-
31. Data: 2011-05-11 22:34:05
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "Jacek" <s...@o...pl>
Użytkownik "DJ" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iqdrfg$r24$1@news.onet.pl...
>> dokładnie miałem taką sytuację 2 tygodnie temu, awaryjne hamowanie pedał
>> mocno naciśnięty ciśnienie rozsadziło skorodowany przewód hamulcowy przy
>> tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem
>> zatrzymać ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto
>
> I wlasnie. Przod jeszcze hamowal. Ale zeby hamowal trzeba bylo
> "podpompowac" czy trzymac pedal wcisniety?
a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym obwodzie jest
LP i PT, a na drugim PP i LT?
Jacek
-
32. Data: 2011-05-11 22:43:42
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 11 May 2011 22:34:05 +0200, Jacek wrote:
>Użytkownik "DJ" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> tylnym prawym kole, a miękki pedał w podłogę, udało mi się cudem
>>> zatrzymać ze 2 m za pojazdem, bo przód jeszcze dawał radę spowolnić auto
>>
>> I wlasnie. Przod jeszcze hamowal. Ale zeby hamowal trzeba bylo
>> "podpompowac" czy trzymac pedal wcisniety?
>
>a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym obwodzie jest
>LP i PT, a na drugim PP i LT?
sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.
J.
-
33. Data: 2011-05-12 00:10:13
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: Mateusz <m...@g...com>
W dniu 2011-05-11 09:43, DJ pisze:
> Ogladalem ostatnio swoj samochod od spodu i przewody hamulcowe mam
> skorodowane do wymiany.
> Przy okazji wiec zastanawiam sie jak by sie zachowal uklad hamulcowy w
> przypadku pekniecia jednego z przewodow. Troche szukalem informacji w sieci
> na ten temat, ale sa bardzo niejednoznaczne.
> Moze wiec ktos z wlasnego doswiadczenia potrafi powiedziec co sie wtedy
> dzieje. Czy samochod wcale nie hamuje, czy tez pedal wchodzi glebiej, ale
> hamuje na pozostalych kolach, a moze trzeba "podpompowac" zeby pozostale
> kola hamowaly?
Miałem kiedyś o zgrozo taką sytuację i byłem bliski ssikania się. Warto
jest pomyśleć o kombinacji hamulca ręcznego i wykorzystać hamowanie
silnikiem. Ręczny ma o wiele mniejszą sprawność jeżeli chodzi o siłę
hamowania i dodatkowo jego użycie może spowodować szybkie zablokowanie
tylnych kół. Tak więc: zaciągasz ręczny (nie do granic możliwości, żeby
nie utracić przyczepności) redukujesz, dociągasz ręczny, znowu redukcja,
modlitwa - możesz oczywiście skrócić ten proces ;)
Nawrot też daje radę, ale w takiej sytuacji w mega stresie ciężko chyba
go wykonać. Raz mi się udało obkręcić autko, ale zrobiłem to tak, że
pociągnąłem na max dźwignię ręcznego (łatwiej obrócić autko jak masz
zblokowana tylną oś), sprzęgło, dwójka lub jedynka (zależy od
prędkości), puszczasz sprzęgło i gaz w momencie manewru.
-
34. Data: 2011-05-12 06:35:30
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-05-11 16:37, Papkin pisze:
> A sytuacjie taka MIALEM, przetarl sie wezyk z serwa o obudowe filtra
(...)
> NIE polecam wrazen z takiego wydarzenia. Mgielka/areozol plynu leciala
> przez szczeliny miedzy maska a szyba, w srodku uwalony silnik DOTem 4.
Taaaa.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
35. Data: 2011-05-12 09:32:02
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:q5tls6legpeup3o96vojp42ck1iblj7lsa@4ax.com...
>>a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym obwodzie
>>jest
>>LP i PT, a na drugim PP i LT?
>
> sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.
Hm... Podaj przyklad, prosze.
-
36. Data: 2011-05-12 09:42:44
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-05-12 09:32, Hants pisze:
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:q5tls6legpeup3o96vojp42ck1iblj7lsa@4ax.com...
>
>>> a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym
>>> obwodzie jest
>>> LP i PT, a na drugim PP i LT?
>>
>> sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.
>
> Hm... Podaj przyklad, prosze.
Maluch, Łada - ogólnie te starsze.
-
37. Data: 2011-05-12 12:42:35
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Hants" <hants@CUT_ITvp.pl> napisał w wiadomości
news:iqg2dj$o0n$1@news.onet.pl...
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:q5tls6legpeup3o96vojp42ck1iblj7lsa@4ax.com...
>
>>>a przypadkiem ta jego dwuobwodowość, nie znaczy, ze na jednym obwodzie
>>>jest
>>>LP i PT, a na drugim PP i LT?
>>
>> sa dwie wersje. W drugiej na jednym przod, w drum obwodzie tyl.
>
> Hm... Podaj przyklad, prosze.
Fiat Uno 1,1.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
38. Data: 2011-05-12 12:54:41
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "Papkin" <s...@s...net>
>
> Taaaa.
Dlaczego smiesz watpic? Miro dziurka i duze cisnienie = aerozol z plynu (jak
sie hamowalo). Nie byl to urwany przewod a przeterty oplot i pekniecie wezyka
pod nim. Nie pisz bzdur. Wiem co bylo. Serwo jest blisko szyby, zaraz pod klapa
silnika.
-
39. Data: 2011-05-12 13:05:25
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-05-11, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
>
> następne próby pedałowania mogą faktycznie spowodować że płynu ubędzie zbyt
> wiele, a ponieważ zbiornik wyrównawczy i pompa wspólne, to zaraz wszystko
> się zapowietrzy i przestanie działać.
>
Zapowietrzy sie obwod ktory ma nieszczelnosc. Skoro z jednego obwodu
plynu nie ubywa to caly czas w nim pozostaje ta sama ilosc i powietrze
nie ma tam jak sie dostac.
--
Artur
-
40. Data: 2011-05-12 13:30:12
Temat: Re: Pekniecie przewodu hamulcowego
Od: "Maciek" <k...@X...pl>
> NIE polecam wrazen z takiego wydarzenia. Mgielka/areozol plynu leciala
> przez
> szczeliny miedzy maska a szyba, w srodku uwalony silnik DOTem 4.
...obeszło się potem bez malowania samochodu? ;-)