Pan Adam napisał:

>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Magnetophon
>
> Czy ja dobrze widzę, że taśma zapylała tam ponad metr na sekundę?
> Toż to prawie magnetowid z nieruchomą głowicą.

Chyba niedobrze -- napisali, że dokładnie metr na sekundę. Metryczne
prędkości jakoś się nie przyjęły, magnetofony po kres swoich dni
ciągnęły taśmę z prędkościami calowymi. Zaczęło się od 60 cali/s,
czyli ponad półtora metra na sekundę. Potem zredukowano to o połowę.
Następnie jeszcze raz na pół, co dało 15"/s, czyli 38,1 cm/s. To była
podstawowa prędkość w magnetofonach studyjnych. Przetrwała do samego
końca, czyli do początków XXI wieku. W domowych magnetofonach ciachnięto
jeszcze na pół 7,5" (19cm) i znów na pół (3,75", 9,5cm). A nawet kolejny
raz -- 1 7/8 cala (4,75 cm/s). Ta prędkość stała się standardem w kasetach.
Ale w dyktafonach korzystano też z dalszych redukcji -- 15/16 i 15/32 cala.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan Adam napisał:
>>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Magnetophon
>> Czy ja dobrze widzę, że taśma zapylała tam ponad metr na sekundę?
>> Toż to prawie magnetowid z nieruchomą głowicą.

>Chyba niedobrze -- napisali, że dokładnie metr na sekundę. Metryczne
>prędkości jakoś się nie przyjęły, magnetofony po kres swoich dni
>ciągnęły taśmę z prędkościami calowymi. Zaczęło się od 60 cali/s,

Ale to wyglada na jeden z pierwszych produktow.
Wiec moze zaczelo sie od cm/s.

https://en.wikipedia.org/wiki/Reel-to-reel_audio_tap
e_recording#History

Tu co prawda pisza o koprodukcji niemiecko-brytyjskiej.

Wczesniej bylo na drucie
https://en.wikipedia.org/wiki/Wire_recording#History

Jakos w kazdym badz razie w 1930 Niemcy nie zadbali o wyskalowanie w
calach/s.
Zreszta Amerykanie by pewnie wprowadzili stopy na minute :-)



J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>>>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Magnetophon
>>> Czy ja dobrze widzę, że taśma zapylała tam ponad metr na sekundę?
>>> Toż to prawie magnetowid z nieruchomą głowicą.
>> Chyba niedobrze -- napisali, że dokładnie metr na sekundę. Metryczne
>> prędkości jakoś się nie przyjęły, magnetofony po kres swoich dni
>> ciągnęły taśmę z prędkościami calowymi. Zaczęło się od 60 cali/s,
>
> Ale to wyglada na jeden z pierwszych produktow.
> Wiec moze zaczelo sie od cm/s.
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/Reel-to-reel_audio_tap
e_recording#History

Chodziło mi wyłącznie o ten standard, który przetrwał do samego końca.
I o pokazanie w jaki sposób zmieniała się prędkość -- zagęszczenie
zapisu stale wzrastało wraz z rozwojem technologii, co jakiś czas ktoś
wstawał i mówił: no to teraz ciachnijmy prędkość na pół.

> Zreszta Amerykanie by pewnie wprowadzili stopy na minute :-)

Bazowe było 5 stóp na sekundę, czyli 300 stóp na minutę. Całkiem dobra
liczba do binarnych podziałów (choć można wyobrazić sobie lepsze).

--
Jarek

do góry

Dnia Thu, 19 Jul 2018 10:11:06 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>>>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Magnetophon
>>>> Czy ja dobrze widzę, że taśma zapylała tam ponad metr na sekundę?
>>>> Toż to prawie magnetowid z nieruchomą głowicą.
>>> Chyba niedobrze -- napisali, że dokładnie metr na sekundę. Metryczne
>>> prędkości jakoś się nie przyjęły, magnetofony po kres swoich dni
>>> ciągnęły taśmę z prędkościami calowymi. Zaczęło się od 60 cali/s,
>>
>> Ale to wyglada na jeden z pierwszych produktow.
>> Wiec moze zaczelo sie od cm/s.
>>
>> https://en.wikipedia.org/wiki/Reel-to-reel_audio_tap
e_recording#History
>
> Chodziło mi wyłącznie o ten standard, który przetrwał do samego końca.

A mnie fascynuje, ze Niemcy dali sie wypchnac z tego interesu.
Okupacja zatrzymala rozwoj ?

A moze nie calkiem dali sie wypchnac
https://de.wikipedia.org/wiki/Magnetophon

No i troche mnie ciekawi, dlaczego u nich takie urzadzenie nazywa sie
inaczej (Tonbandgerate).

J.

do góry

Pan J.F. napisał:

> A mnie fascynuje, ze Niemcy dali sie wypchnac z tego interesu.
> Okupacja zatrzymala rozwoj ?

Dali się wypchnąć?! Mnie taki Uher kojarzy się dobrze, w swoim czasie
była to jedna z lepiej postrzeganuch marek. Pewnie trzecie miejsce na
pudle, wyżej tylko Nagra i Stellavox.

> A moze nie calkiem dali sie wypchnac
> https://de.wikipedia.org/wiki/Magnetophon

A to już bardziej boczny tor.

> No i troche mnie ciekawi, dlaczego u nich takie urzadzenie nazywa
> sie inaczej (Tonbandgerate).

W niemieckim jestem raczej słaby, ale ta nazwa zgadz mi się z duchem
tego języka. Wyjaśnia wszystko jak chłop krowie w rowie, bez użycia
zapożyczeń z innych języków. Za to "Magnetophon" pasuje na nazwę
własną, taką trochę poetycką.

--
Jarek

do góry

Ty też?
Może do tego samego liceum chodziliśmy?


-----
> Pod sam koniec lat siedemdziesiątych miałem praktyki w zakładach OMIG.

do góry

A pamiętacie napisy 'Solid State Radio' ?


-----
> Na pierwszych odbiornikach tranzystorowych, przeważnie japońskich, były dumne
napisy w rodzaju "6 transistors", a nawet "8
> transistors".

do góry

"Adapter" o adapterze ;-)


-----
> i zapewne o wielu innych rzeczach, które chwilowo nie przychodzą mi do głowy.

do góry

Na wsiach mówili "taksówka" na każdy samochód osobowy.


-----
> "Taryfę" wprowadzili do języka ludzie, którzy znali już wcześniej słowo "taksówka"
-- oznaczało ono po prostu samochód osobowy,
> więc było zajęte.

do góry

Mam dyktafon firmy 'Dictaphone' (kanadyjska chyba?).

do góry