eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyO co tu chodzi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 87

  • 11. Data: 2014-05-18 13:35:15
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 18 maja 2014 08:28:15 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
    > Przecież informacje o tym czy dane auto ma przegląd ma znaczenie tylko
    >
    > wtedy gdy pojazd jest używany. Po kiego grzyba policji czy SM naklejkowa
    >
    > informacja czy pojazd ma ważny przegląd gdy on stoi gdzieś zaparkowany?
    >
    >
    >
    > http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Badanie-techniczn
    e-idzie-zmiana-cen,wid,16596687,wiadomosc.html
    >
    >
    >
    > Kolejne dyscyplinowanie bydła w drodze do stosowanie naklejek na czołach
    >
    > bądź kolczyków na uszach?

    Działa zasada skracania smyczy. Przeglądy niczemu poza pokazaniem kto tu rządzi nie
    służą. Jak ograniczyć ilość używanych samochodów? Zrobić przeglądy po 2 tysiące.


  • 12. Data: 2014-05-18 13:49:27
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-05-18 11:00, Budzik pisze:
    > Użytkownik Trybun I...@j...com ...
    >
    >> Przecież informacje o tym czy dane auto ma przegląd ma znaczenie tylko
    >> wtedy gdy pojazd jest używany. Po kiego grzyba policji czy SM
    >> naklejkowa informacja czy pojazd ma ważny przegląd gdy on stoi gdzieś
    >> zaparkowany?
    >>
    >> http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Badanie-techniczn
    e-idzie-zmiana-cen,
    >> wid,16596687,wiadomosc.html
    >>
    >> Kolejne dyscyplinowanie bydła w drodze do stosowanie naklejek na
    >> czołach bądź kolczyków na uszach?
    > Tez tego nie rozumiem.
    > Badanie masz miec wazne jak jedziesz a nie jak parkujesz.
    > Kolejna dyskusja o tym samym - juz dyskutowalismy o tym w kontekscie
    > naklejek dotyczacych OC - organy same nie wiedza jaka jest skala zjawiska
    > wiec chca przerzucic ciezar na spoleczesntwo.
    > A wystarczy połączyc systemy informatyczne i wszystko bedzie sie
    > "sprawdzało samo".
    >
    > Pomijam juz informacje o podwyzkach stawek - po ilosci powstajacych stacji
    > widac jaki to niedochodowy interes....

    Miało by to bardzo dobre uzasadnienie, ale pod warunkiem że taka
    naklejka sprawiłaby to że nie dane o przeglądach nie byłyby wpisywane do
    Dowodu rejestracyjnego i tym samym kierowca nkie musiałby sie z gotówką
    meldować co 6 lat w Wydziale Komunikacji.. Ale ich intencje są przecież
    inne. Nie za to dostają premie żeby dobrze robić obywatelowi/kierowcy.


  • 13. Data: 2014-05-18 13:49:47
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-05-18 12:13, Tomasz Stiller pisze:
    > On Sun, 18 May 2014 08:28:15 +0200, Trybun wrote:
    >
    >> Przecież informacje o tym czy dane auto ma przegląd ma znaczenie tylko
    >> wtedy gdy pojazd jest używany. Po kiego grzyba policji czy SM naklejkowa
    >> informacja czy pojazd ma ważny przegląd gdy on stoi gdzieś zaparkowany?
    > Chodzi tylko o to, żeby znacznie trudniej było _ukryć_ fakt, że przegląd
    > skończył się kiedyś tam i jest już nie ważny. Teraz to wystarczy
    > zapomnieć dowodu rejestracyjnego ;)
    >
    > Tomek

    Z dowodem i tak trzeba się zameldować na komendzie. :-(


  • 14. Data: 2014-05-18 13:51:23
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-05-18 13:02, P.B. pisze:
    > Dnia Sun, 18 May 2014 08:28:15 +0200, Trybun napisał(a):
    >
    >> Przecież informacje o tym czy dane auto ma przegląd ma znaczenie tylko
    >> wtedy gdy pojazd jest używany. Po kiego grzyba policji czy SM naklejkowa
    >> informacja czy pojazd ma ważny przegląd gdy on stoi gdzieś zaparkowany?
    >>
    >> http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Badanie-techniczn
    e-idzie-zmiana-cen,wid,16596687,wiadomosc.html
    >>
    >> Kolejne dyscyplinowanie bydła w drodze do stosowanie naklejek na czołach
    >> bądź kolczyków na uszach?
    > Na swoim prywatnym terenie możesz trzymać sobie wraki bez przeglądu.
    > Publiczny parking, czy ulica nie są miejscem do przechowywania złomów
    > niezdatnych do jazdy. W cywilizowanych krajach stosowane jest to od dawna:
    > w Wielkiej Brytanii listonosze mają obowiązek zgłaszania samochodów z
    > nieważną nalepką MOT i odpowiednie służby wywożą takie graty na parkingi za
    > miasto. Dzięki temu nie ma tam problemu z zardzewiałymi wartburgami
    > zaśmiecającymi przestrzeń publiczną. We własnym ogródku możesz trzymać co
    > tylko chcesz, ale ulica to nie składnica złomu jak w Bolandzie.
    >
    >

    Nie utożsamiaj posiadania karty parkingowej z obowiazkiem naklejania
    informacji o przeglądzie technicznym na szybie, czy tablicy
    rejestracyjnej. Dla kogo ma być ta informacja - dla złodzieja, żeby
    wiedział że auto jest sprawne i może je ukraść?

    Trochę logiki - wyjeżdżam na urlop, do pracy za granicę, planowany pobyt
    w szpitalu, co robię, ano muszę pędzić do stacji obsługi, bo inaczej na
    moje stojące na parkingu auto spadnie deszcz mandatów z tytułu
    nieposiadania naklejki o ważnym przeglądzie technicznym..


  • 15. Data: 2014-05-18 13:54:32
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Trybun <I...@j...com>

    W dniu 2014-05-18 13:35, k...@g...com pisze:
    > W dniu niedziela, 18 maja 2014 08:28:15 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:
    >> Przecież informacje o tym czy dane auto ma przegląd ma znaczenie tylko
    >>
    >> wtedy gdy pojazd jest używany. Po kiego grzyba policji czy SM naklejkowa
    >>
    >> informacja czy pojazd ma ważny przegląd gdy on stoi gdzieś zaparkowany?
    >>
    >>
    >>
    >> http://moto.wp.pl/kat,106078,title,Badanie-techniczn
    e-idzie-zmiana-cen,wid,16596687,wiadomosc.html
    >>
    >>
    >>
    >> Kolejne dyscyplinowanie bydła w drodze do stosowanie naklejek na czołach
    >>
    >> bądź kolczyków na uszach?
    > Działa zasada skracania smyczy. Przeglądy niczemu poza pokazaniem kto tu rządzi nie
    służą. Jak ograniczyć ilość używanych samochodów? Zrobić przeglądy po 2 tysiące.

    Nie inaczej, wszyscy wiemy że tzw. przeglądy techniczne to fikcja i gra
    pozorów. Niestety dla kierowcy ten teatr to spory koszt, a ma być
    jeszcze drożej.


  • 16. Data: 2014-05-18 14:11:30
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: "P.B." <p...@w...pl>

    Dnia Sun, 18 May 2014 12:29:54 +0100, X-Man napisał(a):

    > nie wiem kto ci takich bzdur naopowiadał ale nie ma obowiązku posiadania nalepek
    > z MOT i ich eksponowania. Na publicznej drodze nie można poruszać się i parkować
    > pojazdów bez ważnego road tax (kółko road taxu musi być umieszczone za przednią
    > szybą) A ta historia z listonoszami to już wogóle jakiś mit... Za brak MOT jest
    > jakiś mandat (jak poruszasz się tkaim autem po drodze) a nie konfiskata a
    > parkowac sobie możesz jak długo chcesz jeśli tylko masz ważny road tax.

    Pomieszałem MOT z Road Taxem - pisałem już o tym.


    --
    Pozdrawiam,
    Przemek


  • 17. Data: 2014-05-18 14:34:17
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik P.B. p...@w...pl ...

    >> Ale na podstawie jakiego przepisu chcesz miec pretensje do
    >> uzytkownika samochodu, ktory płaci za niego OC ale nie ma waznego
    >> przeglądu bo nim nie jeździ?
    >
    > Jak sobie kolekcjonuje samochody dla przyjemności posiadania, to
    > dlaczego chce je trzymać na publicznym parkingu?
    >
    Mówisz teraz o rodzinach gdzie na 2 osoby przypadaja 3 samochody?
    Ja tak mam. I gdzie mam parkowac?


  • 18. Data: 2014-05-18 14:36:21
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Sun, 18 May 2014 11:00:34 +0000, Budzik wrote:

    > Użytkownik Tomasz Stiller k...@l...eu.org ...
    >
    >>> Przecież informacje o tym czy dane auto ma przegląd ma znaczenie tylko
    >>> wtedy gdy pojazd jest używany. Po kiego grzyba policji czy SM
    >>> naklejkowa informacja czy pojazd ma ważny przegląd gdy on stoi gdzieś
    >>> zaparkowany?
    >>
    >> Chodzi tylko o to, żeby znacznie trudniej było _ukryć_ fakt, że
    >> przegląd skończył się kiedyś tam i jest już nie ważny. Teraz to
    >> wystarczy zapomnieć dowodu rejestracyjnego ;)
    >>
    > Tak, Tomku, wiemy, ze jestes zwolennikiem wszelkiej maści naklejek.
    > Ale na podstawie jakiego przepisu chcesz miec pretensje do uzytkownika
    > samochodu, ktory płaci za niego OC ale nie ma waznego przeglądu bo nim
    > nie jeździ?

    Jak na razie, to tylko jakiś pismak nasmarował że mają wlepiać mandaty
    samochodom, które stoją sobie zaparkowane a nie mają ważnego przeglądu.
    Może poczekajmy aż pojawi się projekt zmian w ustawie, to wtedy będziemy
    dyskutować.

    Natomiast co do reszty informacji zawartych w tym artykule, to jak
    najbardziej się z nimi zgadzam. Skoro wysokość opłaty za przegląd była
    ustalona w 2004 to jak najbardziej należy ją waloryzować. Jeśli niektórzy
    tutaj obecni uważają, ze SKP to taki super biznes, to nie pozostaje nic
    innego tylko założyć własną :)

    Tomek


  • 19. Data: 2014-05-18 14:37:21
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Sun, 18 May 2014 13:49:47 +0200, Trybun wrote:

    > W dniu 2014-05-18 12:13, Tomasz Stiller pisze:
    >> On Sun, 18 May 2014 08:28:15 +0200, Trybun wrote:
    >>
    >>> Przecież informacje o tym czy dane auto ma przegląd ma znaczenie tylko
    >>> wtedy gdy pojazd jest używany. Po kiego grzyba policji czy SM
    >>> naklejkowa informacja czy pojazd ma ważny przegląd gdy on stoi gdzieś
    >>> zaparkowany?
    >> Chodzi tylko o to, żeby znacznie trudniej było _ukryć_ fakt, że
    >> przegląd skończył się kiedyś tam i jest już nie ważny. Teraz to
    >> wystarczy zapomnieć dowodu rejestracyjnego ;)
    >>
    >> Tomek
    >
    > Z dowodem i tak trzeba się zameldować na komendzie. :-(

    Trzeba, ale w tzw. międzyczasie przeglądzie można sobie zrobić. Z tego co
    mi wiadomo, nie ma kar za brak ciągłości przeglądów.

    Tomek


  • 20. Data: 2014-05-18 14:40:33
    Temat: Re: O co tu chodzi?
    Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org>

    On Sun, 18 May 2014 13:54:32 +0200, Trybun wrote:

    > Niestety dla kierowcy ten teatr to spory koszt, a ma być jeszcze drożej.

    Rzeczywiście, absurdalnie wysoki. Aż strach się bać ile "kierowca" dla
    którego taka opłata stanowi znaczący wydatek w użytkowaniu "samochodu"
    jeździ swoim gruchotem ;)

    Tomek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: