eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPierwszeństwo po raz N-ty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 184

  • 121. Data: 2018-07-29 12:36:38
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-28 o 11:29, Cavallino pisze:

    > No to jeśli nie zachodzą inne sytuacje które też są uregulowane w
    > przepisach, to sprawa jest jasna, pierwszeństwo masz.

    Jasne, ale tu zaszły "te dodatkowe" okoliczności w/g połowy orzeczeń w
    podobnych sprawach. Możesz dowolnie rzeczywistość zaklinać a sądy i tak
    będą skrajnie różnie oceniać tą samą sytuację.

    > Z czynników dodatkowych, o których nie było mowy i które nie zmieniają
    > podstawowej zasady, że na zielonym masz pierwszeństwo.

    ...

    > Dlatego takie dodatkowe czynniki i sytuacje są ujęte w przepisach innych.
    > Co nie znaczy że na zielonym nie masz pierwszeństwa - bo masz.


    Wow, super! No to ja nie chciałbym Cię na ulicy spotkać. W PoRD nie ma
    zapisu, że zielone w jakichkolwiek okolicznościach ustanawia
    pierwszeństwo. Oczywiście przepisu nie zacytujesz ale racja musi być po
    Twojej stronie, prawda? :-D

    > Więc zupełnie nie masz racji

    Ale... jaka jest moja racja? Ja twierdzę 2 rzeczy:
    - zielone nie ustanawia pierwszeństwa, nie ma takiego przepisu
    - sądy skrajnie różnie orzekają w tej samej sprawie (kolizji na zielonym
    przy jeździe na wprost) - linki przytoczyłem

    W której tez nie mam racji?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 122. Data: 2018-07-29 12:43:15
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.07.2018 o 12:25, Marek S pisze:
    > W dniu 2018-07-28 o 09:34, zhbick pisze:
    >
    >>
    >>> To ja teraz pokażę Ci konkretną sprawę, która zaprzeczy temu:
    >>>
    >>> http://www.nowosci.com.pl/torun/a/czy-kierowca-jadac
    y-na-zielonym-moze-byc-sprawca-kolizji,10837990/
    >>>
    >>
    >> W omawianej sprawie coś śmierdzi na odległość...
    >
    > Tym czymś jest rzeczywistość sądowa, którą parę razy wspomniałem, a
    > której uparcie nie dostrzegasz.

    Przecież tam sądu nawet nie było. Koleś popełnił błąd podpisując mandat
    i tyle. Sprawa jakich tysiące.

    PS - co innego by było, gdyby na zielonym wjechał w rzeczywiście
    "utkniętego" na skrzyżowaniu. Wtedy uzasadnienie "byłem w prawie to
    jebłem" prawie zawsze kończy się uznaniem winy - nieważne czy zielone
    światło, znak pierwszeństwa, zasada prawej ręki.

    Shrek


  • 123. Data: 2018-07-29 13:03:13
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.07.2018 o 14:48, J.F. pisze:

    >>> Ale my nie o tym, co ci sie wydaje, tylko o tym, co przepis stanowi.
    >>> A poniewaz widac, co stanowi, to autorytarna odpowiedz zaczyna sie od
    >>> "zgodnie z orzeczeniem SN z dn ....."
    >>
    >> No to w takim razie Ty odpowiedz, kto powinien zostać ukarany za
    >> spowodowanie kolizji.
    >
    > A czy ja sie nazywam Sedzia Sadu Najwyzszego na uchodzctwie ?
    > Albo choc prof. dr. hab. prawa ?

    No dobra - ale możesz zacytować tego Sędziego Sądu Najwyższedgo, jak
    mówi, że jak masz zielonone, to pierwszenstwo ma ten z prawej?

    Bo kolega ma rację - wszyscy łącznie z wątkotwórcą bawią się w
    trolowanie, ale jednak trzymajmy się faktów.

    Shrek


  • 124. Data: 2018-07-29 13:04:31
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.07.2018 o 15:46, J.F. pisze:

    > Taka sytuacja to sie nie zdarza :-)
    >
    > Tzn pierwszy moze i ma pusta droge, ale trzeci czy czwarty w kolejce to
    > juz nie wie, czy ci przed nim przejada, czy nie.
    > A widmo mandatu wisi :-)


    Ale ma się to nijak do sytuacji o której rozmawiamy, więc nie róbmy pewexu.

    Shrek


  • 125. Data: 2018-07-29 13:18:22
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.07.2018 o 18:46, Cavallino pisze:

    > Wybrano mniejsze zło - czyli mniejszą czytelność, ale większą
    > przepustowość i po prostu zdjęto powtarzacze.

    Z powtarzaczami to śmieszna historia. Jak wcześniej stały po prawej
    stronie zgodnie ze sztuką i rozporządzeniem to potem... poprzestawiali
    je na lewą stronę. Zgaduję że po to, zeby formalnie nie obowiązywały i
    pełniły rolę jedynie informacyjną, bo innego powodu nie znajduję.

    Ale to pomysł na miarę znaku "zakaz ruchu rowerów + nie dotyczy
    rowerów". Jedynie twórca wie co miał na myśli i dlaczego oraz garstka
    ludzi, która przeczytała w necie o co chodzi (i nie chodzi o riksze jak
    moze się wydawać - riksze dostały rykoszetem)

    Shrek


  • 126. Data: 2018-07-29 15:26:22
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-28 o 20:01, Shrek pisze:

    > Chwilę po tym, jak znajdziesz przepis dający _jadącemu_ drogą
    > pierwszeństwo nad włączającym się do ruchu. Tylko pamiętaj - wyłącz
    > logikę i nie cytuj tu przepisu nakazującego ustąpienią pierwszeństwa
    > _przez_włączącego_się:P

    Aha... czyli mam szukać przepisu innego niż odpowiadający danej sytuacji
    i zacytować go po to aby być skrytykowanym jako nie znającym PoRD.
    Hmmm... Bardzo ciekawe zadanie i jakie twórcze! Majstersztyk dosłownie :-D

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 127. Data: 2018-07-29 15:33:01
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-28 o 07:56, J.F. pisze:

    > Niekoniecznie. Przychodzi, zeznaje/przedstawia opinie, wychodzi i nie
    > wie jaki wyrok zapadnie.
    > Albo dzwoni do niego adwokat "Czesc Kaziu, trzeba sporzadzic opinie
    > dla mojego klienta, tylko wiesz - pozytywna".

    Wniosek z tego jest jeden, że sądy i cała otoczka to jarmark z klaunami.
    Czy to próbujesz przekazać?

    >> Nawet w jednej i tej samej:
    >> http://orzeczenia.poznan.so.gov.pl/content/$N/153510
    000008506_XVII_Ka_000112_2015_Uz_2015-03-03_001
    >
    > Ale to dwa rozne sady :-)

    Ale jedna sprawa a PoRD w międzyczasie nie zmieniło się. A nawet jeśli,
    to nie miałoby to znaczenia.

    > "Podkreślić także należy, że żaden z przepisów ustawy prawo o ruchu
    > drogowym nie zobowiązuje kierującego, który zamierza przejechać na
    > wprost skrzyżowanie na zielonym świetle do zatrzymania pojazdu przed
    > sygnalizatorem, ewentualnie tuż za nim, celem upewnienia się, czy z
    > jego lewej strony nie nadjeżdża pojazd, który z niezrozumiałych
    > przyczyn nie zdążył przejechać skrzyżowania na wprost."

    Wiem, no i?

    >> A ja właśnie piszę o nieszczęśniku, który udostępnił nagranie. Równie
    >> dobrze może nie mieć żadnych zarzutów jak i skończyć tak:
    >> http://www.nowosci.com.pl/torun/a/czy-kierowca-jadac
    y-na-zielonym-moze-byc-sprawca-kolizji,10837990
    >
    > Jak widac - w Poznaniu mialby szanse :-)

    A w Pipidówku Górnym już nie a w Dolnym już tak. Czy jest z tego jakiś
    wniosek?

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 128. Data: 2018-07-29 15:37:04
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-29 o 12:43, Shrek pisze:

    >
    > Przecież tam sądu nawet nie było. Koleś popełnił błąd podpisując mandat
    > i tyle. Sprawa jakich tysiące.

    Ale w cytowanym przeze mnie orzeczeniu już był.

    > PS - co innego by było, gdyby na zielonym wjechał w rzeczywiście
    > "utkniętego" na skrzyżowaniu. Wtedy uzasadnienie "byłem w prawie to
    > jebłem" prawie zawsze kończy się uznaniem winy - nieważne czy zielone
    > światło, znak pierwszeństwa, zasada prawej ręki.

    To jest inna sprawa. Choć pewnie gdyby "jebła" Szydło, to byłoby odwrotnie.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 129. Data: 2018-07-29 15:44:43
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-28 o 11:18, Cavallino pisze:

    > Tomek o tym pisał - SR często wydają wyroki od czapy i nie można ich
    > traktować jako wykładnię prawa.

    Ależ ja sam o tym mówię i to wcale nie ograniczając się do jakiejkolwiek
    instancji.

    Generalnie jakoś słabo widzę zastosowanie "wykładni" w sądach. No chyba,
    że jest nią coś na czym się wykładamy. :-) Zdaniem laika: skoro dwa
    różne sądy w tej sprawie orzekają inaczej, to wykładnia jest o kant tyłka...


    > Chyba nie ma wątpliwości, że wjeżdżający na czerwonym ma tych prawa
    > JESZCZE MNIEJ niż kierujący motorowerem wjeżdżający na zielonym?

    Z tego wynika, że wjeżdżający na czerwonym zapłaci na 100% i nic więcej.
    To nie moje zdanie tylko sądów i ich orzeczeń. Wobec tego faktu nie ma
    sensu cytowanie jakichkolwiek przepisów skoro w sądach panuje swoboda
    ich interpretacji. Znów nawiązuję do cytowanego orzeczenia.


    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 130. Data: 2018-07-29 16:50:56
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.07.2018 o 15:37, Marek S pisze:
    > W dniu 2018-07-29 o 12:43, Shrek pisze:
    >
    >>
    >> Przecież tam sądu nawet nie było. Koleś popełnił błąd podpisując
    >> mandat i tyle. Sprawa jakich tysiące.
    >
    > Ale w cytowanym przeze mnie orzeczeniu już był.

    Odnosiłem się do tego co zacytował poprzednik, a ty skomewntowałeś. Tam
    koleś po prostu przyjął mandat.

    A co do cytowanego orzeczenia - OID zrozumiałem, to rejon uznał że winny
    jest ten co jechał na zielonym i apelacja wyprostowała. Znów sprawa
    jakich setki czy tysiace. Dalej ni widzę tu linii orzecznictwa.

    > To jest inna sprawa. Choć pewnie gdyby "jebła" Szydło, to byłoby odwrotnie.

    Wszystko wskazuje na to, że nawet jakby straszydło jebło to i tak nie
    zostanie winny seba. Co najwyżej tak to ustawą, że winny nie będzie nikt
    (a i to w sposób oczywisty z naciąganiem prawa) więc nie ma tu też
    żadnej linii orzecznictwa.

    Co do zasady jak się skolidujesz z kimś kto miał czerwone to on jest
    winny i nie ma co kombinować. Oczywiście z pewnymi zastrzerzeniami, ale
    to dla naszych rozważań na temat wyższości zasady prawej ręki już po
    minięci sygnalizatorów nie ma znaczenia, bo jestemy ludzmi
    inteligentnymi i trolowanie też ma swoje granice - prawda?

    Shrek

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: