Witam,

Nastepujacy problem. Kolezance spadla malpka Panasonica (LZ jakis tam
bodajze 2). No i zaniemogla. Pyszczek sie nie chowa. Nie pomaga
wlaczenie/wylaczenie. Ogolnie sie cos zacielo. Aparat zdjec nie daje
zrobic. Teraz pytanie. Gdzie w Warszawie jakis dobry serwis foto
(niekoniecznie Panasa bo ten aparacik po gwarancji juz) jest? Na razie
slyszalem/czytalem sporo zlego o serwisie Panasa na Bialostockiej. Wiec go
eliminuje. Gdzie moze sie dziewczyna udac, gdzie jej nie zrobia z mozgu
wody, rzeczowo doradza i naprawia ewentualnie nie zdzierajac zlodziejsko
wmawiajac jakies urojone uszkodzenia? Sprawa dosc pilna! Dzieki za wszelkie
sugestie.


Thomas