eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPierwszeństwo po raz N-ty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 184

  • 131. Data: 2018-07-29 16:55:30
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: "zhbick" <n...@s...pl>

    Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pjkf9v$4vd$...@n...news.atman.pl...



    > Aha... czyli mam szukać przepisu innego niż odpowiadający danej sytuacji i
    > zacytować go po to aby być skrytykowanym jako nie znającym PoRD.


    Odpowiadający danej sytuacji jest przepis zabraniający wjazdu na
    skrzyżowanie, jeśli sygnalizator wyświetla sygnał czerwony.


  • 132. Data: 2018-07-29 17:07:43
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 29.07.2018 o 15:26, Marek S pisze:

    >> Chwilę po tym, jak znajdziesz przepis dający _jadącemu_ drogą
    >> pierwszeństwo nad włączającym się do ruchu. Tylko pamiętaj - wyłącz
    >> logikę i nie cytuj tu przepisu nakazującego ustąpienią pierwszeństwa
    >> _przez_włączącego_się:P
    >
    > Aha... czyli mam szukać przepisu innego niż odpowiadający danej sytuacji

    Nie kombinuj - masz znaleźć ten dający pierwszeństwo, a nie ten
    nakazujący komuś innemu ustąpić pierwszeństwa - dokładnie ta sama
    konstrukcja co ty uprawiasz - tu nie ma nadania pierwszeństwa, a jedynie
    nakazanie ustąpienia (ale co cię obchodzi co mają inni - ty
    pierwszeństwa literalnie nadanego nie masz):P

    > Hmmm... Bardzo ciekawe zadanie i jakie twórcze! Majstersztyk dosłownie :-D

    Czyli przyznajesz, że trolujesz:)

    Tak na marginesie - jak chcesz trolować profesjonalnie to PoRD bardzo
    oszczędnie operuje przyznawaniem pierwszeństwa i robi to OIDP trzy razy
    i w żadnym przypadku nie przyznaje tego pierwszeństwa kierowcom. Co
    najwyżej nakazuje innym ustąpić pierwszeńtwa (podobnie jak zakazuje
    wjazdu za czerwone światło).

    Shrek


  • 133. Data: 2018-07-29 17:17:12
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 29-07-2018 o 12:36, Marek S pisze:
    > W dniu 2018-07-28 o 11:29, Cavallino pisze:
    >
    >> No to jeśli nie zachodzą inne sytuacje które też są uregulowane w
    >> przepisach, to sprawa jest jasna, pierwszeństwo masz.
    >
    > Jasne, ale tu zaszły "te dodatkowe" okoliczności


    "Tu" to jest gdzie?
    W sprawie zakończonej cytowanym wyrokiem?
    No zaszły.

    Ale czy zaszły w tej które zapoczątkowała problem?

    >w/g połowy orzeczeń w
    > podobnych sprawach.

    No i?
    W prostych sprawach rzadko coś do sądu trafia.

    > > Dlatego takie dodatkowe czynniki i sytuacje są ujęte w przepisach
    > innych.
    > > Co nie znaczy że na zielonym nie masz pierwszeństwa - bo masz.
    >
    >
    > Wow, super! No to ja nie chciałbym Cię na ulicy spotkać. W PoRD nie ma
    > zapisu, że zielone w jakichkolwiek okolicznościach ustanawia
    > pierwszeństwo.

    Bo przepisów nie czyta się wybiórczo, ale to dla Ciebie jest za trudne
    do zrozumienia.

    > Ale... jaka jest moja racja? Ja twierdzę 2 rzeczy:
    > - zielone nie ustanawia pierwszeństwa, nie ma takiego przepisu

    Tyle że zupełnie nie o to chodzi, żeby coś brzmiało tak jak sobie
    wymyśliłeś.
    Wystarczy że ustanawia zakaz wjechania Ci pod koła dla tych z prawej na
    czerwonym - to jest zapis identyczny w skutkach.



    > - sądy skrajnie różnie orzekają w tej samej sprawie

    Sądy są głupie i mądre - zupełnie tak jak kierowcy.
    Niektórzy wiedzą że na zielonym mogą jechać, a niektórzy się upierają że
    muszą ustępować tym z prawej, którzy postanowili wjechać na czerwonym.

    I zakaz taranowania takiego delikwenta traktują jak brak pierwszeństwa.

    Nie ma patentu na mianowanie na sędziego tylko mądrych - zobacz ilu
    popleczników pis znajduje wśród sędziów.


  • 134. Data: 2018-07-29 17:23:11
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 29-07-2018 o 15:44, Marek S pisze:
    > W dniu 2018-07-28 o 11:18, Cavallino pisze:
    >
    >> Tomek o tym pisał - SR często wydają wyroki od czapy i nie można ich
    >> traktować jako wykładnię prawa.
    >
    > Ależ ja sam o tym mówię i to wcale nie ograniczając się do jakiejkolwiek
    > instancji.
    >
    > Generalnie jakoś słabo widzę zastosowanie "wykładni" w sądach. No chyba,
    > że jest nią coś na czym się wykładamy. :-) Zdaniem laika: skoro dwa
    > różne sądy w tej sprawie orzekają inaczej, to wykładnia jest o kant
    > tyłka...


    Tylko wtedy, gdy tak stwierdzi jedyny organ który może taką wykładnię
    ustanawiać.
    SR nią nim jest - więc może wszystko.

    >
    >
    >> Chyba nie ma wątpliwości, że wjeżdżający na czerwonym ma tych prawa
    >> JESZCZE MNIEJ niż kierujący motorowerem wjeżdżający na zielonym?
    >
    > Z tego wynika, że wjeżdżający na czerwonym zapłaci na 100% i nic więcej.
    > To nie moje zdanie tylko sądów i ich orzeczeń.


    To nie jest problem wadliwych orzeczeń sądów, tylko wadliwych wniosków
    które z nich wyciągasz.

    To nie jest tak, że nie masz pierwszeństwa na zielonych, bo jakiś
    głupkowaty sędzia wydał ewidentnie głupi wyrok.
    Gdyby taki wyrok się ostał przed SN i nie byłoby okoliczności
    diametralnie zmieniających sytuację - wtedy miałbyś rację.
    Ale jak na razie nie podałeś ani jednego przykładu, na ostateczny wyrok
    SN, ani nawet SO, który pozwalałby powątpiewać w pierwszeństwo
    wjeżdżającego na zielonym.



    Wobec tego faktu nie ma
    > sensu cytowanie jakichkolwiek przepisów skoro w sądach panuje swoboda
    > ich interpretacji.

    Każdy sędzia SR może sobie interpretować cokolwiek i jakkolwiek, prawo
    mu to gwarantuje.
    Tyle że to nie ma żadnego znaczenia dla porządku prawnego i faktycznej
    zawartości przepisów.
    Upierdolą mu taki wyrok w następnej instancji i tyle.
    Gorzej jak później taki marny sędzia zostaje np. przewodniczącym TK.


  • 135. Data: 2018-07-29 17:36:53
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.07.2018 o 14:02, J.F. pisze:

    > Jestes z Poznania ?
    > Ciekaw jestem co by bylo, gdybys sam tam pierwszych pare razy jechal.
    > Ale nic straconego - moze jeszcze kiedys na takie trafisz :-)

    Ja jestem z Warszawy i w Poznaniu byłem na zesłaniu przez kwarał.
    Codziennie "skręcałem w lewo" na Rondzie Rataje i jakoby było pojebane
    doczytałem z pół roku póżniej w internetach:)

    Ps - dalej się w Poznaniu stoi z chorymi odstępami w korkach?

    Shrek


  • 136. Data: 2018-07-29 17:42:43
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.07.2018 o 15:24, WS pisze:

    > "troche" jednak dziala
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Precedens
    >
    > Wyroki Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, uchwały Naczelnego Sądu
    Administracyjnego sa wykladnia dla nizszych instancji...

    Zdaje się że mogą, ale nie muszą. Wyjątkiem na pewno jest uchwała
    siedmiu sędziów Sądy Najwyższego, która staje się zasadą prawną.

    Shrek


  • 137. Data: 2018-07-29 20:46:42
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-29 o 16:50, Shrek pisze:

    > A co do cytowanego orzeczenia - OID zrozumiałem, to rejon uznał że winny
    > jest ten co jechał na zielonym i apelacja wyprostowała. Znów sprawa
    > jakich setki czy tysiace. Dalej ni widzę tu linii orzecznictwa.
    >

    Właśnie cały czas próbuję to przekazać: nie ma żadnej linii
    orzecznictwa. Tzn. są dwie: winny, niewinny, na kogo wypadnie na tego
    bęc. Tak to działa.

    > Wszystko wskazuje na to, że nawet jakby straszydło jebło to i tak nie
    > zostanie winny seba.

    Nawet jeśli był w tym czasie na wakacjach na innym kontynencie :-D

    > Co najwyżej tak to ustawą, że winny nie będzie nikt
    > (a i to w sposób oczywisty z naciąganiem prawa) więc nie ma tu też
    > żadnej linii orzecznictwa.

    Dokładnie! Nie ma! I kłopot w tym, że sporo osób na tym fakcie
    popłynęło. Gdyby to był jakiś jeden przypadek, to ok. Tymczasem to nie
    są jednostkowe zdarzenia - jak mi powiedziano.

    > Co do zasady jak się skolidujesz z kimś kto miał czerwone to on jest
    > winny i nie ma co kombinować. Oczywiście z pewnymi zastrzerzeniami, ale
    > to dla naszych rozważań na temat wyższości zasady prawej ręki już po
    > minięci sygnalizatorów nie ma znaczenia, bo jestemy ludzmi
    > inteligentnymi i trolowanie też ma swoje granice - prawda?

    Trolowanie przez sądy przekłada się na realne złotówki dla kierowców.
    Inteligencja nie ma tu żadnego zastosowania.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 138. Data: 2018-07-29 20:59:39
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-29 o 17:17, Cavallino pisze:

    > "Tu" to jest gdzie?
    > W sprawie zakończonej cytowanym wyrokiem?
    > No zaszły.

    Tak

    > Ale czy zaszły w tej które zapoczątkowała problem?

    To kandydat do podobnego potraktowania.

    >> w/g połowy orzeczeń w podobnych sprawach.
    >
    > No i?
    > W prostych sprawach rzadko coś do sądu trafia.

    Co no i?
    Pozornie ta prosta (z wątku otwierającego) sprawa - o ile trafi przed
    sąd - ma 50% szans dla "zielonego". Tylko to chciałem powiedzieć.

    >> Wow, super! No to ja nie chciałbym Cię na ulicy spotkać. W PoRD nie ma
    >> zapisu, że zielone w jakichkolwiek okolicznościach ustanawia
    >> pierwszeństwo.
    >
    > Bo przepisów nie czyta się wybiórczo, ale to dla Ciebie jest za trudne
    > do zrozumienia.

    Chciałeś powiedzieć, że dla sądów chyba? Nigdzie nie wyraziłem swojej
    opinii więc nie bardzo wiem, czemu jak zwykle jakieś personalne przytyki
    czynisz.

    Rozumiem, że chcesz przekazać, że skoro czytasz przepisy kompleksowo, to
    zyskujesz prawo do zrobienia zadymy na skrzyżowaniu? Mam zielone więc
    wara temu kto na drodze mi stanie?


    >> Ale... jaka jest moja racja? Ja twierdzę 2 rzeczy:
    >> - zielone nie ustanawia pierwszeństwa, nie ma takiego przepisu
    >
    > Tyle że zupełnie nie o to chodzi, żeby coś brzmiało tak jak sobie
    > wymyśliłeś.

    Hę? Ja sobie wymyśliłem? Czyżbym był autorem PoRD i nic o tym nie wiem?
    Czyżbym orzekał w sądach? Wow! Muszę mieć jakąś schizę skoro nie
    pamiętam :-D


    > Wystarczy że ustanawia zakaz wjechania Ci pod koła dla tych z prawej na
    > czerwonym - to jest zapis identyczny w skutkach.

    W orzecznictwie nie jest. Czy znów w kółko chcesz mantrować kolejny
    temat? Powtórzyłem co mi przekazano


    > Sądy są głupie i mądre - zupełnie tak jak kierowcy.

    Wreszcie chyba pojąłeś, co próbuję przekazać. Ale nie mam pewności
    zebrawszy plony naszych dyskusji.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 139. Data: 2018-07-29 21:01:24
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-29 o 16:55, zhbick pisze:
    > Użytkownik "Marek S"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:pjkf9v$4vd$...@n...news.atman.pl...
    >
    >
    >
    >> Aha... czyli mam szukać przepisu innego niż odpowiadający danej
    >> sytuacji i zacytować go po to aby być skrytykowanym jako nie znającym
    >> PoRD.
    >
    >
    > Odpowiadający danej sytuacji jest przepis zabraniający wjazdu na
    > skrzyżowanie, jeśli sygnalizator wyświetla sygnał czerwony.

    No i jeśli gość wjechał na czerwonym, to beknie za wjazd na czerwonym. A
    ja w wątku w ogóle nie poruszam tematu tego kierowcy.


    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 140. Data: 2018-07-29 21:03:09
    Temat: Re: Pierwszeństwo po raz N-ty
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-07-29 o 17:07, Shrek pisze:
    >
    > Czyli przyznajesz, że trolujesz:)

    Nie, sądy trolują i gadają jak im się podoba. Wątek nie dotyczy moich
    poglądów.



    --
    Pozdrawiam,
    Marek

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: