Użytkownik "Rychu" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e8c1567$...@n...home.net.pl...
W dniu 2011-10-05 09:52, J.F pisze:
> Lo jezu - gdybys go zrobil w gifie czy png, to mialby moze 25kB.

>W jpgu też, tyle że wyeksportowałem go z Corela na jakiś ustawieniach
>domyślnych do druku.

Taka jedna uwaga - do takich rysunkow to sie jpg w zasadzie nie
nadaje.
Przy wszystkich ostrych krawedziach, rogach powstaja artefakty.
Dzieki tym 250KB to ich byc moze nie widac - ale taka graficzna
tworczosc to lepiej w gif lub png.

J.

do góry

On Tue, 04 Oct 2011 20:55:09 +0200, Rychu <r...@a...pl>
wrote:

>Może Ci siadło połączenie z USA. Czasami w TP tak miałem.

To nie połącznie, to imageshack. Ten serwis tak ma, czasami nie da się
wczytać nawet połowy fotki.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

do góry

W dniu 2011-10-04 19:54, Rychu pisze:
> 3. Po co postój taksówek na środku niczego*?

Wczoraj się pojawił pierwszy taksówkarz. Dzisiaj wieczorem pojawił
się drugi. Akurat wychodziłem... muza nawala, silnik odpalony,
a taksówkarz siedzi prostopadle na fotelu pasażera. Akurat jak
przechodziłem, to otwierał kanapkę folię wywalił przed siebie,
na trawnik. Powiedziałem mu "przepraszam, coś panu wypadło"...
cisza... stałem tak z 20 sekund i się patrzyłem na niego, ten
się patrzył i nic. Podszedłem i mówię "przepraszam, nie wiem czy
pan słyszał, coś panu wypadło". Ten na to "słyszałem... jak zjem
to zabiorę". Wracam godzinę później... folia jak była tak jest,
a dodatkowo pojawiła się rozsypana na strony gazeta. Drugi(!)
dzień postoju dla taksówek i już się robi śmietnik. Do najbliższego
kosza jest 30 metrów. Jak widać dla świni to za dużo. Chociaż pewnie
jakby miał i 3 metry to by nie ruszył dupy. Nie pamiętam korporacji
ale auto to granatowe mondeo mk2 w kombi WY 98..., "ryj" pamiętam.

--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana WY**00E :)

do góry

[ciach]
Kiedyś miałem problem z degustatorami piwa przesiadującymi na laweczce
niedaleko mojego domu.
Pare dni z rzędu, przez przypadek, wieczorami tłukły mi się nieopodal
ławeczki takie ampułki chyba z roztworem amoniaku. Do kupienia w sklepach ze
sztucznymi kupami itp.
Panowie zmienili miejsce swojego przesiadywania. Już od ponad roku błogi
spokój.

do góry