-
301. Data: 2009-06-23 14:19:19
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: Kowalski <j...@g...pl>
On 22 Cze, 16:21, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
Nie chce mi się, i nie mam czasu komentować reszty ...
>
> Okres świetności kompaktów analogowych to schyłek lat 90-tych. To naprawdę
> nie epoka wczesnych procesorów.
Teraz już jasne jest Twój lekko nieświeży tok myślenia ...
E-P1 jest cyfrową kontynuacją Olympus PEN (1959), a dokładnie PEN F
(1963).
Mam nadzieję, że teraz pomyślisz i zajarzysz.
> Zależy, jak się go zrealizuje. Nie wymagaj żebym Ci teraz projekt rysował.
Nie kozakuj, bo akurat ostatnio takie rozwiązania najlepiej opanował
Olympus (patrz E-300/330 i Pnasonic L-1). Tyle, że one też zabierają
sporo miejsca w korpusie, ale to trzeba mieć choć na chwilę E-300 w
rekach, żeby coś konkretnego wiedzieć, a nie fantazjować i pisać
bajki.
-
302. Data: 2009-06-23 14:26:57
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: Kowalski <j...@g...pl>
On 22 Cze, 17:29, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:
> Użytkownik "Kowalski" napisał
> [...]
>
> > >Widziałeś jaki ma rozmiar EVF w G1?
> > >Jak by się zmieścił w korpusie E-P1?
>
> > Nie pamiętam jakiej wielkości jest w G1 - ale jesli nawet zbyt duży, to
> > jeszcze nie oznacza, ze nie da się zrobić mniejszego. Istnieją aparaty z
> > całkiem niewielkim EVF.
>
> Taaa ... tyle, ze ich (evf) funkcjonalność pozostawia wiele
> dożyczenia.
> Po co wkładać coś, co trzeba nosić, co zwiększa wymiary korpusu, co
> podraża, i co jest nieużyteczne?
> -------------------------------
>
> Co z EVF w G1 jest nie tak i dlaczego jest nieużyteczny ?
>
Pomyśl, to nie boli.
EVF z G1 w E-P1 byłby nieużyteczny z powodów rozmiarów ... Już jednemu
mądremu tu to wyjaśniłem.
-
303. Data: 2009-06-23 14:28:25
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: Kowalski <j...@g...pl>
On 22 Cze, 17:51, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
> "adam" <j...@o...maile.com> napisał:
>
> > >[...]
> > > Nie pamiętam jakiej wielkości jest w G1 - ale jesli nawet zbyt duży, to
> > > jeszcze nie oznacza, ze nie da się zrobić mniejszego. Istnieją aparaty z
> > > całkiem niewielkim EVF.
>
> > Taaa ... tyle, ze ich (evf) funkcjonalność pozostawia wiele
> > dożyczenia.
> > Po co wkładać coś, co trzeba nosić, co zwiększa wymiary korpusu, co
> > podraża, i co jest nieużyteczne?
> > -------------------------------
>
> > Co z EVF w G1 jest nie tak i dlaczego jest nieużyteczny ?
> >[...]
>
> Mam dziwne wrażenie, że dla Jacka główną wadą jest brak loga 'Olympus'.
> Tytlko... chyba się do tego nie przyzna:-)
>
I vice versa ... Dla Ciebie, zaś, głównoą wadą E-P1 jest logo Olympusa
i 4/3 (micro) ...
-
304. Data: 2009-06-23 14:32:42
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: Kowalski <j...@g...pl>
On 19 Cze, 16:39, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> Kowalski pisze:
>
> > Ojjj widzę, że co poniektórym mocno popsuło się samopoczycie po
> > przemierze E-P1 i jako antidotum wylewa się żółć na grupie ...
>
> Nie każdy jest ograniczonym półgłówkiem, by wylewać żółć z powodu
> powstania nowego aparatu. No, ale nie każdy też to zrozumie :)
>
Półgłówkiem być czy pospolitym chamem i prostakiem, oto jest pytanie?
-
305. Data: 2009-06-23 14:40:18
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: "adam" <j...@o...maile.com>
Użytkownik "Kowalski" napisał
>>> Taaa ... tyle, ze ich (evf) funkcjonalność pozostawia wiele
>>> dożyczenia.
>>> Po co wkładać coś, co trzeba nosić, co zwiększa wymiary korpusu, co
>>> podraża, i co jest nieużyteczne?
>
>> Co z EVF w G1 jest nie tak i dlaczego jest nieużyteczny ?
>
>
>Pomyśl, to nie boli.
>
> EVF z G1 w E-P1 byłby nieużyteczny z powodów rozmiarów ... Już jednemu
> mądremu tu to wyjaśniłem.
Ja się nie pytam o to czy EVF z G1 pasuje do E-P1.
Pytam o konkrety będące podstawą tego stwierdzenia:
"Taaa ... tyle, ze ich (evf) funkcjonalność pozostawia wiele dożyczenia."
oraz
"Po co wkładać coś, [...] co jest nieużyteczne?"
Jaki masz konkretny zarzut względem EVF w G1 ?
To jest takie skomplikowane zeby odpowiedzieć wprost - to i to jest nie tak
?
adam
-
306. Data: 2009-06-23 14:41:25
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: Kowalski <j...@g...pl>
On 20 Cze, 00:13, "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl> wrote:
>
> Obstawiam, że jednak jest inaczej - a wyniki sprzedaży E-P1 pokażą czy
> miałem rację.
>
I tak te wyniki bedą lepsze niż wyniki dla K-7 .... zarówno ilościowe
jak i pieniężne ....
-
307. Data: 2009-06-23 18:05:08
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marx wrote:
>> Tak, starszym, ale nie od lustrzanki! Słyszałeś kiedyś o jakimś
>> dalmierzu? O leice? Wiesz jakie tam szkiełka wchodzą?
>> Poczytaj o tym, bo jesteś jakiś nieuświadomiony.
> a co za roznica od czego te szkla? to szkla od dalmierzy sa "Si" a od
> lustrzanek "be"? Moze Olympus powinien wypuscic aparat konkretnie pod
> szkla ktore masz w szufladzie bo akurat Ty tak chcesz?
Przeczytaj w końcu czym się różni szkło od dalmierza od takiego z
lustrzanki to może pojmiesz dlaczego te pierwsze szczególnie nadają się do
evilków, a te drugie marnują wszelkie ich zalety.
Pytanie pomocnicze - czy da się podpiąć szło dalmierzowe do lustrzanki ;)
d.
-
308. Data: 2009-06-23 18:43:39
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Marek Wyszomirski napisał:
> W sumie jakimś rozwiązaniem jest to, co stosowała Minolta w modelu A2 -
> po włączeniu lupki widzę powiększony fragment kadru (z możliwością
> przesunięcia kursorem obszaru powiększanego w dowolne miejsce kadru) do
> momentu wciśnięcia do połowy spustu migawki - wtedy wraca mi na ekran
> cały kadr. Jeśli chcę wrócic do powiększenia - wystarczy zwolnić spust
> migawki i znów wraca powiększony fragment (oczywiście rejon, w który
> uprzednio przesunięto powiększenie).
>
Marku, w G1 jest podobnie, jak opisujesz w A2, czyli:
- Przełączam na MF.
- Lekko ruszam pokrętłem ostrości.
- W wizjerze powiększenie zajmuje cały obraz, w rogu jest znacznik gdzie
ten fragment się znajduje. Taka jakby mapa - duży prostokąt z małym,
oznaczającym pozycję powiększenia. Widzisz tylko powiększenie.
- Można przesuwać położenie powiększenia po mapie.
- Powiększenie znika po kilku sekundach bezruchu albo po lekkim
naciśnięciu spustu.
- Nie ma tylko pwrotu do powiększenia po zwolnieniu spustu. Trzeba
ruszyć pierścieniem.
Dla obiektywów MF, podpinanych prze przejściówkę, wystarczy nacisnąć
przycisk, uruchamiający powiększenie.
Wszystko jest (jak dla mnie) bardzo wygodne, mało tego, przymykanie
przysłony w manualnym obiektywie nie powoduje ściemnienia obrazu, tylko
zwiększenie głębi ostrości i poprawę ostrości - jak to zwykle bywa po
przymknięciu niektórych obiektywów. To jest przewaga wizjera
elektronicznego nad optycznym. Oczywiście do momentu zbyt drastycznego
braku światła, np. we wnętrzu. Wtedy pojawia się szum.
Maciek
-
309. Data: 2009-06-23 18:46:57
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Marx" <M...@n...com> napisał:
> > Daj mi spokoj z obracana lampą, to jest temat do gdybania, a i tak
> > pewnie zaden producent tego nie zrobi. Natomiast, ten aparat powinien
> > miec lampę jakąkolwiek, byle wbudowaną, to jest ważne dla zwyklego
> > pstrykacza.
>
> zwykly pstrykacz nie wyda >3tys zl na kompakt
> [...]
Bywają majętni pstrykacze. Nie ma ich zbyt dużo, ale kupują kompakty Leica
itp. gadżety.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
310. Data: 2009-06-23 18:52:36
Temat: Re: OLYMPUS PEN juz jest !
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Kowalski" <j...@g...pl> napisał:
>> > Co z EVF w G1 jest nie tak i dlaczego jest nieużyteczny ?
>> >[...]
>>
>> Mam dziwne wrażenie, że dla Jacka główną wadą jest brak loga 'Olympus'.
>> Tytlko... chyba się do tego nie przyzna:-)
>>
>
>Chłopie pomyśl chwilę, i potem wyobraź sobie jak by wyglądał E-P1
>gdyby do jego wnętrza włożyć EVF z G-1 . Dla ułatwienia powiem, źe
>biega o wymiary. E-P1 jest 2xcieńszy niż body G1.
Zrozumże wreszcie, że EVF nie musi mieć takich rozmiarów jak w G1. Da się
zrobić mniejszy. Co do grubości - można umieścić EVF w pionie i użyć
pryzmatu do skierowania światła w kierunku poziomym - podobny numer
stosowała Konica Minolta z obiektywami w swoich ultracienkich kompaktach
(np. Dimage Xg).