-
121. Data: 2014-01-24 18:00:18
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Stiller" <k...@l...eu.org> napisał w wiadomości
news:lbogfc$s0q$4@dont-email.me...
> On Tue, 21 Jan 2014 18:26:36 +0100, neelix wrote:
>
>> Zobaczysz ile szkół padnie w obecnej sytuacji kiedy drastycznie położyli
>> zdawalność i kiedy dodatkowo dojdzie do przymusowej wymiany aut, które
>> na siebie nie zarobiły. Wczoraj w TV mówili o wielu bankructwach, bo
>> mieli 1 kursanta w miesiącu. A auta dostają po dupie nawet jak stoją. Za
>> używane nowego nie kupi. Najwięcej tracą OSK. Czas zejść z obłoków na
>> ziemię.
>
> No wybacz, ale jeśli ktoś zbankrutował bo miał jednego klienta, to nie
> dlatego że mu Państwo podkłada kłody u nogi tylko dlatego że jest
> skończonym sierotą i nie potrafi zatroszczyć się o swojego klienta. Żeby
> zdobywać klientów, trzeba się reklamować - a reklamowanie się na zasadzie
> "mam to co wszyscy, chodź do mnie" nie jest najlepszym pomysłem.
Państwo skutecznie podkłada nogi obywatelom, chociaż liczba szkół jest
rzeczywiście za duża i poziom jest bardzo mierny. Można tylko stosować
nieuczciwą konkurencję i szkolić za 700 zł a potem tłumaczyć się w
prokuraturze.
> Każdy właściciel prowadzący jakąkolwiek firmę musi widzieć, kiedy rynek
> dla niego się kończy i kiedy należy zawinąć interes. Skoro zbankrutował,
> to znaczy że się nie nadaje na właściciela firmy.
Rynek szkolenia to również rynek pracy i powinien byc stabilny. Upadać
powinni tylko winni drastycznych zaniedbań.
neelix
-
122. Data: 2014-01-24 18:02:42
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52e299e9$0$2143$6...@n...neostrada
.pl...
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Widziałem oferty, w których szkoła gwarantuje zdanie teorii w
>>>> pierwszym podejściu, inaczej zwraca kasę za egzamin. Jak dla mnie
>>>> to sensowny wabik na kursanta i jednocześnie informacja, że
>>>> szkoła dostosowała się do zmian, skoro czuje się tak pewnie.
>>>Względnie nie przepuszczają osłów na wewnętrznym i tego pewnie nie
>>>obejmuje promocja.
>> pewnie tak. A egzamin na B kosztuje 30+140zl, wiec kwota mozliwa do
>> zaryzykowania.
>> Szczegolnie jak sie przekona kursanta ze przed drugim egzaminem
>> warto dokupic pare godzin z instruktorem :-)
>Co da jazda z instruktorem przed egzaminem teoretycznym? Tylko
>przekręciarz da taką reklamę o zwrocie kasy. Bez zapisu typu:
>doszkalasz się przez 10 godzin a zwrot za 1 egzamin na dłuższą metę
>nikt się nie utrzyma.
Bzdurzysz. Zaplaci ci gosc 1500 czy 2500 za caly kurs, to co za
problem zwrocic mu 30 ?
Zwrocisz, klient musi byc zadowolony, a gwarancja zostala zrealizowana
i wygasla :-)
Mozesz mu zaproponowac ponowne szkolenie teoretyczne za powiedzmy
100zl, nadal z gwarancja.
Dodatkowy sluchacz za 70 zl to zawsze jakis zysk :-)
J.
-
123. Data: 2014-01-24 18:10:28
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:52defc69$0$2150$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-01-21 20:47, neelix pisze:
>> Od początku kursanci nie chcieli kamer i bali się ich.
> Że Ty nie chciałeś nie zonacza, że inni nie chcieli, lub że ma to sens. Ja
> osobiście uważam, że to dobry pomysł (chociaż na moim egzaminie kamer ni
> było i nie były potrzebne).
To nie mój problem. Mnie to ganc pomada. Ja stwierdzam fakty.
> Nie ma wątpliwości, że kursant cośspieprzył, nie ma wątpliwości, czy
> egzaminator sobie nie wymyśla, nie ma problemów z panami o lepkich
> łapkach, ogranicza się debili zdających za pieniądze w kopersie
> sprezentopwane przez tatusia.
> Same plusy.
Na takiej zasadzie trzeba wprowadzic obowiązkowe alkomaty, bo wszyscy Polacy
chleją.
>> Taki zabieg socjotechniczny jak obowiązkowe alkomaty
>> mające wyeliminować pijanych.
> żeś sobie znalazł porównania... szkoda, że nie porównujesz tego do kamer w
> radiowoach.
To są takie same metody.
>> Kamera dla kursanta to jednak kula u nogi.
> kpina
Prawda.
>> Zapisanego błędu nie da się wymazać, a każdy popełnia błędy. Egzaminator
>> już nie może przymknąć oka, bo kiedyś za to oberwie.
> kpina x2
Dla kogoś kto zdawał w normalnych czasach to co dzisiaj to jest kpina.
>> Większość nie zdaje
> bzdura
No tak. Jeśli zdaje 10 na 100 to zdaje większość. Gratulacje.
>> i każdy wtedy narzeka na niesprawiedliwość, ale wyroku nie zaskarża.
> bo wszystko jest nagrane czarno na białym?
szanse małe
>> Mało kto występuje ze skargą, bo w głębi ducha dostrzega swoją winę
> czyli jest coś na rzeczy
Nie ma pewności jak jest. Mądrzejszy przypuszcza, ze może być lub
ewentualnie będzie walka na śmierć i życie.
>> nie chce podpaść i zdawać do śmierci.
> i ti jest patologia u uznaniostwo, któemu moga zapobiec kamery w
> samochodach.
Prawie nikt nie korzysta z tego "dobrodziejstwa".
neelix
-
124. Data: 2014-01-24 18:27:41
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:lboelb$ca7$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lbo8bn$ksl$...@n...news.atman.pl...
>>>> O czym Ty piszesz? Znacznie poniżej rynkowych? To normalne, że przy
>>>> większych partiach ceny są niższe, ale nie 0,84zł za samochód.
>>>> Tego nie da się nazwać ceną minimalną.
>>> Ale jakie to ma znaczenie czy to jest 1zł czy 10tys zł?
>> Jeżeli chodzi o sytuację to zasadnicze.
> A 2zł?, a 3zł, ... a 9999zł?
> Gdzie jest granica która według Ciebie zaczyna tę tzw. "patologię"?
Koszty produkcji, cena nabycia pojazdu? Powszechnie stosowane w branży
upusty? Inaczej śmierdzi to korupcją.
neelix
-
125. Data: 2014-01-24 18:33:32
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:52e29cb4$0$2157$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:52e299e9$0$2143$6...@n...neostrada
.pl...
> Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>> Widziałem oferty, w których szkoła gwarantuje zdanie teorii w
>>>>> pierwszym podejściu, inaczej zwraca kasę za egzamin. Jak dla mnie to
>>>>> sensowny wabik na kursanta i jednocześnie informacja, że szkoła
>>>>> dostosowała się do zmian, skoro czuje się tak pewnie.
>>>>Względnie nie przepuszczają osłów na wewnętrznym i tego pewnie nie
>>>>obejmuje promocja.
>>> pewnie tak. A egzamin na B kosztuje 30+140zl, wiec kwota mozliwa do
>>> zaryzykowania.
>>> Szczegolnie jak sie przekona kursanta ze przed drugim egzaminem warto
>>> dokupic pare godzin z instruktorem :-)
>>Co da jazda z instruktorem przed egzaminem teoretycznym? Tylko
>>przekręciarz da taką reklamę o zwrocie kasy. Bez zapisu typu: doszkalasz
>>się przez 10 godzin a zwrot za 1 egzamin na dłuższą metę nikt się nie
>>utrzyma.
> Bzdurzysz. Zaplaci ci gosc 1500 czy 2500 za caly kurs, to co za problem
> zwrocic mu 30 ?
> Zwrocisz, klient musi byc zadowolony, a gwarancja zostala zrealizowana i
> wygasla :-)
Czyli jednorazowy pic na wodę. Mylisz się, że klient będzie zadowolony i da
się na to nabrać? Jak będzie musiał zapłacić 2500 zł (taka powinna być
realna cena kursu) to pójdzie tam gdzie nie ma gwarancji i jest 1500 zł.
--
Pozdrawiam
neelix
> Mozesz mu zaproponowac ponowne szkolenie teoretyczne za powiedzmy 100zl,
> nadal z gwarancja.
> Dodatkowy sluchacz za 70 zl to zawsze jakis zysk :-)
>
> J.
>
-
126. Data: 2014-01-24 18:42:25
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "dddddddd" <f...@e...com> napisał w wiadomości
news:lbp0i9$bi9$1@dont-email.me...
>W dniu 2014-01-22 13:58, Tomasz Stiller pisze:
>>
>> Sam prowadzę firmę na dość ciężkim rynku. Moje usługi są średnio 2x
>> droższe niż niektórych konkurentów, a jednak mam klientów i jakoś żyję.
>> Na każdym runku jest miejsce dla usług droższych o lepszej jakości oraz
>> tańszych o gorszej jakości - niby dlaczego tutaj miało by to funkcjonować
>> inaczej.
> I twoje usługi są łatwo porównywalne, czy może wyceniane indywidualnie pod
> klienta? Zgaduję że twoich usług nie da się tak łatwo porównać. Moje
> usługi też są droższe niż innych, ale ja nie sprzedaję kursów na PJ które
> dla każdego kosztują tyle samo. Pokaż mi sklep który ma piwo tyskie po 6zł
> za butelkę, albo chleb za 6zł (zwykły, nie jakiś wymyślony).
> Jeżeli chodzi o OSK to można jedynie wyrobić sobie markę i mieć ceny o
> może kilkanaście procent wyższe od konkurencji
Wszystko rozbija sie o word. Na początku ludzie idą tam gdzie taniej.
Wystarczy popatrzeć która firma szkoli w mieście. Szkoli ta, która
zaoferowała niższą cenę i np. wygrała przetarg. 700 a 1500 zł to duża i
decydująca różnica. I tak potem wszyscy będą walczyć z wordem. 800 zl to
spora sumka na doszkolenie się i egzaminy.
--
Pozdrawiam
neelix
-
127. Data: 2014-01-24 18:48:13
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA2BDE90FB3690budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik dddddddd f...@e...com ...
>> to napisz mi czy twoja usługa jest łatwo porównywalna z konkurencją, czy
>> może jest wyceniana pod klienta? mogę się założyć że to drugie (bo tak
>> ma większość usług, w tym przypadku kurs na PJ to bardziej produkt niż
>> usługa)
> Podam inny przykład.
> Robiłem ostatnio instalacje LPG.
> Bardzo łatwo porównać ceny, wiele opinii w necie.
> Wybrałem praktycznie najdrozszy zakład, wiedziony dobrymi opiniami o ich
> działaniu.
> Róznica 2000zł w wiekszosci zakładów vs 2500 tam gdzie robiłem.
> Da się?
To była konkretna robota wg schematu i znany/spodziewany wynik końcowy. Mnie
brat zalożył o 500 zł taniej. Miałem poszukac takiego za 500 drożej i
dołożyć 1000 zł? Do innego auta zakładała firma z reklamą typu "najtaniej w
Polsce". Wcale tanio nie było tylko normalnie. Szkolenie na egzamin nie
przekłada się tak wprost.
neelix
-
128. Data: 2014-01-24 18:51:44
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:XnsA2BE7B3EB6CC5budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
>
> Bo nie słyszałem jeszcze reklamy w stylu: my uczymy dobrze.
> Wszyscy reklamują się hahaha hihihihi + cena.
> Oczywiście bardzo cięzko bedzie sprzedać taką ofertę 2 x drożej.
Bo każda szkoła jest najlepsza. Wtedy liczy się cena. Niską cenę tylko
mądrzejszy właściwie odbierze.
> Jak ja robiłem PJ to gdyby były takie warunki techniczne jak dziś i
> poczytałbym o instruktorze z ktorym jezdziłem, to nigdy bym do nich nie
> poszedł.
> Wybrałem, bo było blisko.
A inny wybierzę bo blisko i niska cena.
--
Pozdrawiam
neelix
-
129. Data: 2014-01-24 18:55:23
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "neelix" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>Co da jazda z instruktorem przed egzaminem teoretycznym? Tylko
>>>przekręciarz da taką reklamę o zwrocie kasy. Bez zapisu typu:
>>>doszkalasz się przez 10 godzin a zwrot za 1 egzamin na dłuższą metę
>>>nikt się nie utrzyma.
>> Bzdurzysz. Zaplaci ci gosc 1500 czy 2500 za caly kurs, to co za
>> problem zwrocic mu 30 ?
>> Zwrocisz, klient musi byc zadowolony, a gwarancja zostala
>> zrealizowana i wygasla :-)
>Czyli jednorazowy pic na wodę. Mylisz się, że klient będzie
>zadowolony i da się na to nabrać?
A ma inne wyjscie niz byc zadowolonym ?
>Jak będzie musiał zapłacić 2500 zł (taka powinna być realna cena
>kursu) to pójdzie tam gdzie nie ma gwarancji i jest 1500 zł.
Ale wystarczy 1700.
Czesc zda od razu i nic nas nie kosztuje, czesc obleje teorie i bedzie
sie musialo zadowolic 30 zl,
sporej czesci zwrocimy 140 za praktyke ... to i tak wyjdziemy sporo do
przodu w porownaniu do 1500.
Prawde mowiac to pewnie by i 1600zl wystarczylo, ale jaki wabik na
klienta ... zal nie skorzystac :-)
J.
-
130. Data: 2014-01-24 18:55:53
Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1401231413570.3504@quad...
> On Thu, 23 Jan 2014, Budzik wrote:
>> Bo nie słyszałem jeszcze reklamy w stylu: my uczymy dobrze.
> Nie ma "społecznego zainteresowania" widać.
Kursant myśli tak: skoro na państwowym każdy ma problemy to po co
przepłacać? Nie ma gwarancji, że za większe pieniądze egzamin będzie zdany
za 1-wszym podejściem. Szanse są ale pewności nie ma nigdy. Dużo zależy od
szczęścia i predyspozycji.
--
Pozdrawiam
neelix