W dniu 10.05.2022 o 11:04, K pisze:
> On 09/05/2022 21:02, ii wrote:
>> Hej,
>>
>> Tak se pojechałem koleją znowu przez Polskę.
>>
>> Zamiast 500zł za paliwo zapłaciłem 77zł. Plus oczywiście eksploatację.
>> Będę wracał to znowu oszczędzę. A jak powtórzę to jeszcze raz to
>> oszczędzę około 2kzł czyli tyle co chcą ode mnie za przekroczenie o
>> 69. Pozostaną punkty. O ile oczywiście nie zakwestionuję metrologii
>> policyjnej. Ale zostawmy to.
>>
>> Bardziej interesujące jest to, że ja za Wasze pieniądze jadę. Unia
>> dofinansowuje koleje do 2030 a Wy na tę Unię płacicie podatki. Jestem
>> takim samym pasożytem jak policjant. Płacicie mi za pracę, emeryturę a
>> teraz jeszcze za przejazdy :-) Pokorne cielę :-)
>>
>
> Blad, poki co Polska placi do kasy mniej niz z niej bierze, a do tego to
> tez dotyczy ciebie.

Co niby mnie dotyczy? Mówię, że jadę na koszt systemu. To tym,
przejazdem pasożytuję na systemie. System może zadłużać się latami by na
koniec nie było np. na emerytury bo trzeba spłacać zadłużenie. Poza tym
nie wszyscy w Polsce żyją tylko.

do góry

On 10/05/2022 10:50, ii wrote:
> W dniu 10.05.2022 o 11:04, K pisze:
>> On 09/05/2022 21:02, ii wrote:
>>> Hej,
>>>
>>> Tak se pojechałem koleją znowu przez Polskę.
>>>
>>> Zamiast 500zł za paliwo zapłaciłem 77zł. Plus oczywiście
>>> eksploatację. Będę wracał to znowu oszczędzę. A jak powtórzę to
>>> jeszcze raz to oszczędzę około 2kzł czyli tyle co chcą ode mnie za
>>> przekroczenie o 69. Pozostaną punkty. O ile oczywiście nie
>>> zakwestionuję metrologii policyjnej. Ale zostawmy to.
>>>
>>> Bardziej interesujące jest to, że ja za Wasze pieniądze jadę. Unia
>>> dofinansowuje koleje do 2030 a Wy na tę Unię płacicie podatki. Jestem
>>> takim samym pasożytem jak policjant. Płacicie mi za pracę, emeryturę
>>> a teraz jeszcze za przejazdy :-) Pokorne cielę :-)
>>>
>>
>> Blad, poki co Polska placi do kasy mniej niz z niej bierze, a do tego
>> to tez dotyczy ciebie.
>
> Co niby mnie dotyczy? Mówię, że jadę na koszt systemu. To tym,
> przejazdem pasożytuję na systemie. System może zadłużać się latami by na
> koniec nie było np. na emerytury bo trzeba spłacać zadłużenie. Poza tym
> nie wszyscy w Polsce żyją tylko.

Nie placisz podatkow/skladek w Polsce?

do góry

W dniu 11.05.2022 o 10:23, K pisze:
> On 10/05/2022 10:50, ii wrote:
>> W dniu 10.05.2022 o 11:04, K pisze:
>>> On 09/05/2022 21:02, ii wrote:
>>>> Hej,
>>>>
>>>> Tak se pojechałem koleją znowu przez Polskę.
>>>>
>>>> Zamiast 500zł za paliwo zapłaciłem 77zł. Plus oczywiście
>>>> eksploatację. Będę wracał to znowu oszczędzę. A jak powtórzę to
>>>> jeszcze raz to oszczędzę około 2kzł czyli tyle co chcą ode mnie za
>>>> przekroczenie o 69. Pozostaną punkty. O ile oczywiście nie
>>>> zakwestionuję metrologii policyjnej. Ale zostawmy to.
>>>>
>>>> Bardziej interesujące jest to, że ja za Wasze pieniądze jadę. Unia
>>>> dofinansowuje koleje do 2030 a Wy na tę Unię płacicie podatki.
>>>> Jestem takim samym pasożytem jak policjant. Płacicie mi za pracę,
>>>> emeryturę a teraz jeszcze za przejazdy :-) Pokorne cielę :-)
>>>>
>>>
>>> Blad, poki co Polska placi do kasy mniej niz z niej bierze, a do tego
>>> to tez dotyczy ciebie.
>>
>> Co niby mnie dotyczy? Mówię, że jadę na koszt systemu. To tym,
>> przejazdem pasożytuję na systemie. System może zadłużać się latami by
>> na koniec nie było np. na emerytury bo trzeba spłacać zadłużenie. Poza
>> tym nie wszyscy w Polsce żyją tylko.
>
> Nie placisz podatkow/skladek w Polsce?

Człowieku, zarabiam z unijnych dotacji. Co bym od tego nie zapłacił to
będzie to koszt systemu a nie mój osobisty. Taki pasożyt społeczny jak
policjant. :-)

do góry

On 11/05/2022 10:09, ii wrote:
> W dniu 11.05.2022 o 10:23, K pisze:
>> On 10/05/2022 10:50, ii wrote:
>>> W dniu 10.05.2022 o 11:04, K pisze:
>>>> On 09/05/2022 21:02, ii wrote:
>>>>> Hej,
>>>>>
>>>>> Tak se pojechałem koleją znowu przez Polskę.
>>>>>
>>>>> Zamiast 500zł za paliwo zapłaciłem 77zł. Plus oczywiście
>>>>> eksploatację. Będę wracał to znowu oszczędzę. A jak powtórzę to
>>>>> jeszcze raz to oszczędzę około 2kzł czyli tyle co chcą ode mnie za
>>>>> przekroczenie o 69. Pozostaną punkty. O ile oczywiście nie
>>>>> zakwestionuję metrologii policyjnej. Ale zostawmy to.
>>>>>
>>>>> Bardziej interesujące jest to, że ja za Wasze pieniądze jadę. Unia
>>>>> dofinansowuje koleje do 2030 a Wy na tę Unię płacicie podatki.
>>>>> Jestem takim samym pasożytem jak policjant. Płacicie mi za pracę,
>>>>> emeryturę a teraz jeszcze za przejazdy :-) Pokorne cielę :-)
>>>>>
>>>>
>>>> Blad, poki co Polska placi do kasy mniej niz z niej bierze, a do
>>>> tego to tez dotyczy ciebie.
>>>
>>> Co niby mnie dotyczy? Mówię, że jadę na koszt systemu. To tym,
>>> przejazdem pasożytuję na systemie. System może zadłużać się latami by
>>> na koniec nie było np. na emerytury bo trzeba spłacać zadłużenie.
>>> Poza tym nie wszyscy w Polsce żyją tylko.
>>
>> Nie placisz podatkow/skladek w Polsce?
>
> Człowieku, zarabiam z unijnych dotacji. Co bym od tego nie zapłacił to
> będzie to koszt systemu a nie mój osobisty. Taki pasożyt społeczny jak
> policjant. :-)

Ja sie pytalem czy placisz podatki/skladki w PL, a nie na czym zarabiasz.

do góry

W dniu 2022-05-10 o 08:43, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Poldek,
>
> Tuesday, May 10, 2022, 12:46:48 AM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Drogi dla samochodów są sponsorowane od zawsze przez całe społeczeństwo,
>> jeżdżące i niejeżdżące), a paliwo do lokomotyw jest obłożone opłatą
>> drogową (na asfaltozę).
>
> Paliwo do samochodów za to nie jest? Krótko: pierdolisz od rzeczy.
>

Paliwo do samochodów nie jest obłożone podatkiem na tory (po których
samochody nie jeżdżą), a paliwo do lokomotyw jest obłożone podatkiem
asfalty (po którym pociągi nie jeżdżą). Czy dalej objaśniać?

do góry

W dniu 2022-05-10 o 10:20, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Piotr,
>
> Tuesday, May 10, 2022, 9:33:05 AM, you wrote:
>
>>>> Drogi dla samochodów są sponsorowane od zawsze przez całe społeczeństwo,
>>>> jeżdżące i niejeżdżące), a paliwo do lokomotyw jest obłożone opłatą
>>>> drogową (na asfaltozę).
>>> Paliwo do samochodów za to nie jest? Krótko: pierdolisz od rzeczy.
>> Jest bo z tego korzystają więc sensownie.
>
> To po co to pieprzenie o sponsorowaniu przez całe społeczeństwo? Jaki
> odsetek ,,całego społeczeństwa" NIE korzysta nigdy z dróg? I czy jest
> to odsetek płacący podatki?

Gdyby była równowaga - podatki od paliwa do samochodów idą na drogi dla
samochodów, a podatki od paliwa do lokomotyw idą na tory - to by miało
sens i wybór byłby realny.
A teraz spróbujmy odwrócić sytuację - niech podatki od paliwa do
samochodów idą na budowę i utrzymanie linii kolejowych, a nie idą na
asfaltozę. Za skorzystanie z każdego kilometra asfaltu trzeba płacić
według stawki "operatora drogi" (tak, jak się płaci za korzystanie z
torów). Co ty na to? Dostałeś dreszczy... :-)

do góry

W dniu 2022-05-10 o 11:08, ii pisze:
> W dniu 10.05.2022 o 00:46, Poldek pisze:
>> W dniu 2022-05-09 o 22:02, ii pisze:
>>>
>>> Tak se pojechałem koleją znowu przez Polskę.
>>>
>>> Zamiast 500zł za paliwo zapłaciłem 77zł. Plus oczywiście
>>> eksploatację. Będę wracał to znowu oszczędzę. A jak powtórzę to
>>> jeszcze raz to oszczędzę około 2kzł czyli tyle co chcą ode mnie za
>>> przekroczenie o 69. Pozostaną punkty. O ile oczywiście nie
>>> zakwestionuję metrologii policyjnej. Ale zostawmy to.
>>>
>>> Bardziej interesujące jest to, że ja za Wasze pieniądze jadę. Unia
>>> dofinansowuje koleje do 2030 a Wy na tę Unię płacicie podatki. Jestem
>>> takim samym pasożytem jak policjant. Płacicie mi za pracę, emeryturę
>>> a teraz jeszcze za przejazdy :-) Pokorne cielę :-)
>>
>> Drogi dla samochodów są sponsorowane od zawsze przez całe
>> społeczeństwo, jeżdżące i niejeżdżące), a paliwo do lokomotyw jest
>> obłożone opłatą drogową (na asfaltozę).
>
> Co chcesz przez to powiedzieć?

Ze rzeczywiste koszty budowy, utrzymania dróg nie są pokrywane nawet w
znaczącej części przez kierowców. I to mimo opłaty paliwowej, akcyzy,
VATu i czego tam jeszcze, co jest zawarte w cenie sprzedaży paliwa. Aby
panicz sobie jechał po asfaltozie bezpłatnie (tzn. nie płacąc realnej
ceny w postaci opłaty za przejechanie każdego kilometra "publicznej"
drogi), to na to się składają WSZYSCY - ci co nie jeżdżą, co jeżdżą i ci
co nienawidzą samochodów ze względu na hałas, spaliny i degradację
samochodozą obejmującą systematycznie coraz większą część otoczenia - ci
też się składają.
Chcę powiedzieć, że młotoryzacja, jako całość opiera się na układzie o
mafijnym charakterze. Ten układ zawarty jest pomiędzy branżą
młotoryzacyną: producentami samochodów, części zamiennych, akcesorów,
obsługi, firmami budującymi drogi, parkingi, stacje benzynowe, garaże,
mosty, myjnie, opony, ubezpieczenia, wydobywającymi ropę,
przetwarzającymi i transportującymi i sprzedającymi paliwa, smary i
stal, plastik, beton, asfalt, lakiery, znaki i sygnalizatory i co tam
jeszcze, a władzą, która na przestrzeni ponad stu lat od rozpoczęcia
młotoryzacji została kupiona przy pomocy doskonale zorganizowanego,
ciężko opłacanego lobbingu, propagandy, prania mózgu i przekonywania
przy pomocy kalkulacji przekazywanych pod stołem, że opłaca się
młotoryzować, bo władza będzie miała z czego czerpać podatki, a
rzeczywiste koszty będą ponosić inni - największe planeta jako całość,
ci co nie kochają młotoryzacji i zamiast smrodu, hałasu, zagrożenia
wypadkami i degradacji otoczenia zniszczonego nadmierną rozbudową
infastruktury, woleliby ciszę, czyste powietrze i móc bez strachu
puszczać dzieci na dwór.
Nie bez powodu zalew świata młotoryzacją rozpoczął się w kraju, który od
swojego fundamentu opiera się na kradzieży (ziemi Indian), oszustwie
(podsuwanie umów sprzedaży ziemi Indianom wcześniej spajanym alkoholem),
ludobójstwie (eksterminacja Indian), niewolnictwie (sprowadzanie i
eksploatacja murzynów z Afryki). To w USA niejawny układ koncernów
młotoryzacyjnych wykupił działające sieci tramwajowe w miastach, żeby je
zlikwidować i w ten sposób odebrać ludziom wybór/zmusić do korzystania z
samochodów. Drugim krajem, na którym oparła się masowa młotoryzacja są
faszystowskie Niemcy - Hitler używając więźniów wprowadził plan budowy
autostrad i Hitler rozkazał produkcję pierwszego masowego samochodu
osobowego w Europie, którego nazwał Volkswagen :-)

do góry

W dniu 12.05.2022 o 01:19, Poldek pisze:
> W dniu 2022-05-10 o 10:20, RoMan Mandziejewicz pisze:
>> Hello Piotr,
>>
>> Tuesday, May 10, 2022, 9:33:05 AM, you wrote:
>>
>>>>> Drogi dla samochodów są sponsorowane od zawsze przez całe
>>>>> społeczeństwo,
>>>>> jeżdżące i niejeżdżące), a paliwo do lokomotyw jest obłożone opłatą
>>>>> drogową (na asfaltozę).
>>>> Paliwo do samochodów za to nie jest? Krótko: pierdolisz od rzeczy.
>>> Jest bo z tego korzystają więc sensownie.
>>
>> To po co to pieprzenie o sponsorowaniu przez całe społeczeństwo? Jaki
>> odsetek ,,całego społeczeństwa" NIE korzysta nigdy z dróg? I czy jest
>> to odsetek płacący podatki?
>
> Gdyby była równowaga - podatki od paliwa do samochodów idą na drogi dla
> samochodów, a podatki od paliwa do lokomotyw idą na tory - to by miało
> sens i wybór byłby realny.

Wręcz przeciwnie. To by były opłaty a nie podatki. Opłaty pobiera się na
coś a podatki za coś. Podatki te czy inne muszą iść na cele inne niż to,
od czego są pobierane, by miały jakikolwiek sens.

> A teraz spróbujmy odwrócić sytuację - niech podatki od paliwa do
> samochodów idą na budowę i utrzymanie linii kolejowych, a nie idą na
> asfaltozę.

No przecież idą. Finansujemy zabawy kolejowe z pieniędzy unijnych ale
także generowaniem długu (choćby wdzięczności) wobec niej. To
finansowanie bierze się z podatków powszechnych, także i akcyzy na
paliwa. Akcyza jest podwyższonym podatkiem pobieranym pod pozorem
jakiegoś szczególnego uzasadnienia a naprawdę szczególnym dojeniem
obywateli z tego co po innych podatkach im zostało.

> Za skorzystanie z każdego kilometra asfaltu trzeba płacić
> według stawki "operatora drogi" (tak, jak się płaci za korzystanie z
> torów). Co ty na to? Dostałeś dreszczy... :-)

No ale to płacimy za to w podatkach. Tyle, że naokoło. Dzięki drogom
mamy gospodarkę. Babcia, która nigdy na autostradę ani inną drogę nie
wyjedzie może sobie kupić dekoder do swojego rubina. Itp itd.

do góry

W dniu 12.05.2022 o 01:46, Poldek pisze:
> W dniu 2022-05-10 o 11:08, ii pisze:
>> W dniu 10.05.2022 o 00:46, Poldek pisze:
>>> W dniu 2022-05-09 o 22:02, ii pisze:
>>>>
>>>> Tak se pojechałem koleją znowu przez Polskę.
>>>>
>>>> Zamiast 500zł za paliwo zapłaciłem 77zł. Plus oczywiście
>>>> eksploatację. Będę wracał to znowu oszczędzę. A jak powtórzę to
>>>> jeszcze raz to oszczędzę około 2kzł czyli tyle co chcą ode mnie za
>>>> przekroczenie o 69. Pozostaną punkty. O ile oczywiście nie
>>>> zakwestionuję metrologii policyjnej. Ale zostawmy to.
>>>>
>>>> Bardziej interesujące jest to, że ja za Wasze pieniądze jadę. Unia
>>>> dofinansowuje koleje do 2030 a Wy na tę Unię płacicie podatki.
>>>> Jestem takim samym pasożytem jak policjant. Płacicie mi za pracę,
>>>> emeryturę a teraz jeszcze za przejazdy :-) Pokorne cielę :-)
>>>
>>> Drogi dla samochodów są sponsorowane od zawsze przez całe
>>> społeczeństwo, jeżdżące i niejeżdżące), a paliwo do lokomotyw jest
>>> obłożone opłatą drogową (na asfaltozę).
>>
>> Co chcesz przez to powiedzieć?
>
> Ze rzeczywiste koszty budowy, utrzymania dróg nie są pokrywane nawet w
> znaczącej części przez kierowców. I to mimo opłaty paliwowej, akcyzy,
> VATu i czego tam jeszcze, co jest zawarte w cenie sprzedaży paliwa. Aby
> panicz sobie jechał po asfaltozie bezpłatnie (tzn. nie płacąc realnej
> ceny w postaci opłaty za przejechanie każdego kilometra "publicznej"
> drogi), to na to się składają WSZYSCY - ci co nie jeżdżą, co jeżdżą i ci
> co nienawidzą samochodów ze względu na hałas, spaliny i degradację
> samochodozą obejmującą systematycznie coraz większą część otoczenia - ci
> też się składają.

No tak, ale przez to mamy normalną gospodarkę. Babcia ma dekoder itp
itd. Natomiast .. ja pisałem o tym, że więcej dokłada się do kolei niż
do dróg. Bo jeśli bilet kosztuje 77 a paliwo 500 to chyba czujesz kto do
czego dokłada.

> Chcę powiedzieć, że młotoryzacja, jako całość opiera się na układzie o
> mafijnym charakterze. Ten układ zawarty jest pomiędzy branżą
> młotoryzacyną: producentami samochodów, części zamiennych, akcesorów,
> obsługi, firmami budującymi drogi, parkingi, stacje benzynowe, garaże,
> mosty, myjnie, opony, ubezpieczenia, wydobywającymi ropę,
> przetwarzającymi i transportującymi i sprzedającymi paliwa, smary i
> stal, plastik, beton, asfalt, lakiery, znaki i sygnalizatory i co tam
> jeszcze, a władzą, która na przestrzeni ponad stu lat od rozpoczęcia
> młotoryzacji została kupiona przy pomocy doskonale zorganizowanego,
> ciężko opłacanego lobbingu, propagandy, prania mózgu i przekonywania
> przy pomocy kalkulacji przekazywanych pod stołem, że opłaca się
> młotoryzować, bo władza będzie miała z czego czerpać podatki, a
> rzeczywiste koszty będą ponosić inni - największe planeta jako całość,
> ci co nie kochają młotoryzacji i zamiast smrodu, hałasu, zagrożenia
> wypadkami i degradacji otoczenia zniszczonego nadmierną rozbudową
> infastruktury, woleliby ciszę, czyste powietrze i móc bez strachu
> puszczać dzieci na dwór.

Kolej nie opiera się o taki układ? Nie jeszcze bardziej?

> Nie bez powodu zalew świata młotoryzacją rozpoczął się w kraju, który od
> swojego fundamentu opiera się na kradzieży (ziemi Indian), oszustwie
> (podsuwanie umów sprzedaży ziemi Indianom wcześniej spajanym alkoholem),
> ludobójstwie (eksterminacja Indian), niewolnictwie (sprowadzanie i
> eksploatacja murzynów z Afryki). To w USA niejawny układ koncernów
> młotoryzacyjnych wykupił działające sieci tramwajowe w miastach, żeby je
> zlikwidować i w ten sposób odebrać ludziom wybór/zmusić do korzystania z
> samochodów. Drugim krajem, na którym oparła się masowa młotoryzacja są
> faszystowskie Niemcy - Hitler używając więźniów wprowadził plan budowy
> autostrad i Hitler rozkazał produkcję pierwszego masowego samochodu
> osobowego w Europie, którego nazwał Volkswagen :-)

No ale to, że w przeszłości nakradziono nie przesądza o tym czy dzisiaj
jest dobre. Ludzie raczej z własnej woli korzystają z prywatnych
samochodów mimo wysokiej ceny przejazdu. Nie widzę tutaj wpływu lobbingu
tylko rzeczywiste korzyści. Jakoś nie korzystamy z pojazdów komunikacji
publicznej których nie brakuje. A kolej to już w ogóle ... główna
działka to cargo a nie przewozy osób.

Ogólny wniosek z twojego gadania byłby że powinniśmy do ciągnięcia
koniami wrócić.

do góry

On Thu, 12 May 2022 12:16:35 +0200, ii wrote:
> W dniu 12.05.2022 o 01:46, Poldek pisze:
>> W dniu 2022-05-10 o 11:08, ii pisze:
>>> W dniu 10.05.2022 o 00:46, Poldek pisze:
>>>> W dniu 2022-05-09 o 22:02, ii pisze:
>>>>>
>>>>> Tak se pojechałem koleją znowu przez Polskę.
>>>>>
>>>>> Zamiast 500zł za paliwo zapłaciłem 77zł. Plus oczywiście
>>>>> eksploatację. Będę wracał to znowu oszczędzę. A jak powtórzę to
>>>>> jeszcze raz to oszczędzę około 2kzł czyli tyle co chcą ode mnie za
>>>>> przekroczenie o 69. Pozostaną punkty. O ile oczywiście nie
>>>>> zakwestionuję metrologii policyjnej. Ale zostawmy to.
>>>>>
>>>>> Bardziej interesujące jest to, że ja za Wasze pieniądze jadę. Unia
>>>>> dofinansowuje koleje do 2030 a Wy na tę Unię płacicie podatki.
>>>>> Jestem takim samym pasożytem jak policjant. Płacicie mi za pracę,
>>>>> emeryturę a teraz jeszcze za przejazdy :-) Pokorne cielę :-)
>>>>
>>>> Drogi dla samochodów są sponsorowane od zawsze przez całe
>>>> społeczeństwo, jeżdżące i niejeżdżące), a paliwo do lokomotyw jest
>>>> obłożone opłatą drogową (na asfaltozę).
>>>
>>> Co chcesz przez to powiedzieć?
>>
>> Ze rzeczywiste koszty budowy, utrzymania dróg nie są pokrywane nawet w
>> znaczącej części przez kierowców. I to mimo opłaty paliwowej, akcyzy,
>> VATu i czego tam jeszcze, co jest zawarte w cenie sprzedaży paliwa. Aby
>> panicz sobie jechał po asfaltozie bezpłatnie (tzn. nie płacąc realnej
>> ceny w postaci opłaty za przejechanie każdego kilometra "publicznej"
>> drogi), to na to się składają WSZYSCY - ci co nie jeżdżą, co jeżdżą i ci
>> co nienawidzą samochodów ze względu na hałas, spaliny i degradację
>> samochodozą obejmującą systematycznie coraz większą część otoczenia - ci
>> też się składają.
>
> No tak, ale przez to mamy normalną gospodarkę. Babcia ma dekoder itp
> itd. Natomiast .. ja pisałem o tym, że więcej dokłada się do kolei niż
> do dróg. Bo jeśli bilet kosztuje 77 a paliwo 500 to chyba czujesz kto do
> czego dokłada.

Paliwo do samochodu osobowego.
Ile kosztuje paliwa do kolei, to nie wiemy.

Ale bilet autousowy tez tani, widac autobus pali duzo mniej ....

>> Chcę powiedzieć, że młotoryzacja, jako całość opiera się na układzie o
>> mafijnym charakterze. Ten układ zawarty jest pomiędzy branżą
>> młotoryzacyną: producentami samochodów, części zamiennych, akcesorów,
>> obsługi, firmami budującymi drogi, parkingi, stacje benzynowe, garaże,
>> mosty, myjnie, opony, ubezpieczenia, wydobywającymi ropę,
>> przetwarzającymi i transportującymi i sprzedającymi paliwa, smary i
>> stal, plastik, beton, asfalt, lakiery, znaki i sygnalizatory i co tam
>> jeszcze, a władzą, która na przestrzeni ponad stu lat od rozpoczęcia
>> młotoryzacji została kupiona przy pomocy doskonale zorganizowanego,
>> ciężko opłacanego lobbingu, propagandy, prania mózgu i przekonywania
>> przy pomocy kalkulacji przekazywanych pod stołem, że opłaca się
>> młotoryzować, bo władza będzie miała z czego czerpać podatki, a
>> rzeczywiste koszty będą ponosić inni - największe planeta jako całość,
>> ci co nie kochają młotoryzacji i zamiast smrodu, hałasu, zagrożenia
>> wypadkami i degradacji otoczenia zniszczonego nadmierną rozbudową
>> infastruktury, woleliby ciszę, czyste powietrze i móc bez strachu
>> puszczać dzieci na dwór.
>
> Kolej nie opiera się o taki układ? Nie jeszcze bardziej?

Nie bedzie podatku od samochodow, to bedzie od koni i rowerów.
Albo od samolotow :-)

Nie bedzie samochodow, to nie trzeba bedzie na drogi wydawac.

A mafia byla ... w USA.
Wykupili linie tramwajowe ... i zlikwidowali.

>> Nie bez powodu zalew świata młotoryzacją rozpoczął się w kraju, który od
>> swojego fundamentu opiera się na kradzieży (ziemi Indian), oszustwie
>> (podsuwanie umów sprzedaży ziemi Indianom wcześniej spajanym alkoholem),
>> ludobójstwie (eksterminacja Indian), niewolnictwie (sprowadzanie i
>> eksploatacja murzynów z Afryki). To w USA niejawny układ koncernów
>> młotoryzacyjnych wykupił działające sieci tramwajowe w miastach, żeby je
>> zlikwidować i w ten sposób odebrać ludziom wybór/zmusić do korzystania z
>> samochodów. Drugim krajem, na którym oparła się masowa młotoryzacja są
>> faszystowskie Niemcy - Hitler używając więźniów wprowadził plan budowy
>> autostrad

To wiezniowie budowali ?

>> i Hitler rozkazał produkcję pierwszego masowego samochodu
>> osobowego w Europie, którego nazwał Volkswagen :-)

Ale oprocz tego, ze Hitler kazal, to Niemcy chcieli miec samochod.
Nie ludowy, ale wlasny, tzn rodzinny, a nie "niemiecki".

Hitler naród zresztą oszukał, i samochodow nie dostali ...

> No ale to, że w przeszłości nakradziono nie przesądza o tym czy dzisiaj
> jest dobre. Ludzie raczej z własnej woli korzystają z prywatnych
> samochodów mimo wysokiej ceny przejazdu. Nie widzę tutaj wpływu lobbingu
> tylko rzeczywiste korzyści. Jakoś nie korzystamy z pojazdów komunikacji
> publicznej których nie brakuje. A kolej to już w ogóle ... główna
> działka to cargo a nie przewozy osób.
>
> Ogólny wniosek z twojego gadania byłby że powinniśmy do ciągnięcia
> koniami wrócić.

Jak sie ropa skonczy, to moze wrocimy :-)

J.

do góry