-
1. Data: 2012-01-15 00:49:55
Temat: Obwody wejściowe w analizatorach stanów
Od: Konop <k...@g...pl>
Witam
Ostatnio wygrzebałem w necie fajny projekt "otwartego" analizatora
stanów:
http://www.sump.org/projects/analyzer/
A że akurat posiadam stosowną płytkę z FPGA, to beż żadnych modyfikacji
mogłem sobie takie coś uruchomić. Soft możliwościami nie powala, no ale
jest darmowy, poza tym otwarty, zawsze można coś samemu zmienić, jeśli
się potrafi (ja akurat nie potrafię ;)).
Pomijając szczegóły czemu i w ogóle - chciałbym zrobić do niej jakiś w
miarę fajny interfejs wejściowy (co by nie upalić FPGA). Dotarłem do
stron, które opowiadają pewnych profesjonalnych analizatorach z serii
LAP-C. A konkretniej o ich wnętrznościach, także o obwodach wejściowych.
Tajwańczycy zrobili to tak... Sygnał wejściowy wchodzi na obwód RC
następującej kontrukcji
IN BUF
| |
(DAC)--R-+--R--+-R--(GND)
| |
\-R-C-/
Rezystory R ułożone w jednej linii to 1M. W obwodzie RC jest 510ohm i 10pF.
IN to oczywiście wejście z zewnątrz, BUF idzie dalej na bufor
SN74LVT16245B , zaś DAC to sygnał z DAC i wzmacniacza operacyjnego. Ten
DAC służy do ustalania progu przełączania i umożliwa pracę z różnymi
poziomami logicznymi.
I teraz tak, producent deklaruje, że układ wytrzymuje napięcia od -30 do
+30, zaś próg przełączania można regulować w zakresie -6 do +6V.
Mnie zastanawiają dwie rzeczy:
1. czy taki układ na prawdę wytrzymuje do +/- 30V?? W sumie w
dokumentacji do tego 74LVT16245 nie znalazłem żadnych śladów obecności
diody "do plusa".... piszą o prądzie diody zabezpieczającej, ale przy
Vin<0V... A układ jest 5V tolerant...
http://www.elenota.pl/datasheet-pdf/7915/Fairchild/7
4LVT16245
Czy zastosowanie czegoś w stylu 74VCX162245 nie byłoby lepsze (nie jest
5V tolerant, za to ma diodę "do plusa", która wraz z rezysotrem zapewni
odporność na wyższe napięcia).
http://www.elenota.pl/datasheet-pdf/7717/Fairchild/7
4VCX162245
2. jak wygląda faktycznie możliwość współpracy z różnymi poziomami
logicznymi? Przecież taki bufor to nie komparator... Poziom zera ma do
0,8V, jedynkę od 2V. Pomiędzy - nie wiadomo. Czyli teoretycznie
amplituda sygnału musi być minimum 1,2V. A ten układ RC dla napięć
stałych tłumi sygnał 2 krotnie... czyli mamy amplitudę 2,4V na wejściu
minimum... Czy dobrze myślę?? Czy może fakt, że na wejściu pojawia się
"overshot" wystarczy, aby przełączyć stan i fakt, że później napięcie
będzie gdzieś pomiędzy 0,8V a 2V nic już nie zmienia?? Chyba nie, bo tak
by było, gdyby bufor miał "schmidta", a chyba nie ma ;)..A może właśnie
trzeba stosować schmidta??
Moje pytania wynikają z faktu, że chcę sobie zrobić taki bufor wejściowy
do mojego analizatorka na tym FPGA... . Zależy mi na odporności wejścia,
aby jakieś wyższe napięcia podane przypadkiem nie przeszły przez bufor
na wejście FPGA... tego DACa zastąpiłbym jakimś źródłem napięcia,
ewentualnie regulowanym na zworkach lub potencjometrem, ale w sumie nie
jest mi to potrzebne.. . No i kminię, JAK to zrobić, żeby było dobrze.
Zwłaszcza, żeby nie ograniczyło mi pasma np. do 1 MHz ;)... .
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie... Jeszcze poniżej parę linków w
kwestii LAP-C:
Spis elementów i duże zdjęcia wnętrzności:
http://sigrok.org/wiki/ZEROPLUS_Logic_Cube_LAP-C
Opis wnętrzności i sposobu hackowania:
http://openschemes.com/2010/03/23/zeroplus-logic-cub
e-review-and-teardown/2/
http://openschemes.com/2010/03/27/zeroplus-logic-cub
e-the-modification/
--
Pozdrawiam
Konop
PS Swoją drogą - dawno na Elenotę nie wchodziłem, a widzę, że odżyła,
wygląda fajnie i działa :).
-
2. Data: 2012-01-15 14:35:14
Temat: Re: Obwody wejściowe w analizatorach stanów
Od: Zbych <z...@o...pl>
On 15.01.2012 01:49, Konop wrote:
> Tajwańczycy zrobili to tak... Sygnał wejściowy wchodzi na obwód RC
> następującej kontrukcji
>
> IN BUF
> | |
> (DAC)--R-+--R--+-R--(GND)
> | |
> \-R-C-/
>
> Rezystory R ułożone w jednej linii to 1M. W obwodzie RC jest 510ohm i 10pF.
>
> IN to oczywiście wejście z zewnątrz, BUF idzie dalej na bufor
> SN74LVT16245B , zaś DAC to sygnał z DAC i wzmacniacza operacyjnego. Ten
> DAC służy do ustalania progu przełączania i umożliwa pracę z różnymi
> poziomami logicznymi.
Trochę nie podoba mi się ten schemat. Skoro źródło sygnału ma niską
impedancję, to sygnał podany z DAC przez 1M za chiny go nie przesunie.
Jeśli już to powinno to wyglądać tak:
IN BUF
| |
+--R--+-R--(GND)
| |
\-R-C-+-R--(DAC)
-
3. Data: 2012-01-15 19:16:49
Temat: Re: Obwody wejściowe w analizatorach stanów
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 15.01.2012 15:35, Zbych pisze:
> Trochę nie podoba mi się ten schemat. Skoro źródło sygnału ma niską
> impedancję, to sygnał podany z DAC przez 1M za chiny go nie przesunie.
> Jeśli już to powinno to wyglądać tak:
Ja tylko rysowałem jak to jest zrobione - ale fakt, pomyliłem się ;)...
zamienić trzeba DAC i GND, albo IN i BUF ;)
IN BUF
| |
(GND)--R-+--R--+-R--(DAC)
| |
\-R-C-/
I teraz już przesunie ;)... Późno było, a ja wysłałem bez sprawdzenia -
sorry. Ale schemat ten dalej budzi moje wątpliwości jak w pierwszym
poście.. .
--
Pozdrawiam
Konop
-
4. Data: 2012-01-16 08:59:00
Temat: Re: Obwody wejściowe w analizatorach stanów
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Konop" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jev8n2$2ck$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 15.01.2012 15:35, Zbych pisze:
>> Trochę nie podoba mi się ten schemat. Skoro źródło sygnału ma niską
>> impedancję, to sygnał podany z DAC przez 1M za chiny go nie przesunie.
>> Jeśli już to powinno to wyglądać tak:
>
> Ja tylko rysowałem jak to jest zrobione - ale fakt, pomyliłem się ;)...
> zamienić trzeba DAC i GND, albo IN i BUF ;)
>
>
> IN BUF
> | |
> (GND)--R-+--R--+-R--(DAC)
> | |
> \-R-C-/
>
> I teraz już przesunie ;)... Późno było, a ja wysłałem bez sprawdzenia -
> sorry. Ale schemat ten dalej budzi moje wątpliwości jak w pierwszym
> poście.. .
>
Przy takim zastosowaniu nie kieruj się poziomami 0,8V i 2V. To są wartości
gwarantujące konkretny stan. Gdzieś między jest napięcie, przy którym
następuje przełączenie (może się wahać w zależności od VCC, temperatury,
egzemplarza..).
Podanie napięcia w jego pobliżu może doprowadzić do wzbudzenia bufora i
prostokąta na wyjściu. Dlatego wymagana jest odpowiednia stromość sygnału
wejściowego.
RC dostarcza odpowiednio stromego sygnału, a rezystory 1M zapewniają potem
stan wystarczająco powyżej lub poniżej.
Co do diod zabezpieczających to miałbym podobne wątpliwości, ale nie
wykluczyłbym, że zakłócenie do 30V podane przez 500+10p nic mu nie zrobi
(może tam są jakieś nieudokumentowane Zenerki).
A nawet jak go upali to raczej na wyjściu się nie pojawi.
Ja bym spróbował jakiś bufor mający te diody (schmitta nie musi mieć bo
sygnały nie są wolno zmienne).
P.G.
-
5. Data: 2012-01-16 19:18:36
Temat: Re: Obwody wejściowe w analizatorach stanów
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 16.01.2012 09:59, Piotr Gałka pisze:
> Przy takim zastosowaniu nie kieruj się poziomami 0,8V i 2V. To są
> wartości gwarantujące konkretny stan. Gdzieś między jest napięcie, przy
> którym następuje przełączenie (może się wahać w zależności od VCC,
> temperatury, egzemplarza..).
> Podanie napięcia w jego pobliżu może doprowadzić do wzbudzenia bufora i
> prostokąta na wyjściu. Dlatego wymagana jest odpowiednia stromość
> sygnału wejściowego.
> RC dostarcza odpowiednio stromego sygnału, a rezystory 1M zapewniają
> potem stan wystarczająco powyżej lub poniżej.
No w sumie, to racja :). Czyli to jednak wystarczy, natomiast dokładny
próg przełączania może nieco pływać, ale nie powinno z tym być problemu.
> Co do diod zabezpieczających to miałbym podobne wątpliwości, ale nie
> wykluczyłbym, że zakłócenie do 30V podane przez 500+10p nic mu nie zrobi
> (może tam są jakieś nieudokumentowane Zenerki).
> A nawet jak go upali to raczej na wyjściu się nie pojawi.
> Ja bym spróbował jakiś bufor mający te diody (schmitta nie musi mieć bo
> sygnały nie są wolno zmienne).
OK, czyli konstrukcja wydaje się OK. Zobaczę jak z dostępnością. W końcu
oni to sprzedają, więc powinno działać. Albo kupię te bez diodek, ale
jeden układ przetestuję na tę okoliczność. Jak się nie zjara to go
zamontuję, a jak strzeli - poszukam innego. A jeśli w miarę łatwo
zdobędę układ z diodkami, to od razu go zastosuję, bez kombinowania.
Jeszcze muszę wymyślić jakieś DIY sondy ;)... .
--
Pozdrawiam
Konop
-
6. Data: 2012-01-17 10:59:45
Temat: Re: Obwody wejściowe w analizatorach stanów
Od: ToTylkoJa <m...@n...chce.spamu.poczta.fm>
witam
Konop wrote:
> Witam
>
> Ostatnio wygrzebałem w necie fajny projekt "otwartego" analizatora
> stanów:
> http://www.sump.org/projects/analyzer/
Witam
A tak z innej beczki, Czy program (klient) na PC-ta (ten w javie) zadziałał
bez problemu? U mnie pisał jakieś błędy i nie chciał się połączyć. Mogę
wróżyć z fusów że jakby biblioteka odpowiedzialna za obsługę RS-a nie
chciała współpracować z programem klienta, przynajmniej u mnie. Albo
coś 'skopałem'. Mógłbym dostać informacje o kolejności instalacji programów
i jak to zadziałało ?
pozdrawiam MArek
-
7. Data: 2012-01-17 16:17:22
Temat: Re: Obwody wejściowe w analizatorach stanów
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 17.01.2012 11:59, ToTylkoJa pisze:
> A tak z innej beczki, Czy program (klient) na PC-ta (ten w javie) zadziałał
> bez problemu? U mnie pisał jakieś błędy i nie chciał się połączyć. Mogę
> wróżyć z fusów że jakby biblioteka odpowiedzialna za obsługę RS-a nie
> chciała współpracować z programem klienta, przynajmniej u mnie. Albo
> coś 'skopałem'. Mógłbym dostać informacje o kolejności instalacji programów
> i jak to zadziałało ?
U mnie po rozwiązaniu wszystkich problemów zadziałało bez problemów ;)...
Powiem tak w skrócie, napisz dokładnie jakie miałeś lub masz objawy...
Najpierw nie miałem biblioteki RxTx i program się nie uruchamiał. Po jej
doinstalowaniu zaczął się uruchamiać. Pod Windowsem nie było problemu z
instalacją, wiedziałem gdzie co wrzucić, pod Ubuntu zacząłem od
instalowania przez Synaptica i to była ślepa uliczka - trzeba było tak
samo wrzucić odpowiednie pliki gdzie trzeba i też ruszyło.
Drugi problem był taki, że (zwłaszcza pod Windowsem) nie wykrywał mi
urządzenia, gdy korzystałem z przejściówek USB->RS232. Na wbudowanym
porcie COM nie było problemów. Problemy z przejściówkami USB generalnie
rozwiązało ustawienie niższego baudrate na płytce SW0, SW1) i w
programie, ale co pewien czas i tak trzeba było odłączyć i podłączyć
ponownie USB - to nie jest w 100% dopracowane. No ale dało się to
"zestroić" tak, żeby chodziło. Jak masz jakieś pytania, to pisz :)
--
Pozdrawiam
Konop