-
1. Data: 2018-03-20 08:21:42
Temat: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: Bolko <s...@g...com>
18 marca miał miejsce pierwszy śmiertelny wypadek z udziałem samochodu autonomicznego
na terenie Stanów Zjednoczonych. Co się stało, kto za to odpowie i jakie będą dalsze
konsekwencje?
To się prędzej czy później musiało wydarzyć. Samochód autonomiczny potrącił pieszego,
ze skutkiem śmiertelnym. Autonomiczny pojazd należący do Ubera, prawdopodobnie
zmodyfikowana wersja Volvo XC90, potrącił kobietę w Stanach Zjednoczonych, w stanie
Arizona, dnia 18 marca.
Śmiertelny wypadek z udziałem autonomicznego pojazdu jest pierwszym tego typu
wypadkiem odnotowanym w historii na terenie Stanów Zjednoczonych. Policjanci z
miejscowości Tempe poinformowali, że w momencie wypadku pojazd poruszał się w trybie
autonomicznym. Uderzona przez samochód piesza, 49-letnia Elaine Herzberg, nie
przechodziła przez ulicę w miejscu do tego wyznaczonym. Kobieta zmarła w szpitalu na
skutek odniesionych obrażeń. Co ciekawe, w pojeździe znajdował się pasażer
odpowiedzialny za nadzorowanie pojazdu. Prawdopodobnie to właśnie on zostanie
postawiony przed sądem.
Uber wystosował krótkie oświadczenie w sprawie wypadku za pośrednictwem swojego
Twittera:
"Nasze serca są z rodziną ofiary wypadku. Współpracujemy z lokalnymi władzami w ich
śledztwie na temat wypadku."
Przedstawiciele Ubera odmówili dalszego komentarza w sprawie.
Uber zawiesił już testy samochodów autonomicznych w Phoenix, Pittsburghu, San
Francisco i Toronto. Czy wypadek oznacza długotrwałe zawieszenie testów nad pojazdami
autonomicznymi? Pokaże czas. Testy trwają już od 2016 roku. Na przestrzeni tego czasu
autonomiczne pojazdy przejeżdżały już m.in. na czerwonym świetle, co budziło liczne
głosy sprzeciwu wśród użytkowników dróg i lokalnych władz.
Wcześniej, w 2016 roku, w śmiertelnym wypadku brała Tesla Model S, która w trybie
autonomicznym nie wykryła ogromnej, 18 kołowej ciężarówki. Samochód z pełną
prędkością wjechał pod naczepę, doprowadzając do śmierci 40-letniego kierowcy
pojazdu.
Dynamiczny rozwój technologii stosowanych w autonomicznych samochodach nakazuje
modernizować przepisy prawda, które często nie nadążają za realiami dzisiejszego
świata. Kto bowiem powinien odpowiadać za tego rodzaju wypadki? Posiadacz pojazdu?
Jego właściciel? Wszyscy pasażerowie, solidarnie? Co w sytuacji, gdy pojazd nie
będzie miał kierownicy umożliwiającej przejęcie nad nim kontroli? Czy jako
potencjalni właściciele pojazdu autonomicznego będziecie w stanie zaufać mu na tyle,
aby odpowiadać za ewentualny wypadek, który ów pojazd spowoduje?
-
2. Data: 2018-03-20 08:27:58
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-03-20 o 08:21, Bolko pisze:
> Co się stało, kto za to odpowie i jakie będą dalsze konsekwencje?
A kamerkę miał? :-)
Robert
-
3. Data: 2018-03-20 08:28:50
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 20 Mar 2018 00:21:42 -0700 (PDT), Bolko
> 18 marca miał miejsce pierwszy śmiertelny wypadek z udziałem samochodu
> autonomicznego na terenie Stanów Zjednoczonych. [...]
Czyje to wypociny? Źródło? Przeczą sami sobie, debile.
> Wcześniej, w 2016 roku, w śmiertelnym wypadku brała Tesla Model S, która
> w trybie autonomicznym nie wykryła ogromnej, 18 kołowej ciężarówki.
> Samochód z pełną prędkością wjechał pod naczepę, doprowadzając do
> śmierci 40-letniego kierowcy pojazdu.
> Co się stało, kto za to odpowie
> i jakie będą dalsze konsekwencje?
Jak zwykle, kierowca samochodu który potrącał.
Poza tym artykuł tendencyjny bez znajomości tematu przez autora.
Nie wiem po cholere powielać te brednie...
--
Pozdor
Myjk
-
4. Data: 2018-03-20 09:10:24
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-03-20 o 08:28, Myjk pisze:
> Tue, 20 Mar 2018 00:21:42 -0700 (PDT), Bolko
>
>> 18 marca miał miejsce pierwszy śmiertelny wypadek z udziałem samochodu
>> autonomicznego na terenie Stanów Zjednoczonych. [...]
>
> Czyje to wypociny? Źródło? Przeczą sami sobie, debile.
>
>> Wcześniej, w 2016 roku, w śmiertelnym wypadku brała Tesla Model S, która
>> w trybie autonomicznym nie wykryła ogromnej, 18 kołowej ciężarówki.
>> Samochód z pełną prędkością wjechał pod naczepę, doprowadzając do
>> śmierci 40-letniego kierowcy pojazdu.
>
>> Co się stało, kto za to odpowie
>> i jakie będą dalsze konsekwencje?
>
> Jak zwykle, kierowca samochodu który potrącał.
>
> Poza tym artykuł tendencyjny bez znajomości tematu przez autora.
> Nie wiem po cholere powielać te brednie...
>
Co do Tesli to trochę naciągnęli. Tesla wielokrotnie upominała kierowcę,
on chyba film oglądał z tego co pisali.
A o Uberze nic nie wiadomo. Jeżeli wskoczyła, zjechała tuż przed
maskę.... Teraz nic nie wiemy.
Robert
-
5. Data: 2018-03-20 09:30:06
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: p...@g...com
--Teraz nic nie wiemy.
Uber idzie na skroty
http://wyborcza.pl/7,155287,23004769,sadowe-starcie-
gigantow-technologicznych-google-i-uber-procesuja.ht
ml
"pozyczenie" technologii ktora probuja wkleic do seryjnie produkowanych aut (volvo
czy ford) skonczyla sie fatalnie mimo ze na pokladzie byl czlowiek ktory powinien
zareagowac
Police identified the victim as 49-year-old Elaine Herzberg and said she was walking
outside of the crosswalk with a bicycle when she was hit at around 10pm on Sunday.
Images from the scene showed a damaged bike. The 2017 Volvo SUV was traveling at
roughly 40 miles an hour, and it did not appear that the car slowed down as it
approached the woman, said Tempe sergeant Ronald Elcock.
Elcock said he had watched footage of the collision, which has not been released to
the public. He also identified the operator of the car as Rafael Vasquez, 44, and
said he was cooperative and there were no signs of impairment.
-
6. Data: 2018-03-20 12:19:59
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: p...@g...com
Wiadomo też, że samochód Ubera nieznacznie przekroczył prędkość - jechał 38 zamiast
35 mil na godzinę (ok 4 km/h za szybko).
no to zapudlowac programiste terroryste :-) jak widac Uber dokonal niemozliwego i
stworzyl autonomicznego wariata drogowego ... co jeszcze potrafi ? jazde na
ciemnopomaranczowym ?
-
7. Data: 2018-03-20 14:22:10
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 20.03.2018 o 08:21 Bolko <s...@g...com> pisze:
> Kto bowiem powinien odpowiadać za tego rodzaju wypadki?
A to teraz nie jest określone kto odpowiada za wypadki spowodowane usterką
techniczną?
Błąd komputera (w przypadku samochodu w pełni autonomicznego) czy błąd
przewodu hamulcowego (kierowca wcisnął hamulec a samochód nie hamował) -
żadna różnica.
Co do rozważanego przypadku to nawet nie wiemy czy wina była po stronie
pojazdu czy pieszej.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
8. Data: 2018-03-20 16:45:07
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak stworzysz dziecko sadyste morderce to nie odpowiadasz za to co zrobi. Zabil
samochod to samochod do uspienia.
-
9. Data: 2018-03-20 18:11:22
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-03-2018 o 14:22, SW3 pisze:
> W dniu 20.03.2018 o 08:21 Bolko <s...@g...com> pisze:
>
>> Kto bowiem powinien odpowiadać za tego rodzaju wypadki?
>
> A to teraz nie jest określone kto odpowiada za wypadki spowodowane
> usterką techniczną?
A kto powiedział, że to była usterka i że wina była po stronie samochodu?
Z tego co czytałem winną byłą ofiara.
-
10. Data: 2018-03-20 19:05:00
Temat: Re: Pierwsza ofiara śmiertelna autonomicznego samochodu
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2018-03-20 o 18:11, Cavallino pisze:
> W dniu 20-03-2018 o 14:22, SW3 pisze:
>> W dniu 20.03.2018 o 08:21 Bolko <s...@g...com> pisze:
>>
>>> Kto bowiem powinien odpowiadać za tego rodzaju wypadki?
>>
>> A to teraz nie jest określone kto odpowiada za wypadki spowodowane
>> usterką techniczną?
>
> A kto powiedział, że to była usterka i że wina była po stronie samochodu?
> Z tego co czytałem winną byłą ofiara.
Z tego co czytałem, to samochód w ogóle nie próbował hamować.