-
211. Data: 2010-10-22 22:10:19
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: "quent" <x...@x...com>
> A za co chcesz żeby ją państwo utrzymało, z ciekawości?
Z podatków.
-
212. Data: 2010-10-22 22:15:09
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: "quent" <x...@x...com>
> A tragedią jest to, że niektórzy poważnie myślą, że to jednak tylko do
> tego
> się sprowadza.
Tragedią jest to, że uznałeś, że podałem w tym pytaniu jakąś definicję
patriotyzmu.
Na patriotyzm składa się wiele rzeczy ale także, m.in. to jak postąpisz w
tej kwestii.
Ciężko jest się porozumieć.
Jeśli razi Cie w nim słowo "patriota" to zastąp sobie je czymś innym.
Ciężar w pytaniu był w innym miejscu.
-
213. Data: 2010-10-22 22:21:47
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: nb <n...@n...net>
at Thu 21 of Oct 2010 10:05, Nostradamus wrote:
> Użytkownik "Janko Muzykant" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i9n8nq$oa8$...@n...onet.pl...
>
> Jakub Jewuła pisze:
>>> Niewiele brakowało, żeby nim został, myślę że tylko dzięki takim co
>>> poszli pierwszy raz od piętnastu lat tak się nie stało.
>>
>> I cio by sie stalo stlasnego? ;)
>
> Trochę trupków walczących w imieniu i przeciwko.
>
>
> Prezydent Komorowski przedłużył o pół roku naszą obecność w
> Afganistanie. I z tego powodu od razu "głupek" ?
Z innych powodów.
--
nb
-
214. Data: 2010-10-22 22:37:18
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Sat, 23 Oct 2010 00:10:19 +0200, quent napisał(a):
>> A za co chcesz żeby ją państwo utrzymało, z ciekawości?
>
> Z podatków.
No proszę. Jednak?
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"The beer was good and there was even a free lunch. The demons
tormenting the redhaired woman tied to the stake had been so shiny
they'd hurt to look at. Gone now, but the whole thing had been
beautiful. Everything was beautiful."
-
215. Data: 2010-10-22 22:40:34
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: Andrzej Libiszewski <a...@g...usunto.pl>
Dnia Sat, 23 Oct 2010 00:15:09 +0200, quent napisał(a):
>> A tragedią jest to, że niektórzy poważnie myślą, że to jednak tylko do
>> tego
>> się sprowadza.
>
> Tragedią jest to, że uznałeś, że podałem w tym pytaniu jakąś definicję
> patriotyzmu.
Podałeś. Spytałeś kto jest lepszym patriotą, podając bardzo dziwne
kryterium. Przyznam, że mi osobiście nie przyszłoby do głowy oceniać na
takiej podstawie.
> Na patriotyzm składa się wiele rzeczy ale także, m.in. to jak postąpisz w
> tej kwestii.
Nie.
> Ciężko jest się porozumieć.
> Jeśli razi Cie w nim słowo "patriota" to zastąp sobie je czymś innym.
> Ciężar w pytaniu był w innym miejscu.
Nie.
--
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I felt vaguely uneasy, though I couldn't say why. It did not seem
all that unusual to be drinking with a White Rabbit, a short guy who
resembled Bertrand Russell, a grinning Cat, and my old friend Luke
Raynard, who was singing Irish ballads while a peculiar landscape
shifted from mural to reality at his back."
-
216. Data: 2010-10-22 22:58:11
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: "quent" <x...@x...com>
> No proszę. Jednak?
Oczywiście! Urzędnicy, podatki są niezbędne ale nie w takich proporcjach
jakie mamy.
-
217. Data: 2010-10-22 22:58:35
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
quent napisal:
> Ludzie maj? strasznie czerwono w g?owach. Nawet tu w tym w?tku to wida?.
> Ca?a nadzieja w przysz?ych pokoleniach. ZTCW JKM jest bardziej popularny
> w?r?d m?odych w?a?nie.
Właśnie. Ciągle jest popularny tylko wśród BIEŻĄCYCH młodych.
Bo z utopijnego radykalizmu dość szybko się wyrasta. Zazwyczaj
wtedy, gdy kończy się szkoły, zaczyna się pracować i świat
przestaje być tak prostacko nieskomplikowany, jak usiłuje to
lansować JKM.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
218. Data: 2010-10-22 22:59:28
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: "quent" <x...@x...com>
Znów nie dziwi mnie Twoja odpowiedź. Może na tym już poprzestanę...
-
219. Data: 2010-10-22 23:10:05
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: "quent" <x...@x...com>
> Teź bym wolał możliwie szybko. Obawiam się jednak, ze próba zbyt szybkiego
> zrywania może zakończyć się rozruchami a nawet przelewem krwi. W efekcie
> plaster zamiast zostać zerwanym może się utwardzić:-(. Trzeba zatem
> znaleźć
> optymalne tempo zrywania - z jednej strony aby plaster pozwolił się
> zerwać,
> z drugiej - abyśmy zdążyli go zerwać zanim dojdzie do nieszczęścia.
Ludzie mają strasznie czerwono w głowach. Nawet tu w tym wątku to widać.
Cała nadzieja w przyszłych pokoleniach. ZTCW JKM jest bardziej popularny
wśród młodych właśnie. Podobnie zresztą jak w USA zyskuje wśród młodych jego
poglądowy odpowiednik - Ron Paul.
Jakby jeszcze w ekonomikach wykładali Bastiata, Rothbarda a mniej
Keyensa....
-
220. Data: 2010-10-22 23:15:31
Temat: Re: "Pozyczyli" sobie jego zdjecie i zglosili sprawe do prokuratury
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 Oct 2010, Jakub Witkowski wrote:
> W dniu 2010-10-21 16:50, Jakub Jewuła pisze:
>>>> Po drugie - nie sadze, zeby kandydatka na prezia samodzielnie
>>>> robila sobie strone www - wiec na 100% nie ona osobiscie sciagnela
>>>> zdjecie i "naruszyla prawa" (zakladajac, ze naruszono).
>>> No ale przecież nie jest ważne, z usług jakich dostawców korzysta,
>>> tylko kto jest właścicielem strony i kto odpowiada za jej treść.
>>> Ona lub jej komitet, jak sądzę? Więc ew. dalsze pretensje do wykonawcy
>>> o naruszenie (zakładając...) to powinna już ona sama zgłaszać.
>>
>> Bzdura. Odpowiada ten kto cos zrobil.
Pozwolę sobie zauważyć, że obaj popełniacie drobne nadużycie: wrzucanie
do jednego worka:
- odpowiedzialność karną
- odpowiedzialność za szkody
- prawo do "zwrotu osiągniętych korzyści"
...i pewnie jeszcze trochę różnych praw nazywanych z rzadka
"odpowiedzialnością" :)
Każdy ciągnie w swoją stronę (i naciąga wnioski, IMVHO)
A one są odrębne i podlegają różnym zasadom.
Akurat przy prawach autorskich "odpowiedzialność" wyrażona
w postaci wielokrotności wynagrodzenia ma zastosowanie zarówno
przy naruszeniu nieumyślnym (2x) jak i umyślnym (3x).
Brak umyślności nie wyklucza również skuteczności żądań
w rodzaju zaprzestania używania, publikowania itede.
> Idziesz do sklepu po oryginalne tusze. Dostajesz podróbę.
> Sprzedawca oczywiście sam ich nie podrobił. Nawet nie wiedział co sprzedaje.
> Zatem nic ci nie jest winny.
Nie jest, strony zwracają sobie co otrzymały i:
> Do widzenia.
...właśnie.
Sprzedawca ma z powrotem tusz (omyłkowo sprzedany pod inną nazwą),
kupujący ma z powrotem pieniądze, omyłkowo wydane na niewłaściwy
towar, dobrze prawisz :)
Pomijając całą resztę przepisów szczególnych (czy to konsumenckich,
czy o rękojmi czy o czym innym) wystarczy art.5 oraz art.84 Kodeksu
cywilnego, z naciskiem na słowa "chociażby bez jej winy".
Link dla ew. leni:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
Elementy "rozwiązania" *nie* ograniczają się do odpowiedzialności
wynikłej z winy, ani rozumianej tylko karnie!
pzdr, Gotfryd