-
61. Data: 2012-05-08 21:00:58
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-08 20:27, J.F wrote:
>> popyt jest mało elastyczny i ludzie i tak będą konsumować - alko,
>> fajki prąd i paliwa - ciężko zrezygnować co?). Natomiast z akcyzy za
>> prąd nie budujemy elektrowni, z alko gorzelni i browarów, a z fajek
>> plantacji tytoniu. Skąd więc pomysł, że z paliw ma się budować drogi?
>
> Ale drogi za cos trzeba budowac. Czyz to nie jest piekne zeby placili ci
> ktorzy korzystaja ?
Elektrownie też. Emerytury też trzeba wypłacać.
>> Taki podatek jak każdy inny - państwo zbójeckim prawem ściąga akcyzę
>> na swoje potrzeby, a to że 1/3 idzie na drogi jest z jego strony
>> "łaską" (którą w każdej chwili można cofnąć, jak będzie trzeba ratować
>> budżet).
>
> No wlasnie - bo w obecnym ksztalcie to podatek na bogatych od luksusu,
> przeznaczony na biednych.
Od zawsze tak było. I jest.
Shrek.
-
62. Data: 2012-05-08 21:03:45
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jobqdt$nqb$...@i...gazeta.pl...
> On 2012-05-08 20:20, Cavallino wrote:
>
>> Bo z takim przeznaczeniem miała być przeznaczana przynajmniej część
>> akcyzy, która została do niej włączona po likwidacji podatku drogowego.
>
> No i? No i jest. NIestety pozostaje cieszyc się i z tego.
Na tej samej zasadzie, gdy jak ktoś Ci w oczy pluje, to Tobie pozostaje się
cieszyć, że deszcz pada.
Niedoczekanie, ja nie z tych.
>Zresztą wiesz po czym poznac, że polityk kłamie?
Nie muszę poznawać, bo zawsze kłamie.
Taki zawód.
>
> Shrek.
-
63. Data: 2012-05-08 21:07:26
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-08 21:03, Cavallino wrote:
>> No i? No i jest. NIestety pozostaje cieszyc się i z tego.
>
> Na tej samej zasadzie, gdy jak ktoś Ci w oczy pluje, to Tobie pozostaje
> się cieszyć, że deszcz pada.
> Niedoczekanie, ja nie z tych.
Uwierzyłeś w jakieś bzdury. Nigdzie nie jest napisane, że z całości
akcyzy mają być budowane autostrady. Jest 1/3, ale równie dobrze może
jej nie być. Do tego wystrczy zmiana ustawy.
>> Zresztą wiesz po czym poznac, że polityk kłamie?
>
> Nie muszę poznawać, bo zawsze kłamie.
> Taki zawód.
Ano. To czemu jesteś zdziwony?
Shrek.
-
64. Data: 2012-05-08 21:11:07
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jobqtc$p72$...@i...gazeta.pl...
> On 2012-05-08 21:03, Cavallino wrote:
>
>>> No i? No i jest. NIestety pozostaje cieszyc się i z tego.
>>
>> Na tej samej zasadzie, gdy jak ktoś Ci w oczy pluje, to Tobie pozostaje
>> się cieszyć, że deszcz pada.
>> Niedoczekanie, ja nie z tych.
>
> Uwierzyłeś w jakieś bzdury.
Nie - to Ty uwierzyłeś, że możesz być walony bez mydła.
I to uwierzyłeś do tego stopnia, że Ci się to podoba.
>Nigdzie nie jest napisane, że z całości akcyzy mają być budowane
>autostrady. Jest 1/3, ale równie dobrze może jej nie być. Do tego wystrczy
>zmiana ustawy.
Ja akurat ustawy mam gdzieś.
Mówię o tym co być powinno, gdyby nas nie okradano.
>
>>> Zresztą wiesz po czym poznac, że polityk kłamie?
>>
>> Nie muszę poznawać, bo zawsze kłamie.
>> Taki zawód.
>
> Ano. To czemu jesteś zdziwony?
Czy ja jestem zdziwiony?
Ja mówię jak jest, niczemu się nie dziwię.
Skąd wywnioskowałeś, że okradanie kierowców gdzie się da jeszcze mnie dziwi?
-
65. Data: 2012-05-08 21:21:07
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości
On 2012-05-08 20:27, J.F wrote:
>>> popyt jest mało elastyczny i ludzie i tak będą konsumować - alko,
>>> fajki prąd i paliwa - ciężko zrezygnować co?). Natomiast z akcyzy
>>> za
>>> prąd nie budujemy elektrowni, z alko gorzelni i browarów, a z
>>> fajek
>>> plantacji tytoniu. Skąd więc pomysł, że z paliw ma się budować
>>> drogi?
>
>> Ale drogi za cos trzeba budowac. Czyz to nie jest piekne zeby
>> placili ci
>> ktorzy korzystaja ?
>Elektrownie też.
No i za budowe elektrowni placa ci, ktorzy z pradu korzystaja.
Tzn nie mowie o akcyzie (ktorej cel nie jest mi znany), tylko o
rachunku za prad.
Gdyby sie dalo tak placic za uzywanie drog ... ale wlasnie ze sie
daje, ze przypomne kolejny "genialny" pomysl
http://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=25&i=404
&t=404
Tylko ze ... jak sie zastanowic to on nie jest taki glupi..
>Emerytury też trzeba wypłacać.
No to niech na nie placa ci ktorzy korzystaja :-)
Albo - skoro cale Panstwo przepilo te srodki, to niech teraz cale
panstwo placi po rowno, czemu tylko kierowcy maja placic na emerytow ?
:-)
>>> Taki podatek jak każdy inny - państwo zbójeckim prawem ściąga
>>> akcyzę
>>> na swoje potrzeby, a to że 1/3 idzie na drogi jest z jego strony
>>> "łaską" (którą w każdej chwili można cofnąć, jak będzie trzeba
>>> ratować
>>> budżet).
>
>> No wlasnie - bo w obecnym ksztalcie to podatek na bogatych od
>> luksusu,
>> przeznaczony na biednych.
>Od zawsze tak było. I jest.
W USA jakos chyba mniej, co jest swoja droga ciekawe ...
J.
-
66. Data: 2012-05-08 21:25:48
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-08 21:11, Cavallino wrote:
>>> Na tej samej zasadzie, gdy jak ktoś Ci w oczy pluje, to Tobie pozostaje
>>> się cieszyć, że deszcz pada.
>>> Niedoczekanie, ja nie z tych.
>>
>> Uwierzyłeś w jakieś bzdury.
Nie. Nigdy nie wierzyłem, że za akcyze z energii elektrycznej będą
budowac elektrownie, z alko browary, a z fajek plantacje tytoniu. I tak
samo, że z akcyzy za paliwo będą budować drogi.
> Nie - to Ty uwierzyłeś, że możesz być walony bez mydła.
> I to uwierzyłeś do tego stopnia, że Ci się to podoba.
A kto powiedział, że mi się podoba? Nie podoba mi się, tak jak nie
podobają mi się starośc, generalnie podatki i generalnie Niemki. Ale nic
to nie zmienia. Taki już jest świat.
>> Nigdzie nie jest napisane, że z całości akcyzy mają być budowane
>> autostrady. Jest 1/3, ale równie dobrze może jej nie być. Do tego
>> wystrczy zmiana ustawy.
>
> Ja akurat ustawy mam gdzieś.
> Mówię o tym co być powinno, gdyby nas nie okradano.
LOL. Jeszcze raz - skąd pomysł, że akcyza za paliwo jest jakaś wyjątkowa
i inna od fajek, browaru? Ty się ciesz, bo co do zasady (akcyza jest po
to, żeby ograniczyć negatywne skutki popytu na dany towar - wersja
idealistyczna), to akcyza powinna iść na drogówkę, albo po prostu w
łagodnej wersji (akcyza jest po to żeby grabić obywateli - wersja
realistyczna) do budżetu. Wersja, że powinna iść na drogi jest sprzeczna
z samą ideą akcyzy:(
> Skąd wywnioskowałeś, że okradanie kierowców gdzie się da jeszcze mnie
> dziwi?
Z całym szacunkiem - podatki to jednak trochę inna liga niż pospolita
kradzież:P W zasadzie na tej "kradzieży" zasadza się idea społeczeństwa
i państwa;)
Shrek.
-
67. Data: 2012-05-08 21:32:07
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-08 21:21, J.F wrote:
> No i za budowe elektrowni placa ci, ktorzy z pradu korzystaja.
> Tzn nie mowie o akcyzie (ktorej cel nie jest mi znany), tylko o rachunku
> za prad.
No to nie mów głosno, bo nie wiadomo, kto czyta. "no i za drogi powinni
płacić ci, którzy z dróg korzystają. Tzn nie mówię o akcyzie (której cel
nie jest mi znany) tylko o winetach";)
> Gdyby sie dalo tak placic za uzywanie drog ... ale wlasnie ze sie daje,
> ze przypomne kolejny "genialny" pomysl
> http://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=25&i=404
&t=404
No widzisz, już przeczytali;)
>> Emerytury też trzeba wypłacać.
>
> No to niech na nie placa ci ktorzy korzystaja :-)
Już zapłacili, teraz czekają na wydanie towaru.
> Albo - skoro cale Panstwo przepilo te srodki, to niech teraz cale
> panstwo placi po rowno, czemu tylko kierowcy maja placic na emerytow ? :-)
Bo państwo to ty;) Pomysł, żeby każdy płacił po równo (pogłowne) raczej
nie przejdzie - i chyba dobrze.
Shrek.
-
68. Data: 2012-05-08 22:07:08
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jobsbm$dp$...@i...gazeta.pl...
On 2012-05-08 21:21, J.F wrote:
>> No i za budowe elektrowni placa ci, ktorzy z pradu korzystaja.
>> Tzn nie mowie o akcyzie (ktorej cel nie jest mi znany), tylko o
>> rachunku
>> za prad.
>No to nie mów głosno, bo nie wiadomo, kto czyta. "no i za drogi
>powinni płacić ci, którzy z dróg korzystają. Tzn nie mówię o akcyzie
>(której cel nie jest mi znany) tylko o winetach";)
Winieta ma jedna wade - jedni korzystaja duzo, inni malo, a placa tyle
samo ..
Zreszta jest powszechnie stosowana - duzo krajow ma podatek "drogowy".
>> Gdyby sie dalo tak placic za uzywanie drog ... ale wlasnie ze sie
>> daje,
>> ze przypomne kolejny "genialny" pomysl
>> http://www.joemonster.org/phorum/read.php?f=25&i=404
&t=404
>No widzisz, już przeczytali;)
Ale trzeba miec na uwadze ze teraz sie moga pokazac samochody na gaz z
kuchenki, na olej rzepakowy, na prad, czy nawet na sprezone
powietrze - i tradycyjne sposoby opodatkowania paliwa zawioda.
Ale nowe czasy daja nowe mozliwosci, GPS, GSM, Viatoll :-)
>> Albo - skoro cale Panstwo przepilo te srodki, to niech teraz cale
>> panstwo placi po rowno, czemu tylko kierowcy maja placic na
>> emerytow ? :-)
>Bo państwo to ty;) Pomysł, żeby każdy płacił po równo (pogłowne)
>raczej nie przejdzie - i chyba dobrze.
Ale ja akceptuje podatek dochodowy liniowy czy VAT.
Tylko nie rozumiem dlaczego mam fundowac emerytury od kazdego
przejechanego kilometra :-)
J.
-
69. Data: 2012-05-08 22:35:01
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-05-08 22:07, J.F wrote:
>> Bo państwo to ty;) Pomysł, żeby każdy płacił po równo (pogłowne)
>> raczej nie przejdzie - i chyba dobrze.
>
> Ale ja akceptuje podatek dochodowy liniowy czy VAT.
> Tylko nie rozumiem dlaczego mam fundowac emerytury od kazdego
> przejechanego kilometra :-)
Bo na tym polega akcyza? Od każdego litra paliwa, alkoholu, od każdego
papierosa, od każdej kilowatogodziny. Ciesz się, że od kondomów nie
wprowadzili;)
Shrek.
-
70. Data: 2012-05-08 22:58:24
Temat: Re: Po co nam autostrady?
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:
>> Skąd wywnioskowałeś, że okradanie kierowców gdzie się da jeszcze mnie
>> dziwi?
>
> Z całym szacunkiem - podatki to jednak trochę inna liga niż pospolita
> kradzież:P W zasadzie na tej "kradzieży" zasadza się idea społeczeństwa i
> państwa;)
Nie - idea państwa polega na tym, że państwo za podatki realizuje usługi
wobec swoich obywateli.
To co u nas jest, to nie ma nic wspólnego z państwem, bo owszem - podatki
bierze i to coraz więcej i dłużej, ale już usług realizować nie ma ochoty.