eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › Przeciwko własności intelektualnej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 438

  • 31. Data: 2011-10-15 21:08:07
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: "M.M." <m...@t...pl>


    > ta zasada jest do niczego i jest wrecz absurdalna, powiedzmy ze ten post
    > (jako wynik mojej pracy) pozwalam ci przeczytac jedynie jesli zaplacisz mi
    > 6 miliardow dolarow.
    Co w tym absurdalnego? Przeicez mozna napisac na tyle wartosciowy post ze
    ludzkosc dzieki wiedzy zawartej w nim szybko zaoszczedzi te 6mld dolarow.
    Napisz taki post, chetnie dorzuce swoja skladke.
    Pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 32. Data: 2011-10-15 21:09:40
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 15.10.2011 21:17, M.M. pisze:
    > To jest najwiekszym problemem. Nie wiadomo jak ocenic czy ktos jeszcze
    > poza pierwotworca by wpadl na ten sam pomysl. Trzeba cos zakladac, np.
    > ze przez owe 7 lat nikt poza nim by nie wpadl na to samo.
    Dlaczego przez 7 lat?

    Jak będę miał problem który firma X miała 8 lat temu, przeczytam
    rozprawę naukową "w okolicy" tematu i wymyślę rozwiązanie to czemu mam
    płacić X de facto tylko za to, że oni wymyślili to wcześniej?

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 33. Data: 2011-10-15 21:25:28
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: "M.M." <m...@t...pl>


    > > To jest najwiekszym problemem. Nie wiadomo jak ocenic czy ktos jeszcze
    > > poza pierwotworca by wpadl na ten sam pomysl. Trzeba cos zakladac, np.
    > > ze przez owe 7 lat nikt poza nim by nie wpadl na to samo.
    > Dlaczego przez 7 lat?


    > Jak będę miał problem który firma X miała 8 lat temu, przeczytam
    > rozprawę naukową "w okolicy" tematu i wymyślę rozwiązanie to czemu mam
    > płacić X de facto tylko za to, że oni wymyślili to wcześniej?
    Nie wiem. Jesli mozna lepiej rozwiazac problem wynagrodzenia za
    nowe rozwiazania to nie ma powodu abys musial placic.

    Pozdrawiam.




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 34. Data: 2011-10-16 08:28:26
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: " " <f...@g...pl>

    M.M. <m...@t...pl> napisał(a):

    >
    > > ta zasada jest do niczego i jest wrecz absurdalna, powiedzmy ze ten post
    > > (jako wynik mojej pracy) pozwalam ci przeczytac jedynie jesli zaplacisz
    mi
    > > 6 miliardow dolarow.
    > Co w tym absurdalnego? Przeicez mozna napisac na tyle wartosciowy post ze
    > ludzkosc dzieki wiedzy zawartej w nim szybko zaoszczedzi te 6mld dolarow.
    > Napisz taki post, chetnie dorzuce swoja skladke.
    > Pozdrawiam
    >
    sorki ale nie chce mi sie w kolko tluc tego samego, wolalbym
    pomyslec o czyms innym (nauczyc sie czegos), napisac troche progsa
    itd (pominawszy kwestie ze i fizycznie jestem w strasnzej formie)




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 35. Data: 2011-10-16 09:08:13
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net>

    W dniu 2011-10-14 22:24, A.L. pisze:
    [...]
    >> Brak IP to nie komunistyczny system przymusu
    >> rozdawnictwa oprogramowania czy książek tylko zniesienie sztucznego
    >> monopolu (jak przykładowe korzystanie ze smartfona kciukiem).
    >
    > Nie ma zadnego monopolu., kazdy moze napisac program i rozdawac go na
    > rogu ulicy. KAzdy moze napisac ksiazke i umiescic ja w sieci. To co ty
    > chcesz, to to zeby rozdawanie bylo PRZYMUSOWE a pobieranie
    > wynagrodzenia za swa tworzoac NIELEGALNE. A to po prostu inna forma
    > zamordyzmu.

    Każda umowa społeczna to zamordyzm. W ogólności grupy silniejszej
    w stosunku do słabszej - czy to liczbą, czy to zasobami. Niektórzy
    mówią - kompromis 8-)

    Koncepcja własności też jest rodzajem zamordyzmu. Jest to w gruncie
    rzeczy dożywotnie, ale zbywalne, prawo monopolu na rozporządzanie
    rzeczą. Zamordyzm polega na tym, że osoby próbujące łamać taki monopol
    są ścigane przez odpowiednie służby.

    Problem z IP jest taki, że potraktowano idee[*] jak rzeczy[**]. Jedna
    strona ciągnie w kierunku dokładnego wyrównania praw do idei i rzeczy
    (wieczna ochrona). Druga strona twierdzi, że idee są z definicji
    wspólne ("wolne", "darmowe"). Oba podejścia to rodzaj zamordyzmu:
    pierwsze - patrz prawo własności, drugie - obowiązkowe przekazanie
    swojej pracy na rzecz ogółu (co słusznie zauważyłeś).

    Model IP oparty o prawo rzeczowe jest wg wielu do bani, ale lepszego
    pomysłu nie było. Idee łatwo się kopiują (w przeciwieństwie np. do
    domów, cegieł czy ziemi), powstają z wykorzystania lub przekształcenia
    poprzednich bez niszczenia oryginałów (koncepcja heliocentryczna nie
    spowodowała, że system ptolemejski nagle "przestał istnieć").
    Powstawanie i propagacja nowych idei pozwala na poprawę życia wielu
    ludzi przy średnim koszcie malejącym z liczbą tych ludzi (co wynika
    z łatwości kopiowania). Dla rzeczy koszt rośnie proporcjonalnie.

    Czy ciągnięcie w stronę traktowania idei jak rzeczy jest optymalnym
    wykorzystaniem zasobów w postaci ludzkiej pomysłowości? Wydaje się, że
    nie - monopolizacja pomysłów zaczyna dobijać się do drzwi absurdu. Czy
    przymusowe "uwolnienie" będzie takim rozwiązaniem? Wydaje się, że nie -
    bo zabraknie bardzo istotnej, ekonomicznej, motywacji do tworzenia
    nowych idei.

    Na razie najsensowniejsze, co słyszałem, to bardzo (względem obecnego
    trendu) ograniczony czasowo monopol.

    [*] Wszelkie pomysły, utwory itp.
    [**] Nie do końca, bo monopol jest ograniczony czasowo, ale istota jest
    ta sama.

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net


  • 36. Data: 2011-10-16 09:27:42
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Paweł Kierski <n...@p...net>

    W dniu 2011-10-15 20:30, Michoo pisze:
    [...]
    > [*]zresztą skąd się bierze poroniony pomysł, że dwie osoby nie mogą
    > wpaść na ten sam pomysł i tylko pierwszej, która go zgłosi przysługuje
    > prawo do czerpania z niego zysków, bo ona jest prawdziwym "wynalazcą"?
    [...]

    Z powodu trudności dowodowych. Można udowodnić, że ktoś był pierwszy.
    Nie można udowodnić (a przynajmniej będzie to bardzo trudne), że drugi
    nie wiedział o pomyśle pierwszego - nie dowiedziesz nieistnienia.

    Jeśli mamy jakoś promować szybkość wymyślania idei, to pierwszy musi
    mieć bonus. Sam fakt, że wie wcześniej to za mało - idee kopiują się
    szybko i za łatwo (w porównaniu do np. inwestowania w chwilowo tani
    towar) tę przewagę stracić.

    --
    Paweł Kierski
    n...@p...net


  • 37. Data: 2011-10-16 10:49:01
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Maciej Sobczak <s...@g...com>

    On Oct 16, 11:08 am, Paweł Kierski <n...@p...net> wrote:

    > Czy ciągnięcie w stronę traktowania idei jak rzeczy jest optymalnym
    > wykorzystaniem zasobów w postaci ludzkiej pomysłowości? Wydaje się, że
    > nie - monopolizacja pomysłów zaczyna dobijać się do drzwi absurdu. Czy
    > przymusowe "uwolnienie" będzie takim rozwiązaniem? Wydaje się, że nie -
    > bo zabraknie bardzo istotnej, ekonomicznej, motywacji do tworzenia
    > nowych idei.

    Ta ekonomiczna motywacja może i jest istotna, ale z historii wiemy, że
    wcale nie jest konieczna. Wydaje się wręcz, że najlepsze idee powstają
    zupełnie bez motywacji i jest to właśnie ten magiczny aspekt procesu
    twórczego. Ludzie od zawsze tworzyli z potrzeby tworzenia a tworzenie
    z potrzeby zarabiania wymyślono dopiero niedawno.

    BTW - problemem w takich dyskusjach jest też założenie, że uwolnienie
    IP zlikwiduje ekonomiczną motywację, co sam napisałeś. Otóż ten
    związek nie jest taki prosty. Historia o kopciuszku może być darmowa i
    powszechnie dostępna, ale to doświadczenie tej historii w kinie czy w
    teatrze jest wartością dodaną, za którą klient zapłaci. Podobnie z
    doświadczeniem ogólnie znanej muzyki na dobrze zrobionym koncercie,
    itp.
    Ot, i masz ekonomiczną motywację przy wolnym IP. To są przykłady,
    które pokazują, że ekonomia i twórczość są powiązane, ale w sposób
    znacznie bardziej złożony, niż proste "wymyśliłem -> chcę kasę".

    > Na razie najsensowniejsze, co słyszałem, to bardzo (względem obecnego
    > trendu) ograniczony czasowo monopol.

    Jest to jakiś kompromis.

    --
    Maciej Sobczak * http://www.msobczak.com * http://www.inspirel.com


  • 38. Data: 2011-10-16 11:52:41
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: "M.M." <m...@t...pl>


    > >> > w sumie to powinno byc w pewnym sensie podobnie jak teraz - bo
    > >> > wcale nie mowie ze jakies firmy wystawiajace do sciagniecia
    > >> > rozne filmy i programy czy muzyke powinny byc legalne, ale
    > >> > nie powinno byc tak by ktos moglby sie przyczepic o 'nieoplacenie'
    > >> > danych na jakimkolwiek prywatnym kompie - mz to absurd, nikogo nie
    > >> > powinno interesowac skad masz ten film, ten program itd,
    > >> > tak samo nie powinienes specjalnie sie przejmowac co z nim
    > >> > robisz chcesz wyslac kopie kumplowi to wysylasz itd,
    > >> >  tak powinno być bo tak jest mz naturalniej i  lepiej
    > >> A co w sytuacji, jesli to Ty robiles ten film i na jego zrobienie
    > >> wydales np. 100tys USD? A inni sobie wzieli i narutalnie
    > >> wysylaja kumplom?

    > > nieciekawe pytanie, wolnosc domownika do skopiowania ksiazki na xero
    > > czy filmu od kumpla i to jak wykombinowac by tworcom i tak oplacalo sie
    > > robic filmy i pisac ksiazki to mz odrebne problemy, interesujesz sie
    > > tym to pomysl, jest duzo mozliwosci, mi wystarcza ze rozumiem jakim
    > > absurdem dochodzacym do absurdalnego bandytyzmu jest gnebienie ludzi za
    > > ''rozmnażanie tresci'' - powiedzialem co o tym mysle (ale zaznaczam ze nie
    > > interesuje sie tym specjalnie i nie mam checi wdawac sie w rozlegle
    > > dyskusje bo programowanie jest ciekawsze a na tamto szkoda mi czasu)
    > ... powinnismy zabronic robic samochody bo producenci furmanek
    > cierpia, oni chcieliby wydawac po 100tys na jedna furmanke i tyle za to
    > otrzymywac, nie mozemy im tego zabronic powinismy im to w prawie zagwarantowac.
    > Ludzie nie moga miec dobrze, liczy sie przeciez kasa, no nie?;-) Z powazaniem
    Dlaczego wartosciowa prace porownywac do przestarzalego srodka transportu?
    Pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 39. Data: 2011-10-16 12:56:26
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: "M.M." <m...@t...pl>


    > > Widac koncepsja bolszewizmu jest wiecznei zywa. Jak Lenin. A co ze
    > > wspolnymi zonami?...

    > ... bzdura. Komercja zaklada mozliwosc konkurencji a nie ma
    > konkurencji bez idei jak cos robic. A nabywanie wladzy do idei
    > nie jest niczym innym jak blokada tej mozliwosci - blokada konkurencji.
    Nie jest zadna blokada, nikt nie blokuje niczego. Chodzi o to, ze
    jesli ktos umozliwia Ci zarabianie 1mln miesiecznie dzieki swoim
    rozwiazaniom, to zebys musial sie tym milionem z nim podzielic.
    Bez jego pomyslu Ty masz zero i on ma zero. Z kradzieza pomyslu
    Ty masz 1mln on ma zero. Z jakas regulacja w tym kierunku obaj
    dzielicie sie tym milionem.
    Pozdrawiam


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 40. Data: 2011-10-16 13:24:43
    Temat: Re: Przeciwko w?asno?ci intelektualnej
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com>

    On 15/10/2011 17:18, Bronek Kozicki wrote:
    > On 15/10/2011 16:00, Andrzej Jarzabek wrote:
    >>
    >> Zauważ, że w sytuacji, kiedy nie da się utzymać np. z flisactwa, nie
    >> jest postulowanie, żeby flisacy flisakowali za darmo.
    >
    > jak sądzisz, czy da się utrzymać z pisania programów? Co będzie kiedy
    > *wszystkie* programy będą za darmo?

    Nie wiem. Przypuszczam, że tak, ale nawet jeśli nie, to niewiele to zmienia.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: