-
1. Data: 2012-05-09 19:48:00
Temat: Pierwsze "prawo jazdy" dla samochodu
Od: Marcin <n...@n...ru>
"Amerykański stan Nevada wydał pierwszą licencję dla samochodu bez kierowcy"
http://www.rp.pl/artykul/320825,872522.html
to jeszcze pewnie pare lat pokierujemy a pozniej bedzie mozna pic i
wrocic do domu;)
Pozdrawiam,
Marcin
-
2. Data: 2012-05-09 20:11:46
Temat: Re: Pierwsze "prawo jazdy" dla samochodu
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Marcin pisze tak:
> to jeszcze pewnie pare lat pokierujemy a pozniej bedzie mozna pic
> i wrocic do domu;)
phi, autonomiczny koń mojego dziadka potrafił to już w 1920 roku ;)
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
-
3. Data: 2012-05-09 20:23:18
Temat: Re: Pierwsze "prawo jazdy" dla samochodu
Od: "Wojciech Smagowicz [ZIWK]" <w...@o...pl>
W dniu 2012-05-09 20:11, PiteR pisze:
>> to jeszcze pewnie pare lat pokierujemy a pozniej bedzie mozna pic
>> i wrocic do domu;)
> phi, autonomiczny koń mojego dziadka potrafił to już w 1920 roku ;)
>
I był zdecydowanie bardziej "eko" od tej Toyoty...
:)
--
Wojciech Smagowicz
-
4. Data: 2012-05-09 20:47:36
Temat: Re: Pierwsze "prawo jazdy" dla samochodu
Od: Marcin <n...@n...ru>
Witam
W dniu 2012-05-09 20:11, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** Marcin pisze tak:
>
>> to jeszcze pewnie pare lat pokierujemy a pozniej bedzie mozna pic
>
>
>> i wrocic do domu;)
>
> phi, autonomiczny koń mojego dziadka potrafił to już w 1920 roku ;)
Ale moze nowe auto mogloby mnie zawiesc na impreze, pozniej pojechac
sobie na jakis parking np. pod marketem a jak impreza sie skonczy to
przyjechac na miejsce imprezy i zabrac do domu. To by chyba bylo lepsze
niz kon. Tylko co wtedy beda robic taksowkarze? ;)
Pozdrawiam,
Marcin
-
5. Data: 2012-05-09 21:30:29
Temat: Re: Pierwsze "prawo jazdy" dla samochodu
Od: kamil <k...@s...com>
On 09/05/2012 19:23, Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:
> W dniu 2012-05-09 20:11, PiteR pisze:
>>> to jeszcze pewnie pare lat pokierujemy a pozniej bedzie mozna pic
>>> i wrocic do domu;)
>> phi, autonomiczny koń mojego dziadka potrafił to już w 1920 roku ;)
>>
> I był zdecydowanie bardziej "eko" od tej Toyoty...
No i kiedy Toyota nawali, to już trzeba do ASO, a koń pojedzie dalej. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
6. Data: 2012-05-09 21:54:49
Temat: Re: Pierwsze "prawo jazdy" dla samochodu
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2012-05-09 21:30, kamil pisze:
>>> phi, autonomiczny koń mojego dziadka
>>> potrafił to już w 1920 roku ;)
>>>
>> I był zdecydowanie bardziej "eko" od tej
>> Toyoty...
>
> No i kiedy Toyota nawali, to już trzeba do
> ASO, a koń pojedzie dalej. :)
>
>
Nawalony koń? Pojechać to może i pojedzie
(chodź to zależy od stopnia nawalenia) tylko
gdzie on pojedzie?
--
Pozdrawiam
JK
-
7. Data: 2012-05-09 23:05:34
Temat: Re: Pierwsze "prawo jazdy" dla samochodu
Od: "zho" <o...@p...com>
Użytkownik "JK" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:joei26$ajq$2@usenet.news.interia.pl...
>W dniu 2012-05-09 21:30, kamil pisze:
>
>>>> phi, autonomiczny koń mojego dziadka
>>>> potrafił to już w 1920 roku ;)
>>>>
>>> I był zdecydowanie bardziej "eko" od tej
>>> Toyoty...
>>
>> No i kiedy Toyota nawali, to już trzeba do
>> ASO, a koń pojedzie dalej. :)
>>
>>
>
> Nawalony koń? Pojechać to może i pojedzie (chodź to zależy od stopnia
> nawalenia) tylko gdzie on pojedzie?
Kon, jak kon, ale jesli nawali kierowca konia znaczy woznica kon zwiezie go
do domu, ma taki gps wbudowany i zaprogramowany na parkowanie w stajni.
Wielokrotnie sprawdzone, z tym ze nigdy sie nie nawalilem po to by to
sprawdzic ale swobode wyboru drogi koniu dawalem i zawsze ladowal tam gdzie
powinien znaczy na swoim podworku.
Pozdrawiam ZHO
www.akwa.aip.pl