Użytkownik neelix a...@w...pl ...

>>> Biedny, a taka jest większość nie powinien ulegać
>>> propagandzie i głosować na sprzymierzeńców bogatych.
>> Czyli najlepiej jakby w danym kraju nie było bogatych?
>> Nie widzisz wspolnego interesu?
>
> Co nam z bogatych, którzy nie robią dla naszego kraju tylko dla swojego
> środowiska, którzy robią przekręty, korumpują itd ?
>
Wiele osób pracuje u bogatych.

do góry

Użytkownik neelix a...@w...pl ...

>>>>> Urzędnik państwowy prawie nigdy nie przyznaje się do błędu. Gdyby
>>>>> się przyznał to by oznaczało, że jest niekompetentny.
>>>> a tak jest pewnie asertywny?
>>> Wczoraj oglądałem film. Policja zamiast przyznać się do błędów
>>> wysyłała ludzi do czubków. Oczywiście wycofanie pomówień/oskarżeń
>>> skutkowało natychmiastowym wyzdrowieniem.
>> Jakas teza? Kraj urzedasów w krzywym zwierciadle?
>
> Nie wiem czy w krzywym zwierciadle? Polityka, wybory, powiązania
> generować mogą różne zachowania. Ameryka lat 30-tych. Tak też robili
> komuniści, faszyści.

ale jaki to ma zwiazek z tematem?
Wrzuciłes wspomnienie ogladanego filmu, bo?

do góry

Użytkownik neelix a...@w...pl ...

>>>Jaka partia taki elektorat. Czlowiek mający odrobinę honoru rezygnuje
>>>z towarzystwa kryminalistów.
>> No ale co zrobisz skoro mamy wolne wybory ?
>> Zapowiesz podwojenie kar tym co juz siedza ?
>> Czy moze wystarczy opodatkowac telewizory w celach ? :-)
>
> Ja nie mam pretensji do jakichś tam wyrzutków, że głosują na tego czy
> tego. Ich głos jednak wystawia świadectwo moralności danej partii. :-)
> Jeśli u kolegi zaczynają schodzić się różne męty to każdy ceniący się
> człowiek przestanie tam zaglądać.

jezeli okoliczne mety beda o mnie dobrze mowiły, to co mam im zrobic?
Zabronic?

do góry

Użytkownik Marcin "Kenickie" Mydlak e...@3...lp ...

>> Mozna by ewentualnie forsowac odebranie praw wyborczych osadzonym :-)
>
> A czy skazanie na odsiadkę, nie jest automatycznie pozbawieniem praw
> publicznych na okres tejże?
> Tak pytam, bo szczerze przyznaję, że się nie znam.

oczywiscie, ze nie.
Odebranie praw obywatelskich orzekane jest tylko w wyjatkowych przypadkach.

do góry

Użytkownik Artur Maśląg f...@p...com ...

>> teraz albo ty manimupulujesz, albo nie zrozumiałes.
>
> Widzisz, gdybyś miał więcej kontaktu z twórczością p47, to wątpliwości
> byś raczej nie miał. Teraz widzę p.m.s obrał chwilowo za cel swego
> trollowania.
>
przyznaje, ze nie kojarze tegoż.

do góry

Budzik pisze:
(...)
> jeszcze z tymi laserówkami ich nie widziałem.

To nie moja wina. Ja widziałem choćby i dziś.

> Z ostatniego tygodnia w Poznaniu - Głogowska - dwupasmówka, równa, ladnie
> wyremontowana - przejscia dla pieszych tylko ze swiatlami. Notorycznie
> stoja w jedna i druga strone schowani za barierkami (tak, to jest stanie w
> krzakach)

To jest stanie w krzakach? Żarty.

> Warszawska - chowaja sie wsród zaparkowanych samochodów - dwupasmówka z
> ograniczeniem do 70.

To jest stanie w krzakach? Żarty.

> Wlot do Poznania od strony Wrocławia - notorycznie ustawiaja sie na
> ograniczeniu do 50 przy zjezdzie z autostrady - za to bym ich wykastrował.
> Kto, kurwa pozwolił w takim miejsce postawic 50-tke? Dwa pasy, bezkolizyjne
> skrzyzowanie, zadnych przejsc dla pieszych. No ale miejsce do łapania
> swietne - zawsze kogos maja.

Ich wykastrował? Może wniosek do zarządu dróg, a nie kastrować
policjantów?

> Czyli ammy 2/3 w krzkach i 1/3 w idiotycznym miejscu.

Nie, Ty masz.

> nie widziałem za to patrolu stojacego przy szkole, czy regulujacego ruch,
> gdzie np. korki robia sie przez idiotycznie ustawione swiatła.

A ja widziałem. Choćby w takich Pluskowęsach (649) - szkoła jest za
miejscowością (wsią), za zakrętem, są znaki 79, 40, szkoła itd.
Oczywiście mało kto zwalnia, a później płacz, że policja z radarem
stała.

> Jakie wnioski mam wyciagnac? Ze jest ok?

Twój wybór. Ja nigdzie nie napisałem, że wszystko jest ok, niemniej
stoję na stanowisku, że wcale nie jest tak patologicznie, jak wy
to przedstawiacie - jednocześnie używacie tego jako argumentu przeciw
stosowaniu się do przepisów, co już w ogóle jest nie do przyjęcia.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

Budzik pisze:
(...)
> przyznaje, ze nie kojarze tegoż.

Nic dziwnego :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

On Mon, 5 Apr 2010 17:56:57 +0000 (UTC), Budzik wrote:
>Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> Ale jak juz kryzys powstal to wlasnie panstwowy interwencjonizm moglby
>> byc rozwiazaniem. Skoro budowlancy sa bez pracy to panstwo powinno
>> zamowic pare potrzebnych budow po niskiej cenie, a nie sie zastanawiac
>> gdzie pozyczyc srodki na zasilki dla bezrobotnych.

>o matko...
>Toz najgorsze, co moznaby zrobic - zamowic cos taniego, byleby wybudowac.
>Wyszedłby z tego tradycyjny socjalizm.

Wybudowac z sensem, to sie przyda. Moze byc most, moze droga, moze
nowy budynek dla urzednikow, a moze np mieszkania kwaterunkowe.

Taka np autostradowa obwodnica Wroclawia czekala i czekala, bo
rzad/gdaka nie potrafily wygospodarowac miliarda z groszami, na tyle
dawniej szacowali. Piec lat pozniej musieli zaplacic 3 mld.
Jakby poczekali i zrobili przetarg rok temu, to moze by wystarczylo
2.5, a moze nawet 2. No ale trzeba sie bylo spieszyc na euro.

Tak wyglada kapitalizm :-)

J.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:942kr553vblulsdch4u06j8ovnu60knjl7@4ax.com...
> On Mon, 5 Apr 2010 17:38:56 +0200, Cavallino wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>news:
>>> No, akurat w Polsce ten kryzys mial umiarkowane podstawy to moze nie
>>> dziwne ze sie "uratowalismy". Rzad cos w ogole zrobil w tej sprawie
>>
>>Przecież właśnie o to chodzi żeby nic przy gospodarce rząd nie mieszał,
>>wtedy sama się będzie broniła.
>
> Po pierwsze - nie obroni sie. to juz wiemy z praktyki. Beda cykliczne
> glebokie recesje. Obecna to po trochu tez efekt swobody.

Co ekonomista to inne zdanie, większość jednak mówi że wręcz przeciwnie.


>
> Po drugie - akurat PIS tez nie mieszal w gospodarce.

Ja mówię o ich pomysłach na walkę z kryzysem.
Gdyby ich posłuchać mielibyśmy obecnie kłopoty z budżetem większe niż
Grecja.

do góry

Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

>>> Ale jak juz kryzys powstal to wlasnie panstwowy interwencjonizm moglby
>>> byc rozwiazaniem. Skoro budowlancy sa bez pracy to panstwo powinno
>>> zamowic pare potrzebnych budow po niskiej cenie, a nie sie zastanawiac
>>> gdzie pozyczyc srodki na zasilki dla bezrobotnych.
>
>>o matko...
>>Toz najgorsze, co moznaby zrobic - zamowic cos taniego, byleby wybudowac.
>>Wyszedłby z tego tradycyjny socjalizm.
>
> Wybudowac z sensem, to sie przyda. Moze byc most, moze droga, moze
> nowy budynek dla urzednikow, a moze np mieszkania kwaterunkowe.
>
widze, ze kolega jeszcze sie nie nauczył, ze socjalizm to jest najlepszy
system w teorii.

> Taka np autostradowa obwodnica Wroclawia czekala i czekala, bo
> rzad/gdaka nie potrafily wygospodarowac miliarda z groszami, na tyle
> dawniej szacowali. Piec lat pozniej musieli zaplacic 3 mld.
> Jakby poczekali i zrobili przetarg rok temu, to moze by wystarczylo
> 2.5, a moze nawet 2. No ale trzeba sie bylo spieszyc na euro.
>
> Tak wyglada kapitalizm :-)

Nie znam sytuacji wiec nikogo bronic nie bede.
Wiem tylko, ze czasami po prostu sie nie da, chocby na papierze wygladało
to bardzo rozsadnie. A czasami nie da sie przewidziec, ze cos podrozeje
100% przez rok czy dwa.

do góry