eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaPoradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 31. Data: 2010-07-15 17:59:19
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>

    > >> Traktuję szopa jako element zbędny, wręcz przeszkodę w poszukiwaniu
    > >> prostoty kadru. Wołarka RAW, cropowanie, obroty i perspektywa. To mi
    > >> wystarcza. Reszta musi być w kadrze przed obróbką.
    > >
    > > Ale po co?
    >
    > Jak to po co?
    > Chcesz poezję i prawdę wymalować pędzelkiem w szopie?

    NTG;)
    Myślę, że prawda już dawno przestała istnieć w nienaruszonej rzeczywstości. To
    znaczy prawdę możesz pokazać tak jak chcesz. Zrozumienie, że photoshop jest
    narzędziem prawdy czyni go narzędziem potężnym i jednocześnie obnarzającym
    nieumiejętności. Uznając rzeczywistość nienaruszoną jako wzór sprowadzamy
    photoshopa do podróby. Wiadomym jest jednak, że z pomocą phtoshopa pokazać
    możesz coś co istnieje, a czego nigdy nikt nie zobaczy. Np opustoszały rynek
    krakowski;) To prosty przykład.. mozliwy do wykonania również sto lat temu.
    Usunięcie określonego przedmiotu ze zdjęcia jest równoznaczne z wykonaniem
    zdjęcia bez tego przedmiotu. A to już jest wystarczające uzasadnienie dla
    usunięcia ze zdjecia wierz WTC;)
    Wiesz do czego zmierzam. Photoshop umozliwia tworzenie rzeczywistości. I nie
    koniecznie w tak dosłowny sposób

    Niebezpieczeństwem jest brak umiejętności przy korzystaniu z niego i w ogóle
    brak wiedzy, historycznej, na temat sztuki, literartury, psychologii.. każdej.
    Photoshop obnarza ten brak wiedzy bardziej niż jakiekolwiek inne narzędzie
    fotografii. Zachęca do pacykarstwa dlatego prowokuje tak wielką ilość kiczu.
    Ale to nie photoshop jest winny. 99 procent photoszopstwa to kicz bo 99
    procent fotografów to kicz.


    > Tak, tylko dla mnie na dziś "jak" oznacza: "jak zauważać", "jak
    > znajdować", "jak prowokować", "jak docierać do", a mniej "jak
    > konwertować do B&W", "jak selektywnie korygować" itp.
    >
    > Znasz jakiś dobry poradnik na ten temat? Ja wciąż szukam następnych, bo
    > punktów widzenia jest więcej niż jeden.
    >
    > > Czy coś wynika z mojego pisania i z Twojego czytania?
    >
    > No.
    > :-)

    hehe;)

    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 32. Data: 2010-07-16 07:50:07
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
    Od: John Smith <u...@e...net>

    marek augustynski napisał(a):
    >>>> Traktuję szopa jako element zbędny, wręcz przeszkodę w poszukiwaniu
    >>>> prostoty kadru. Wołarka RAW, cropowanie, obroty i perspektywa. To mi
    >>>> wystarcza. Reszta musi być w kadrze przed obróbką.
    >>> Ale po co?
    >> Jak to po co?
    >> Chcesz poezję i prawdę wymalować pędzelkiem w szopie?
    >
    > NTG;)
    > Myślę, że prawda już dawno przestała istnieć w nienaruszonej rzeczywstości. To
    > znaczy prawdę możesz pokazać tak jak chcesz. Zrozumienie, że photoshop jest
    > narzędziem prawdy czyni go narzędziem potężnym i jednocześnie obnarzającym
    > nieumiejętności. Uznając rzeczywistość nienaruszoną jako wzór sprowadzamy
    > photoshopa do podróby. Wiadomym jest jednak, że z pomocą phtoshopa pokazać
    > możesz coś co istnieje, a czego nigdy nikt nie zobaczy. Np opustoszały rynek
    > krakowski;) To prosty przykład.. mozliwy do wykonania również sto lat temu.
    > Usunięcie określonego przedmiotu ze zdjęcia jest równoznaczne z wykonaniem
    > zdjęcia bez tego przedmiotu. A to już jest wystarczające uzasadnienie dla
    > usunięcia ze zdjecia wierz WTC;)
    > Wiesz do czego zmierzam. Photoshop umozliwia tworzenie rzeczywistości. I nie
    > koniecznie w tak dosłowny sposób

    To ja jednak idę inną drogą (na razie). Bardziej pasożytniczo. :-)
    Uważam się za złodzieja kadrów. Fotografia jest dla mnie metodą na
    zawłaszczenie istniejącego piękna, a obróbka jedynie metodą na jego
    wydobycie i podkreślenie (oczywiście efekt musi wyglądać naturalnie).
    Moją rolą jest jedynie zauważyć okazję i nie spieprzyć ujęcia.

    A co do usuwania obiektów, to wystarcza mi plamkowanie w Picasie, nie
    potrzeba photoshopa. Nie przeszedłem jeszcze na LR, ale wydaje mi się,
    że pod względem obróbki oferuje wszystko, co potrzebuję. Wystarczy mi to
    co dawno temu miał do dyspozycji Adams.

    > Niebezpieczeństwem jest brak umiejętności przy korzystaniu z niego i w ogóle
    > brak wiedzy, historycznej, na temat sztuki, literartury, psychologii.. każdej.
    > Photoshop obnarza ten brak wiedzy bardziej niż jakiekolwiek inne narzędzie
    > fotografii. Zachęca do pacykarstwa dlatego prowokuje tak wielką ilość kiczu.
    > Ale to nie photoshop jest winny. 99 procent photoszopstwa to kicz bo 99
    > procent fotografów to kicz.

    Tru.
    Ale ślęczenie nad każdym kadrem przy komputerze oznacza dla mnie groźbę
    opatrzenia się (z takim trudem zdobytego) kadru. Nawet jeśli dzięki
    szopowaniu nabierze on większej wartości dla postronnych, to dla mnie
    może przestać istnieć. A robię głównie dla siebie, samolub ze mnie. :-)

    --
    Mirek


  • 33. Data: 2010-07-16 15:10:18
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>

    > > Niebezpieczeństwem jest brak umiejętności przy korzystaniu z niego i w
    ogóle
    > > brak wiedzy, historycznej, na temat sztuki, literartury, psychologii..
    każdej.
    > > Photoshop obnarza ten brak wiedzy bardziej niż jakiekolwiek inne narzędzie
    > > fotografii. Zachęca do pacykarstwa dlatego prowokuje tak wielką ilość
    kiczu.
    > > Ale to nie photoshop jest winny. 99 procent photoszopstwa to kicz bo 99
    > > procent fotografów to kicz.
    >
    > Tru.
    > Ale ślęczenie nad każdym kadrem przy komputerze oznacza dla mnie groźbę
    > opatrzenia się (z takim trudem zdobytego) kadru.

    Jedna tylko uwaga. Korzystanie z photoshopa nie musi być równoznaczne z
    ślęczeniem przy nim.

    > Nawet jeśli dzięki
    > szopowaniu nabierze on większej wartości dla postronnych, to dla mnie
    > może przestać istnieć. A robię głównie dla siebie, samolub ze mnie. :-)

    To jest jedyna droga. Dobre wójki to ściema.
    A najlepszy to jest egoista totalny. Nikomu nie zawraca głowy swoim egoizmem:)

    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 34. Data: 2010-07-16 15:49:41
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
    Od: John Smith <u...@e...net>

    marek augustynski napisał(a):
    > Jedna tylko uwaga. Korzystanie z photoshopa nie musi być równoznaczne z
    > ślęczeniem przy nim.

    Mówisz do pieprzonego perfekcjonisty...
    :-)

    >> Nawet jeśli dzięki
    >> szopowaniu nabierze on większej wartości dla postronnych, to dla mnie
    >> może przestać istnieć. A robię głównie dla siebie, samolub ze mnie. :-)
    >
    > To jest jedyna droga. Dobre wójki to ściema.
    > A najlepszy to jest egoista totalny. Nikomu nie zawraca głowy swoim egoizmem:)

    Egoiści wszystkich krajów, rozłączcie się!
    (zyska indywidualność, ergo: kreatywność) :-)

    --
    Mirek


  • 35. Data: 2010-07-16 17:26:56
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
    Od: "marek augustynski" <h...@p...onet.pl>

    > > Jedna tylko uwaga. Korzystanie z photoshopa nie musi być równoznaczne z
    > > ślęczeniem przy nim.
    >
    > Mówisz do pieprzonego perfekcjonisty...
    > :-)

    Aaaaa. Upał zrobił mi sieczke z mózgu:)


    > >> Nawet jeśli dzięki
    > >> szopowaniu nabierze on większej wartości dla postronnych, to dla mnie
    > >> może przestać istnieć. A robię głównie dla siebie, samolub ze mnie. :-)
    > >
    > > To jest jedyna droga. Dobre wójki to ściema.
    > > A najlepszy to jest egoista totalny. Nikomu nie zawraca głowy swoim
    egoizmem:)
    >
    > Egoiści wszystkich krajów, rozłączcie się!
    > (zyska indywidualność, ergo: kreatywność) :-)

    BoooGuuuRoooDziiiCaaaa...

    ;)

    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 36. Data: 2010-07-17 01:33:45
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuj? po?yczy?
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    On 2010-07-15, marek augustynski <h...@p...onet.pl> wrote:
    > Generalnie nie żałuję ale zdaję sobie sprawę, że nieznajomość niektórych
    > rzeczy wcale nie musi być zła. Dążysz do sedna sprawy, taką czy inną drogą. A
    > sednem, tak uważam, jest prostota. Dotarcie do sedna wcześniej niż później

    Prostota jest imperatywem. Sedno się zmienia, więc defacto jako śnięty
    gral nie istnieje.

    Bardzo fajnie sie Was czyta. JS - zgadzam się z Markiem - za dużo
    czytasz :) Jak tak dalej pójdzie, będziesz jak On, widział fotografię
    wyłącznie porzez negację autorytetów :)

    --
    Marcin


  • 37. Data: 2010-07-19 08:18:43
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuję pożyczyć
    Od: John Smith <u...@e...net>

    marek augustynski napisał(a):
    > BoooGuuuRoooDziiiCaaaa...
    >
    > ;)

    Amen!
    :-)

    --
    Mirek


  • 38. Data: 2010-07-20 12:47:50
    Temat: Re: Poradniki Freemana pilnie potrzebuj? po?yczy?
    Od: John Smith <u...@e...net>

    Marcin Debowski napisał(a):
    > Bardzo fajnie sie Was czyta. JS - zgadzam się z Markiem - za dużo
    > czytasz :) Jak tak dalej pójdzie, będziesz jak On, widział fotografię
    > wyłącznie porzez negację autorytetów :)

    Mówią, że chłopiec staje się mężczyzną dopiero jak "zabije" swojego
    ojca. :-)

    --
    Mirek

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: