-
61. Data: 2010-09-13 19:02:13
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-12 23:32, J.F. pisze:
(...)
> Tylko spojrz na to szerzej i syntetycznie - do czego sie to sprowadza
> i co oznacza: stacje nie potrafia sobie zorganizowac marketingu i
> przerzucaja na rodzine i przyjaciol poszkdowanych.
Jeżeli dla Ciebie to jest spojrzenie szersze i syntetyczne, to ja
naprawdę nie bardzo wiem jak na to odpowiedzieć, ponieważ już samo
hasło 'marketing' brzmi delikatnie nie na miejscu - traktowanie krwi
jako towaru uważam za grube nieporozumienie. Niemcy co prawda stosują
również płatność za oddaną krew/osocze, ale poszczególnych dawców
dość skutecznie pilnują, by nie stało się to źródłem zarobku itd.,
ponieważ takie rzeczy kuszą raczej tylko element (potencjalnie
zagrożony różnymi chorobami krwiopochodnymi, choć na część z nich
są metody), a nie ludzie stanowiący zdecydowaną większość społeczeństwa.
W Polsce z kolei można odliczyć za każdy litr oddanej krwi 130zł
od dochodu (ale tylko honorowo). Co ciekawsze, w Polsce też jest
możliwe odpłatne oddawanie krwi, ale nie znam realiów tego marginesu
- podobno ~0,2% krwi jest w tej formie oddawanej. Płacą podobno
tyle samo - ekwiwalent za litr krwi to te 130PLN.
> No chyba ze haslo "potrzebna krew" dziala lepiej.
http://www.blood.co.uk/
"96% of us rely on the other 4% to give blood. Please don't leave it to
someone else."
Brzmi lepiej? Tyle, że w Polsce mamy poniżej 2% dawców - w zeszłym
roku było ich podobno ~700 tysięcy. Nie wiem dokładnie jak to jest
liczone, ale opieram się na danych podawanych przez stosowne
instytucje. Podobno sytuacja się poprawia w związku akcjami
promocyjnymi prowadzonymi przez PCK i stacje krwiodawstwa - czytaj
było dużo gorzej.
> A swoja droga to czemu sobie szpitale nie zorganizuja wlasnej zbiorki
> krwi, skoro krew taka droga ?
Szpitale? Wolne żarty - co szpitale miałyby niby robić z krwią pobraną
od dawców? O ile nic się nie zmieniło, w Polsce jedyną instytucją
uprawnioną do tego postępowania jest Narodowe Centrum Krwi
http://www.nck.gov.pl/. Realizację fizyczną zapewniają Regionalne
Centra Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa
http://www.nck.gov.pl/index.php?page=rckik.
-
62. Data: 2010-09-13 19:18:53
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-13 17:00, kogutek pisze:
>> "kogutek"<k...@v...pl> napisał:
>>> O depozycie i kredycie nigdy nie słyszałeś? Co za różnica czy pieniądze
>>> krew
>>> albo kartofle. Jesteś młody i zdrowy to deponujesz ile chcesz. Zdeponujesz
>>> 100
>>> litrów to możesz biednemu w potrzebie podarować a bogatemu sprzedać.
(...)
>> ALe pieprzysz glupoty, krew mozna maksymalnie przechowywac 28 dni, osocze
>> zamrozone maks 3 lata.
>> To co chcesz zdeponowac??
>>
>> Znaffca nastepny.
> Jak zaniesiesz pieniądze do banku i za dwa lata je wypłacasz to dostajesz te
> same banknoty co zaniosłeś czy inne?
LOL - porównujesz krew do pieniędzy? Może zdeponuj swoje nasienie w
Banku Nasienia i później poproś dla partnerki wypłatę w dowolnych
'banknotach'? Inna sprawa, że jako dawca nasienia miałbyś szansę na
dobry zarobek - jak Twoje walory zostałyby zaakceptowane, to miałbyś
szansę nawet na 750PLN za seans. 4x w miesiącu to 3kPLN.
Spróbuj:
http://www.bank-nasienia.com/
:)
-
63. Data: 2010-09-13 20:51:54
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> W dniu 2010-09-13 17:00, kogutek pisze:
> >> "kogutek"<k...@v...pl> napisał:
> >>> O depozycie i kredycie nigdy nie słyszałeś? Co za różnica czy pieniądze
> >>> krew
> >>> albo kartofle. Jesteś młody i zdrowy to deponujesz ile chcesz. Zdeponujesz
> >>> 100
> >>> litrów to możesz biednemu w potrzebie podarować a bogatemu sprzedać.
> (...)
> >> ALe pieprzysz glupoty, krew mozna maksymalnie przechowywac 28 dni, osocze
> >> zamrozone maks 3 lata.
> >> To co chcesz zdeponowac??
> >>
> >> Znaffca nastepny.
> > Jak zaniesiesz pieniądze do banku i za dwa lata je wypłacasz to dostajesz te
> > same banknoty co zaniosłeś czy inne?
>
> LOL - porównujesz krew do pieniędzy? Może zdeponuj swoje nasienie w
> Banku Nasienia i później poproś dla partnerki wypłatę w dowolnych
> 'banknotach'? Inna sprawa, że jako dawca nasienia miałbyś szansę na
> dobry zarobek - jak Twoje walory zostałyby zaakceptowane, to miałbyś
> szansę nawet na 750PLN za seans. 4x w miesiącu to 3kPLN.
> Spróbuj:
> http://www.bank-nasienia.com/
> :)
>
Jak nie ogarniasz tego co czytasz to pytaj. Wytłumaczę. Teraz jest tak samo.
Nikt nie dostaje własnej krwi. Oddana wpada w jakąś czarną dziurę. A jak by była
oddawana imiennie, na siebie. To oddałeś 10 lat temu 2 litry to masz w depozycie
2 litry. Nie zużyjesz w czasie swojego życia jesteś honorowym krwiodawcą.
Potrzebujesz więcej niż dwa litry to Ci pożyczą. Będzie z czego. Znajdź sobie w
internecie wykres na którym przedstawiono ilu ludzi i w jakim wieku żyje w
Polsce. Jak by co drugi oddał w ten sposób krew, dla siebie. To by krwi było do
oporu. Nadwyżki można by eksportować żeby w razie kłopotów można było kupić za
granicą. Dobrze by było jak byś nie oceniał innych względem siebie. Jak Ty
możesz 4 razy w miesiącu to współczuję twojej żonie. Albo tobie, bo musisz mieć
przez rogi problemy z wejściem do bramy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
64. Data: 2010-09-13 21:34:41
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-13 20:51, kogutek pisze:
>> W dniu 2010-09-13 17:00, kogutek pisze:
(...)
>> LOL - porównujesz krew do pieniędzy? Może zdeponuj swoje nasienie w
>> Banku Nasienia i później poproś dla partnerki wypłatę w dowolnych
>> 'banknotach'? Inna sprawa, że jako dawca nasienia miałbyś szansę na
>> dobry zarobek - jak Twoje walory zostałyby zaakceptowane, to miałbyś
>> szansę nawet na 750PLN za seans. 4x w miesiącu to 3kPLN.
>> Spróbuj:
>> http://www.bank-nasienia.com/
>> :)
> Jak nie ogarniasz tego co czytasz to pytaj. Wytłumaczę. Teraz jest tak samo.
Niczego mi tłumaczyć nie musisz, tym bardziej, że wypisujesz brednie.
Jeszcze Ci ktoś w to uwierzy.
> Nikt nie dostaje własnej krwi. Oddana wpada w jakąś czarną dziurę. A jak by była
> oddawana imiennie, na siebie. To oddałeś 10 lat temu 2 litry to masz w depozycie
> 2 litry.
Krew w banku to nie jest prywatna własność, czy towar w gospodarce
wolnorynkowej. Ciekawe co zrobisz z ludźmi, którzy nie mogą krwi oddać
z różnych przyczyn.
> Nie zużyjesz w czasie swojego życia jesteś honorowym krwiodawcą.
> Potrzebujesz więcej niż dwa litry to Ci pożyczą. Będzie z czego.
Pożyczanie krwi? Na procent, czy też chcesz lombard otworzyć? Może
jeszcze sklasyfikujesz ludzi wg potencjalnych dawców i biorców?
Pewnie musiałbyś jakiś przelicznik wartości przyjąć - AB+ będzie
10x mniej warty niż 0-.
> Znajdź sobie w
> internecie wykres na którym przedstawiono ilu ludzi i w jakim wieku żyje w
> Polsce. Jak by co drugi oddał w ten sposób krew, dla siebie. To by krwi było do
> oporu.
Nikt Ci nie przeszkadza w promowaniu takich pomysłów. Na szczęście nikt
przy zdrowych zmysłach nie pozwolił na takie mechanizmy obracania
krwią, czy narządami.
> Nadwyżki można by eksportować żeby w razie kłopotów można było kupić za
> granicą.
Z całą pewnością. Poczytaj trochę o grupach krwi, RH itd. oraz ich
rozkładzie geograficznym.
> Dobrze by było jak byś nie oceniał innych względem siebie. Jak Ty
> możesz 4 razy w miesiącu to współczuję twojej żonie. Albo tobie, bo musisz mieć
> przez rogi problemy z wejściem do bramy.
To co napisałeś świadczy dokładnie o Twoim podejściu do
zagadnienia/dyskusji i świadomości poruszanych tematów. W żadnym
miejscu nie pisałem, że możesz 4 razy w miesiącu, ale jak widać nawet
nie czytasz przytoczonych materiałów/linków, za to dokładnie wiesz
co kto miał na myśli przed lekturą takowych. Wyjaśnię, że w ogóle
mnie nie interesowało czy możesz i ile możesz, ale bank nasienia
dopuszcza maksimum 4 sesje w miesiącu, więc Twoje możliwości ponad
to są nieistotne z punktu widzenia zarobku na nasieniu. Skoro chcesz
krew traktować jak pieniądze, to dostałeś alternatywę. Inna sprawa, że
to też nie do końca była ironia, ponieważ nie ma nic złego, gdy
mężczyzna w pewni sprawny/płodny 'deponuje' swoje nasienie w banku, by
móc je później wykorzystać w sytuacji utraty płodności i chęci
posiadania potomstwa.
-
65. Data: 2010-09-14 00:37:08
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: "kogutek" <k...@v...pl>
> W dniu 2010-09-13 20:51, kogutek pisze:
> >> W dniu 2010-09-13 17:00, kogutek pisze:
> (...)
> >> LOL - porównujesz krew do pieniędzy? Może zdeponuj swoje nasienie w
> >> Banku Nasienia i później poproś dla partnerki wypłatę w dowolnych
> >> 'banknotach'? Inna sprawa, że jako dawca nasienia miałbyś szansę na
> >> dobry zarobek - jak Twoje walory zostałyby zaakceptowane, to miałbyś
> >> szansę nawet na 750PLN za seans. 4x w miesiącu to 3kPLN.
> >> Spróbuj:
> >> http://www.bank-nasienia.com/
> >> :)
> > Jak nie ogarniasz tego co czytasz to pytaj. Wytłumaczę. Teraz jest tak samo.
>
> Niczego mi tłumaczyć nie musisz, tym bardziej, że wypisujesz brednie.
> Jeszcze Ci ktoś w to uwierzy.
>
> > Nikt nie dostaje własnej krwi. Oddana wpada w jakąś czarną dziurę. A jak by była
> > oddawana imiennie, na siebie. To oddałeś 10 lat temu 2 litry to masz w depozycie
> > 2 litry.
>
> Krew w banku to nie jest prywatna własność, czy towar w gospodarce
> wolnorynkowej. Ciekawe co zrobisz z ludźmi, którzy nie mogą krwi oddać
> z różnych przyczyn.
>
> > Nie zużyjesz w czasie swojego życia jesteś honorowym krwiodawcą.
> > Potrzebujesz więcej niż dwa litry to Ci pożyczą. Będzie z czego.
>
> Pożyczanie krwi? Na procent, czy też chcesz lombard otworzyć? Może
> jeszcze sklasyfikujesz ludzi wg potencjalnych dawców i biorców?
> Pewnie musiałbyś jakiś przelicznik wartości przyjąć - AB+ będzie
> 10x mniej warty niż 0-.
>
> > Znajdź sobie w
> > internecie wykres na którym przedstawiono ilu ludzi i w jakim wieku żyje w
> > Polsce. Jak by co drugi oddał w ten sposób krew, dla siebie. To by krwi było do
> > oporu.
>
> Nikt Ci nie przeszkadza w promowaniu takich pomysłów. Na szczęście nikt
> przy zdrowych zmysłach nie pozwolił na takie mechanizmy obracania
> krwią, czy narządami.
>
> > Nadwyżki można by eksportować żeby w razie kłopotów można było kupić za
> > granicą.
>
> Z całą pewnością. Poczytaj trochę o grupach krwi, RH itd. oraz ich
> rozkładzie geograficznym.
>
> > Dobrze by było jak byś nie oceniał innych względem siebie. Jak Ty
> > możesz 4 razy w miesiącu to współczuję twojej żonie. Albo tobie, bo musisz mieć
> > przez rogi problemy z wejściem do bramy.
>
> To co napisałeś świadczy dokładnie o Twoim podejściu do
> zagadnienia/dyskusji i świadomości poruszanych tematów. W żadnym
> miejscu nie pisałem, że możesz 4 razy w miesiącu, ale jak widać nawet
> nie czytasz przytoczonych materiałów/linków, za to dokładnie wiesz
> co kto miał na myśli przed lekturą takowych. Wyjaśnię, że w ogóle
> mnie nie interesowało czy możesz i ile możesz, ale bank nasienia
> dopuszcza maksimum 4 sesje w miesiącu, więc Twoje możliwości ponad
> to są nieistotne z punktu widzenia zarobku na nasieniu. Skoro chcesz
> krew traktować jak pieniądze, to dostałeś alternatywę. Inna sprawa, że
> to też nie do końca była ironia, ponieważ nie ma nic złego, gdy
> mężczyzna w pewni sprawny/płodny 'deponuje' swoje nasienie w banku, by
> móc je później wykorzystać w sytuacji utraty płodności i chęci
> posiadania potomstwa.
>
>
>
>
Widać że bankiem spermy masz doświadczenia. Opisał byś jak tam jest i dlaczego
pozwolili Ci tylko 4 razy w miesiącu. Mnie się nie przyda bo już się
rozmnożyłem. Ale innym pewno tak.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
66. Data: 2010-09-14 07:06:49
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 13 Sep 2010 12:54:23 +0200, Bartłomiej Kacprzak wrote:
>Ty wez juz nie pisz glupot czlowieku, bo ktos pomysli, ze masz o tym jakies
>pojecie.
>Zeby szpital mial krew u siebie musi miec bank krwi, a jak sobie wyobrazasz
>magazyn z potrzebna iloscia w szpitalu?
piec lodowek zamiast jednej jak dzisiaj ?
J.
-
67. Data: 2010-09-14 07:40:43
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-14 00:37, kogutek pisze:
(...)
>> To co napisałeś świadczy dokładnie o Twoim podejściu do
>> zagadnienia/dyskusji i świadomości poruszanych tematów. W żadnym
>> miejscu nie pisałem, że możesz 4 razy w miesiącu, ale jak widać nawet
>> nie czytasz przytoczonych materiałów/linków, za to dokładnie wiesz
>> co kto miał na myśli przed lekturą takowych. Wyjaśnię, że w ogóle
>> mnie nie interesowało czy możesz i ile możesz, ale bank nasienia
>> dopuszcza maksimum 4 sesje w miesiącu, więc Twoje możliwości ponad
>> to są nieistotne z punktu widzenia zarobku na nasieniu. Skoro chcesz
>> krew traktować jak pieniądze, to dostałeś alternatywę. Inna sprawa, że
>> to też nie do końca była ironia, ponieważ nie ma nic złego, gdy
>> mężczyzna w pewni sprawny/płodny 'deponuje' swoje nasienie w banku, by
>> móc je później wykorzystać w sytuacji utraty płodności i chęci
>> posiadania potomstwa.
>>
>>
> Widać że bankiem spermy masz doświadczenia. Opisał byś jak tam jest i dlaczego
> pozwolili Ci tylko 4 razy w miesiącu.
Polska język, trudna język - tłumaczyć dalej nie będę. Szczegóły
znajdziesz w załączonym linku. Jest tam też stosowne wyjaśnienie,
że nie mi pozwolili, tylko takie są zasady.
> Mnie się nie przyda bo już się rozmnożyłem. Ale innym pewno tak.
Całe szczęście, że nie zostałeś dawcą. Jeszcze by ktoś nieświadomy
z tego nasienia skorzystał i dopiero byłyby kłopoty...
-
68. Data: 2010-09-14 07:59:34
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 13 Sep 2010 19:02:13 +0200, Artur Maśląg wrote:
>W dniu 2010-09-12 23:32, J.F. pisze:
>(...)
>> Tylko spojrz na to szerzej i syntetycznie - do czego sie to sprowadza
>> i co oznacza: stacje nie potrafia sobie zorganizowac marketingu i
>> przerzucaja na rodzine i przyjaciol poszkdowanych.
>
>Jeżeli dla Ciebie to jest spojrzenie szersze i syntetyczne, to ja
>naprawdę nie bardzo wiem jak na to odpowiedzieć, ponieważ już samo
>hasło 'marketing' brzmi delikatnie nie na miejscu - traktowanie krwi
>jako towaru uważam za grube nieporozumienie.
Ale sciagniecie honorowego dawcy do punktu pobierania to jak
najbardziej marketing. I nie musi byc kosztowny, bo media tez traktuja
sprawe honorowo. Tylko trzeba zrozumiec potrzeby klienta, tzn dostawcy
:-)
>> No chyba ze haslo "potrzebna krew" dziala lepiej.
>http://www.blood.co.uk/
>"96% of us rely on the other 4% to give blood. Please don't leave it to
>someone else." Brzmi lepiej?
Dla mnie zdecydowanie lepiej niz "potrzebna krew dla rannego, chetni
(z dowolna grupa) zglosza sie do centrum krwiodawstwa i podadza
nazwisko ..". Nie czuje sie oszukiwany.
>Tyle, że w Polsce mamy poniżej 2% dawców
Coz chcesz zalamal sie dotychczasowy model marketingu "po sniadaniu
cala kompania zglosi sie na dobrowolne oddanie krwi".
A swoja droga .. krwi u nas koniec koncow nie brakuje, wypadkow
drogowych ponoc znacznie wiecej .. to co oni w tej Anglii z ta krwia
robia ? Preparaty na eksport ?
Czy lepiej miec 2% klientow, ale wiernych ?
>> A swoja droga to czemu sobie szpitale nie zorganizuja wlasnej zbiorki
>> krwi, skoro krew taka droga ?
>Szpitale? Wolne żarty - co szpitale miałyby niby robić z krwią pobraną
>od dawców?
No jak to co ? Do lodowki, a potem w pacjenta.
Albo oddac RCK, ale w drodze wymiany, po co placic :-P
>O ile nic się nie zmieniło, w Polsce jedyną instytucją
>uprawnioną do tego postępowania jest Narodowe Centrum Krwi
Brzmi monopolistycznie :-)
J.
-
69. Data: 2010-09-14 08:55:03
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hj0u86lpbh0qgp4b8lou7oulnoec6j55un@4ax.com...
> On Mon, 13 Sep 2010 12:54:23 +0200, Bartłomiej Kacprzak wrote:
>>Ty wez juz nie pisz glupot czlowieku, bo ktos pomysli, ze masz o tym
>>jakies
>>pojecie.
>>Zeby szpital mial krew u siebie musi miec bank krwi, a jak sobie
>>wyobrazasz
>>magazyn z potrzebna iloscia w szpitalu?
>
> piec lodowek zamiast jednej jak dzisiaj ?
I dla duzego szpitala piecdziesiat?
To nie jest latwiej prowadzic jedna stacje krwiodawstwa?
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
70. Data: 2010-09-14 09:02:11
Temat: Re: [PROSBA] Krew
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-09-14 07:59, J.F. pisze:
(...)
> Ale sciagniecie honorowego dawcy do punktu pobierania to jak
> najbardziej marketing.
Nie, tutaj raczej można mówić tylko o promocji idei, a nie marketingu
jako takim.
(...)
> Dla mnie zdecydowanie lepiej niz "potrzebna krew dla rannego, chetni
> (z dowolna grupa) zglosza sie do centrum krwiodawstwa i podadza
> nazwisko ..". Nie czuje sie oszukiwany.
Jak możesz się czuć oszukiwany, skoro nie bierzesz w tym udziału?
Zapytaj tych którzy oddali krew z deklaracją 'dla kogo' jak się czują.