-
21. Data: 2018-02-25 08:27:47
Temat: Re: Polak potrafi
Od: p...@g...com
Zatrzymanie na drodze szybkiego ruchu to zawsze duże ryzyko i tutaj kolejny raz
oberwał jakiś pechowiec który trafił pomiędzy pijaka a zombie z telefonem w ręku:
https://www.express.co.uk/news/uk/922865/motorway-cr
ash-killed-eight-avoidable-truck-minibus-drivers
-
22. Data: 2018-02-25 10:51:21
Temat: Re: Polak potrafi
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.02.2018 o 08:27, p...@g...com pisze:
> Zatrzymanie na drodze szybkiego ruchu to zawsze duże ryzyko i tutaj kolejny raz
oberwał jakiś pechowiec który trafił pomiędzy pijaka a zombie z telefonem w ręku:
> https://www.express.co.uk/news/uk/922865/motorway-cr
ash-killed-eight-avoidable-truck-minibus-drivers
Oczywiście że tylko kretyni zatrzymują się bez powodu na eskach czy
autostradach.
Ja o tym czy zawsze jedziemy tak, żeby się zatrzymać przed przeszkodą z
dupy. Nie - nawet na krajówkach jedziemy nocą więcej niż 70 na godzinę
nie mówiąc nic o autostradach.
W praktyce zakładamy, że na autostradach i eskach na pasch "jezdnych"
nie walają się przeszkody i jeśli ktoś jest tym oburzony to niech powie
że po nocy nei przekracza siedemdziesiątki. Pośmiejemy się wszyscy;)
Shrek
-
23. Data: 2018-02-26 01:15:36
Temat: Re: Polak potrafi
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> ale całkiem mozliwe, że są odcinki, które w dowolnych (nawet
>> najlepszych) warunkach, jadąc z maks. dopuszczalną prędkością, się
>> jednak nie zatrzymasz.
>
> Nie wydaje mnie się - tu akurat projektuje się tak, żebyś się zatrzymał.
> Przykładem jest gierkówka, gdzie po modernizacji doszły ograniczenia do
> 100.
Czyli przy dobrej widoczności ile by to było, przeciętna droga hamowania
od Vmax + droga(3s) na reakcję?
>> Z drugiej strony jeszcze jednej rzeczy nie chwytam: czym się różni np.
>> taka awaria na pasie* od sytuacji skutkującej wjazdem na pas, bo w tym
>> drugim przypadku to możnaby jechać 40. a i tak najechać.
>
> Że na pasie "awaria" nie materializuje się nagle, a wjeżdza ci zwykle
> przed maską?
Chyba przekombinowałem. Generalnie, chodziło mi o to, że to wcale nie
musi byc nagle, a np. na 70m i wystarczy. Jest po prostu pewien niejako
arbitralnie ustalony limit (drogi hamowania + reakcji), który
obowiązuje, więc jest niejako wtórne z jakiego powodu coś blokuje pas.
--
Marcin
-
24. Data: 2018-02-26 01:32:32
Temat: Re: Polak potrafi
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-25, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W praktyce zakładamy, że na autostradach i eskach na pasch "jezdnych"
> nie walają się przeszkody i jeśli ktoś jest tym oburzony to niech powie
> że po nocy nei przekracza siedemdziesiątki. Pośmiejemy się wszyscy;)
Nawet jeśłi zakładamy to nie da się wszystkiego przewidzieć. Np. taka
prosta sprawa - pojazd przed nami blokuje widok a coś może leżeć na
jezdni. Miałem tę watpliwą przyjemność jadąc motorem zobaczyc przed sobą
pokaźną belke i tylko to, że byłem nie 2s a jakieś 10s za pojazdem
umożliwiło mi ocalenie d. A tamten wziął sobie ją po prostu międzu koła,
bo przeciez nikt sie nie zatrzyma w takiej sytuacji.
--
Marcin
-
25. Data: 2018-02-26 08:13:12
Temat: Re: Polak potrafi
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.02.2018 o 01:32, Marcin Debowski pisze:
>> W praktyce zakładamy, że na autostradach i eskach na pasch "jezdnych"
>> nie walają się przeszkody i jeśli ktoś jest tym oburzony to niech powie
>> że po nocy nei przekracza siedemdziesiątki. Pośmiejemy się wszyscy;)
>
> Nawet jeśłi zakładamy to nie da się wszystkiego przewidzieć.
No nie da się, ale wszyscy właśnie tak zakładają, Chyba że ktoś po nocy
nie przekracza 70. A nawet jak nie leży, to zawsze moze wbiec.
> Np. taka
> prosta sprawa - pojazd przed nami blokuje widok a coś może leżeć na
> jezdni. Miałem tę watpliwą przyjemność jadąc motorem zobaczyc przed sobą
> pokaźną belke i tylko to, że byłem nie 2s a jakieś 10s za pojazdem
> umożliwiło mi ocalenie d.
Mnie uczyli, że rzeczy można taranować i jak nie są większe niż
prześwit, to na ogół się udaje. Ale to teoria nawet nie dlatego, że
czasem się udaje, a w praktyce nikt nie sprawdza, bo wymagałoby to
żelaznych nerwów i w prakrtce kończy się panic breaking a potem
opowiadaniem kumplom, że się "położyło maszynę";)
Dlatego boję się nocami moto jeździć. No ale co zrobić. Lasami też się
boję, bo zwierzęta, ale właśnie na tym polega urok chopperów, że się
bujasz po lasach i wioskach... Ogólnie moto to większy odstęp trzymam,
bo słabiej to hamuje (starsze sprzęty, bo nowe superbiki z absem to już
porównywalnie a nawet czasem lepiej).
Shrek
-
26. Data: 2018-02-26 08:23:56
Temat: Re: Polak potrafi
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.02.2018 o 01:15, Marcin Debowski pisze:
>> Nie wydaje mnie się - tu akurat projektuje się tak, żebyś się zatrzymał.
>> Przykładem jest gierkówka, gdzie po modernizacji doszły ograniczenia do
>> 100.
>
> Czyli przy dobrej widoczności ile by to było, przeciętna droga hamowania
> od Vmax + droga(3s) na reakcję?
Droga hamowania ze 140 (przy uwzględnieniu 1,5 sekundy na reakcję) to
koło 150m. Widziałeś gdzieś na A albo S mniejszą widoczność? Jeśli
takowe są to stawia się tam ograniczenia (łuki na gierkówce, S8 w
Warszawie w okolicach "szklanych tuneli". Zresztą S8 w Warszawie między
Powązkowską a Markami to parodia eski i powinna być zdegradowana do
normalnej drogi z ograniczeniem do 100 na całej długości.
Co ciekawe w rozporządzeniu o eskach i autostradach są podane maksymalne
widoczności a minimalnych nie znalazłem. Pewnie jest w jakimś ogólnym
rozporządzeniu, że ograniczenie powinno być takie, żeby zahamować w
granicy widoczności przy prędkości miarodajnej. Nie wiem -niech jakiś
spec szuka.
>> Że na pasie "awaria" nie materializuje się nagle, a wjeżdza ci zwykle
>> przed maską?
>
> Chyba przekombinowałem.
No chyba tak, bo nie łapię o co chodzi;)
Shrek
-
27. Data: 2018-02-26 08:49:52
Temat: Re: Polak potrafi
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-02-26, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 26.02.2018 o 01:32, Marcin Debowski pisze:
>> prosta sprawa - pojazd przed nami blokuje widok a coś może leżeć na
>> jezdni. Miałem tę watpliwą przyjemność jadąc motorem zobaczyc przed sobą
>> pokaźną belke i tylko to, że byłem nie 2s a jakieś 10s za pojazdem
>> umożliwiło mi ocalenie d.
>
> Mnie uczyli, że rzeczy można taranować i jak nie są większe niż
> prześwit, to na ogół się udaje. Ale to teoria nawet nie dlatego, że
> czasem się udaje, a w praktyce nikt nie sprawdza, bo wymagałoby to
Tak staranowałem kiedyś motorem cegłę (mniejszą niż prześwit :) przy
włączaniu się z podporządkowanej, bo gapiłem sie, czy moge się włączyć a
nie czy coś mi tam lezy gdzie nie powinno. Ja ledwo się utrzymałem, cegła
rozwaliła mi osłonę chłodnicy. Może ze 30. miałem na liczniku.
> żelaznych nerwów i w prakrtce kończy się panic breaking a potem
> opowiadaniem kumplom, że się "położyło maszynę";)
Piernicze takie dodatkowe atrakcje. Wystarczy mi wyprowadzanie z
poslizgów na parkingach i innych gładkich powierzchniach.
--
Marcin
-
28. Data: 2018-02-26 09:13:55
Temat: Re: Polak potrafi
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.02.2018 o 08:49, Marcin Debowski pisze:
> Tak staranowałem kiedyś motorem cegłę (mniejszą niż prześwit :) przy
> włączaniu się z podporządkowanej, bo gapiłem sie, czy moge się włączyć a
> nie czy coś mi tam lezy gdzie nie powinno. Ja ledwo się utrzymałem, cegła
> rozwaliła mi osłonę chłodnicy. Może ze 30. miałem na liczniku.
Za wolno jechałeś:P
>> żelaznych nerwów i w prakrtce kończy się panic breaking a potem
>> opowiadaniem kumplom, że się "położyło maszynę";)
>
> Piernicze takie dodatkowe atrakcje. Wystarczy mi wyprowadzanie z
> poslizgów na parkingach i innych gładkich powierzchniach.
Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, jak mówił klasyk:)
Shrek
-
29. Data: 2018-02-26 09:22:28
Temat: Re: Polak potrafi
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.02.2018 o 09:13, Shrek pisze:
>> Piernicze takie dodatkowe atrakcje. Wystarczy mi wyprowadzanie z
>> poslizgów na parkingach i innych gładkich powierzchniach.
>
> Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, jak mówił klasyk:)
Żeby nie było, że się chwalę. Na dwa naprawdę "sliskie" hamowania mam
50% skuteczność. Znaczy raz "połozyłem maszynę", co oznacza po ludzku,
że się wyjebałem i miałem szczęście że w nic ani pod nic nie trafiłem;)
Shrek
-
30. Data: 2018-02-26 11:01:42
Temat: Re: Polak potrafi
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2018-02-23 o 15:31, J.F. pisze:
> Po przebadaniu polskiego kierowcy okazało się, że ma ponad 1 promil alkoholu w
wydychanym powietrzu."
>
Czyli nawet nie pił. I dlatego mu się spać zachciało.