eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyON - pytanie laika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 21. Data: 2013-12-03 23:10:56
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Tata" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomości
    news:l7kedl$364$1@news.dialog.net.pl...
    > Zawsze możesz zapytać się obsługi o parametry paliwa. Muszą mieć
    > karteczkę z wynikami badań każdego transportu.
    >
    > Dwa lata temu spytałem się na Staoil'u o parametry paliwa zimowego, nie
    > było żadnej karteczki, usłyszałem tylko iż ON spełnia normy i to wszystko.
    > Pytanie o liczbę cetanową powoduje grymas (uśmiech) zdziwienia.
    >


    Taką informację uzyskałem na BP, Orlenie, Lotosie, Statoilu. Karteczka
    przyjeżdża razem z dostawą paliwa. Widocznie trafiłeś na obsługę
    specjalizująca się w hot-dogach. :)
    Na jednym Statoilu to sprzedawczyni (młoda dziewczyna) nawet nie wiedziała,
    że jest coś takiego jak ON letni i zimowy. :)

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 22. Data: 2013-12-03 23:11:48
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 3 Dec 2013 22:35:35 +0100, Cavallino napisał(a):
    > Tyle że niekoniecznie chodzi o "byle przymrozek", ostatnich kilka lat było
    > mroźnych z temperaturami poniżej -20.
    > Co podczas jazdy oznacza jeszcze z 10 stopni mniej.

    A dlaczego ?
    Temperatura odczuwalna samochodu dotyczy inaczej.

    > A na takie warunki zwykły olej zimowy zdecydowanie nie wystarcza, nawet
    > arktyczny nie daje rady, trzeba go wspomagać odpowiednimi specyfikami.

    No nie, sa kraje gdzie -20 oznacza lekka zime.

    J.


  • 23. Data: 2013-12-03 23:16:04
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 3 Dec 2013 22:26:52 +0100, cef napisał(a):
    > Szczerze mówiąc czytam tylko tu na grupie
    > i w internecie o niezwykłych przypadkach
    > zatykania przewodów parafiną w zimie czy innymi syfami
    > w innych typach silników i w innych porach roku, ale mimo, że sam

    A jednak wydaje sie ze sie zdarza. Innym.
    Co by nie mowic paliwo "zimowe" ma deklarowane cos -18C. Tylko.

    > mam już przejechane trochę kilometrów i mam trochę znajomych, którzy
    > stale jeżdżą samochodami i nie spotkałem się nigdy z niedomaganiem
    > samochodu (zakończonym naprawą warsztatową) w związku z zatankowaniem
    > jakiegoś syfu. Owszem parę razy na setki tysięcy kilometrów coś było nie
    > tak:
    > nie rozpędzał się jak należy czy się dławił, ale następne tankowanie
    > leczyło z tych objawów.

    Czy przy okazji ocieplenie przyszlo?

    Moj ma elektryczny podgrzewac paliwa. Nie wiem ile daje ... hm, ale z
    drugiej strony - skoro dali, to chyba bywal potrzebny.

    J.


  • 24. Data: 2013-12-03 23:19:07
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:529e4c9f$0$2187$65785112@news.neostrada.pl...

    > Co takiego widziałes w tym "baku samochodu, który był tankowany
    > zawsze na stacjach jednego z dużych koncernów"? Co tam było?
    > Stare ręczniki, zużyte podpaski?

    Szlam. Błoto. Syf. Po jednym z tankowań samochód odjechał ze stacji i
    stanął. W warsztacie widziałem co wygrzebali z baku. Samochód stosunkowo
    młody bo ok. 6 letni. Podobno od nowości jeździł jeden właściciel i tankował
    tylko na stacjach jednego koncernu (poza awaryjnymi przypadkami). Po
    wyczyszczeniu układu paliwowego samochód normalnie odpalił.

    Wiwo


  • 25. Data: 2013-12-03 23:19:55
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 3 Dec 2013 13:43:58 -0800 (PST), Przemek napisał(a):
    > W styczniu zrobiłem mały eksperyment i kupiłem po 5l ON na kilku
    > różnych stacjach u mnie w mieście. Dodatkowo dla porównania dałem
    > letnie paliwo z dodatkiem depresatora. Paliwo stało na dworze ponad
    > miesiąc, w plastikowych bankach. Najniższa zanotowana temperatura
    > to -18. W żadnej bańce nie wytrąciła się parafia, choć w letnim
    > pojawiły się malutkie oczka, jak w rosole, o ile pamiętam, to chyba
    > jeszcze w paliwie ze Statoila było podobnie. Było mętne, w dodatku
    > wytrącił się jakiś osad, coś jakby olej.

    A to dziwne ... Bo ja kiedys testowalem w zamrazarce i na moj gust to
    metnieje gdzies przy polowie tego mrozu.

    Depresator jakby nie ma na to wplywu,ale to by trzeba dokladniej
    sprawdzic.
    Po podgrzaniu metnosc znika.

    J.


  • 26. Data: 2013-12-03 23:21:39
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:529e2108$0$2372$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:l7l5or$dbg$...@n...news.atman.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    >> news:529e1624$0$2365$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> Użytkownik "Tata" <k...@k...net.pl> napisał w wiadomości
    >>> grup dyskusyjnych:l7kedl$364$...@n...dialog.net.pl...
    >>>> Zawsze możesz zapytać się obsługi o parametry paliwa. Muszą mieć
    >>>> karteczkę z wynikami badań każdego transportu.
    >>>
    >>> Dokładniej to jest zakaz sprzedawania określonego paliwa w określonych
    >>> miesiącach.
    >>> W grudniu, na 100% na każdej stacji jest olej zimowy.
    >>
    >> Co najwyżej, w grudniu na 100% na każdej stacji _powinien_ być olej
    >> zimowy. Niestety różnie z tym bywa...
    >
    > Jakiś konkret?
    > Bo jednak paliwo ktoś produkuje i poza drastycznymi przypadkami przemytu,
    > ciężko kupić paliwo inne, niż jest produkowane.
    > A zimą letni olej napędowy nie jest produkowany zazwyczaj.

    Można np. kupić paliwo letnie, które leżało w "magazynie".
    Około roku 2005 w firmie, w której pracowało kilku moich kolegów, wraz z
    nadejściem mrozów stanęła prawie cała flota samochodów służbowych
    tankowanych na markowych stacjach w Warszawie. Jeździł tylko jeden samochód,
    który poprzedniego dnia wrócił z delegacji i został zatankowany daleko poza
    Warszawą.
    W następnych latach nie było już takiej wpadki.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 27. Data: 2013-12-03 23:39:49
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    J.F. wrote:

    >> Owszem parę razy na setki tysięcy
    >> kilometrów coś było nie tak:
    >> nie rozpędzał się jak należy czy się dławił, ale następne tankowanie
    >> leczyło z tych objawów.
    >
    > Czy przy okazji ocieplenie przyszlo?

    Nie, bo to latem było :-)

    > Moj ma elektryczny podgrzewac paliwa. Nie wiem ile daje ... hm, ale z
    > drugiej strony - skoro dali, to chyba bywal potrzebny.

    Potrzebny? Marketing, kolego, marketing!


  • 28. Data: 2013-12-03 23:39:58
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Wiwo wrote:
    > Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:529e4c9f$0$2187$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> Co takiego widziałes w tym "baku samochodu, który był tankowany
    >> zawsze na stacjach jednego z dużych koncernów"? Co tam było?
    >> Stare ręczniki, zużyte podpaski?
    >
    > Szlam. Błoto. Syf.

    Na to jest szansa w każdym 6-letnim baku.

    Po jednym z tankowań samochód odjechał ze stacji i
    > stanął. W warsztacie widziałem co wygrzebali z baku.

    Czyli nie wiadomo co i gdzie złapał.
    Nie żebym się czepiał, ale muszą być jakies losowe
    przypadki, żeby było o czym pisać w zimie.

    > Po wyczyszczeniu układu paliwowego samochód
    > normalnie odpalił.

    To też nie cud ;-)

    Generalnie nie jest to jakaś reguła.
    Zatankować gluta można i na stacji z ośmioma certyfikatami.
    Ja też przed pierwszą zimą jeżdżoną regularnie dieslem zapytałem
    tu na grupie (jak inicjator wątku) co zatankować lub dolać
    i odpowiedzi specjalnie nie było. Czyli wszyscy niby piszą jaki to wielki
    problem,
    ale prawie nikt nie doświadczył.


  • 29. Data: 2013-12-04 00:04:21
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:529e4e91$0$2158$65785112@news.neostrada.pl...

    >> Jeśli problemem są zatkane przewody paliwowe przy byle przymrozku, to
    >> raczej nie jest to olej zimowy.
    >
    > Tyle że niekoniecznie chodzi o "byle przymrozek", ostatnich kilka lat było
    > mroźnych z temperaturami poniżej -20.

    Pisząc "byle przymrozku" dokładnie to miałem na myśli. Nie pisałem o -20. Te
    przypadki które znam występowały przy wyższych temperaturach. Powyżej -15
    stopni. Właściciele po pierwszej wpadce tankowali tylko na dużych stacjach i
    lali depresatory do końca zimy.

    > Co podczas jazdy oznacza jeszcze z 10 stopni mniej.

    A słyszałeś o powrocie paliwa? Paliwo powracające z silnika jest wyraźnie
    cieplejsze od otoczenia i podgrzewa paliwo w baku i/lub filtrze.
    Problemy najczęściej występują po postoju albo tankowaniu.


    > Z tego co piszesz wynika, że nie bardzo.

    Zapomniałeś zrobić wykład.

    Wiwo


  • 30. Data: 2013-12-04 00:19:40
    Temat: Re: ON - pytanie laika
    Od: "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl>


    Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:529e5dc1$0$2179$65785112@news.neostrada.pl...

    > Na to jest szansa w każdym 6-letnim baku.

    Szansa jest, ale raczej to dziwne, jeżeli samochód był tankowany na
    "porządnych" stacjach.


    > Po jednym z tankowań samochód odjechał ze stacji i
    >> stanął. W warsztacie widziałem co wygrzebali z baku.
    >
    > Czyli nie wiadomo co i gdzie złapał.

    Właściciel oczywiście mógł kłamać. Tankował kilkuletnie auto na "dziwnych"
    stacjach, ale wszem i wobec rozpowiadał, że tankował na markowych. Nie wiem
    po co tak miał robić, ale mogło tak być. Ciekawe tylko skąd brał faktury
    wystawiane przez te markowe stacje... Ciekawa teoria, muszę ją przemyśleć...
    ;-)


    >> Po wyczyszczeniu układu paliwowego samochód
    >> normalnie odpalił.
    >
    > To też nie cud ;-)

    Nie cud, ale potwierdza, że problemem było paliwo, a nie inne "nie wiadomo
    jakie" przyczyny.


    > Generalnie nie jest to jakaś reguła.
    > Zatankować gluta można i na stacji z ośmioma certyfikatami.
    > Ja też przed pierwszą zimą jeżdżoną regularnie dieslem zapytałem
    > tu na grupie (jak inicjator wątku) co zatankować lub dolać
    > i odpowiedzi specjalnie nie było. Czyli wszyscy niby piszą jaki to wielki
    > problem,
    > ale prawie nikt nie doświadczył.

    Akurat ja mogę poświadczyć. W zeszłym roku dwóch kumpli z pracy ciągało
    samochody do ciepłych garaży na rozmrażanie. Jeden kolega "oszczędny", a
    drugi tankował na przypadkowej stacji w trasie... Problem nie wystąpił przy
    dużych mrozach (czyli grubo poniżej 20 stopni). Inne auta odpalały
    normalnie. Chociaż dla tych przypadków też można znaleźć wytłumaczenie, bo
    obaj mają badziewne samochody na F... ;-)

    Wiwo

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: