-
1. Data: 2015-07-18 23:28:22
Temat: O co chodzi z tą drogą na Malbork....
Od: Marek <f...@f...com>
Raz w roku zjeżdżam ze starej jedynki na Malbork i co roku
rozczarowuje mnie ten odcinek z kostką brukową. Czy ta droga jest
jakąś częścią zabytków Malborka, że nie można jej ruszyć i
wypieprzyć tę kostkę?
Gdyby to było 20km to rozumiem, inwestycja. Ale to raptem chyba ze
dwa lub 3 km. Jak to znoszą tubylcy, którzy muszą codziennie tym
odcinkiem jeździć? Dramat.
--
Marek
-
2. Data: 2015-07-19 00:03:15
Temat: Re: O co chodzi z tą drogą na Malbork....
Od: Koziołek <k...@g...pl>
Marek napisał:
> Raz w roku zjeżdżam ze starej jedynki na Malbork i co roku rozczarowuje
> mnie ten odcinek z kostką brukową. Czy ta droga jest jakąś częścią
> zabytków Malborka, że nie można jej ruszyć i wypieprzyć tę kostkę?
> Gdyby to było 20km to rozumiem, inwestycja. Ale to raptem chyba ze dwa lub
> 3 km. Jak to znoszą tubylcy, którzy muszą codziennie tym odcinkiem
> jeździć? Dramat.
No właśnie. Gdybyś tą drogą nakurwiał 20 km codziennie, zrozumiał bym Twój
płacz. Ty jedziesz raz do roku, tylko trzy kilometry. Więc Ci się dziwię.
Moja propozycja: zatrzymuj się przed początkiem brukowanego odcinka, wysiądź
z samochodu, następnie upuść 50%powietrza z opon. Wsiądź i napieraj.
Gwarantuję: będziesz żył!
Noł ofens :) Po prostu nie jestem w stanie zrozumieć takiego problemu po
całym dniu z dwójką malutkich dzieci, w mieszkaniu z kompletem okien od
południowej strony, z 35 stopniami Celsjusza za szybą ;)
Pozdr.,
Koziołek
--
www.przepraszamzacrossposta.blox.pl
www.blogmateuszka.blox.pl
-
3. Data: 2015-07-19 02:07:24
Temat: Re: O co chodzi z tą drogą na Malbork....
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Marek pisze tak:
> Raz w roku zjeżdżam ze starej jedynki na Malbork i co roku
> rozczarowuje mnie ten odcinek z kostką brukową. Czy ta droga jest
> jakąś częścią zabytków Malborka, że nie można jej ruszyć i
> wypieprzyć tę kostkę?
> Gdyby to było 20km to rozumiem, inwestycja. Ale to raptem chyba ze
> dwa lub 3 km. Jak to znoszą tubylcy, którzy muszą codziennie tym
> odcinkiem jeździć? Dramat.
Fajna jest. Hipnotyzująca. Można się kimnąć ;)
Amorki się resetują i w ogóle. Jak się potem wpadnie a asfalt to
dopiero auto zasuwa.
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.