-
11. Data: 2016-03-26 21:45:32
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2016-03-26 o 21:40, Paweł Pawłowicz pisze:
>
>
> Pytanie brzmi, skąd wiesz, czy niebieski jest sparowany z brązowym, czy
> z czarnym. Zamień L1 z L2 (albo N1 z N2) i będziesz wiedział.
>
to rysunek z tej instrukcji. oznaczenie dość jednoznaczne
http://obrazki.elektroda.pl/2682930900_1414826726.jp
g
a.
-
12. Data: 2016-03-26 22:15:40
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>
Artur Miller pisze:
> elo,
>
> gdzieś czegoś po drodze nie rozumiem, może trzeba wrócić do szkoły ;)
> historia krótka - domek, kuchnia, płyta indukcyjna. podłączyć trzeba.
>
> 1. zaopatrzony w narzędzia, nabyte jakiś czas temu i aktualne
> uprawnienia do grzebania w kabelkach i świeży umysł zaczynam od rzeczy
> najmniej oczywistej, czyli przeczytania instrukcji obsługi :) z okazji
> posiadania odpowiedniego sprzętu wybieram opcję "2x1N"
> (http://obrazki.elektroda.net/66_1258222624.jpg, prawy górny róg).
>
> 2. montuję dwie jednofazowe różnicówki z zabezpieczeniem nadmiarowym, o
> takie np
> http://www.fraben.pl/3075-large_default/roznicowka-z
-czlonem-nadpradowym-1-faz-16a30ma-hyundai-45ka.jpg
> , wejściowe N-ki łączę razem i podłączam do N zasilania domku, L-ki do
> L1 i L2 zasilania
>
> 3. kabel z płyty podłączam L1 i N1 do wyjścia pierwszej, L2 i N2 do
> drugiej. PE oczywiście do PE.
>
> 4. Ogień. płyta włącza się poprawnie, ale po włączeniu dowolnego grzania
> wyskakują obie różnicówki. Działa zabezpieczenie różnicowo-prądowe, nie
> nadmiarowe. WTF?
>
> czy muszę dać różnicówkę 3-fazową? dwie jednofazowe głupieją? a jak
> zmostkuję wyjścia N? :)
Na oko opis rozwiązania wygląda poprawnie. Ale na oko to chłop w szpitalu...
Na niepodłączonej kuchence zmierz rezystancję między N1 i N2 - po
objawach obstawiam że jest to jedna szyna N z dwoma zaciskami głupio
opisanymi (w przypadku dwóch zacisków tej samej szyny N oba zaciski
powinny być opisane jako N).
Jeżeli jest jak podejrzewam - to musisz.
Włączasz jedną fazę - torem L przez różnicówkę płynie prąd I, torem N
wraca I/2 +-błąd podziału. Musi wywalić.
Włączasz na raz dwie fazy - podział prądu w torach N różnicówek zależy
od rocznej produkcji parasoli, różnica w czasie włączenia - od kierunku
wiatru. Istnieje pewna szansa że nie zdąży wywalić, ale palcem na wodzie
to pisane. Mostek na wyjściach N różnicówek nic tu nie zmienia.
Różnicówka trójfazowa realizuje sumę prądów w liniach L1, L2 i (w twoim
przypadku nieużywanej) L3, po czym porównuje ją z prądem w linii N.
Jakbyś nie podzielił obciążeń na fazy, to póki nie masz gdzieś
doziemienia, suma
IL1+IL2+IL3+IN = 0
i różnicówka nie ma powodu aby wyskoczyć póki jest sprawna.
--
Darek
-
13. Data: 2016-03-26 22:18:28
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 26 Mar 2016 21:05:08 +0100, Artur Miller napisał(a):
> W dniu 2016-03-26 o 20:52, Tomasz Wójtowicz pisze:
>> W dniu 2016-03-26 o 20:47, Artur Miller pisze:
>>> 4. Ogień. płyta włącza się poprawnie, ale po włączeniu dowolnego grzania
>>> wyskakują obie różnicówki. Działa zabezpieczenie różnicowo-prądowe, nie
>>> nadmiarowe. WTF?
>> Pewnie źle sparowałeś przewody N z przewodami L.
>>
> według instrukcji dołączonej do płyty, sprawdzone 18 razy :) kolory
> rozpoznaję prawidłowo :)
Ale z tego obrazka nijak nie wynika, ktory kabelek jest z ktorym w
parze.
Dla wyjasnienia: taka kuchenka zazwyczaj ma dwa osobne moduly.
Kazdy z nich "jednofazowy" czyli na 230V. Skad im sie tam wzielo 400V
to nie wiem - powinno byc 230V skuteczne (szczytowe owszem - 400).
Polaczenie z prawego dolnego rogu to chyba dla tych, co maja 3f 120V -
wtedy trzeba wlaczyc miedzyfazowo.
Wlaczasz te moduly zazwyczaj do dwoch faz (oraz N) zgodnie z gornymi
rysunkami.
Jesli pomyliles pary, to prad z fazy (np czarnym kablem) przez jedna
roznicowke plynie kablem N (np bialym) do ... drugiej roznicowki. I
obie slusznie wyskakuja.
A ktory kolor z ktorym sparowany to ja nie wiem.
Mozna tez sprawdzic omomierzem czy nie sa polaczone kable N gdzies w
kuchence, ewentualnie takze opornosc do PE.
Jesli sa polaczone gdzies w kuchence,, czy jak piszesz - "na wyjsciu
roznicowek", to prad z fazy rozplywa sie na obie N-ki - jedna
roznicowka ma wiec za maly prad na linii N, druga w ogole ma, a na
fazowym zero.
No chyba, ze sie jakies pojemnosci objawiaja ...
J.
-
14. Data: 2016-03-26 22:20:10
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 26.03.2016 o 21:45, Artur Miller pisze:
> W dniu 2016-03-26 o 21:40, Paweł Pawłowicz pisze:
>>
>>
>> Pytanie brzmi, skąd wiesz, czy niebieski jest sparowany z brązowym, czy
>> z czarnym. Zamień L1 z L2 (albo N1 z N2) i będziesz wiedział.
>>
>
> to rysunek z tej instrukcji. oznaczenie dość jednoznaczne
> http://obrazki.elektroda.pl/2682930900_1414826726.jp
g
>
> a.
>
To przeczytaj uwagę na końcu instrukcji:
"Producent zastrzega sobie możliwość zmian"
Że już o daltonizmie montera nie wspomnę.
-
15. Data: 2016-03-26 22:36:46
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2016-03-26 o 22:15, Dariusz K. Ładziak pisze:
> Artur Miller pisze:
>> elo,
>>
>> gdzieś czegoś po drodze nie rozumiem, może trzeba wrócić do szkoły ;)
>> historia krótka - domek, kuchnia, płyta indukcyjna. podłączyć trzeba.
>>
>> 1. zaopatrzony w narzędzia, nabyte jakiś czas temu i aktualne
>> uprawnienia do grzebania w kabelkach i świeży umysł zaczynam od rzeczy
>> najmniej oczywistej, czyli przeczytania instrukcji obsługi :) z okazji
>> posiadania odpowiedniego sprzętu wybieram opcję "2x1N"
>> (http://obrazki.elektroda.net/66_1258222624.jpg, prawy górny róg).
>>
>> 2. montuję dwie jednofazowe różnicówki z zabezpieczeniem nadmiarowym, o
>> takie np
>> http://www.fraben.pl/3075-large_default/roznicowka-z
-czlonem-nadpradowym-1-faz-16a30ma-hyundai-45ka.jpg
>>
>> , wejściowe N-ki łączę razem i podłączam do N zasilania domku, L-ki do
>> L1 i L2 zasilania
>>
>> 3. kabel z płyty podłączam L1 i N1 do wyjścia pierwszej, L2 i N2 do
>> drugiej. PE oczywiście do PE.
>>
>> 4. Ogień. płyta włącza się poprawnie, ale po włączeniu dowolnego grzania
>> wyskakują obie różnicówki. Działa zabezpieczenie różnicowo-prądowe, nie
>> nadmiarowe. WTF?
>>
>> czy muszę dać różnicówkę 3-fazową? dwie jednofazowe głupieją? a jak
>> zmostkuję wyjścia N? :)
>
> Na oko opis rozwiązania wygląda poprawnie. Ale na oko to chłop w
> szpitalu...
>
> Na niepodłączonej kuchence zmierz rezystancję między N1 i N2 - po
> objawach obstawiam że jest to jedna szyna N z dwoma zaciskami głupio
> opisanymi (w przypadku dwóch zacisków tej samej szyny N oba zaciski
> powinny być opisane jako N).
>
> Jeżeli jest jak podejrzewam - to musisz.
>
> Włączasz jedną fazę - torem L przez różnicówkę płynie prąd I, torem N
> wraca I/2 +-błąd podziału. Musi wywalić.
>
> Włączasz na raz dwie fazy - podział prądu w torach N różnicówek zależy
> od rocznej produkcji parasoli, różnica w czasie włączenia - od kierunku
> wiatru. Istnieje pewna szansa że nie zdąży wywalić, ale palcem na wodzie
> to pisane. Mostek na wyjściach N różnicówek nic tu nie zmienia.
>
> Różnicówka trójfazowa realizuje sumę prądów w liniach L1, L2 i (w twoim
> przypadku nieużywanej) L3, po czym porównuje ją z prądem w linii N.
> Jakbyś nie podzielił obciążeń na fazy, to póki nie masz gdzieś
> doziemienia, suma
>
> IL1+IL2+IL3+IN = 0
>
> i różnicówka nie ma powodu aby wyskoczyć póki jest sprawna.
>
czyli jedna 3-fazowa rozwiąże problem...
a.
-
16. Data: 2016-03-26 22:42:41
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 26 Mar 2016 22:36:46 +0100, Artur Miller napisał(a):
> W dniu 2016-03-26 o 22:15, Dariusz K. Ładziak pisze:
[...]
> czyli jedna 3-fazowa rozwiąże problem...
Rozwiaze, ale skoro masz juz dwie ... to one tez powinny dzialac.
Najpierw sprawdz kable ...
J.
-
17. Data: 2016-03-26 22:59:13
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: janusz_k <J...@o...pl>
> czyli jedna 3-fazowa rozwiąże problem...
Albo podłącz wg rys 1.
--
Pozdr
Janusz_K
-
18. Data: 2016-03-26 23:51:42
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 26 Mar 2016 22:59:13 +0100, janusz_k napisał(a):
>> czyli jedna 3-fazowa rozwiąże problem...
> Albo podłącz wg rys 1.
To z kolei rodzi inne problemy - te kuchenki maja spora moc, zazwyczaj
przekraczajac moc jednej fazy.
J.
-
19. Data: 2016-03-27 00:29:39
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-03-26 o 22:18, J.F. pisze:
> Kazdy z nich "jednofazowy" czyli na 230V. Skad im sie tam wzielo 400V
> to nie wiem - powinno byc 230V skuteczne (szczytowe owszem - 400).
> Polaczenie z prawego dolnego rogu to chyba dla tych, co maja 3f 120V -
> wtedy trzeba wlaczyc miedzyfazowo.
Ła, bo aż mnie włosy bolą od czytania tego. Mieszasz pojęcia że strach.
Zacznijmy po kolei:
SZEREG GŁÓWNY NAPIĘĆ [V]:
230 400 690 1200 2070 itd.
Każde z tych napięć jest większe o pierwiastek z 3 od poprzedniego, co
umożliwia łatwiejszego dopasowania sprzętu do instalacji dzięki
wykorzystaniu transfiguracji gwiazda-trójkąt.
NAPIĘCIE W UKŁADZIE TRÓJFAZOWYM
Napięcie w układzie trójfazowym to z definicji napięcie pomiędzy
przewodami fazowymi. Dlatego w Polsce mamy w domach instalację
elektryczną UWAGA:
3x400V
i dzięki temu, że jest to instalacja TN (od biedy TT) dostajemy
dodatkowo napięcie 230V, co zapisujemy prawidłowo jako:
3x400/230V
Natomiast rozpowszechniony błędny zapis 3x230/400V świadczy o tym, że
ktoś nie rozumie co to jest napięcie w układzie trójfazowym. Zresztą
zapis 3x230/400V to jest cechowanie silników elektrycznych i
prawdopodobnie stąd bierze się popularny błąd. (Oznacza, że napięcie
uzwojenia wynosi 230V i silnik będzie pracował w trójkącie w sieci
3x230V, ale w gwieździe w sieci 3x400V).
Przypomnę jeszcze że w systemie 3x400/230V napięcie:
400V nazywamy napięciem, albo napięciem międzyfazowym
230V nazywamy napięciem fazowym
Natomiast bodajże w Norwegii rozpowszechnione są instalacje IT, gdzie ze
względów bezpieczeństwa nie używa się przewodu środkowego, i w takim
przypadku napięcie (międzyfazowe) musi wynosić 230V, co zapisujemy jako
3x230V, ale nie 3x230/130V, bo nie ma przewodu M, a już na pewno nie
3x130/230V.
NAPIĘCIE SZCZYTOWE
Omawiane napięcia to były napięcia skuteczne, natomiast napięcie
szczytowe, czyli faktyczna amplituda napięcia chwilowego, jest większe o
pierwiastek z 2 (nie z 3!!!) od napięcia skutecznego i wynosi odpowiednio:
SKUT. SZCZYT.
230 325
400 565
690 975
Przykładowo, w sieci 3x400/230V włączając mostek Graetza między przewody
fazowe dostaniemy 565Vdc, a między L a N 325Vdc.
-
20. Data: 2016-03-27 00:55:36
Temat: Re: Płyta indukcyjna i różnicówki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 27 Mar 2016 00:29:39 +0100, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
> W dniu 2016-03-26 o 22:18, J.F. pisze:
>> Kazdy z nich "jednofazowy" czyli na 230V. Skad im sie tam wzielo 400V
>> to nie wiem - powinno byc 230V skuteczne (szczytowe owszem - 400).
>> Polaczenie z prawego dolnego rogu to chyba dla tych, co maja 3f 120V -
>> wtedy trzeba wlaczyc miedzyfazowo.
>
> Ła, bo aż mnie włosy bolą od czytania tego. Mieszasz pojęcia że strach.
> Zacznijmy po kolei:
> SZEREG GŁÓWNY NAPIĘĆ [V]:
> 230 400 690 1200 2070 itd.
> NAPIĘCIE W UKŁADZIE TRÓJFAZOWYM
> Napięcie w układzie trójfazowym to z definicji napięcie pomiędzy
> przewodami fazowymi. Dlatego w Polsce mamy w domach instalację
> elektryczną UWAGA:
> 3x400V
OK, mieszam, ale IMO to nie ja zaczalem, tylko oni :-)
Ja mam gniazdka, a w nich 230V, a nie zadne "1/3 z 3x400" :-)
> i dzięki temu, że jest to instalacja TN (od biedy TT) dostajemy
> dodatkowo napięcie 230V, co zapisujemy prawidłowo jako:
> 3x400/230V
> Natomiast rozpowszechniony błędny zapis 3x230/400V świadczy o tym, że
> ktoś nie rozumie co to jest napięcie w układzie trójfazowym. Zresztą
> zapis 3x230/400V to jest cechowanie silników elektrycznych i
> prawdopodobnie stąd bierze się popularny błąd. (Oznacza, że napięcie
> uzwojenia wynosi 230V i silnik będzie pracował w trójkącie w sieci
> 3x230V, ale w gwieździe w sieci 3x400V).
Tylko gdzie jest siec 3x230V (miedzyfazowe) ?
W Norwegii ?
> NAPIĘCIE SZCZYTOWE
> Omawiane napięcia to były napięcia skuteczne, natomiast napięcie
> szczytowe, czyli faktyczna amplituda napięcia chwilowego, jest większe o
> pierwiastek z 2 (nie z 3!!!) od napięcia skutecznego i wynosi odpowiednio:
> SKUT. SZCZYT.
> 230 325
Tu masz racje - pomylilo mi sie.
J.