eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 61. Data: 2018-10-30 17:31:23
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 29 października 2018 21:33:33 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

    > Po raz drugi w tej wypowiedzi podkreślasz swoje sfrustrowanie za
    > kierownicą. Prośba o przyspieszenie poprzez mignięcie jest dla Ciebie
    > oznaką furii tego kierowcy. Nazwałeś go idiotą również. Ręce mi opadają.

    Bo tylko idiota zmusza do przyspieszania innego kierowce który jedzie zgodnie z
    przepisami

    > Daj sobie na luz, łyknij jakieś leki. Może dojrzysz wreszcie, że
    > nieprawdą jest iż cały świat istnieje tylko po to by Ci dokopać. Cały
    > czas próbuję CI to przekazać a Ty nawet nie rozumiesz co piszę. Nie
    > dlatego, że brak Ci inteligencji lecz dlatego, że jest to całkowicie
    > sprzeczne z Twoją ideologią niepodważalnego priorytetu złośliwości i
    > agresji nad uprzejmością i innymi pozytywnymi emocjami.

    Jak na razie to Twoje zachowanie jest odbiegające znacznie od ogółu
    Jak typowy kierowca BMW sie zachowujesz
    A moze jeżdzisz BMW?

    > Nie, nigdy to nie jest powód tworzenia się mega-zatorów. Przynajmniej
    > nie przypominam sobie takiej sytuacji. Najczęstsze powody:
    >
    > 1. Wypadek/stłuczka i 1 pas zablokowany.
    > 2. Wypadek/stłuczka, żaden pas zablokowany ale trzeba fotkę zrobić na
    > Fejsa wrzucić. Korek wtedy jest również po przeciwnej stronie barierki
    > na ekspresówce.
    > 3. Awaria i nie ma dokąd kierowca zjechać bo pobocze ma szerokość połowy
    > auta lub go wcale nie ma. Szablonowym miejscem tych sytuacji to trasa
    > Kwiatkowskiego w Gdyni i Spacerowa w Gdańsku. Raz na tydzień - dwa, to
    > norma.

    W większości przypadków te wypadki tworza tacy jak Ty co innych mają w dupie bo się
    spieszą i "przyspieszają światłami".
    Jeszcze taki jeden tu czasami pisuje chwaląc piratów drogowych itp. Cavalino jego
    nick czy jakoś tak

    > Dobre pytanie! Trafiłeś w sedno bo całkiem niedawno pokusiłem się o
    > szacunki. Oczywiście obarczone sporym błędem. Jazda po mieście to
    > oszczędność czasu rzędu 1 zmiany świateł.

    1 zmiany świateł powiadasz
    Przejazd przez zakorkowane miasto i poganianie światłami czy inne cyrki żeby
    zaoszczędzić czas rzędu jednej zmiany świateł. Minutę pewnie

    > Na pamięć znam ich
    > synchronizację. W ciągu dnia z pół godziny się uzbiera.

    W pampersie jeżdzisz czy jednak tracisz dziennie 5 minut cennego czasu żebu odlać się
    ?

    > Agresja jaką przejawiasz nie jest propozycją! Nie rób ze mnie wała.
    > Uważnie czytam Twoje słowa bo szanuję Twój i swój czas.

    Dzięi że troszczysz się o mój czas. Uszanuj jeszcze tychktórzy jada zgodnie z
    przepisami i którzy niekoniecznie mają ochote spełniać Twojeprosby "popędzania
    światłami"


  • 62. Data: 2018-10-30 17:40:30
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 29 października 2018 22:30:47 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

    > Ok, ale skoro zdaje sobie sprawę, że jest to znacznie poniżej
    > dopuszczalnej i widzi za sobą sznurek aut, których kierowcy mają inną
    > definicję bezpiecznej prędkości - czy nie mógłby zasygnalizować tego w
    > jakikolwiek sposób (zielony liść, mignięcie awaryjnymi, wystawienie
    > dłoni przez okno), że ma zaniżone standardy bezpiecznej prędkości?

    Jak masz inną definicję bezpiecznej prędkosci to jak najbardziej powinienes być
    oznakowwany. Żarówiasta rózowa naklejka czy inny kogut zdalego strzegający innych że
    jedzie ten co mu się spieszy
    Tacy jak Ty ostatnio jako kierowcy Szydło karierę robią.

    > Chętnie zatrzymałbym się przed Tobą w miejscu gdzie nie będziesz miał
    > możliwości ominięcia. Wtedy zapytam o to jakim tępakiem jesteś by nie
    > móc kupić nowego samochodu by wznowić jazdę :-D

    Tak mnie zainspirowałeś i może faktycznie źle rozumię przekaz od tych co na zderzaku
    siedzą migając światłami
    Chyba zmienię swoje zachowanie bo faktycznie jak ktoś mi miga to coś sygnalizuje.
    Albo że z moim autem coś nie tak(koło odpada) albo on się źle poczuł i miga
    potrzebując pomocy
    Przećwicze wariant że po takim mignięciu tego z tyłu się zatrzymam i grzecznie
    zapytam czego potrzebuje.

    > Tu nasza filozofia życiowa się rozmija. Więc jest już 2 furiatów
    > reagujących agresją na zwykłe popędzenie.

    W tym wątku jeden który "popędza światłami" i kiku którzy mu tłumaczą że źle czyni
    >
    > W moim przypadku takie "popędzenie" zazwyczaj odnosi skutek. Najczęściej
    > wtedy ten wolno jadący, czasem dziwnie wężykiem kończy rozmowę
    > telefoniczną i zaczyna jechać normalnie.

    W moim przypadku skutek tez jest pozytywny. Ten popędzający przestaje mrugać i
    przypomina sobie na czym polega manewr wyprzedzania.


  • 63. Data: 2018-10-30 17:40:56
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-10-30 o 11:39, J.F. pisze:

    >> Jasne, ale wtedy mogą błysnąć awaryjnymi, wystawić dłoń w geście
    >> przekazania informacji "nie dam rady szybciej". Natomiast dawanie po
    >
    > Ciekawe jak to odbierze kierowca BMW z tylu ...

    Nie znam alternatywnej i bardziej szczegółowej metody porozumiewania się
    w ruchu. Jeśli nie skuma, to sznurka nie da się popchnąć.

    >
    > ale ale ... latwiej jest mignac swiatlami stop niz awaryjnymi :-)
    > Lekkie wcisniecie pedalu, ktore nawet hamowania nie powoduje.

    Pewnie, że łatwiej. Wiesz... jak bardzo bym się nie starał pozytywnie
    myśleć, to światła stop w odpowiedzi na błyśnięcie bardziej kojarzą mi
    się z zagrywkami a'la Kris. Jakoś pozytywnie nie potrafiłbym tego odebrać.

    > Ale jak z tylu bedzie jechac bmw ... chyba najlepiej nic nie robic, ew
    > przeciwmgielne wlaczyc jak on dlugie wlaczy :)

    Z BMW to trudna sprawa. To świat równoległy. :-)

    >> Tak, wiem, ale to wyjątki. Zanikające wyjątki. Żądają abyś odparował z
    >> jezdni najlepiej. :-)
    >
    > Hm, czy takie wyjatki ... ale mnie i tak malo kto dogania ...

    Mnie też lecz jeśli jedziesz w gęsiego, to wtedy wszyscy dogonią a raz
    na ruski rok zdarzy się taki, który uzna, że on powinien być przed Tobą
    - nawet jeśli niczego to nie zmieniłoby :-) To miałem na myśli. I takie
    zwyczaje znikają z ulic na szczęście.

    >> Jeśli brak jest logiki w tym co sygnalizują, to nie ma jak tego
    >> interpretować więc skoro nic nie można zrobić, nie można ustąpić drogi
    >> w żaden sposób, to pozostaje tylko jedno: zignorować takowego.
    >
    > No, jeszcze mozna zwolnic, bo widac ostrzega przed niebezpieczenstwem :-)

    Tak, Kris wtedy czuje się baaardzo zagrożony i z każdym kolejnym
    błyśnięciem jeszcze bardziej, aż do zatrzymania pewnie :-D A jak jeszcze
    jakiś błysk nastąpi, to zacznie nawet cofać :-D :-D

    > Ale maluch mial 100km/h,

    130 - przypomnę :-)

    > Ale pomysl od drugiej strony - wyprzedzasz ciag pojazdow, a z tylu ktos
    > ci blyska z daleka.
    > Jaka musi byc luka, zebys zjechal na prawo ? :-)

    Jeśli widzę, że da radę, to wtedy informuję. Typowa sytuacja: na prawym
    samochód co kilkaset metrów, ktoś od godziny lewym ciągnie bo wie, że
    jest szybkim. Znudzony jazdą, nie kontroluje często wstecznego lusterka
    a tymczasem ktoś jedzie szybciej od niego i zbliża się. Ja sobie cenię
    gdy w takiej sytuacji ten z tyłu wzbudzi moją uwagę błyśnięciem i
    zjeżdżam na prawy na chwilę.

    > No ale jak jechalem ostatnio za takim fiacikiem 120, to mi troche
    > przeszkadzal.
    > A tiry po prawej tak wlasnie na granicy ...

    Jeśli nie dawał rady tym TIRom to nie powinien brać się za ich
    wyprzedzanie. To jest typowe blokowanie lewego. Czasem obserwuję coś
    innego: prawy jest szybszy bo Ci z lewego traktują pas jako własność.

    > Ale na prawym jezdza.
    > Zjade w prawo, a potem bede musial hamowac z 150 do 90 :-)

    To zjeżdżaj gdy nie musisz przyhamowywać jeśli masz kilkaset metrów
    odstępu od następnego TIRa. To się da zrobić :-)

    >>> okolicach. Na A1 TIRa widuję co bardzo długi odcinek drogi. Czasem są
    >>> zgrupowane po kilka ale głównie są to osobówki. Nie ma czegoś
    >>> takiego, że TIR za TIR'em, że nigdy nie da się zjechać.
    >
    > nigdy to nie, ale pare km moze sie takiego ciagu zdarzyc.


    No to trudno. Siła wyższa. To przecież oczywiste :-)

    >
    >>> no dobra, jesli widze, ze naprawde wystarczy lekko, to moze zaryzykuje
    >>> i zjade :-)
    >> Brawo mistrzu :-)
    >
    > Ale z niechecia :-)

    Oczywiście, ja również się brzydzę tego manewru :-D :-D :-D

    > Choc niedawno jechalem w weekend w dosc gestym ruchu weekendowym ...
    > wygodniej mi bylo uciekac wszystkim niz im ustepowac :-)

    I słusznie :-) Ku furii dwóch czy trzech grupowiczów z tej dyskusji.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 64. Data: 2018-10-30 17:46:28
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 29 października 2018 22:38:40 UTC+1 użytkownik Marek S napisał:

    > W Europie jeździmy generalnie prawą stroną a wyprzedzamy lewą.

    "powiedzmy że jedziesz sobie tą autostradą lewym pasem"
    To Ty napisałes, więc Ciebie uświadomiłe że w Europie jeżdzimy jednak prawą stroną

    >Zakładam,
    > że nie rozmawiamy o GB. Manewr wyprzedzania prawą jest niebezpieczny z
    > oczywistych powodów - chyba tego nie ogarniasz jak widzę. Owszem, w
    > przypadku twardzieli uznających iż lewy pas jest ich własnością - nie da
    > się inaczej. Wtedy trzeba slalomem zjechać na chwilę na prawo by ich
    > wyprzedzić.

    " Od czasu do czasu kogoś wyprzedzasz więc trzymasz się lewego alejest pełno miejsca
    na prawym"
    To tez Ty napisałeś. Skoro jest pełno miejsca na prawym to dlaczego jedziesz lewym?
    Utrudniasz tym jadacym prawym manewr wyprzedzania bo jak widza w lusterku miszcza
    prostego odcinka co lewym tnie to albo opóźniaja albo rezygnują z manewru
    wyprzedzania.


  • 65. Data: 2018-10-30 18:29:22
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2018-10-30 o 17:15, Marek S pisze:

    >> Ty naprawdę jesteś taki głupi że jazdę wolniej niż maksymalna dozwolona
    >> utożsamiasz z uporczywym blokowaniem lewego pasa?
    >
    > Chciałbym abyśmy spotkali się na drodze. Ciekaw jestem jak będzie Ci się
    > jechało 10km/h.

    Ja też chciałbym.
    Bo jak na razie to w obu przypadkach były jednak sporo większe
    prędkości ale że zabrakło ci argumentów to palnąłeś bzdurę o 10km/h.
    Co teraz palniesz?


    Pozdrawiam


  • 66. Data: 2018-10-30 20:07:03
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 29-10-2018 o 23:18, Marek S pisze:
    > W dniu 2018-10-29 o 22:41, Cavallino pisze:
    >
    >> Podsumowujesz typową przypadłość grupowego kapelusznika, więc czemu
    >> się tak dziwisz?
    >
    > Za diabła nie wiem kim jest grupowy kapelusznik.
    >
    > Może bardziej konkretnie?  Powiedz mi proszę jaka jest tolerowalna
    > prędkość na pomiarowym odcinku gdzie limit wynosi 60 km/h

    A tak z 80.....



    i brak jest
    > możliwości wyprzedzania? Czy jeśli ktoś jedzie 40km/h mając dużo większe
    > możliwości i ciągnie za sobą sznurek pojazdów po horyzont, to jest cool
    > gościem?

    Nie - jest skretyniałym kapelusznikiem, zwłaszcza jeśli reaguje agresją
    na zwrócenie uwagi światłami.

    Jeśli jeszcze nie załapałeś, to ja się z Tobą zgadzam w 100%, poza
    jednym - naiwnymi próbami dyskusji z takimi typami, w nadziei że coś im
    to we łbie zmieni.
    Nie zmieni - to przypadki beznadziejne.
    Osobiście wrzucam takich do kibla i mam względny spokój, nie muszą mi
    podnosić ciśnienia również na grupie.
    Polecam takie rozwiązanie, jeśli tylko wyczujesz że ktoś ma tego typu
    kapelusznicze inklinacje - będziesz zdrowszy.


  • 67. Data: 2018-10-30 20:17:54
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:pra1iq$21t$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2018-10-30 o 11:39, J.F. pisze:
    >>> Jasne, ale wtedy mogą błysnąć awaryjnymi, wystawić dłoń w geście
    >>> przekazania informacji "nie dam rady szybciej". Natomiast dawanie
    >>> po
    >> Ciekawe jak to odbierze kierowca BMW z tylu ...

    >Nie znam alternatywnej i bardziej szczegółowej metody porozumiewania
    >się w ruchu. Jeśli nie skuma, to sznurka nie da się popchnąć.

    Ale taki wk* bmw-kowicz ciekaw jestem jak odbierze :-)

    >> ale ale ... latwiej jest mignac swiatlami stop niz awaryjnymi :-)
    >> Lekkie wcisniecie pedalu, ktore nawet hamowania nie powoduje.

    >Pewnie, że łatwiej. Wiesz... jak bardzo bym się nie starał pozytywnie
    >myśleć, to światła stop w odpowiedzi na błyśnięcie bardziej kojarzą
    >mi się z zagrywkami a'la Kris. Jakoś pozytywnie nie potrafiłbym tego
    >odebrać.

    Byc moze, tym niemniej jak nagle mnie zaskakuje korek, to najpierw
    pare razy hamulec wciskam, bo to szybciej niz awaryjne odszukac ..

    >>> Tak, wiem, ale to wyjątki. Zanikające wyjątki. Żądają abyś
    >>> odparował z jezdni najlepiej. :-)
    >
    >> Hm, czy takie wyjatki ... ale mnie i tak malo kto dogania ...

    >Mnie też lecz jeśli jedziesz w gęsiego, to wtedy wszyscy dogonią a
    >raz na ruski rok zdarzy się taki, który uzna, że on powinien być
    >przed Tobą - nawet jeśli niczego to nie zmieniłoby :-) To miałem na
    >myśli. I takie zwyczaje znikają z ulic na szczęście.

    Bo w takiej sytuacji to miganie na nic sie nie zda ...

    >> Ale maluch mial 100km/h,
    >130 - przypomnę :-)

    130 to chyba jakis wypasiony 700 bis.
    Zwykly to cos 105, ale zanim tyle osiagnal ...

    >> Ale pomysl od drugiej strony - wyprzedzasz ciag pojazdow, a z tylu
    >> ktos ci blyska z daleka.
    >> Jaka musi byc luka, zebys zjechal na prawo ? :-)

    >Jeśli widzę, że da radę, to wtedy informuję. Typowa sytuacja: na
    >prawym samochód co kilkaset metrów, ktoś od godziny lewym ciągnie bo
    >wie, że jest szybkim. Znudzony jazdą, nie kontroluje często
    >wstecznego lusterka a tymczasem ktoś jedzie szybciej od niego i
    >zbliża się. Ja sobie cenię gdy w takiej sytuacji ten z tyłu wzbudzi
    >moją uwagę błyśnięciem i zjeżdżam na prawy na chwilę.

    Tez tak to odbieram ... ale akurat sie moze zdarzyc zgestnienie na
    prawym ... no ma pecha :-)

    >> No ale jak jechalem ostatnio za takim fiacikiem 120, to mi troche
    >> przeszkadzal.
    >> A tiry po prawej tak wlasnie na granicy ...

    >Jeśli nie dawał rady tym TIRom to nie powinien brać się za ich
    >wyprzedzanie. To jest typowe blokowanie lewego.

    Tiry 120 nie jezdza. Odstepy miedzy nimi byly na granicy ...
    przyzwoitosci w blokowaniu lewego pasa .

    >Czasem obserwuję coś innego: prawy jest szybszy bo Ci z lewego
    >traktują pas jako własność.

    A to akurat bylo nagminne w Niemczech. Piatkowe popoludnie,
    ciezarowek malo, wszystkie osobowki jada lewym, bo oczywiscie je
    "wyprzedzaja", tylko chwilami predkosc tego ciagu spadala ponizej
    predkosci ciezarowki na prawym pasie.
    No ale na dluzszym odcinku to osobowe byly jednak szybsze ...

    Teraz czesto dorobili sobie trzeci pas i juz tak nie ma ..

    >> Ale na prawym jezdza.
    >> Zjade w prawo, a potem bede musial hamowac z 150 do 90 :-)

    >To zjeżdżaj gdy nie musisz przyhamowywać jeśli masz kilkaset metrów
    >odstępu od następnego TIRa. To się da zrobić :-)

    Da sie. Dlatego ten z tylu musi poczekac na odpowiednio dluga luke :-)
    I blyskanie mu nie pomoze :-)

    J.


  • 68. Data: 2018-10-30 20:51:42
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-10-30 o 18:29, RadoslawF pisze:

    > Ja też chciałbym.
    > Bo jak na razie to w obu przypadkach były jednak sporo większe
    > prędkości ale że zabrakło ci argumentów to palnąłeś bzdurę o 10km/h.

    Ok, czyli 10km/h to bzdura a 40km/h jest jak najbardziej w porządku.
    Wskaż mi więc prędkość graniczną między jednym a drugim stanem.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 69. Data: 2018-10-30 20:59:46
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-10-30 o 17:31, Kris pisze:
    >
    > Bo tylko idiota zmusza do przyspieszania innego kierowce który jedzie zgodnie z
    przepisami

    Dobra, kończmy tą dyskusję. Poczytaj sobie ile punktów karnych można za
    Twoje zachowanie dostać:

    http://moto.pl/MotoPL/7,88389,22642789,wolno-znaczy-
    bezpiecznie-niekoniecznie-za-zbyt-wolna-jazde.html

    Nie chce mi się edukować Ciebie. Przepisy są jakie są.

    >
    >> Daj sobie na luz, łyknij jakieś leki. Może dojrzysz wreszcie, że
    >> nieprawdą jest iż cały świat istnieje tylko po to by Ci dokopać. Cały
    >> czas próbuję CI to przekazać a Ty nawet nie rozumiesz co piszę. Nie
    >> dlatego, że brak Ci inteligencji lecz dlatego, że jest to całkowicie
    >> sprzeczne z Twoją ideologią niepodważalnego priorytetu złośliwości i
    >> agresji nad uprzejmością i innymi pozytywnymi emocjami.
    >
    > Jak na razie to Twoje zachowanie jest odbiegające znacznie od ogółu
    > Jak typowy kierowca BMW sie zachowujesz
    > A moze jeżdzisz BMW?

    Znów obracasz kota ogonem. To Ty pisałeś w jaki sposób odgrywasz się na
    "mrugaczach" a nie ja. Więc chyba Ci się role pomyliły.

    Dyskusja staje się bez sensu. I tak nie dam rady przekonać Ciebie, że
    tworzenie sznurka samochodów za sobą, i to w dodatku z premedytacją bo
    ktoś błysnął, jest wysoce naganną praktyką.

    Z mojej strony EOT

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 70. Data: 2018-10-30 21:06:15
    Temat: Re: Odcinkowy pomiar prędkości -zwyczaje kierowców
    Od: Marek S <p...@s...com>

    Kris,

    W stosunku do dalszych Twoich wypowiedzi w wątku EOT. Wyjaśnienie w
    gałązce powyżej.

    Cieszy mnie jedynie to, że zdecydowana większość kierowców jeździ w
    Twoim mniemaniu jak idioci. Dzięki temu ruch jest w miarę płynny i tylko
    od czasu do czasu trafia się rodzynek myślący inaczej i robi się z tego
    zator.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: