5 ja sam.
    >>
    >> To jakim cudem uszło im na sucho oskarżenie Ciebie o złamanie kręgosłupa,
    >> mimo że nawet bójki nie było?
    >> Co w takim przypadku może się komuś wydawać lub nie?
    >
    > zadalem to samo pytanie. Jednak ze wzgledu na fakt, ze zlozylem jedno
    > doniesienie to zostalo w calosci umorzone. A jak skladalem zazalenie to
    > sad
    > tego nie uznal i juz.
    >
    > Subiektywna ocena pobitego (ze go boli) jest wystarczajaca.


    Jakiego pobitego, przecież mówisz że nikt pobity nie został?

    > Tak czy inaczej to jest banda przestepcow (no moze nie w calosci). Mam
    > kolezanke w policji. Byla kiedys taka akcja. Ona mowi: "bylem z 2 kolegami
    > na patrolu pieszym. Dostajemy wezwanie do jakiejs menelowni. Jeden z nich
    > taki smierdzacy jakos tak sie na mnie rzucil. To moi koledzy tak go
    > skopali,
    > ze zapamieta do konca zycia, ze na policje sie reki nie podnosi"

    Tu akurat popieram.

    A co do policji, to złudzeń nie mam, ale załamałeś mnie, że sądy są takie
    same.


  • 340. Data: 2010-08-19 16:12:29
    Temat: Re: 1.000.000,00 dolarów mandatu
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > > Subiektywna ocena pobitego (ze go boli) jest wystarczajaca.
    >
    >
    > Jakiego pobitego, przecież mówisz że nikt pobity nie został?

    obdukcja mowila, ze nie ma obrazen a oni w 5 osob zostali pobici (ten ze
    zlamanym kregoslupem skladal zawiadomienie)

    > > Tak czy inaczej to jest banda przestepcow (no moze nie w calosci). Mam
    > > kolezanke w policji. Byla kiedys taka akcja. Ona mowi: "bylem z 2
    kolegami
    > > na patrolu pieszym. Dostajemy wezwanie do jakiejs menelowni. Jeden z
    nich
    > > taki smierdzacy jakos tak sie na mnie rzucil. To moi koledzy tak go
    > > skopali,
    > > ze zapamieta do konca zycia, ze na policje sie reki nie podnosi"
    >
    > Tu akurat popieram.
    >
    > A co do policji, to złudzeń nie mam, ale załamałeś mnie, że sądy są takie
    > same.

    takie same. Nic nie drgnelo do przodu




    Icek


strony : 1 ... 10 ... 20 ... 33 . [ 34 ] . 35 . 36


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: