-
61. Data: 2011-08-11 02:02:52
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-08-10, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
>
> Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za
> powstałą szkodę?
>
Wyplacilo mi za malo.
>
> Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z
> góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz
> naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo.
> Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną
> kwotę? Wątpię.
>
TU gowno powinno obchodzic co chce zrobic. Oni maja mi naprawic pojazd
jezeli wybralem taka opcje albo wyplacic rekompensate w gotowce i za nia
moge sobie pojechac na wakacje.
Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?
>
> Wybacz, grzecznie Ci odmówię.
>
Rozumiem. Tajemnice firmowe.
>>
>> A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?
>
> Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.
>
A gdzie ja napisalem ze produkuje? Napisalem, ze w moim przypadku ASO to
jedyne zrodlo, czego nie zrozumiales?
>>
>> Gdzie mam kupic
>> oryginalna rame jak nie w ASO?
>
> Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego,
> jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do
> którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał
> pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.
>
Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU. Kupilem bo chcialem,
pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
jest mi wyplacic odszkodowanie.
>
> Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartość podobnej
> części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie
> może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc
> wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem
> dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi,
> że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody,
> masz według prawa możliwość napisania roszczenia.
>
No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
rzeczywistosci.
>
> Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.
>
No... mozna pobrac z bazy ktora zawiera wymyslone ceny.
>
> Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i
> co to zmieni?
>
To ze stoimy po roznej stronie barykady. Interesem TU jest zainkasowac
jak najwiecej a wyplacic jak najmniej, to logiczne. Skoro jestes
powiazany z TU to logiczne tez jest ze bronisz interesow TU.
>
> Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co
> jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żądać od TU wypłaty 5 tys zł za 30
> letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem
> eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a
> używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do
> warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty.
> Naprawiać nie musisz.
>
Przez kogo przyjete? Przez kogo unormowane?
>
> Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może
> nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
> lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
> montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki
> wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej
> samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi.
> Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego
> warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.
>
Ja mowie o moim przypadku. Rame moge dostac tylko w ASO bo ASO sprowadza
od producenta. Myslisz ze producent bawi sie w detal? Do Japonii mam
pojechac po ta rame czy jak? Jak dla mnie moga byc zamienniki byle ceny
byly realne i mozna bylo dostac to w cenach od TU.
>
> To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że
> nie wiesz.
>
Szkoda calkowita wystepuje w momencie gdy naprawa pojazdu jest
niemozliwa (w moim przypadku jest mozliwa) albo przekracza wartosc
rynkowa pojazdu.
>
> Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze,
> wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś
> pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa
> praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie
> rekompensaty temat w TU jest zamknięty.
>
Do reki ich nie bralem, przyszly na konto zanim dotarla decyzja, na nic
sie nie zgadzalem ani ustnie, ani mailowo, ani pisemnie. Temat w TU moze
byc zamkniety, dla mnie nie jest i nie bedzie dopoki nie otrzymam
pelnego odszkodowania.
>
> Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed
> wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
> Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na
> cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.
>
A co jeszcze moze sie stac zeby byla szkoda calkowita?
>
> Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.
>
Niestety TU mocno sie broni zeby mi o tym opowiedziec.
>
> Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.
>
Zabawny jestes... Nie bede odmawial wyplaty odszkodowania a odwolywal
sie od decyzji.
>
> Nie pracuję ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj
> tych dwóch pojęć.
>
A gdzie ja tu mieszam je? Napisalem albo jedno albo drugie.
>
> Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.
>
Przestan wypisywac takie bzdury. Gdyby tak bylo zamknal bym temat.
>
> Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem.
> Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcą.
>
Nigdzie tak nie napisalem. Likwidator to pani siedzaca w biurze ktora
mnie skutecznie chce zniechecic, rzeczoznawca to gostek z aparatem
ktorego do mnie posyla.
--
Artur
-
62. Data: 2011-08-11 02:03:55
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-08-10, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
>
> Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
> że tego nie rozumiesz.
>
Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.
--
Artur
-
63. Data: 2011-08-11 02:04:30
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-08-10, Filip KK <n...@n...pl> wrote:
>
> Po pierwsze, słowa pracownika TU są tyle warte co słowa każdego. Można
> rzucać sobie słowa na wiatr w wielu instytucjach, jak poprosisz to na
> papierze, robi się problem. WYcena powstałych szkód przychodzi do Ciebie
> drogą listową, NIE Z GĘBY. Masz wtedy rzeczowo napisane co i jak i to
> jest Twój dowód w sprawie. Nie interesuje mnie co Ci powiedział
> pracownik TU, mógł Ci nawet powiedzieć żebyś się pałował. Co nie znaczy,
> że TU nie ponosi odpowiedzialności.
>
No, pozniej dostalem to samo na papierze.
--
Artur
-
64. Data: 2011-08-11 07:54:02
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: 'Tom N' <n...@0...dyndns.org.invalid>
Filip KK w <news:j1v1j9$bin$1@news.task.gda.pl>:
> W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
>> Filip KK w<news:j1ur7t$26p$1@news.task.gda.pl>:
>>> W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
>>>> Wartość auta przed szkodą
>>>> zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
>>>> wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł
>> 1. TU wyszła szkoda całkowita
>> a. Wartośc pojazdu przed szkodą 7500
>> b. Koszt naprawy 7501
> Co to jest szkoda całkowita? Napisz mi definicję.
Już została napisana:
<http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skiero
wane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzsz
ego.pdf>
--
Tomasz Nycz
-
65. Data: 2011-08-11 09:54:47
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>>>> Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
>>>> porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/
>>>>
>>> Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
>>> są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.
>>
>> Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
>> oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
>> używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
>> i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
>> niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
>> przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.
>>
> Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za część i z
> jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno się
> znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.
Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys ASO bo
taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w tym
zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery rzeczoznawca
skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła pasta polerska.
Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich człowieka trafiła do
kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie powiedział mi to i owo o
metodach pracy, min o tym że musi wpisać amortyzację bo inaczej nie
przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane zderzaka i tego już nie mogą
odrzucić. Ale to był ten normalny rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na
koniec dodał, że dobrze się odwołać bo potrącenia które on wpisuje w
kosztorys są bo muszą być ale dużo albo całość można odzyskać. I tak też się
stało w moim przypadku.
>
>>>>>> Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?
>>>>>
>>>>> Nie, możesz kupić używaną.
>>>>
>>>> Który sklep prowadzi takie części?
>>>
>>> Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę część używaną. Co,
>>> zdziwiony?
>>
>> Niee, większość złomiarzy wystawia obecnie FV na to co sprzedają w necie
>> i co z tego kiedy większość tego to szmelc mający mało wspólnego z
>> pełnowartościowym towarem używanym.
>
> Zawsze można się wyprowadzić z tego kraju "złodziei", gdzie indziej może
> będzie inaczej?
>
>> Albo w przypadku plastików i
>> podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
>> potrzebujesz.
>
> To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A
> sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
> faktycznym.
Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez problemu
kupić odpowiadajacą jakościowo część tej którą miałem. Więc na wstępie
odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają jedynie
równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach zapomnij bo
chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany amortyzator lub
tarcze.
>
>> Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
>> ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
>> eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.
>
> Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z Twojego
> samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić ideał, lepszy
> jak miałeś, a innym razem nie uda się.
LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.
>
>> Przy
>> blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu
>> bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo
>> wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.
>>
> Przykro mi. Trzeba szukać z lepszego źródła, niż z dziupli.
>
Mnie nie jest przykro, ja jak do tej pory na kontaktach z TU wychodze do
przodu, dużo do przodu. Nawet na 'szkodzie całkowitej' auta żony wyszliśmy
do przodu z tym, że trwało to ponad pół roku bo oczywiście TU przeciągało
wszystko jak mogło, żeby na zakończenie naszą kase za wrak przelać
niezgodnie z tym co mieli w papierach gościowi od lawety. No ale czego
spodziewać się po debilach.
-
66. Data: 2011-08-11 09:57:59
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>>> I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
>>> pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
>>> że naprawi się bezgotówkowo.
>>
>> Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym
>> razem jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie
>> wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
>> zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
>> zainkasowana.
>
> Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?
A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.
-
67. Data: 2011-08-11 10:11:39
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
>>> TU wycenia szkodę powstałą na skutek określonych okoliczności. Aby TU
>>> mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje
>>> uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona część ma rok czasu, to ma inną
>>> wartość przed szkodą aniżeli ta sama część w takim samym samochodzie
>>> ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany
>>> element był już naprawiany, co też obniża jego wartość. To jest
>>> logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany"
>>> takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w
>>> bdb stanie. To jest oczywista oczywistość
>>
>> Oczywistą oczywistością jest to, że przy OC nie ma czegoś takiego jak
>> amortzacja i tu nie może nic na to poradzić. A korzysta z tego jak może
>> przez robienie szkody całkowitej z byle stłuczki przy starszych
>> pojazdach.
>
> Nie rozumiem! :) Możesz rozwinąć swoją wypowiedź?
Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i robocizny
najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą najtaniej na
zamiennikach i stawkach RBH garażowych. Tak zrobili z autem żony, wycene
naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie 15-17kzł, gdzie
nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym, że auto było do
naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.
-
68. Data: 2011-08-11 10:44:12
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>
> Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może nie
> być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
> lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki montują
> w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki wsadzają w
> ASO.
Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy
po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy
zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie
kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część identyczną z tą
którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują
więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe,
żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w
ASO.
-
69. Data: 2011-08-11 10:48:17
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-08-11, BaX <bax@_klub.chip.pl> wrote:
>
> Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
> nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
> same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy
> po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy
> zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie
> kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część identyczną z tą
> którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują
> więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe,
> żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w
> ASO.
>
No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)
--
Artur
-
70. Data: 2011-08-11 12:39:09
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2011-08-11 07:54, 'Tom N' pisze:
> Filip KK w<news:j1v1j9$bin$1@news.task.gda.pl>:
>
>> W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
>>> Filip KK w<news:j1ur7t$26p$1@news.task.gda.pl>:
>>>> W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
>>>>> Wartość auta przed szkodą
>>>>> zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
>>>>> wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł
>>> 1. TU wyszła szkoda całkowita
>>> a. Wartośc pojazdu przed szkodą 7500
>>> b. Koszt naprawy 7501
>> Co to jest szkoda całkowita? Napisz mi definicję.
>
> Już została napisana:
> <http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skiero
wane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzsz
ego.pdf>
>
Cieszę się, że przyłożyłeś się do zagadnienia. Ale nie napisałeś mi
definicji. Mam nadzieję, że rozumiesz co w powyższym dokumencie zostało
napisane. Więc jak już rozumiesz powyższe, podane przez Ciebie ceny mają
się nijak.