Znużony dość upierdliwym lutowaniem w własnej konstrukcji piecyku,
zakupiłem sobie Piecyk T962A.
Zapoznawszy się z szeregiem dość krytycznych (tak to nazwijmy) uwag, ale
też i paroma pozytywnymi pomyślałem sobie - a co tam, gorszy niż mój nie
będzie, w razie czego się poprawi co się da, jakoś to będzie.

No i wczoraj dokonałem pierwszych lutowań.
Wziąłem sobie profil numer 2, wyglądający tak ;

http://www.tinypic.pl/fl8ms7rkyluk

no i gitara, myślę sobie - jedzieeeemy !
I pojechaliśmy. Płyteczka się niby zlutowała, tyle tylko, że jest cała
kupa kulek na lutach. Znaczy - pod tymi kulkami, zmieszanymi z topnikiem
zresztą, są w miarę poprawne luty - mam nadzieję, że po umyciu będzie
jako tako.

No ale - myślę sobie. Coś tu jest nie halo. W mojej samoróbce, która ma
profile zasadniczo jeden i stały, wyglądający tak;

http://www.tinypic.pl/zo9gc0vj9717

Czyli jak widać, prosta i elegancja :)
Ale, ku mojemu zdziwieniu, to się sprawdza. Jest tylko jeden mały
problem, czasem większe i masywne cewki SMD się nie "dolutują".
Sporadycznie.

A tu taki profesjonalny profil u Chinola, a wychodzi badziew.
No to myślę sobie, trzeba sprawdzić, jak ten profil wygląda naprawdę.
wsadziłem termoparę, zarejestrowałem, i wyszło mi coś takiego ;

http://www.tinypic.pl/16rzu1b7vxif

i co, niby jakoś tam w miarę podobnie, nie ?
Ale - obejrzcie sobiew powiększeniu - zwłaszcza oś czasu.

Patrzę tak, patrzę i nie rozumiem.
Otóż, według wykresu na ekraniku piecyka, szczyt temperatury wypada tak
około 4:30. Nieprawdaż ?

A w rzeczywistości ? 7 minut 6 sekund :)
Kuśwa - myślę sobie, co jest grane ??

TAK ! Chociaż w to trudno uwierzyć - chiński czas płynie inaczej !
Otóż, jedna Chińska minuta to około 95 sekund europejskich !
No niewiarygodne - zwłaszcza, że na ekranie piecyka, podczas pracy się
wyświetla ten czas. Minutki, sekundy migają.
Na oko sekundy migają co sekundę, ale po chwili na piecyku jest 4
minuty, a na moim zegarku 6 !

No myślę sobie - zagięcie czasoprzestrzeni ??

Ale - parzę uważnie na ten sekundnik na piecyku, a te sekundy robią tak :
tyk
tyk
tyk
tyyyyyyyk
tyk
tyk
tyk
tyk
tyyyyyk

Czyli, co któraś sekunda jest widocznie dłuższa :)
No ludzie, jakim paprokiem trzeba być, żeby zrobić taki program, a potem
dodatkowo go sprzedawać ??

Żebyście wiedzieli, jak gorąco dziękowałem sam sobie, że nie wyrzuciłem
mojego piecyka, nie zdemontowałem go, i mogłem w nim polutować :)

do góry

On Thu, 07 Aug 2014 01:24:23 +0200, sundayman
<s...@p...onet.pl> wrote:
> tyk
> tyk
> tyk
> tyyyyyyyk
> tyk
> tyk
> tyk
> tyyyyyk

Już kiedyś spotkałem się z tą techniką odliczania czasu, to dłuższe
tyyyyyk powinno korygować poprzednie szybsze tyk i globalnie powinno
być ok.

--
Marek

do góry

On 2014-08-07 01:24, sundayman wrote:
[...]
> Czyli, co któraś sekunda jest widocznie dłuższa :)
> No ludzie, jakim paprokiem trzeba być, żeby zrobić taki program, a potem
> dodatkowo go sprzedawać ??
Zachowujesz się jak mój 70-cio letni ojciec. On również lubi kupować
najtańszy (zazwyczaj chiński) badziew i później oczekuje cudów. :-D

do góry

On 07-08-2014 01:24, sundayman wrote:
> Znużony dość upierdliwym lutowaniem w własnej konstrukcji piecyku,
> zakupiłem sobie Piecyk T962A.

To nie tu leży przyczyna. Jakiego używasz spoiwa do tego "nowego"
profilu temperatury?
K.

do góry

> Już kiedyś spotkałem się z tą techniką odliczania czasu, to dłuższe
> tyyyyyk powinno korygować poprzednie szybsze tyk i globalnie powinno być
> ok.

Ta, chyba w Chinach :)
Globalnie czas jest w tym urządzeniu relatywistyczny :)

do góry

> Zachowujesz się jak mój 70-cio letni ojciec. On również lubi kupować
> najtańszy (zazwyczaj chiński) badziew i później oczekuje cudów. :-D

No bez przesady. 2000 to jednak nie jest 15 zł.
Po drugie - nie bardzo jest jakakolwiek alternatywa.
Nie mam miejsca i nie stać mnie na razie na linię o długości 2 metrów.

A małe używane urządzenia do reflow się trafiają rzadko. Myślisz, że nie
szukałem ?

Po trzecie - nie oczekuję żadnych cudów.
No ale chyba odmierzanie czasu z dokładnością powiedzmy 5 sek/minutę to
nie jest dziś kosmiczne wymaganie, zwłaszcza dla urządzenia, gdzie czas
jest kluczowy...

Kupując chinola oczywiście mniej więcej wiadomo, czego można się
spodziewać. Ale muszę przyznać, że to mnie zaskoczyło.

do góry

> To nie tu leży przyczyna. Jakiego używasz spoiwa do tego "nowego"
> profilu temperatury?

ALMIT HM1-RMA

Ale chyba jednak tu - przeczytaj mój post "reflow i gra w kulki".
W moim samoróbnym piecyku lutuje się dobrze - tą samą pastą.

do góry

W dniu 2014-08-07 01:24, sundayman pisze:
> Znużony dość upierdliwym lutowaniem w własnej konstrukcji piecyku,
> zakupiłem sobie Piecyk T962A.

A, to ten, co ludzie narzekali że nierówno lutuje? Podobno ma
nierównomierny rozkład temperatur - tak mi mówi moja pamięć, ale gdzie
to czytałem to nie pamiętam (chyba na pme). W każdym razie po lekturze
odpuściłem sobie ten temat.
Patrzę sobie z ciekawości...

http://www.estechnical.co.uk/reflow-controllers/t962
a-reflow-oven-controller-upgrade

Ale czy sama wymiana kontrolera coś może pomóc? Bo to może być tylko
pułapka na oszczędnych ;)
To chyba nie najlepsze wieści...
W każdym razie ludzie piszą mniej więcej to samo co Ty.

Pozdrawiam

DD

do góry

> Ale czy sama wymiana kontrolera coś może pomóc? Bo to może być tylko
> pułapka na oszczędnych ;)
> To chyba nie najlepsze wieści...
> W każdym razie ludzie piszą mniej więcej to samo co Ty.


Ha. Czytałem gdzieś, że delikatne kręcenie wentylatorem znacząco
poprawia równomierność temperatur. Oczywiście , to wymaga przeróbki.

Powiem tak - przypuszczam, że poprawiając profil z uwzględnieniem
"chińskiego czasu", jakość pewnie się zbliży do mojego diy piecyka.
Sprawdzę to wkrótce.

No a żeby z tego zrobić coś sensownego, to trzeba by wywalić oryginalny
sterownik i zrobić własny.

Tak po paru dosłownie użyciach, trzeba zrobić kilka rzeczy inaczej ;

* wentylator chłodzący musi startować delikatniej (w ogóle trzeba go
przez PWM sterować) - bo teraz na ucho jest tylko ON/OFF.
Jak lutowałem cienką PCB 0.5mm to mi się płytka przesunęła od podmuchu...

* zrobić czujnik temperatury tak, żeby mierzył na poziomie PCB - czyli
albo dać na druciku, albo jakimś wyginanym ramieniu.

* zrobić oświetlenie wnętrza - a najlepiej dać jakąś wbudowaną kamerkę
(tylko jak ją ochronić ??) - bo gówno widać, jak mawiają muchy.

* powinna być możliwość ręcznego sterowania - czasem się to przydaje.

Oczywiście soft cały trzeba zrobić własny - nie sądzę np, żeby obecnie
tam był PID. Zresztą wszystko - począwszy od obsługi klawiaturki (albo
nie działa, albo wybiera kolejno funkcje - zero zwłoki), jakieś błędy są
na wyświetlaczu, programowanie własnego profilu to masakra, itp.

Czyli wykorzystać tylko sprzęt, poza sterownikiem MCU. Wtedy myślę może
być nawet całkiem do rzeczy.

do góry

W dniu 2014-08-07 15:09, sundayman pisze:
>
>> To nie tu leży przyczyna. Jakiego używasz spoiwa do tego "nowego"
>> profilu temperatury?
>
> ALMIT HM1-RMA
>
> Ale chyba jednak tu - przeczytaj mój post "reflow i gra w kulki".
> W moim samoróbnym piecyku lutuje się dobrze - tą samą pastą.
>

Ja sobie tak mysle ze powinienes sam zajac sie ulepszeniem tego
chinskiego "CODU" techniki. Jak na moj gust to dzieło piekarza i
pielegniarki.

do góry