-
11. Data: 2011-09-27 15:27:37
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>
> U mnie po ok. 10kkm miały trochę ponad 2mm i zmiana, przy średniej 12-14k
> na bridgestonach RE050. W swojej cenie świetne opony, zetrą się może nieco
> szybciej, ale kleją się drogi dość dobrze.
Ja to chyba jakos dziwnie jezdze, bo zawsze opony mi starczaly na
kilkakrotnie dluzej. I byly to opony R15 wiec 17-tki powinny wytrzymac
jeszcze wiecej.
Pozdrawiam
Darek
-
12. Data: 2011-09-27 15:30:00
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>
>>> Swoją drogą, skąd takie ceny? Zerkam na ostatnie zamówienie i za komplet
>>> bridgestonów 225/45/17 wyszło o 1/3 taniej, niż podajesz.
>>
>> 225/45 a 225/55 to pewna roznica.
>
> Mój błąd, faktycznie spora.. Aż takiej się nie spodziewałem, 30% drożej te
> same opony.
Zawsze mnie zastanawialo czemu wieksze opony sa az tyle drozsze. W zasadzie
koszt robocizny taki sam, a roznica w ilosci materialu ma sie nijak do
roznicy w cenie.
Pozdrawiam
Darek
-
13. Data: 2011-09-27 15:31:44
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: kamil <k...@s...com>
On 27/09/2011 14:30, DJ wrote:
>>>> Swoj? drog?, sk?d takie ceny? Zerkam na ostatnie zamówienie i za komplet
>>>> bridgestonów 225/45/17 wysz?o o 1/3 taniej, ni? podajesz.
>>>
>>> 225/45 a 225/55 to pewna roznica.
>>
>> Mój b??d, faktycznie spora.. A? takiej sie nie spodziewa?em, 30% dro?ej te
>> same opony.
>
> Zawsze mnie zastanawialo czemu wieksze opony sa az tyle drozsze. W zasadzie
> koszt robocizny taki sam, a roznica w ilosci materialu ma sie nijak do
> roznicy w cenie.
Zasada ta sama, co z ubraniami czy meblami. Cena w sklepie 10x wyższa od
chińskiej tandety, ale skoro klient chadza do opery, to stać go na drogi
garnitur.
Skoro ktoś kupuje duży samochód, to producenci znajdują optymalną cenę,
którą można wyciągnąć na oponach do niego, bo klienta stać.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
14. Data: 2011-09-28 15:14:47
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>
Dnia Tue, 27 Sep 2011 14:31:44 +0100, kamil na pl.misc.samochody
napisał(a):
> Skoro ktoś kupuje duży samochód, to producenci znajdują optymalną cenę,
> którą można wyciągnąć na oponach do niego, bo klienta stać.
A jednak nie :) Cena opony to w zasadzie pochodna popularności danego
rozmiaru - im mniej popularny tym droższy. Dlatego np. 225/45/17 jest dużo
tańsza od profilu 55. To samo można zaobserwować w innych rozmiarach.
--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Do: Samo ciało to za mało. Fangrat Tadeusz"
-
15. Data: 2011-09-28 15:24:19
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: kamil <k...@s...com>
On 28/09/2011 14:14, Marcin Stankiewicz wrote:
> Dnia Tue, 27 Sep 2011 14:31:44 +0100, kamil na pl.misc.samochody
> napisał(a):
>
>> Skoro ktoś kupuje duży samochód, to producenci znajdują optymalną cenę,
>> którą można wyciągnąć na oponach do niego, bo klienta stać.
>
> A jednak nie :) Cena opony to w zasadzie pochodna popularności danego
> rozmiaru - im mniej popularny tym droższy. Dlatego np. 225/45/17 jest dużo
> tańsza od profilu 55. To samo można zaobserwować w innych rozmiarach.
W sumie ciekawe spostrzeżenie. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
16. Data: 2011-09-28 20:24:11
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: "adam" <a...@p...onet.pl>
> U mnie po ok. 10kkm miały trochę ponad 2mm i zmiana, przy średniej
> 12-14k na bridgestonach RE050. W swojej cenie świetne opony, zetrą się
> może nieco szybciej, ale kleją się drogi dość dobrze.
>
Witam,
Czlowiek sie uczy cale zycie. Nie spodziewalem sie ze w cywilnym aucie mozna
zuzywac opony w ciagu 10kkm:)
Ja przejechalem od lutego 20kkm na Energy Saver i sa praktrycznie jak nowe.
Wiem, wiem to nie ta klasa przyczepnosci zdecydowanie.
Pzdr
Adam
-
17. Data: 2011-09-28 21:53:03
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-09-27 11:34, DJ pisze:
> Przymierzam sie jeszcze przed zima do kupna letnich opon. Z opon w
> potrzebnym mi rozmiarze 225/55R17 i rozsadnej cenie okolo 500-600 zl
> zwrocily moja uwage opony Toyo Proxes T1-R. Na oponeo.com maja w sumie dobre
> opinie i bardzo duzo osob je kupuje.
To jest dobra opona - stosunkowo miękka, o wysokich osiągach zwłaszcza
na mokrym, kosztem niskiej trwałości (tu niestety zawsze jest coś za coś).
W amatorskim sporcie popularna jako opona deszczowa - uzupełniająca R888
używaną na suchym. I w tych warunkach się sprawdza najlepiej.
Chociaż ja osobiście wolę na takie warunki Potenzy :)
-
18. Data: 2011-09-28 21:53:26
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-09-27 12:31, Przemysław Czaja pisze:
>
> Użytkownik "kamil"
>
>> U mnie po ok. 10kkm miały trochę ponad 2mm i zmiana, przy średniej
>> 12-14k na bridgestonach RE050.
>
> Jak silną trzeba mieć motywację, żeby komplet opon za 3000 zł wymieniać
> cześciej niż olej?
Marudzisz :)
-
19. Data: 2011-09-29 11:48:17
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: kamil <k...@s...com>
On 28/09/2011 19:24, adam wrote:
>
>> U mnie po ok. 10kkm miały trochę ponad 2mm i zmiana, przy średniej
>> 12-14k na bridgestonach RE050. W swojej cenie świetne opony, zetrą się
>> może nieco szybciej, ale kleją się drogi dość dobrze.
>>
>
> Witam,
> Czlowiek sie uczy cale zycie. Nie spodziewalem sie ze w cywilnym aucie
> mozna zuzywac opony w ciagu 10kkm:)
> Ja przejechalem od lutego 20kkm na Energy Saver i sa praktrycznie jak
> nowe. Wiem, wiem to nie ta klasa przyczepnosci zdecydowanie.
Napęd na cztery i ponad 200 kucy wystarczy, żeby zużyć opony na samym
odwożeniu dzieciaka do przedszkola. Wyjedź też czasem na weekend w
górach i to jest u mnie normalne tempo znikania opon w rodzinnym dupowozie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
20. Data: 2011-09-29 12:28:34
Temat: Re: Opony letnie Toyo Proxes T1-R
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "kamil"
> Napęd na cztery i ponad 200 kucy wystarczy, żeby zużyć opony na samym
> odwożeniu dzieciaka do przedszkola. Wyjedź też czasem na weekend w
> górach i to jest u mnie normalne tempo znikania opon w rodzinnym
> dupowozie.
Ta...w Veyronie w takim razie wymieniają opony co 10km i cóż takiego
jest w górach co przyczynia się do dramatycznego zużycia opon?
Jak się uprzesz to i 50KM wystarczy do zdarcia opon w miesiąc, ale chyba
nie o tym rozmawiamy :)