-
1. Data: 2017-08-07 13:41:00
Temat: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: "jedrek" <wonzespamem@won>
Rozumiem, że jak jest porządnego producenta zasilacz impulsowy to jest
głupotoodporny na przeciążenia? Czyli powinien się zwyczajnie wyłączyć i na
tym koniec, do czasu aż obciążenie będzie mieścić się w dopuszczalnych
widełkach?
Chodzi o tego typu zasilacze w metalowych obudowach
https://www.piekarz.pl/pl/img/offer/1/3/f_13144.jpg
Oczywiście testowany zasilacz to nie jakaś tam renomowana firma tylko typowo
dostępna chińszczyzna pod oznaczeniem:
Power Supply
model: S-36-12
12V 3A
bez nazwy jakiegoś konkretnego producenta, producentem jest po prostu "Made
in china" :) ale w którym garażu to tłuką to niewiadomo.
Najtańsze co było w tej grupie zasilaczy.
Niby wygląda miechaniczne wykonany porządnie, ale z efektów wnioskuję, że
zaoszczedzili na komponentach, może tranzystor klucza jakaś malowanka (?)
Do prób został obciążony żarówką samochodową H4 60W - czyli obciążenie na
gorącym już włóknie = 5A, a to 2A ponad normę zasilacza 3A - badanie
zachowania zasilacza w porządnym stresie. Test ma na celu potwierdzić, że
zasilacz jest głupotoodporny i nie spali chałupy jakby się coś
nieprzewidywanego zaczęło dziać z obciążeniem (taśma LED). Wiadomo, że na
rozruchu uderzenie prądu dla zimnej żarówki pewnie w szpilce może tam być i
z kilkanaście amperów (lub nawet więcej).
I tak obciążony zasilacz po jakieś minucie, dwóch testów padł.
Dostał jak przypuszczam zwarcia (pomiar na przejście-biper na multimetrze
wejścia zasilacza 230V wskazuje około 1,4V - czyli przejście przez dwie
szeregowe diody mostka) mosfet kluczujący.
Zasilałem go przez żarówkę szeregową 100W 230V - jako bezpiecznik - gdyby
coś nie tak miało być - i wykrakałem :). Żarówka-bezpiecznik po stronie 230V
teraz święci na max - czyli zasilacz stanowi praktycznie zwarcie.
Dobre zasilacze przeciążane widać, że próbkują i żarówka na wyjściu 12V co
jakiś czas rozbłyska i gaśnie (lub tylko cyknięcie zasilacza słychać) i może
być tak i pół godziny zapięty i nic się nie dzieje do czasu aż zmniejszymy
obciążenie do poziomu obsługiwanego przez dany zasilacz. A tutejsza
chińszczyzna popracowała może z minutę, dwie i koniec zasilacza.
Czyli wniosek szkoda się pchać w tą no name chińszczyznę.
Czy zasilacze firmy Mean Weel są coś warte czy to taka sama chińszczyzna?
Na zdjęciach wyglądają identycznie jak te no name, więc się obawiam, że to
może być to samo badziewie tylko z inną naklejką.
Skończy się na tym, że nabędę tradycyjny prostownik samochodowy z
tradycyjnym trafo 50Hz składanym z blach i z niego zasilę taśmę LED.
-
2. Data: 2017-08-07 14:54:09
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "jedrek" napisał w wiadomości grup
>Rozumiem, że jak jest porządnego producenta zasilacz impulsowy to
>jest głupotoodporny na przeciążenia? Czyli powinien się zwyczajnie
>wyłączyć i na tym koniec, do czasu aż obciążenie będzie mieścić się w
>dopuszczalnych widełkach?
IMO tak niekoniecznie.
Czesto jest zabezpieczenie zwarciowe, czasem "przy okazji"
konstrukcji,
czesto zasilacz wtedy "probkuje", i cos mu sie wtedy moze przegrzac.
>Chodzi o tego typu zasilacze w metalowych obudowach
>https://www.piekarz.pl/pl/img/offer/1/3/f_13144.jpg
>12V 3A
>Do prób został obciążony żarówką samochodową H4 60W - czyli
>obciążenie na gorącym już włóknie = 5A, a to 2A ponad normę zasilacza
>3A - badanie zachowania zasilacza w porządnym stresie. Test ma na
>celu potwierdzić, że zasilacz jest głupotoodporny i nie spali chałupy
>jakby się coś
To jest na tyle male przeciazenie, ze zabezpieczenie moze nie
zadzialac.
>nieprzewidywanego zaczęło dziać z obciążeniem (taśma LED). Wiadomo,
>że na rozruchu uderzenie prądu dla zimnej żarówki pewnie w szpilce
>może tam być i z kilkanaście amperów (lub nawet więcej).
I wtedy np pecetowy zasilacz wylacza sie :-)
>I tak obciążony zasilacz po jakieś minucie, dwóch testów padł.
>Dostał jak przypuszczam zwarcia (pomiar na przejście-biper na
>multimetrze wejścia zasilacza 230V wskazuje około 1,4V - czyli
>przejście przez dwie szeregowe diody mostka) mosfet kluczujący.
>Zasilałem go przez żarówkę szeregową 100W 230V - jako bezpiecznik -
>gdyby coś nie tak miało być - i wykrakałem :). Żarówka-bezpiecznik po
>stronie 230V teraz święci na max - czyli zasilacz stanowi praktycznie
>zwarcie.
Musialbys rozkrecic - jak w srodku jest bezpiecznik, to by sie
przepalil i chaupa nie splonie :-)
>Skończy się na tym, że nabędę tradycyjny prostownik samochodowy z
>tradycyjnym trafo 50Hz składanym z blach i z niego zasilę taśmę LED.
Podlacz pod niego dwie zarowki 55W i zobacz jak sie skonczy :-P
J.
-
3. Data: 2017-08-07 15:00:55
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu poniedziałek, 7 sierpnia 2017 13:41:06 UTC+2 użytkownik jedrek napisał:
> Skończy się na tym, że nabędę tradycyjny prostownik samochodowy z
> tradycyjnym trafo 50Hz składanym z blach i z niego zasilę taśmę LED.
Rozumiem chęć oszczędności i frajdę z dłubactwa, ale w czasach, kiedy
przemysłowy zasilacz 24V/5A można kupić za 350 zeta (nowy, porządny)
a mniej porządny też przemysłowy za 200+, pchanie się w tanią chińszczyznę
jest słabym pomysłem. Chyba, że mamy toto gdzieś w bezpiecznym miejscu
i ewentualne spalenie się dziadostwa będzie grozić jedynie brakiem oświetlenia.
L.
-
4. Data: 2017-08-07 21:39:49
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-08-07 o 13:41, jedrek pisze:
> Rozumiem, że jak jest porządnego producenta zasilacz impulsowy to jest
> głupotoodporny na przeciążenia? Czyli powinien się zwyczajnie wyłączyć i
> na tym koniec, do czasu aż obciążenie będzie mieścić się w
> dopuszczalnych widełkach?
> Chodzi o tego typu zasilacze w metalowych obudowach
> https://www.piekarz.pl/pl/img/offer/1/3/f_13144.jpg
> Oczywiście testowany zasilacz to nie jakaś tam renomowana firma tylko
> typowo dostępna chińszczyzna pod oznaczeniem:
> Power Supply
> model: S-36-12
> 12V 3A
> bez nazwy jakiegoś konkretnego producenta, producentem jest po prostu
> "Made in china" :) ale w którym garażu to tłuką to niewiadomo.
> Najtańsze co było w tej grupie zasilaczy.
> Niby wygląda miechaniczne wykonany porządnie, ale z efektów wnioskuję,
> że zaoszczedzili na komponentach, może tranzystor klucza jakaś malowanka
> (?)
> Do prób został obciążony żarówką samochodową H4 60W - czyli obciążenie
> na gorącym już włóknie = 5A, a to 2A ponad normę zasilacza 3A - badanie
> zachowania zasilacza w porządnym stresie. Test ma na celu potwierdzić,
> że zasilacz jest głupotoodporny i nie spali chałupy jakby się coś
> nieprzewidywanego zaczęło dziać z obciążeniem (taśma LED). Wiadomo, że
> na rozruchu uderzenie prądu dla zimnej żarówki pewnie w szpilce może tam
> być i z kilkanaście amperów (lub nawet więcej).
> I tak obciążony zasilacz po jakieś minucie, dwóch testów padł.
> Dostał jak przypuszczam zwarcia (pomiar na przejście-biper na
> multimetrze wejścia zasilacza 230V wskazuje około 1,4V - czyli przejście
> przez dwie szeregowe diody mostka) mosfet kluczujący.
> Zasilałem go przez żarówkę szeregową 100W 230V - jako bezpiecznik -
> gdyby coś nie tak miało być - i wykrakałem :). Żarówka-bezpiecznik po
> stronie 230V teraz święci na max - czyli zasilacz stanowi praktycznie
> zwarcie.
Ale to tak żarówka go uszkodziła, zasilacze na żarówce można sprawdzać
ale tylko pod małym obciążeniem, potem się ją usuwa.
Ty spowodowałeś tą żarówką że miał za małe napięcie i tranzystor został
przeciążony,
dlatego padł, masz nauczkę na przyszłość.
> Czy zasilacze firmy Mean Weel są coś warte czy to taka sama chińszczyzna?
Są warte dlatego więcej kosztują.
> Na zdjęciach wyglądają identycznie jak te no name, więc się obawiam, że
> to może być to samo badziewie tylko z inną naklejką.
To że mają identyczną obudowę nie znaczy że środek jest taki sam.
> Skończy się na tym, że nabędę tradycyjny prostownik samochodowy z
> tradycyjnym trafo 50Hz składanym z blach i z niego zasilę taśmę LED.
Rób ja uważasz ale do ledów są gotowe zasilacze 230/12V tylko trzeba
dobrać odpowiednią moc, taką samą jak ma taśma.
--
Pozdr
Janusz
-
5. Data: 2017-08-07 22:07:42
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: Pcimol <...@...com>
> Ale to tak żarówka go uszkodziła, zasilacze na żarówce można sprawdzać
> ale tylko pod małym obciążeniem, potem się ją usuwa.
> Ty spowodowałeś tą żarówką że miał za małe napięcie i tranzystor został
> przeciążony,
Dość słaba to teza. Żarówka jest stabilizatorem prądu. Prąd chwilowy
tranzystora kluczującego w zasilaczu raczej się nie zwiekszył. Obniżenie
napięcia wydłużyło długość impulsu przez co wzrósł średni prąd
pobierany. Nic więcej. Zasilacze impulsowe mają duża tolerancję na
spadek napiecia. Poniżej pewnego progu po prostu przestają pracować.
>> Skończy się na tym, że nabędę tradycyjny prostownik samochodowy z
>> tradycyjnym trafo 50Hz składanym z blach i z niego zasilę taśmę LED.
> Rób ja uważasz ale do ledów są gotowe zasilacze 230/12V tylko trzeba
> dobrać odpowiednią moc, taką samą jak ma taśma.
Zasilacze LED powinny pracować w trybie prądowym. Zasilanie ze sztywnego
zasilacza wymusza stosowanie rezystancji ograniczających, co powoduje
straty. Dlatego kupowanie zasilacza 12V (czy xxV) jest pozbawione sensu.
-
6. Data: 2017-08-07 22:39:08
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 07.08.2017 o 13:41, jedrek pisze:
(...)
macie jakiegoś strasznego pecha z tymi zasilaczami. jednemu się pali,
drugiemu daje "szpilkę" przy załączaniiu... kupiłem ze 100 zasilaczy od
faceta holadnpoland na allegro - wszystko cacy. kilka rozkręcałem -
nawet fotki dałem tu jedneo - nikt nie miał uwag. separacja za pomocą
otworów w pcb, ekranowany calutki. wracając do tematu. robiłem dla "jaj"
takie wielkie żyrandole z taśmami led. dla efektu oklejałem je folią
aluminiową. po jakimś czasie klej się wysuszył folia odlazła i zrobiła
zwarcie. przez parę godzin zasilacz wyłączał się, sprawdzał czy jest
zwarcie i znowu wyłączał się na 3 sekundy. nawet sie mocno ciepły nie
zrobił. jak ogdiąłem folię, zaświecił diody i tak został. podobnie inny
zachowywał sie jak do niego podłączyłem wkręcarkę. do połowy mocy
działał - więcej mocy - wyłączał sie.
od prawie 3 lat tylko na ledach i zasilaczach 12v
ToMasz
-
7. Data: 2017-08-07 23:02:59
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2017-08-07 o 22:07, Pcimol pisze:
>
> Zasilacze LED powinny pracować w trybie prądowym. Zasilanie ze sztywnego
Powinny, zgadza się...
> zasilacza wymusza stosowanie rezystancji ograniczających, co powoduje
> straty. Dlatego kupowanie zasilacza 12V (czy xxV) jest pozbawione sensu.
...dopóki nie kupisz taśmy LED. Tam nie ma jak prądem zasilić.
--
Irokez
-
8. Data: 2017-08-08 10:05:07
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5988d582$0$15193$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 2017-08-07 o 22:07, Pcimol pisze:
> Zasilacze LED powinny pracować w trybie prądowym. Zasilanie ze
> sztywnego
>Powinny, zgadza się...
>> zasilacza wymusza stosowanie rezystancji ograniczających, co
>> powoduje straty. Dlatego kupowanie zasilacza 12V (czy xxV) jest
>> pozbawione sensu.
>...dopóki nie kupisz taśmy LED. Tam nie ma jak prądem zasilić.
Czemu nie ? IMO - zrodelko pradowe nadal da rade.
Moze niepotrzebne, ale da :-)
J.
-
9. Data: 2017-08-08 17:49:35
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2017-08-08 o 10:05, J.F. pisze:
>>> straty. Dlatego kupowanie zasilacza 12V (czy xxV) jest pozbawione sensu.
>
>> ...dopóki nie kupisz taśmy LED. Tam nie ma jak prądem zasilić.
>
> Czemu nie ? IMO - zrodelko pradowe nadal da rade.
> Moze niepotrzebne, ale da :-)
>
Jasne że da. Policzysz ile sekcji równolegle, dobierzesz prąd...
Tylko że jak przepali się sekcja to reszta dostanie więcej... lawinowo
--
Irokez
-
10. Data: 2017-08-08 17:58:40
Temat: Re: Odporność zasilaczy impulsowych na przeciążenie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5989dd8c$0$5161$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2017-08-08 o 10:05, J.F. pisze:
>>>> straty. Dlatego kupowanie zasilacza 12V (czy xxV) jest pozbawione
>>>> sensu.
>>> ...dopóki nie kupisz taśmy LED. Tam nie ma jak prądem zasilić.
>
>> Czemu nie ? IMO - zrodelko pradowe nadal da rade.
>> Moze niepotrzebne, ale da :-)
>
>Jasne że da. Policzysz ile sekcji równolegle, dobierzesz prąd...
>Tylko że jak przepali się sekcja to reszta dostanie więcej...
>lawinowo
No tak, jest ryzyko.
Az tak bardzo lawinowo IMO nie bedzie, ale z czasem zacznie byc
problem.
J.