-
21. Data: 2011-06-16 18:52:56
Temat: Re: Opony - trwałość
Od: " BrunoJ" <b...@W...gazeta.pl>
kkk <m...@g...com> napisał(a):
> On 15 Cze, 10:05, Marek <p...@m...cn> wrote:
> > Jak d=B3ugo mo=BFna eksploatowa=E6 opony dla samochod=F3w osobowych? Pomi=
> jam
> > fakt zu=BFycia bie=BFnika, chodzi mi g=B3=F3wnie o trwa=B3o=B6=E6 wynikaj=
> =B1c=B1 ze
> > starzenia si=EA gumy.
> >
> > --
> > Marek
>
> Wg Michelin nie d=B3u=BFej ni=BF 10 lat eksploatacji.
jezdze od lat glownie na Michelinach. Jeden z kompletow wymienialem po 7
latach i 130kkm, bieznika jeszcze troche bylo ale calosc wygladala 'wzrokowo'
bardzo kiepsko - guma jakby sie rozlazila i miala zaraz rozleciec.
Nic nie uciekalo ani nie bylo drgan czy cos. Ale najzwyczajniej balem sie na
tym jezdzic. Inny komplet wymiemianialem rowniez po 6 latach, ale duzo
mniejszym przebiegu (cos 60kkm po odliczeniu zim), bieznik i wyglad lepszy niz
te poprzednie, ale im z kolei zaszkodzilo przekladanie z zimowkami i zaczely
wyraznie bic po ktorejs zmianie, wiec poszly w odstawke.
mam tez zimowki savo s3, juz cos 6 lat teraz, raczej malo jezdzone (oczywiscie
tylko zima, ale lacznie moze 30kkm przez te 6 lat). Od 2 lat zalozone na stale
rowniez latem, zeby dojechac. Ani bieznik specjalnie nie schodzi, ani nic sie
nie dzieje zlego. Przy czym auto rocznie robi kilka kkm wiec nie maja sie
gdzie zuzyc nawet, a zima w miescie bylejaka wiec nie czuje specjalnie roznicy
czy im latka szkodza na zimowosc czy tez nie.
podsumowujac - najczesciej po oponie widac czy jeszcze sie nadaje czy juz nie,
a jezcze czesciej czuc (bicie, drgania).
Tak jeszcze jako ciekawostke, kiedys dawno temu mialem zalozone na jedna os
Mich MXT a na druga (nienapedzana) pasio. W porownaniu do michala, pasio
znikala w oczach i po 3 sezonach praktycznie nie miala bieznika (mimo jakiegos
niespecjalnego przebiegu), podczas gdy michal wygladal jak nowy.
No i nie ukrywam ze nie bardzo znam kogos kto 10 lat na jednym komplecie dal
rade. Kojarzy mi sie 7 i mniej. Mniej ci do duza jezdza i po prostu konczy im
sie bieznik.
--
pozdr,
BrunoJ, Bydg
Citroeny stare i nowe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
22. Data: 2011-06-16 23:30:21
Temat: Re: Opony - trwałość
Od: Adam 'Chloru' Drzewososki <k...@c...net>
Dnia 15.06.2011 Dysiek <b...@b...pl> napisał/a:
>> Opony nowe sa zabezpieczane aby guma sie nie starzala tak szybko.
>> Dodatkowo sa przechowywane w zamknietych pomieszczeniach, wiec nie sa
>> narazone na zmiany temperatur, promieniowanie UV i takie tam.
>>
>
> Rozumiem, ze zimowki/letnie trzymasz na dworze caly rok? Nie dajmy sie
> zwariowac. Jezdzilem i na 12 letnich oponach i dawaly rade. 8-10 lat to
> rozsadna granica.
Proponuje czytac ze zrozumieniem. Nowe opony sa zabezpieczane aby sie
nie starzaly - dlatego tez na poczatku sa bardziej "sliskie" i wymagaja
docierania. Po starciu warstwy ochronnej starzenie przebiega szybciej.
Widac mamy tez rozne definicje dobrej opony. 5 letnie firestone/fuldy
(zimowe) moim skromnym zdaniem zupelnie nie dzialaly na sniegu, mialy
ok 5 mm bieznika.
--
___________________________________________
Chloru ** XU10J4RS ** chloru at chloru net