Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:

>>> Hehe, a jak Ty radzisz sobie z busami, ciezarowkami(o dlugich TIRach juz
>>> nie wspomne), autobusami i autokarami, pick-up'ami, koparkami,
>>> ciagnikami, itp. pojazdami? One nie maj ciemnych szyb, no moze oprocz
>>> busow - blacha tez Ci przeszkadza :-)
>>
>>
>> Ale co Cię tak dziwi?
>> Oczywiście że przeszkadza, to jest powód dla których takich delikwentów
>> staram się mieć zawsze ZA SOBĄ.
> ROTFL :-) bez komentarza :-)

Nie bardzo rozumiem.
Ty się lepiej czujesz jak mniej widzisz czy jak?
Czy przyznanie oczywistości na publicznym forum jest ponad Twoje siły?

No bo chyba nie zrozumiałeś z prostego stwierdzenia faktu, że chciałbym
delegalizacji takich aut?
A chyba tylko to taką reakcję by usprawiedliwiało.

do góry

Użytkownik Cavallino napisał:

> Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
> napisał w wiadomości news:
>
>>>> Hehe, a jak Ty radzisz sobie z busami, ciezarowkami(o dlugich TIRach
>>>> juz nie wspomne), autobusami i autokarami, pick-up'ami, koparkami,
>>>> ciagnikami, itp. pojazdami? One nie maj ciemnych szyb, no moze
>>>> oprocz busow - blacha tez Ci przeszkadza :-)
>>>
>>>
>>>
>>> Ale co Cię tak dziwi?
>>> Oczywiście że przeszkadza, to jest powód dla których takich
>>> delikwentów staram się mieć zawsze ZA SOBĄ.
>>
>> ROTFL :-) bez komentarza :-)
>
>
> Nie bardzo rozumiem.
> Ty się lepiej czujesz jak mniej widzisz czy jak?
> Czy przyznanie oczywistości na publicznym forum jest ponad Twoje siły?
Mnie po prostu auta z ciemnymi szybami nie przeszkadzaja bardziej niz auta ciezarowe,
autokary,
busy, blaszaki, traktory, itp.
Czy w/w pojazdy, tez bys wykluczyl z ruchu kolowego z powodu gorszej widocznosci
podczas jazdy za
nimi lub obok nich?
pozdrawiam


--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

> Oczywiście że przeszkadza, to jest powód dla których takich delikwentów
> staram się mieć zawsze ZA SOBĄ.
A i jeszcze jedno. Na najblizszym zlocie musisz bezwarunkowo jechac przede mna i
jeszcze kilkoma
grupowiczami bo sobie jeszcze krzywde zrobisz (mowa o jedzie w kolumnie) :-)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde

do góry

Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:

> Mnie po prostu auta z ciemnymi szybami nie przeszkadzaja bardziej niz auta
> ciezarowe, autokary, busy, blaszaki, traktory, itp.

No mnie też nie.
Chyba nie przeczytałeś na co odpowiadasz.

> Czy w/w pojazdy, tez bys wykluczyl z ruchu kolowego z powodu gorszej
> widocznosci podczas jazdy za nimi lub obok nich?

Zdecydowanie nie przeczytałeś na co odpowiadasz, skoro zadajesz pytanie, na
które odpowiedź padła w poprzednim poście.
Pewnie pomyliłeś osoby z którymi dyskutujesz.

do góry

Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> napisał
w wiadomości news:htd6io$ro$2@news.onet.pl...
>
>> Oczywiście że przeszkadza, to jest powód dla których takich delikwentów
>> staram się mieć zawsze ZA SOBĄ.
> A i jeszcze jedno. Na najblizszym zlocie musisz bezwarunkowo jechac przede
> mna i jeszcze kilkoma grupowiczami bo sobie jeszcze krzywde zrobisz (mowa
> o jedzie w kolumnie) :-)

Akurat przy jeździe w kolumnie super widoczność do przodu ma drugorzędne
znaczenie, nie muszę przecież sprawdzać czy droga przed delikwentem którego
mam zamiar wyprzedzić jest już wolna.
Choćby z tego powodu, że nie zamierzam wyprzedzać.

do góry

"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:htd6ko$1hk$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Gabriel'Varius'" <g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl>
> napisał w wiadomości news:
>
>> Mnie po prostu auta z ciemnymi szybami nie przeszkadzaja bardziej niz
>> auta ciezarowe, autokary, busy, blaszaki, traktory, itp.
>
> No mnie też nie.
> Chyba nie przeczytałeś na co odpowiadasz.
>
>> Czy w/w pojazdy, tez bys wykluczyl z ruchu kolowego z powodu gorszej
>> widocznosci podczas jazdy za nimi lub obok nich?
>
> Zdecydowanie nie przeczytałeś na co odpowiadasz, skoro zadajesz pytanie,
> na które odpowiedź padła w poprzednim poście.
> Pewnie pomyliłeś osoby z którymi dyskutujesz.

ROTFL^2 :D




Pozdrawiam
Kamil

do góry

Użytkownik "M1SLQ" <mbierwia@w_domenie_o2.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4bf90e91$0$17092$6...@n...neostrad
a.pl...
>> "Założę się, że Pana szyby mają mniej niż 70% przepuszczalności".
>>
>> I to ma być pomiar
>
>
> Nie, ale możesz przyjąć zakład ;)
>

Jestem przeczulony trochę na tym punkcie, bo ostatnio na przeglądzie
corocznym gość nie chciał mi przybić pieczątki, bo na jego oko moje szyby są
za ciemne.
Nie przekonało go, że od nowości samochód ma fabryczne folie i znaczek na
szybie: 70% przepuszczalności. A miernika nie miał, bo się zepsuł.

do góry

Marcin N pisze:

> A gdzie jakiś miernik?

To jest miernik probabilistyczny.
Policjant zakłada się z posiadaczem pojazdu, że pojazd nie spełnia
wymogów technicznych.

Jeśli policjant ma rację, to właściciel ponosi koszty doprowadzenia
pojazdu do właściwego stanu plus koszty przeglądu 20 zł (tzw.
"sprawdzam" policjanta) plus czas na załatwienie formalności.

Jeśli okazuje się, że policjant nie ma racji, to właściciel pojazdu
ponosi koszty "sprawdzam" oraz czas na załatwienie formalności.

Policjant w przypadku przegranego zakładu nie ponosi żadnych kosztów.
Więcej - on nawet nie zna wyniku, po prostu rzuca oskarżenie i...
człowieku martw się. Dodam, że wędrówka dokumentów z jednostki policji,
w której zatrudniony jest funkcjonariusz do urzędu, który wydał dowód
rejestracyjny często jest dłuższa, niż ważność pokwitowania.

A zarzut może być np taki: zużyte opony. Jedziesz na SKP prosto po
zabraniu DR na tych samych oponach i okazuje się, że są OK. I co? Ano nic...

Oczywiście zatrzymanie DR za pokwitowaniem, to nie jest żadna kara, o
nie - przecież nie jest to ani grzywna, ani pouczenie, punktów nie ma,
ot, taki niewinny zakład...

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

do góry

On 24 Maj, 10:46, LEPEK <n...@n...net> wrote:

> A zarzut może być np taki: zużyte opony. Jedziesz na SKP prosto po
> zabraniu DR na tych samych oponach i okazuje się, że są OK. I co? Ano nic...
>
> Oczywiście zatrzymanie DR za pokwitowaniem, to nie jest żadna kara, o
> nie - przecież nie jest to ani grzywna, ani pouczenie, punktów nie ma,
> ot, taki niewinny zakład...

W sumie zgadzam się z Tobą. Ale też - z drugiej strony - jakie
rozwiązanie proponujesz? Policja nie musi (bo i po co) wozić ze sobą
specjalistycznego sprzętu do mierzenia wszelkich możliwych parametrów
samochodu (hamownię też mają ze sobą mieć?).

Z drugiej strony - musi mieć "narzędzie" (prawne) do eliminowania
pojazdów ewidentnie niesprawnych i/lub niespełniających norm
pojazdów.

Nie trzeba wcale super-sprzętu, żeby stwierdzić, że motocykl bez
tłumika przekracza normy hałasu, a ciężarówka która kopci jak
lokomotywa nie spełnia norm czystości spalin...

--
Yakhub

do góry

On Mon, 24 May 2010 08:33:39 +0200, Gabriel'Varius'
<g...@U...TO.Z.ADRESU.poczta.onet.pl> wrote:

>A i jeszcze jedno. Na najblizszym zlocie musisz bezwarunkowo jechac przede mna i
jeszcze kilkoma
>grupowiczami bo sobie jeszcze krzywde zrobisz (mowa o jedzie w kolumnie) :-)

No, ja będę jechał ostatni :))


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

do góry