W dniu 2018-02-18 o 21:08, Janusz pisze:
> Poczytaj sobie jak grupa albo nawet jeden znaczek potrafi rozwalić
> system
> https://niebezpiecznik.pl/post/tym-artykulem-zabijes
z-komus-iphona-i-maca/
>
Ło
>
żesz q***a!
przeczytałem, i ucieszyłem się, że jednak nie mam iphona (a chciałem).
Tak mi przyszło zaraz potem do głowy, że to nie żadna "luka" w
zabezpieczeniach, lecz "back door" specjalnie sprokurowane przez
szczwanych chłopaków z Apple'a na "uprzejme" życzenie CIA-rezwyciajki...

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

do góry

Dnia Fri, 16 Feb 2018 21:01:54 +0100, Irek.N. napisał(a):
>> Ale moze ma prostsza automatyke, a nie priorytetowy sterownik dwoch wind
>> :-)
> Wiesz, algorytm jak algorytm, nuuda...

IMO nie taka nuda, tak sie wlasnie zastanawiam jak to zgrabnie zrobic
:-)

> Wyzwaniem jest w tym przypadku bezpieczeństwo :) No chyba że to model
> albo winda dla chomików lub wyłącznie towarowa, choć w tym ostatnim
> przypadku nie jestem pewien czy łatwiej.

No nie, chodzi mi wlasnie o pelnoprawna winde, ze wszelkimi szykanami.

> Dawniej budowali sterowanie na przekaźnikach - widziałem te układy tak z

Czyli na PLC sie da :-)

> 30 lat temu, ale słabo pamiętam - ot szafa z R15-mi czy czymś jeszcze
> większym. Pamiętam za to, że czujniki były fotoelektryczne oparte o
> żarówki i przysłaniane blaszkami (stare windy).
> Każda pozycja (piętro) miała blaszkę na stop oraz przed i po blaszkę na
> zwolnij.

Ja pamietam, ze byly dodatkowe blaszki co pol pietra.

J.

do góry

Dnia Fri, 16 Feb 2018 20:55:03 +0100, Irek.N. napisał(a):
> Marek pisze:
>> On Fri, 16 Feb 2018 06:38:56 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
>>> Cały dom ma do PLC podłączony
>> Ale po co w ogóle PLC, jaka tego zaleta nad Arduino oraz compatible?
>>
> PLC ma jedną niezaprzeczalną zaletę - jest kompatybilne elektrycznie*.
> Jak niby podłączysz czujniki do arduino? A jak będziesz sterował wyjściami?

O ile wyjscia w PLC sa "uniwersalne", to wejscia analogowe ...
kompatybilne z tymi czujnikami, ktore sa kompatybilne :-)

termistor to chyba latwiej do Arduino :-)


J.

do góry

W dniu 2018-02-19 o 02:01, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 16 Feb 2018 20:55:03 +0100, Irek.N. napisał(a):
>> Marek pisze:
>>> On Fri, 16 Feb 2018 06:38:56 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
>>>> Cały dom ma do PLC podłączony
>>> Ale po co w ogóle PLC, jaka tego zaleta nad Arduino oraz compatible?
>>>
>> PLC ma jedną niezaprzeczalną zaletę - jest kompatybilne elektrycznie*.
>> Jak niby podłączysz czujniki do arduino? A jak będziesz sterował wyjściami?
>
> O ile wyjscia w PLC sa "uniwersalne", to wejscia analogowe ...
> kompatybilne z tymi czujnikami, ktore sa kompatybilne :-)
>
> termistor to chyba latwiej do Arduino :-)
>
Można do PLC pod kartę ADC podpiąć tak samo jak w Arduino :)
Jeśli nie interesuje ciągły odczyt to można na kanale ADC
ustawić alarmy Hi i Lo i w ogóle nie odczytywać wartości
tylko czekać na alarmy o przekroczeniu zakresu...


--
pzdr, j.r.

do góry

Użytkownik "jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p6du7n$oes$1$j...@n...chmurka.net.
..
W dniu 2018-02-19 o 02:01, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 16 Feb 2018 20:55:03 +0100, Irek.N. napisał(a):
>>> PLC ma jedną niezaprzeczalną zaletę - jest kompatybilne
>>> elektrycznie*.
>>> Jak niby podłączysz czujniki do arduino? A jak będziesz sterował
>>> wyjściami?
>
>> O ile wyjscia w PLC sa "uniwersalne", to wejscia analogowe ...
>> kompatybilne z tymi czujnikami, ktore sa kompatybilne :-)
>
>> termistor to chyba latwiej do Arduino :-)
>
>Można do PLC pod kartę ADC podpiąć tak samo jak w Arduino :)

A tam standard 0-10V, albo 4-20mA.

>Jeśli nie interesuje ciągły odczyt to można na kanale ADC
>ustawić alarmy Hi i Lo i w ogóle nie odczytywać wartości
>tylko czekać na alarmy o przekroczeniu zakresu...

W ogole obsluga analogowych wartosci to w PLC jakos tak IMO troche po
macoszemu.

J.

do góry

W dniu 16.02.2018 o 13:59, J.F. pisze:
> Tak sie chcialem spytac kogos kto ma wieksze doswiadczenie z
> programowaniem PLC,
> w sumie to edukacyjne i o zakres stosowalnosci pytanie.
>
> Gdybym np chcial uzyc do sterowania winda - ma to sens ?
> Winda typowa, 5-10 pieter, przyciski w kabinie i na pietrach,
> fotokomorka/czujnik indukcyjny z przeslona co pol pietra.
>
> Silnik to powiedzmy nie nasze zmartwienie - ma osobny sterownik, 4
> komendy realizuje - gora, dol, zwolnij, zatrzymaj.
> PLC ma wygenerowac te 4 komendy.
>
> Co lepsze modele maja rozne liczniki, ale tak w jezyku drabinkowym to mi
> sie to dosc upierdliwe i rozbudowane wydaje.
> Na granicy sensownosci.
>
> A jakbym jeszcze np mial dwie windy i chcial jakis ambitniejszy program ?
> Czy nawet glupie odklocanie tej fotokomorki, zeby np stan musial byc
> stabilny przez 0.1s ?
>
>
> Choc z drugiej strony ... kiedys to chyba na przekaznikach naprawde
> robili ?
>
> J.
>
Od 15 lat mam na utrzymaniu windy ze sterowaniem opartym na PLC
Mitsubishi wyprodukowane przez pewną firmę z Wrocławia w wersji
dwubiegowej i z falownikiem a także podnośniki śrubowe dla
niepełnosprawnych opartych na PLC LG pewnej firmy z Nieznanic - więc się da.

Tylko napisanie takiego programu który zapewniał by odpowiedni poziom
bezpieczeństwa użytkowników oraz obsługi oraz pełną funkcjonalność wiąże
się z tego co widziałem w programie z drabinką na jakieś 5000 - 8000
szczebli :-). Zresztą z tego co widziałem w źródłach chyba sam program
mają na licencji od amerykanów.

Zresztą takie sterowanie przed oddaniem do użytkowania musi przejść
przez proces certyfikacji oraz badania w UDT.

Pomysł aby zaprząc do sterowania windą Arduino jest powiedzmy sobie
trochę szalony - biorąc pod uwagę że wykonując takie sterowanie bierzesz
odpowiedzialność za życie ludzi korzystających z windy.

IB

do góry

Użytkownik "irabil" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p6eeop$hm7$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 16.02.2018 o 13:59, J.F. pisze:
>> Gdybym np chcial uzyc do sterowania winda - ma to sens ?
>> Winda typowa, 5-10 pieter, przyciski w kabinie i na pietrach,
>> fotokomorka/czujnik indukcyjny z przeslona co pol pietra.
>
>Od 15 lat mam na utrzymaniu windy ze sterowaniem opartym na PLC
>Mitsubishi wyprodukowane przez pewną firmę z Wrocławia w wersji
>dwubiegowej i z falownikiem a także podnośniki śrubowe dla

Takie na wieksza ilosc pieter ?

>niepełnosprawnych opartych na PLC LG pewnej firmy z Nieznanic - więc
>się da.

Artur podeslal te strone
http://elevation.wikia.com/wiki/Elevator_control_sys
tem

Tam tez widac Mitsubishi FX-48MR, wiec sie da.

>Tylko napisanie takiego programu który zapewniał by odpowiedni poziom
>bezpieczeństwa użytkowników oraz obsługi oraz pełną funkcjonalność
>wiąże się z tego co widziałem w programie z drabinką na jakieś 5000 -
>8000 szczebli :-).

Tego sie wlasnie balem :-)
Ale jesli sie da ... to moze to nie problem ... w odpowiednio duzym
PLC :-)

Swoja droga - dawniej bylo mniej przekaznikow, powinno dac sie i
krocej :-)

>Zresztą z tego co widziałem w źródłach chyba sam program mają na
>licencji od amerykanów.

Czyli da sie i nie da sie, skoro napisanie programu wymaga roku :-0

>Zresztą takie sterowanie przed oddaniem do użytkowania musi przejść
>przez proces certyfikacji oraz badania w UDT.

Hm, zawsze sie podejrzanym okiem patrze na certyfikowanie programow.
Ale drabinki moze latwiej inzynierowi z UDT zrozumiec ... ha, ha, 5
tys :-)

>Pomysł aby zaprząc do sterowania windą Arduino jest powiedzmy sobie
>trochę szalony - biorąc pod uwagę że wykonując takie sterowanie
>bierzesz odpowiedzialność za życie ludzi korzystających z windy.

Tak czy inaczej jakos to trzeba zrobic, i wszystko moze sie popsuc.
Wiec pomysl z Arduino wcale nie wydaje mi sie szalony.

J.

do góry

W dniu 19.02.2018 o 14:51, J.F. pisze:
> Użytkownik "irabil"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:p6eeop$hm7$...@n...icm.edu.pl...
> W dniu 16.02.2018 o 13:59, J.F. pisze:
>>> Gdybym np chcial uzyc do sterowania winda - ma to sens ?
>>> Winda typowa, 5-10 pieter, przyciski w kabinie i na pietrach,
>>> fotokomorka/czujnik indukcyjny z przeslona co pol pietra.
>>
>> Od 15 lat mam na utrzymaniu windy ze sterowaniem opartym na PLC
>> Mitsubishi wyprodukowane przez pewną firmę z Wrocławia w wersji
>> dwubiegowej i z falownikiem a także podnośniki śrubowe dla
>
> Takie na wieksza ilosc pieter ?

Sterownik na 11 przystanków dźwig pojedynczy bez obsługi grupy.

>
>> niepełnosprawnych opartych na PLC LG pewnej firmy z Nieznanic - więc
>> się da.
>
> Artur podeslal te strone
> http://elevation.wikia.com/wiki/Elevator_control_sys
tem
>
> Tam tez widac Mitsubishi FX-48MR, wiec sie da.
>
>> Tylko napisanie takiego programu który zapewniał by odpowiedni poziom
>> bezpieczeństwa użytkowników oraz obsługi oraz pełną funkcjonalność
>> wiąże się z tego co widziałem w programie z drabinką na jakieś 5000 -
>> 8000 szczebli :-).
>
> Tego sie wlasnie balem :-)
> Ale jesli sie da ... to moze to nie problem ... w odpowiednio duzym PLC :-)
>
> Swoja droga - dawniej bylo mniej przekaznikow, powinno dac sie i krocej :-)

No pewnie dawniej do sterowania najprostszym dźwigiem potrzebne były dwa
styczniki, przekaźnik pomocniczy, dwa przyciski i cztery łączniki w
szybie :-))
>
>> Zresztą z tego co widziałem w źródłach chyba sam program mają na
>> licencji od amerykanów.
>
> Czyli da sie i nie da sie, skoro napisanie programu wymaga roku :-0
>
>> Zresztą takie sterowanie przed oddaniem do użytkowania musi przejść
>> przez proces certyfikacji oraz badania w UDT.
>
> Hm, zawsze sie podejrzanym okiem patrze na certyfikowanie programow.
> Ale drabinki moze latwiej inzynierowi z UDT zrozumiec ... ha, ha, 5 tys :-)

Sam program ich nie interesuje, sprawdzają sterowanie jako całość czyli
element sterujący pracą dźwigu.
>
>> Pomysł aby zaprząc do sterowania windą Arduino jest powiedzmy sobie
>> trochę szalony - biorąc pod uwagę że wykonując takie sterowanie
>> bierzesz odpowiedzialność za życie ludzi korzystających z windy.
>
> Tak czy inaczej jakos to trzeba zrobic, i wszystko moze sie popsuc.
> Wiec pomysl z Arduino wcale nie wydaje mi sie szalony.

Mimo wszystko wyobrażam sobie jak niezbyt nauczony w technice cyfrowej
konserwator dźwigu wyjmuje shielda z Aruino - bo może coś na stykach
nie łączy - a on właśnie sprawdzał czy są zamknięte drzwi do windy lub
wyłącznik krańcowy:-((
>
> J.
>
>

do góry

Użytkownik "irabil" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p6emfv$ug1$...@n...icm.edu.pl...
W dniu 19.02.2018 o 14:51, J.F. pisze:
>>> Tylko napisanie takiego programu który zapewniał by odpowiedni
>>> poziom bezpieczeństwa użytkowników oraz obsługi oraz pełną
>>> funkcjonalność wiąże się z tego co widziałem w programie z
>>> drabinką na jakieś 5000 - 8000 szczebli :-).
>
>> Tego sie wlasnie balem :-)
>> Ale jesli sie da ... to moze to nie problem ... w odpowiednio duzym
>> PLC :-)
>
>> Swoja droga - dawniej bylo mniej przekaznikow, powinno dac sie i
>> krocej :-)

>No pewnie dawniej do sterowania najprostszym dźwigiem potrzebne były
>dwa styczniki, przekaźnik pomocniczy, dwa przyciski i cztery łączniki
>w szybie :-))

No nie, pisze o takiej na 11 pieter, rejestr przystankow itp.

>>> Zresztą takie sterowanie przed oddaniem do użytkowania musi
>>> przejść przez proces certyfikacji oraz badania w UDT.
>
>> Hm, zawsze sie podejrzanym okiem patrze na certyfikowanie
>> programow.
>> Ale drabinki moze latwiej inzynierowi z UDT zrozumiec ... ha, ha, 5
>> tys :-)

>Sam program ich nie interesuje, sprawdzają sterowanie jako całość
>czyli element sterujący pracą dźwigu.

No to "u nas bylo dobrze" :-)

>>> Pomysł aby zaprząc do sterowania windą Arduino jest powiedzmy
>>> sobie trochę szalony - biorąc pod uwagę że wykonując takie
>>> sterowanie bierzesz odpowiedzialność za życie ludzi korzystających
>>> z windy.
>
>> Tak czy inaczej jakos to trzeba zrobic, i wszystko moze sie popsuc.
>> Wiec pomysl z Arduino wcale nie wydaje mi sie szalony.

>Mimo wszystko wyobrażam sobie jak niezbyt nauczony w technice
>cyfrowej konserwator dźwigu wyjmuje shielda z Aruino - bo może coś
>na stykach nie łączy - a on właśnie sprawdzał czy są zamknięte drzwi
>do windy lub wyłącznik krańcowy:-((


No to przeciez to samo bedzie, jak sprobuje z szafy przekazniki
wyciagac, albo kabelki od PLC sprawdzac i dokrecac.

J.

do góry

"Kris" <k...@g...com> wrote in message
news:af27b0ba-618c-47dc-a9a9-efdb083043a6@googlegrou
ps.com...
> W dniu piątek, 16 lutego 2018 15:43:32 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
>> On Fri, 16 Feb 2018 06:38:56 -0800 (PST), Kris <k...@g...com>
>> wrote:
>> > Cały dom ma do PLC podłączony
>>
>> Ale po co w ogóle PLC, jaka tego zaleta nad Arduino oraz compatible?
>
> A czemu Arduino a nie PLC?;)
> Poszukaj posty Adama na grupie budowlanej i poczytaj ew tam zapytaj.
> Z 10lat to już u niego działa jak dobrze pamiętam

Czemu PLC? Dla młotka każdy problem wygląda jak łeb od gwoździa...

do góry