-
1. Data: 2011-08-10 20:13:57
Temat: Po jakim czasie sfajczy się zasilacz? (czyli teść kontratakuje)
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
Instalacja elektryczna u teścia jest taka, że sam nie byłbym w stanie
wymyśleć jak bardziej ją sp. a na brak wyobraźni nie narzekam.
Do rzeczy. Tak jak prorokowałem od kilku lat, w końcu stało się co się
musiało stać i w kilkunastu gniazdkach pojawiło się napięcie międzyfazowe.
Efektem mojego sprzątania jest zgrabny stosik zasilaczy od wszystkiego,
sterownik od bramy garażowej, radio, ksero itp. itd.
Jak przystało na Polaka, teść jest mądry po szkodzie i dał mi wolną rękę w
zakresie napraw. Szperając tu i ówdzie natrafiłem m.in. na przekaźniki
napięciowe, takie jak np:
http://www.aval.com.pl/aval.I6-1421.html
http://www.fif.com.pl/produkt/31/423
Moje pytanko jest następujące : czy te 100ms deklarowane w drugim przypadku
wystarczy, żeby uratować zasilacze impulsowe w razie podania 400V, czy
dawno już będzie po ptokach? Ten pierwszy ma tylko informację o nastawie
czasu od 0 do 10s czy ile tam, co mi wiele nie mówi.
Pzdr.
L.