-
1. Data: 2014-09-21 10:26:45
Temat: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: BartekK <s...@d...org>
Jest sobie wysilona benzyna.
Powstaje pytanie - jak (sensownie) zmierzyć zagrzanie turbiny, a
bardziej - jej wystygnięcie. Taka bardziej inteligentna wersja turbotimera.
1. gdzie i co mierzyć
2. w jakim zakresie będą wyniki ;) by dobrać odpowiedni sensor
Pomiar obudowy części gorącej - ma dość dużą bezwładność cieplną, i nie
wiem jak się przekłada na grzanie się wirnika?
Zaproponowałem na początek - pomiar różnic temperatury oleju (wężyków z
olejem) smarującego wirnik, na wejściu i wyjściu, z czego można ładnie
wywnioskować ogólną temperaturę (na wyjściu lub średnia z obu) oraz czy
stygnie czy się grzeje (różnica lub gradient tej różnicy).
Po przemyśleniu - może wystarczyłby pomiar temperatury na wyjściu i
analiza jej zmian - logiczne że jak spada, to stygnie ;)
Olej w silniku nie przekracza mi raczej 120'C (a jak przekroczy - to na
chwilę, może do 125'C), ale powstaje pytanie - na ile temperatury oleju
z turbiny są wyższe niż olej w samym silniku (pomiar na podstawce filtra
oleju)? Jeśli bym się zmieścił do 125'C to mogę użyć wygodnych scalonych
czujników dallasa (chodzą -55 do +125), jeśli bedzie wyżej - trzeba iść
w termistory ntc albo termopary, a to dużo większy problem kalibracyjny itd.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
2. Data: 2014-09-21 14:30:08
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2014-09-21 10:26, BartekK pisze:
> Jest sobie wysilona benzyna.
> Powstaje pytanie - jak (sensownie) zmierzyć zagrzanie turbiny, a
> bardziej - jej wystygnięcie. Taka bardziej inteligentna wersja turbotimera.
>
> 1. gdzie i co mierzyć
> 2. w jakim zakresie będą wyniki ;) by dobrać odpowiedni sensor
>
> Pomiar obudowy części gorącej - ma dość dużą bezwładność cieplną, i nie
> wiem jak się przekłada na grzanie się wirnika?
>
> Zaproponowałem na początek - pomiar różnic temperatury oleju (wężyków z
> olejem) smarującego wirnik, na wejściu i wyjściu, z czego można ładnie
> wywnioskować ogólną temperaturę (na wyjściu lub średnia z obu) oraz czy
> stygnie czy się grzeje (różnica lub gradient tej różnicy).
> Po przemyśleniu - może wystarczyłby pomiar temperatury na wyjściu i
> analiza jej zmian - logiczne że jak spada, to stygnie ;)
>
> Olej w silniku nie przekracza mi raczej 120'C (a jak przekroczy - to na
> chwilę, może do 125'C), ale powstaje pytanie - na ile temperatury oleju
> z turbiny są wyższe niż olej w samym silniku (pomiar na podstawce filtra
> oleju)? Jeśli bym się zmieścił do 125'C to mogę użyć wygodnych scalonych
> czujników dallasa (chodzą -55 do +125), jeśli bedzie wyżej - trzeba iść
> w termistory ntc albo termopary, a to dużo większy problem kalibracyjny
> itd.
>
>
A nie wystarczy Ci pomiar temp korpusu? Większość turbin jest już z
chłodzeniem wodnym i korpus stygnie dość szybko, a wysoka temp korpusu
też spowoduje zwęglenie oleju... Chyba o zapobieganie zwęglaniu Ci
chodzi :) Samo przestudzenie wirnika może być niewystarczające :)
--
Pozdrawiam
Lewis
https://www.facebook.com/turbolaabpl
-
3. Data: 2014-09-21 15:29:30
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 21 września 2014 10:26:45 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:
> Jest sobie wysilona benzyna.
>
> Powstaje pytanie - jak (sensownie) zmierzyć zagrzanie turbiny, a
>
> bardziej - jej wystygnięcie. Taka bardziej inteligentna wersja turbotimera.
>
>
>
> 1. gdzie i co mierzyć
>
> 2. w jakim zakresie będą wyniki ;) by dobrać odpowiedni sensor
>
>
>
> Pomiar obudowy części gorącej - ma dość dużą bezwładność cieplną, i nie
>
> wiem jak się przekłada na grzanie się wirnika?
>
>
>
> Zaproponowałem na początek - pomiar różnic temperatury oleju (wężyków z
>
> olejem) smarującego wirnik, na wejściu i wyjściu, z czego można ładnie
>
> wywnioskować ogólną temperaturę (na wyjściu lub średnia z obu) oraz czy
>
> stygnie czy się grzeje (różnica lub gradient tej różnicy).
>
> Po przemyśleniu - może wystarczyłby pomiar temperatury na wyjściu i
>
> analiza jej zmian - logiczne że jak spada, to stygnie ;)
>
>
>
> Olej w silniku nie przekracza mi raczej 120'C (a jak przekroczy - to na
>
> chwilę, może do 125'C), ale powstaje pytanie - na ile temperatury oleju
>
> z turbiny są wyższe niż olej w samym silniku (pomiar na podstawce filtra
>
> oleju)? Jeśli bym się zmieścił do 125'C to mogę użyć wygodnych scalonych
>
> czujników dallasa (chodzą -55 do +125), jeśli bedzie wyżej - trzeba iść
>
> w termistory ntc albo termopary, a to dużo większy problem kalibracyjny itd.
>
>
>
>
>
> --
>
> | Bartłomiej Kuźniewski
>
> | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
>
> | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
Z 30 lat temu była moda na plastikowe zabawki co zamiast oczu miały żarówki. I jak
kierunkowskaz w lewo to mrugała lewa żarówka a jak w prawo to prawa. Potrzebne to co
chcesz zrobić ja wrzód na dupie.
-
4. Data: 2014-09-21 15:34:53
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2014-09-21 o 15:29, k...@g...com pisze:
>> Powstaje pytanie - jak (sensownie) zmierzyć zagrzanie turbiny, a
>> bardziej - jej wystygnięcie. Taka bardziej inteligentna wersja turbotimera.
> Z 30 lat temu była moda na plastikowe zabawki co zamiast oczu miały żarówki. I jak
kierunkowskaz w lewo to mrugała lewa żarówka a jak w prawo to prawa. Potrzebne to co
chcesz zrobić ja wrzód na dupie.
To że tobie coś nie jest potrzebne, to nie znaczy że komuś innemu nie
jest. Ale twoje trolowanie jest tu znane, więć się tym nie przejmuję.
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
5. Data: 2014-09-21 16:15:54
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: "zhbick" <k...@s...de>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:d233d08c-b849-44b4-a73d-c0505615c3ff@go
oglegroups.com...
> Z 30 lat temu była moda na plastikowe zabawki co zamiast oczu miały
> żarówki.
> I jak kierunkowskaz w lewo to mrugała lewa żarówka
> a jak w prawo to prawa.
... a jak ktoś robił kupę na środku dywanu albo łamał netykietę pisząc na
newsy, to się chociaż trochę tego wstydził i było mu głupio. A dzisiaj
Panie... O tempora, o mores!
-
6. Data: 2014-09-21 16:17:51
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 21 września 2014 15:34:53 UTC+2 użytkownik BartekK napisał:
> W dniu 2014-09-21 o 15:29, k...@g...com pisze:
>
> >> Powstaje pytanie - jak (sensownie) zmierzyć zagrzanie turbiny, a
>
> >> bardziej - jej wystygnięcie. Taka bardziej inteligentna wersja turbotimera.
>
> > Z 30 lat temu była moda na plastikowe zabawki co zamiast oczu miały żarówki. I
jak kierunkowskaz w lewo to mrugała lewa żarówka a jak w prawo to prawa. Potrzebne to
co chcesz zrobić ja wrzód na dupie.
>
> To że tobie coś nie jest potrzebne, to nie znaczy że komuś innemu nie
>
> jest. Ale twoje trolowanie jest tu znane, więć się tym nie przejmuję.
>
>
>
>
>
> --
>
> | Bartłomiej Kuźniewski
>
> | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
>
> | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
Bo nie jest potrzebne. Jak by było potrzebne to by fabryka seryjnie montowała. Jak
bym był diagnostą to nie podbił bym przeglądu jak bym zobaczył że sobie ktoś takie i
inne gówno sam założył.
-
7. Data: 2014-09-21 16:23:59
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 21 września 2014 16:15:54 UTC+2 użytkownik zhbick napisał:
> U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci grup
>
> dyskusyjnych:d233d08c-b849-44b4-a73d-c0505615c3ff@go
oglegroups.com...
>
>
>
>
>
> > Z 30 lat temu by�a moda na plastikowe zabawki co zamiast oczu mia�y
>
> > �ar�wki.
>
> > I jak kierunkowskaz w lewo to mruga�a lewa �ar�wka
>
> > a jak w prawo to prawa.
>
>
>
>
>
> ... a jak kto� robi� kup� na �rodku dywanu albo �ama� netykiet�
pisz�c na
>
> newsy, to si� chocia� troch� tego wstydzi� i by�o mu g�upio. A dzisiaj
>
> Panie... O tempora, o mores!
Nie było netowych grup dyskusyjnych. To i nie było pierdolniętych ormowców w necie.
Byli w realu. Jak się ORMO rozwiązało i powstał net z grupami to się przenieśli do
niego. Ormowiec pyta dziecko mieszające patykiem gówno z piachem co robi. Milicjanta
robię. A ormowca też zrobisz. Nie mam za mało gówna.
-
8. Data: 2014-09-21 16:33:59
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: "zhbick" <k...@s...de>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:432bc633-5014-4c8f-ae93-0f36e34653a5@go
oglegroups.com...
> Nie było netowych grup dyskusyjnych. To i nie było pierdolniętych ormowców
> w necie. Byli w realu. Jak się ORMO rozwiązało i powstał net z grupami to
> się przenieśli do niego. Ormowiec pyta dziecko mieszające patykiem gówno z
> piachem co robi. Milicjanta robię. A ormowca też zrobisz. Nie mam za mało
> gówna.
Ale przecież nie musisz swoich zabaw z dzieciństwa przenosić do Usenetu.
-
9. Data: 2014-09-21 16:38:26
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "zhbick" <k...@s...de> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:541ee1e0$0$2369$6...@n...neostrada
.pl...
> Użytkownik napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:432bc633-5014-4c8f-ae93-0f36e34653a5@go
oglegroups.com...
>
>
>
>> Nie było netowych grup dyskusyjnych. To i nie było pierdolniętych
>> ormowców w necie. Byli w realu. Jak się ORMO rozwiązało i powstał net z
>> grupami to się przenieśli do niego. Ormowiec pyta dziecko mieszające
>> patykiem gówno z piachem co robi. Milicjanta robię. A ormowca też
>> zrobisz. Nie mam za mało gówna.
>
>
> Ale przecież nie musisz swoich zabaw z dzieciństwa przenosić do Usenetu.
Czyżby nożyce?
-
10. Data: 2014-09-21 17:15:38
Temat: Re: Pomiar "zagrzania" turbiny
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 21 września 2014 16:33:59 UTC+2 użytkownik zhbick napisał:
> U�ytkownik napisa� w wiadomo�ci grup
>
> dyskusyjnych:432bc633-5014-4c8f-ae93-0f36e34653a5@go
oglegroups.com...
>
>
>
>
>
>
>
> > Nie by�o netowych grup dyskusyjnych. To i nie by�o pierdolni�tych
ormowc�w
>
> > w necie. Byli w realu. Jak si� ORMO rozwi�za�o i powsta� net z grupami to
>
> > si� przenie�li do niego. Ormowiec pyta dziecko mieszaj�ce patykiem g�wno
z
>
> > piachem co robi. Milicjanta robi�. A ormowca te� zrobisz. Nie mam za ma�o
>
> > g�wna.
>
>
>
>
>
> Ale przecie� nie musisz swoich zabaw z dzieci�stwa przenosi� do Usenetu.
Reki ci nikt nie wykręca żebyś czytał.