Od tygodnia wyszukuję laptopa dla siebie - wielkich wymagań właściwie
nie mam:

- 4GB RAM + duża rozdzielczość matrycy powyżej 1280x800 (nawet w 15"
przy czym panoramy mnie średnio interesują)
- Cena do 2500zł z odchyleniem standardowym 150.

Reszta parametrów schodzi na drugi plan jako wymogi ale są również
oczekiwane czyli:
- Procek - nie może to być coś pokroju ATOMa czy AMD (AMD nie wiem na
ile radzi sobie nowymi technologiami).
- Grafika - mile widziane jakiekolwiek które może uciągnąć 3D na
poziomie GF 7300.
- Dysk - standardem jest 320 do 500GB - nie ma znaczenia - mile widziany
SSD ale nie w tej cenie :)
- porty USB - sztuk min 3.
- BT/WIFi - standard.

Inne cechy:
- Możliwie pełna klawiatura z numeryczną
- lekki - do 3kg
- wyjście HDMI.

Po odfiltrowaniu padło na któraś wersje Lenovo Y550 ale naprawdę tylko
jeden model by spełniał powyższe warunki? Stad moje złachmanienie do
rynku bo jest zalew strasznej tandety same acery i asusy a jak się
pojawi coś lepszego to kosztuje mają tak za w sumie nie do końca wiadomo co.