-
41. Data: 2011-02-28 00:58:29
Temat: Re:
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.02.2011 22:11, kogutek pisze:
> włącznie. Jak są znaki należy jechać zgodnie z nimi jak ich nie ma zgodnie z
> przepisami regulującymi ruch w przypadku braku znaków. Samo wymalowanie
> czegokolwiek na jezdni bez powtórzenia tego w formie oznakowania pionowego ze
> względów oczywistych jest nieobowiązujące.
Jesteś uprzejmy być w błędzie.
Lub może raczej: stosujesz zbyt daleko idące uogólnienie. Część znaków
poziomych faktycznie stanowi tylko powtórzenie znaków pionowych (np.
P-15 i P-16 - tu akurat masz rację).
Natomiast P-21 jest bardzo samodzielnym znakiem poziomym. Podobnie jak
rodzina P-8.
-
42. Data: 2011-02-28 02:29:07
Temat: Re:
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> W dniu 27.02.2011 22:11, kogutek pisze:
>
> > włącznie. Jak są znaki należy jechać zgodnie z nimi jak ich nie ma zgodnie z
> > przepisami regulującymi ruch w przypadku braku znaków. Samo wymalowanie
> > czegokolwiek na jezdni bez powtórzenia tego w formie oznakowania pionowego ze
> > względów oczywistych jest nieobowiązujące.
>
> Jesteś uprzejmy być w błędzie.
>
> Lub może raczej: stosujesz zbyt daleko idące uogólnienie. Część znaków
> poziomych faktycznie stanowi tylko powtórzenie znaków pionowych (np.
> P-15 i P-16 - tu akurat masz rację).
>
> Natomiast P-21 jest bardzo samodzielnym znakiem poziomym. Podobnie jak
> rodzina P-8.
P8 i F10, P21 i F17. Masz jeszcze jakieś pytania?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
43. Data: 2011-02-28 03:00:41
Temat: Re:
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> W dniu 27.02.2011 23:26, kogutek pisze:
>
> > Akurat linia ciągłą nie jest powtarzana znakiem tylko współpracuje ze znakiem
> ,
> > i to nie jednym. Teraz Ty przebiegle zapytasz z jakimi. A ja odpiszę że jak
>
> Raczysz bredzić. Linia ciągła z niczym nie "współpracuje" - oznacza
> wyłącznie "wirtualny" mur. I nic więcej.
Uzupełnia na przyklad A6a,A16. Nie musi jej być bo już same znaki nakazują
pewne zachowania w związku z ostrzeżeniami jakie są na nich zawarte. Starałem
sobie przypomnieć czy gdzieś widzialem linię ciągłą ktora by byla sobie
wymalowana i nie związana z żadnym znakiem. Nie przypomnialem sobie nic z
wyjątkiem pomalowanych na biało krawężnikow. Ale biale krawężniki nic nie
znaczą z wyjątkiem tego że są biale. Według mnie niebieskie były by ladniejsze
i się mniej brudzily. Oznakowanie poziome jest zależne od warunków
atmosferycznych i narażone na zużycie. Dlatego wymog stosowania się do niego
wynika ze znaków poziomych. W zasadzie moglo by go nie być bo definicje znakow
poziomych w sposob dostateczny opisją jak należy się zachować. Służy jedynie
ułatwieniu kierującym życia i wymusza na nich pewne zachowania. Żeby na
przykląd po cwaniacku nie skręcać na skrzyżowaniu z prawego pasa dla
komunikacji miejskiej w lewo. W takiej sytuacji wykroczenie nie będzie
rozliczane ze znaków grupy P8 a z innych.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
44. Data: 2011-02-28 03:15:21
Temat: Re:
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.02.2011 03:00, kogutek pisze:
>> Raczysz bredzić. Linia ciągła z niczym nie "współpracuje" - oznacza
>> wyłącznie "wirtualny" mur. I nic więcej.
> Uzupełnia na przyklad A6a,A16. Nie musi jej być bo już same znaki nakazują
> pewne zachowania w związku z ostrzeżeniami jakie są na nich zawarte. Starałem
O czym ty bredzisz???
> sobie przypomnieć czy gdzieś widzialem linię ciągłą ktora by byla sobie
> wymalowana i nie związana z żadnym znakiem. Nie przypomnialem sobie nic z
> wyjątkiem pomalowanych na biało krawężnikow. Ale biale krawężniki nic nie
Bo jesteś ślepy albo poza swoją szkolną "oślą łączkę" nigdy nie
wyjechałeś - ta linia przy krawężnikach to zupełnie inny znak poziomy.
Linie ciągłe (pojedyncze i podwójne) nie mają nic wspólnego ze
skrzyżowaniami - równie dobrze mogą występować i na "prostej drodze".
> znaczą z wyjątkiem tego że są biale. Według mnie niebieskie były by ladniejsze
> i się mniej brudzily. Oznakowanie poziome jest zależne od warunków
> atmosferycznych i narażone na zużycie. Dlatego wymog stosowania się do niego
> wynika ze znaków poziomych. W zasadzie moglo by go nie być bo definicje znakow
ROTFL
Zaczynasz nieźle bełkotać :)
> poziomych w sposob dostateczny opisją jak należy się zachować. Służy jedynie
> ułatwieniu kierującym życia i wymusza na nich pewne zachowania. Żeby na
> przykląd po cwaniacku nie skręcać na skrzyżowaniu z prawego pasa dla
> komunikacji miejskiej w lewo. W takiej sytuacji wykroczenie nie będzie
> rozliczane ze znaków grupy P8 a z innych.
Ty bierzesz jakieś pigułki?
-
45. Data: 2011-02-28 03:20:15
Temat: Re:
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.02.2011 02:29, kogutek pisze:
>> Natomiast P-21 jest bardzo samodzielnym znakiem poziomym. Podobnie jak
>> rodzina P-8.
> P8 i F10,
Nie ma wymogu ich jednoczesnego występowania. I łaskawie zapoznaj się,
ignorancie, z paragrafem drugim, ustęp 6 wiadomego rozporządzenia -
wyraźnie on mówi, że znaki poziome są "tylko" powtórzeniem znaków
pionowych _wyłącznie_ odnośnie znaków ostrzegawczych i zakazu. A F-10 to
cholerny "znak uzupełniający".
> P21 i F17. Masz jeszcze jakieś pytania?
Tak. Za ile kupiłeś prawo jazdy?
-
46. Data: 2011-02-28 06:11:17
Temat: Re:
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> W dniu 28.02.2011 03:00, kogutek pisze:
>
> >> Raczysz bredzić. Linia ciągła z niczym nie "współpracuje" - oznacza
> >> wyłącznie "wirtualny" mur. I nic więcej.
> > Uzupełnia na przyklad A6a,A16. Nie musi jej być bo już same znaki nakazują
> > pewne zachowania w związku z ostrzeżeniami jakie są na nich zawarte. Starałem
>
> O czym ty bredzisz???
>
> > sobie przypomnieć czy gdzieś widzialem linię ciągłą ktora by byla sobie
> > wymalowana i nie związana z żadnym znakiem. Nie przypomnialem sobie nic z
> > wyjątkiem pomalowanych na biało krawężnikow. Ale biale krawężniki nic nie
>
> Bo jesteś ślepy albo poza swoją szkolną "oślą łączkę" nigdy nie
> wyjechałeś - ta linia przy krawężnikach to zupełnie inny znak poziomy.
>
> Linie ciągłe (pojedyncze i podwójne) nie mają nic wspólnego ze
> skrzyżowaniami - równie dobrze mogą występować i na "prostej drodze".
>
> > znaczą z wyjątkiem tego że są biale. Według mnie niebieskie były by ladniejsz
> e
> > i się mniej brudzily. Oznakowanie poziome jest zależne od warunków
> > atmosferycznych i narażone na zużycie. Dlatego wymog stosowania się do niego
> > wynika ze znaków poziomych. W zasadzie moglo by go nie być bo definicje znako
> w
>
> ROTFL
>
> Zaczynasz nieźle bełkotać :)
>
> > poziomych w sposob dostateczny opisją jak należy się zachować. Służy jedynie
> > ułatwieniu kierującym życia i wymusza na nich pewne zachowania. Żeby na
> > przykląd po cwaniacku nie skręcać na skrzyżowaniu z prawego pasa dla
> > komunikacji miejskiej w lewo. W takiej sytuacji wykroczenie nie będzie
> > rozliczane ze znaków grupy P8 a z innych.
>
> Ty bierzesz jakieś pigułki?
>
>
>
>
Nie biorę bo nie muszą. Ale Tobie by się przydały. Chociażby dlatego że nie
pisalem o liniach przy krawężniku a pomalowanych na bialo krawężnikach. Górale
mowią ze jak glupi czegoś nie rozumie to sam sobie dopowie. Pasuje jak ulal do
sytuacji. Z praktycznego punktu widzenia jest to bez sensu bo się szybko białe
brudzi. Poza tym powinieneś iść do lekarza bo wszędzie widzisz linie. Ja wizdę
tylko te co ich wymalowanie mialo sens. Na przyklad na drodze w terenie nie
zabudowanym jak jest skrzyżowanie z inną drogą. Pzrepis mowi ze w takich
miejscach jak skrzyżowanie nie regulowane można ale nie wolno wyprzedzać. To
jeszcze oprócz znaku że bęzdie skrzyżowanie wymalowali linie ciąglą pzred
skrzyżowaniem i jednostronnie przerywaną za bo tam można i wolno wyprzedzać.
No chyba że można i nie wolno za to też jest ciągla. Przebiegli są w tym
malowaniu bo potrafią na samym skrzyżowaniu albo nic nie wymalować albo
przerywaną żeby się skręcić dało bez rozglądania czy niebiescy gdzieś nie
stoją. Jak są pzrejscia dla pieszych to też takie linie można spotkać. Ale
same oznakowanie poziome przejść dla pieszych nie istnieje. Bywa ze i dwa
znaki przed nim stoją. Jeden trójkątny żolty sporo przed ostrzegający i drugi
niebieski prostokątny dokladnie wskazujacy gdzie jest, bo śnieg mógl zaslonic
to co wymalowane na jezdni. To za ile kupileś PJ bo jak Ci się myli wymaloany
na biało krawężnik z bialą linią przy krawężniku to od razu widać że coś nie
teges z Twoim PJ. To że jak z rękawa sypiesz że jeden znak to A7 a drugi B52 i
że potrafisz je bezblędnie znależć w necie świadczy tylko o tym że opanowaleś
do perfekcji obslugę pzreglądarki a nie ze rozumiesz co czytasz. To zupełnie
jak z tym krawężnikiem pomalowanym na bialo. Jest taka choroba psychiczna ze
chory potrafi się nauczyc na pamięć ksiązki telefonicznej dużego miasta.
Pamięc ma zajebistą a jest glupi bo on tylko takiej książki na pamięc moze się
nauczyc. Jak ma pójść do sklepu po mleko i wrócić do domu trzeba mu na kartce
narysować.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
47. Data: 2011-02-28 09:17:52
Temat: Re:
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.02.2011 06:11, kogutek pisze:
>>> poziomych w sposob dostateczny opisją jak należy się zachować. Służy jedynie
>>> ułatwieniu kierującym życia i wymusza na nich pewne zachowania. Żeby na
>>> przykląd po cwaniacku nie skręcać na skrzyżowaniu z prawego pasa dla
>>> komunikacji miejskiej w lewo. W takiej sytuacji wykroczenie nie będzie
>>> rozliczane ze znaków grupy P8 a z innych.
>>
>> Ty bierzesz jakieś pigułki?
>>
> Nie biorę bo nie muszą.
Inni nie muszą, ale tobie zdecydowanie by się przydało. Bredzisz coraz
gorzej.
> Chociażby dlatego że nie
> pisalem o liniach przy krawężniku a pomalowanych na bialo krawężnikach.
A cholera wie, o czym piszesz, skoro wypuszczasz z siebie takie
idiotyzmy, jak ścisłe powiązanie znaków poziomych i uzupełniających...
[ciach]
> brudzi. Poza tym powinieneś iść do lekarza bo wszędzie widzisz linie. Ja wizdę
Nie wszędzie, ale jest ich dużo więcej niż sugerujesz - masz albo
fatalny wzrok, albo - jak pisałem - nigdzie poza swoją oślą łączkę nie
wyjechałeś, dzieciaku.
> tylko te co ich wymalowanie mialo sens. Na przyklad na drodze w terenie nie
> zabudowanym jak jest skrzyżowanie z inną drogą. Pzrepis mowi ze w takich
> miejscach jak skrzyżowanie nie regulowane można ale nie wolno wyprzedzać. To
> jeszcze oprócz znaku że bęzdie skrzyżowanie wymalowali linie ciąglą pzred
> skrzyżowaniem i jednostronnie przerywaną za bo tam można i wolno wyprzedzać.
No i znowu bredzisz - linie ciągłe czy przerywane nie mają NIC wspólnego
z przepisami o wyprzedzaniu. Jak pisałem - to tylko "wirtualny mur". Jak
z innych przepisów nie wynika zakaz wyprzedzania a linia ciągła jest -
to wyprzedzać można, o ile uda się to zrobić bez jej "dotknięcia".
> No chyba że można i nie wolno za to też jest ciągla. Przebiegli są w tym
Ale masz odlot...
[ciach reszta bredni]
Zapoznaj się łaskawie z obowiązującymi przepisami, szczylku, zanim kogoś
przez ich nieznajomość zabijesz.
-
48. Data: 2011-02-28 15:30:16
Temat: Re:
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> W dniu 28.02.2011 06:11, kogutek pisze:
>
> >>> poziomych w sposob dostateczny opisją jak należy się zachować. Służy jedyni
> e
> >>> ułatwieniu kierującym życia i wymusza na nich pewne zachowania. Żeby na
> >>> przykląd po cwaniacku nie skręcać na skrzyżowaniu z prawego pasa dla
> >>> komunikacji miejskiej w lewo. W takiej sytuacji wykroczenie nie będzie
> >>> rozliczane ze znaków grupy P8 a z innych.
> >>
> >> Ty bierzesz jakieś pigułki?
> >>
> > Nie biorę bo nie muszą.
>
> Inni nie muszą, ale tobie zdecydowanie by się przydało. Bredzisz coraz
> gorzej.
>
> > Chociażby dlatego że nie
> > pisalem o liniach przy krawężniku a pomalowanych na bialo krawężnikach.
>
> A cholera wie, o czym piszesz, skoro wypuszczasz z siebie takie
> idiotyzmy, jak ścisłe powiązanie znaków poziomych i uzupełniających...
>
> [ciach]
>
> > brudzi. Poza tym powinieneś iść do lekarza bo wszędzie widzisz linie. Ja wizd
> ę
>
> Nie wszędzie, ale jest ich dużo więcej niż sugerujesz - masz albo
> fatalny wzrok, albo - jak pisałem - nigdzie poza swoją oślą łączkę nie
> wyjechałeś, dzieciaku.
>
> > tylko te co ich wymalowanie mialo sens. Na przyklad na drodze w terenie nie
> > zabudowanym jak jest skrzyżowanie z inną drogą. Pzrepis mowi ze w takich
> > miejscach jak skrzyżowanie nie regulowane można ale nie wolno wyprzedzać. To
> > jeszcze oprócz znaku że bęzdie skrzyżowanie wymalowali linie ciąglą pzred
> > skrzyżowaniem i jednostronnie przerywaną za bo tam można i wolno wyprzedzać.
>
> No i znowu bredzisz - linie ciągłe czy przerywane nie mają NIC wspólnego
> z przepisami o wyprzedzaniu. Jak pisałem - to tylko "wirtualny mur". Jak
> z innych przepisów nie wynika zakaz wyprzedzania a linia ciągła jest -
> to wyprzedzać można, o ile uda się to zrobić bez jej "dotknięcia".
>
> > No chyba że można i nie wolno za to też jest ciągla. Przebiegli są w tym
>
> Ale masz odlot...
> [ciach reszta bredni]
>
> Zapoznaj się łaskawie z obowiązującymi przepisami, szczylku, zanim kogoś
> przez ich nieznajomość zabijesz.
Nie udało Ci się. Jesteś cały czas krok z tyłu. .
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
49. Data: 2011-02-28 15:30:44
Temat: Re:
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> W dniu 28.02.2011 06:11, kogutek pisze:
>
> >>> poziomych w sposob dostateczny opisją jak należy się zachować. Służy jedyni
> e
> >>> ułatwieniu kierującym życia i wymusza na nich pewne zachowania. Żeby na
> >>> przykląd po cwaniacku nie skręcać na skrzyżowaniu z prawego pasa dla
> >>> komunikacji miejskiej w lewo. W takiej sytuacji wykroczenie nie będzie
> >>> rozliczane ze znaków grupy P8 a z innych.
> >>
> >> Ty bierzesz jakieś pigułki?
> >>
> > Nie biorę bo nie muszą.
>
> Inni nie muszą, ale tobie zdecydowanie by się przydało. Bredzisz coraz
> gorzej.
>
> > Chociażby dlatego że nie
> > pisalem o liniach przy krawężniku a pomalowanych na bialo krawężnikach.
>
> A cholera wie, o czym piszesz, skoro wypuszczasz z siebie takie
> idiotyzmy, jak ścisłe powiązanie znaków poziomych i uzupełniających...
>
> [ciach]
>
> > brudzi. Poza tym powinieneś iść do lekarza bo wszędzie widzisz linie. Ja wizd
> ę
>
> Nie wszędzie, ale jest ich dużo więcej niż sugerujesz - masz albo
> fatalny wzrok, albo - jak pisałem - nigdzie poza swoją oślą łączkę nie
> wyjechałeś, dzieciaku.
>
> > tylko te co ich wymalowanie mialo sens. Na przyklad na drodze w terenie nie
> > zabudowanym jak jest skrzyżowanie z inną drogą. Pzrepis mowi ze w takich
> > miejscach jak skrzyżowanie nie regulowane można ale nie wolno wyprzedzać. To
> > jeszcze oprócz znaku że bęzdie skrzyżowanie wymalowali linie ciąglą pzred
> > skrzyżowaniem i jednostronnie przerywaną za bo tam można i wolno wyprzedzać.
>
> No i znowu bredzisz - linie ciągłe czy przerywane nie mają NIC wspólnego
> z przepisami o wyprzedzaniu. Jak pisałem - to tylko "wirtualny mur". Jak
> z innych przepisów nie wynika zakaz wyprzedzania a linia ciągła jest -
> to wyprzedzać można, o ile uda się to zrobić bez jej "dotknięcia".
>
> > No chyba że można i nie wolno za to też jest ciągla. Przebiegli są w tym
>
> Ale masz odlot...
> [ciach reszta bredni]
>
> Zapoznaj się łaskawie z obowiązującymi przepisami, szczylku, zanim kogoś
> przez ich nieznajomość zabijesz.
Nie udało Ci się. Jesteś cały czas krok z tyłu. .
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
50. Data: 2011-03-01 08:28:49
Temat: Re:
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 28.02.2011 15:30, kogutek pisze:
> Nie udało Ci się. Jesteś cały czas krok z tyłu. .
A tobie się udało i spadłeś z tego urwiska ;->