-
21. Data: 2014-11-19 09:45:12
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: Jaroslaw Postawa <d...@a...pl>
W dniu 2014-11-19 09:16, mk4 pisze:
> A ja nie potrafie zrozumiec jak nie mozna zrozumiec, ze cos co dobrze
> zeby bylo widoczne z odleglosci dajmy na to juz 100m - czasem w
> kiepskich warunkach jak deszcz, snieg czy mgla moze powodowac dyskomfort
> gdy patrzymy na to z odleglosci dajmy na to 2m.
>
Masz jakiś specjalny powód, żeby patrzeć bezpośrednio na stopy auta
przed Tobą? Tutaj działa ta sama zasada co przy mijaniu auta nocą na
ciemnej drodze - patrz obok. Na światła na sygnalizatorze, na laski na
przejściu, smsa przeczytaj. Kątem oka zauważysz, że gość puścił hamulec.
Mi stopy nie przeszkadzają. I tak świecą znacznie słabiej niż światła
TIRa, busa, czy SUVa z tyłu. Nakażesz wyłączanie świateł mijania stojąc
na skrzyżowaniu?
Pozdrawiam,
Jarek
-
22. Data: 2014-11-19 10:43:14
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-11-19 09:45, Jaroslaw Postawa wrote:
> W dniu 2014-11-19 09:16, mk4 pisze:
>> A ja nie potrafie zrozumiec jak nie mozna zrozumiec, ze cos co dobrze
>> zeby bylo widoczne z odleglosci dajmy na to juz 100m - czasem w
>> kiepskich warunkach jak deszcz, snieg czy mgla moze powodowac dyskomfort
>> gdy patrzymy na to z odleglosci dajmy na to 2m.
>>
> Masz jakiś specjalny powód, żeby patrzeć bezpośrednio na stopy auta
> przed Tobą? Tutaj działa ta sama zasada co przy mijaniu auta nocą na
> ciemnej drodze - patrz obok. Na światła na sygnalizatorze, na laski na
> przejściu, smsa przeczytaj. Kątem oka zauważysz, że gość puścił hamulec.
Czyli wg ciebie powinienem wykonywac jakies dziwne wygibasy, gdzies
odwracac glowe albo zajac sie czyms zupelniem innym... jak cztanie SMSow.
Witki opadaja.
A co do swiatel to akurat te stopu masz prosto przed soba - na wysokosci
wzroku i lub troche wyzej.
Podejrzewam, ze gdyby odwrocic ten samochod i postawic w takiej samej
odleglosci to jego swiatla mijania beda mniej razace chocby ze wzgledu,
ze ich zadaniem jest oswietlac droge.
--
mk4
-
23. Data: 2014-11-19 16:07:40
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-19 09:16, mk4 wrote:
> A ja nie potrafie zrozumiec jak nie mozna zrozumiec, ze cos co dobrze
> zeby bylo widoczne z odleglosci dajmy na to juz 100m - czasem w
> kiepskich warunkach jak deszcz, snieg czy mgla moze powodowac dyskomfort
> gdy patrzymy na to z odleglosci dajmy na to 2m.
No ja właśnie nie wiem. Stopy, kierunki, ba światła sygnalizacji u mnie
dyskomfortu nie powodują. Może dla tego, ze nie upieram się na nie gapić;)
Z tego co się znam na technice świetlnej, to żeby uniknąć olśnienia
stosuje się dyfuzory - w tym przypadku klosz. Idąc twoim tropem kierunki
powinny być bardziej upiardliwe - nie dość, że migają, to jeszcze są
jaśniejsze. Kierunki też "oszczędzać"?
Shrek.
-
24. Data: 2014-11-19 16:08:35
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-19 10:43, mk4 wrote:
> A co do swiatel to akurat te stopu masz prosto przed soba - na wysokosci
> wzroku i lub troche wyzej.
Dokładnie obok kierunków - o tej samej mocy.
Shrek.
-
25. Data: 2014-11-19 17:27:10
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2014-11-19 16:07, Shrek wrote:
> On 2014-11-19 09:16, mk4 wrote:
>
>> A ja nie potrafie zrozumiec jak nie mozna zrozumiec, ze cos co dobrze
>> zeby bylo widoczne z odleglosci dajmy na to juz 100m - czasem w
>> kiepskich warunkach jak deszcz, snieg czy mgla moze powodowac dyskomfort
>> gdy patrzymy na to z odleglosci dajmy na to 2m.
>
> No ja właśnie nie wiem. Stopy, kierunki, ba światła sygnalizacji u mnie
> dyskomfortu nie powodują. Może dla tego, ze nie upieram się na nie gapić;)
>
> Z tego co się znam na technice świetlnej, to żeby uniknąć olśnienia
> stosuje się dyfuzory - w tym przypadku klosz. Idąc twoim tropem kierunki
> powinny być bardziej upiardliwe - nie dość, że migają, to jeszcze są
> jaśniejsze. Kierunki też "oszczędzać"?
Jak chcesz to mozemy sie zgadac w Wawie - wyskoczymy kolo 23-24 na
miasto i zrobimy z 50 km. Wtedy objasnie ci o co chodzi bo widze, ze
chcesz prowadzic jalowa dyskusje. Jalowa bo robisz sobie sam
uproszczania i zalozenia i zaczynasz je zwalczac.
Mowa o stopach to ty teze, ze kierunki gorsze (niby skad?) i dalej w boj.
Piszemy, ze czesc pojazdow ma takie swiatla a ty juz dyskutujesz tak
jakby chodzilo o absolutnie wszystkie.
W jednym poscie byl przyklad o co biega - o to kiedy jest juz raczej
ciemno i podjezdzamy do kogos z tylu i wtedy na skutek duzej roznicy
pomiedzy otoczeniem a jego swiatlami mozemy odczuwac dyskomfort podczas
gdy rozmawiajac z toba ma sie wrazenie, ze juz to uogolniles na
wszystlie sytuacje i warunki pogodowe.
Taka rozmowa nie ma sensu bo raczej mija sie z celem wprowadzenie calego
aparatu aksjomatow, twierdzen i dowodow po to aby przedyskutowac
bezsporna i banalna rzecz - ze jest pewna grupa osob, ktora sie na to
skarzy. To jest fakt.
--
mk4
-
26. Data: 2014-11-19 20:07:08
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-19 17:27, mk4 wrote:
>> Z tego co się znam na technice świetlnej, to żeby uniknąć olśnienia
>> stosuje się dyfuzory - w tym przypadku klosz. Idąc twoim tropem kierunki
>> powinny być bardziej upiardliwe - nie dość, że migają, to jeszcze są
>> jaśniejsze. Kierunki też "oszczędzać"?
>
> Jak chcesz to mozemy sie zgadac w Wawie - wyskoczymy kolo 23-24 na
> miasto i zrobimy z 50 km.
Co do zasady z facetami wieczorem się nie umawiam, chyba że na piwo, a
przecież po pijaku jeździć nie będziemy ;)
> Wtedy objasnie ci o co chodzi bo widze, ze
> chcesz prowadzic jalowa dyskusje. Jalowa bo robisz sobie sam
> uproszczania i zalozenia i zaczynasz je zwalczac.
>
> Mowa o stopach to ty teze, ze kierunki gorsze (niby skad?) i dalej w boj.
No ale przecież w stopach i kierunkach są te same żarówki, są obok
siebie. Tylko kierunki mają jaśniejszy kolor i na dodatek migają. Muszą
być bardziej upiardliwe.
> Piszemy, ze czesc pojazdow ma takie swiatla a ty juz dyskutujesz tak
> jakby chodzilo o absolutnie wszystkie.
Rozumiem - myślałem, że rozmawiamy ogólnie. Niewykluczone, że może jakaś
konkretna marka ma upiardliwe stopy. Ja tego nie zauważyłem.
> W jednym poscie byl przyklad o co biega - o to kiedy jest juz raczej
> ciemno i podjezdzamy do kogos z tylu i wtedy na skutek duzej roznicy
> pomiedzy otoczeniem a jego swiatlami mozemy odczuwac dyskomfort podczas
> gdy rozmawiajac z toba ma sie wrazenie, ze juz to uogolniles na
> wszystlie sytuacje i warunki pogodowe.
Uogulniam, że generalnie w mieście w nocy, jest dużo jaśniejszych
punktów niż światła stopu poprzednika.
Shrek.
-
27. Data: 2014-11-20 19:29:45
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Uzytkownik"
"Co ma piernik do wiatraka?"
Skoro nie zauważasz pieszych po ciemku w świetle świateł swojego
samochodu to występuje z jedna z dwóch możliwych sytuacji, z których
obie powodują, że nie powinieneś dalej się poruszać prowadząc ten samochód:
a) światła w samochodzie są niesprawne (reflektory zmatowione,
zmatowione szkła, światła źle ustawione lub po prostu popalone żarówki)
Tu policja powinna ci zabrać dowód rejestracyjny
b) masz wadę wzroku, która uniemożliwia ci prowadzenie samochodów
Tu policja powinna ci zatrzymać prawo jazdy i skierować na badania, a
lekarz wydać opinię czy możesz prowadzić samochody.
--
Zabierz dowód babci.
-
28. Data: 2014-11-20 22:23:48
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: <1...@7...222348.invalid> (Tom N)
Shrek w
<news:m4ipop$n6g$1@node2.news.atman.pl>:
>> Wtedy objasnie ci o co chodzi bo widze, ze
>> chcesz prowadzic jalowa dyskusje. Jalowa bo robisz sobie sam
>> uproszczania i zalozenia i zaczynasz je zwalczac.
>> Mowa o stopach to ty teze, ze kierunki gorsze (niby skad?) i dalej w boj.
> No ale przecież w stopach i kierunkach są te same żarówki, są obok
> siebie. Tylko kierunki mają jaśniejszy kolor i na dodatek migają. Muszą
> być bardziej upiardliwe.
Ale jest ich jeden czy minimum dwa -- tych kierunków -- włączonych
jednocześnie?
>> Piszemy, ze czesc pojazdow ma takie swiatla a ty juz dyskutujesz tak
>> jakby chodzilo o absolutnie wszystkie.
> Rozumiem - myślałem, że rozmawiamy ogólnie. Niewykluczone, że może jakaś
> konkretna marka ma upiardliwe stopy. Ja tego nie zauważyłem.
nie zauważyłeś, że sprawne światła STOP to minimum dwa razy 21W, a
najczęściej jeszcze "listwa" na środku? Nie zauważyłeś, że zdarza się 4x21W
plus listwa na środku?
<http://www.dclamps.pl/sklep/lampa-tylna/chevrolet-l
acetti-daewoo-nubira-sedan-lampa-tylna-prawa-depo-35
39.html>
>> W jednym poscie byl przyklad o co biega - o to kiedy jest juz raczej
>> ciemno i podjezdzamy do kogos z tylu i wtedy na skutek duzej roznicy
>> pomiedzy otoczeniem a jego swiatlami mozemy odczuwac dyskomfort podczas
>> gdy rozmawiajac z toba ma sie wrazenie, ze juz to uogolniles na
>> wszystlie sytuacje i warunki pogodowe.
> Uogulniam, że generalnie w mieście w nocy, jest dużo jaśniejszych
> punktów niż światła stopu poprzednika.
W jakim mieście? W takim mieście Stężyca (przed Dęblinem) jest kilka
skrzyżowań, i jest dużo jaśniejszy niepunkt, tylko cały obszar, ale akurat
nie jest na tle tych skrzyżowań, gdy sie jedzie w kierunku Dęblina i jest na
tle gdy sie jedzie w kierunku Warszawy. I w związku z tym w jedna strone te
same światła "stop"... Mam pisać dalej?
> Shrek.
Powinieneś sie zacząć podpisywać troll ;P
--
'Tom N'
-
29. Data: 2014-11-20 22:49:04
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-20 22:23, (Tom N) wrote:
>> No ale przecież w stopach i kierunkach są te same żarówki, są obok
>> siebie. Tylko kierunki mają jaśniejszy kolor i na dodatek migają. Muszą
>> być bardziej upiardliwe.
>
> Ale jest ich jeden czy minimum dwa -- tych kierunków -- włączonych
> jednocześnie?
No i? Gapisz się w oba stopy jednocześnie?
>>> Piszemy, ze czesc pojazdow ma takie swiatla a ty juz dyskutujesz tak
>>> jakby chodzilo o absolutnie wszystkie.
>> Rozumiem - myślałem, że rozmawiamy ogólnie. Niewykluczone, że może jakaś
>> konkretna marka ma upiardliwe stopy. Ja tego nie zauważyłem.
>
> nie zauważyłeś, że sprawne światła STOP to minimum dwa razy 21W, a
> najczęściej jeszcze "listwa" na środku? Nie zauważyłeś, że zdarza się 4x21W
> plus listwa na środku?
>
> <http://www.dclamps.pl/sklep/lampa-tylna/chevrolet-l
acetti-daewoo-nubira-sedan-lampa-tylna-prawa-depo-35
39.html>
Szczerze mówiąc - nie zauważyłem. Nigdy mnie lampy stopu nie raziły.
>> Uogulniam, że generalnie w mieście w nocy, jest dużo jaśniejszych
>> punktów niż światła stopu poprzednika.
>
> W jakim mieście? W takim mieście Stężyca (przed Dęblinem) jest kilka
> skrzyżowań, i jest dużo jaśniejszy niepunkt, tylko cały obszar, ale akurat
> nie jest na tle tych skrzyżowań, gdy sie jedzie w kierunku Dęblina i jest na
> tle gdy sie jedzie w kierunku Warszawy. I w związku z tym w jedna strone te
> same światła "stop"... Mam pisać dalej?
Nie pisz dalej, tylko napisz w zrozumiały sposób. Nie kumam zupełnie o
czym chcesz powiedzieć;)
Shrek
-
30. Data: 2014-11-20 23:07:20
Temat: Re: Pytanie do "oślepianych" przez stopy
Od: <7...@4...230720.invalid> (Tom N)
Shrek w
<news:m4lnkg$mcf$1@node2.news.atman.pl>:
> On 2014-11-20 22:23, (Tom N) wrote:
>>> No ale przecież w stopach i kierunkach są te same żarówki, są obok
>>> siebie. Tylko kierunki mają jaśniejszy kolor i na dodatek migają. Muszą
>>> być bardziej upiardliwe.
>> Ale jest ich jeden czy minimum dwa -- tych kierunków -- włączonych
>> jednocześnie?
> No i? Gapisz się w oba stopy jednocześnie?
"włożona w lampękoloru czerwonego,
zaprojektowaną żeby mieć możliwie duży rozsył"
>> nie zauważyłeś, że sprawne światła STOP to minimum dwa razy 21W, a
>> najczęściej jeszcze "listwa" na środku? Nie zauważyłeś, że zdarza się 4x21W
>> plus listwa na środku?
>> <http://www.dclamps.pl/sklep/lampa-tylna/chevrolet-l
acetti-daewoo-nubira-sedan-lampa-tylna-prawa-depo-35
39.html>
> Szczerze mówiąc - nie zauważyłem.
No cóż, może mało jeździsz, praktycznie każdy samochód ma dwie
żarówki/zestaw ledów jako światła hamowania, większość ma trzecie jak listwę
na środku, a są takie (nierzadko), które maja dwie żarówki na stronę...
> Nigdy mnie lampy stopu nie raziły.
Jak wyżej, i niżej
>>> Uogulniam, że generalnie w mieście w nocy, jest dużo jaśniejszych
>>> punktów niż światła stopu poprzednika.
>> W jakim mieście? W takim mieście Stężyca (przed Dęblinem) jest kilka
>> skrzyżowań, i jest dużo jaśniejszy niepunkt, tylko cały obszar, ale akurat
>> nie jest na tle tych skrzyżowań, gdy sie jedzie w kierunku Dęblina i jest na
>> tle gdy sie jedzie w kierunku Warszawy. I w związku z tym w jedna strone te
>> same światła "stop"... Mam pisać dalej?
> Nie pisz dalej, tylko napisz w zrozumiały sposób. Nie kumam zupełnie o
> czym chcesz powiedzieć;)
Ot choćby dzisiaj: jechałem od Maciejowic w strone Dęblina po 16, przed
Stężycą widać było łunę (łuna <<odblask pożaru lub silnego światła widoczny
na horyzoncie>>), i żadne światła samochodów nie przeszkadzały, nawet gdy z
naprzeciwka jechał jeden z drugim na "długich", ale w samej miejscowości
Stężyca ta łuna była za plecami i światła zaczęły przeszkadzać, zwłaszcza,
że latarnie nie świeciły.
Pokręciłem sie troche po Dęblinie i wracając do Warszawy znowu miałem przed
sobą łunę nad Stężycą, z tym, ze na wszystkich skrzyżowaniach w Stężycy ta
łuna była przed mną, i brak świcących latarń nie przeszkadzał, tak jak i nie
przeszkadzały światła samochodów
> Troll
MSPANC
--
'Tom N'