-
111. Data: 2013-08-18 22:42:38
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: BAREK <b...@p...pl>
W dniu 2013-08-15 09:53, megrims pisze:
> Na czym zależy ludziom, którzy kupują nowe auta.
>
> Na gwarancji?
> Na niezawodności?
> Na mniejszym spalaniu?
> Na funkcjonalności?
> Na wyglądzie?
>
> Może są po prostu znudzeni dotychczasowym autem.
Spokój i spokój.
Brak czasu i wiedzy, żeby kupić tanio, bo okazje to może są DLA
handlarzy, ale nie U handlarzy...
Nowe auto, dbane i szanowane to jakieś 200 do 300 tys km normalnej
eksploatacji; czyli serwisy i zużycie eksploatacyjne.
Według mnie większe znaczenie mają kilometry pokonywane a nie wiek.
I przeznaczenie auta, czy to musi być pewne auto do pracy, czy do
domowego użytku, wtedy może być bardziej zawodne może ciut.
Wiesz co masz pod tyłkiem i co pod butem.
Kupno używanego to już los na loterii i tych zdecydowanie wygrywających
losów jest mało, większość to mniej lub bardziej przegrane losy, albo co
najwyżej kolejnej szansy...
Aczkolwiek każdy ma swoją własną ekonomie i kalkulacje czego oczekuje i
co mu się opłaca, a co nie.
Ja ostatnio zastanawiam się, czy jakby odpowiednio spróbować zestawić
auta używane o podobnych parametrach różnych producentów to po 5 i 10
latach jaką mają utratę wartości, to ciekawy jestem czy w liczbach
bezwzględnych i w ujęciu procentowym to jednak marki bardzo drobie w
zakupie chyba szybciej tracą niż takie pogardliwie traktowane ulubieńce
flotowe, które bronią się właśnie może trwałością?
-
112. Data: 2013-08-19 06:56:57
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "Franc" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1m8rzmkea7y40$.71w0i2dklox9.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 15 Aug 2013 09:53:02 +0200, megrims napisał(a):
>
>> Na czym zależy ludziom, którzy kupują nowe auta.
>>
>> Na gwarancji?
> Na pewno tak.
>
>> Na niezawodności?
>> Na mniejszym spalaniu?
>> Na funkcjonalności?
>> Na wyglądzie?
>> Może są po prostu znudzeni dotychczasowym autem.
>
> Przede wszystkim zależy na czasie (piszę na swoim przykładzie). Nie
> wyobrażam sobie, że będę pół roku jeździł i szukał po Polsce auta - a i tak
> na końcu okaże się, że to truchło. Nie jestem mechanikiem, nie potrafię
Jak pokazuje życie w salonie też można kupić samochód po remocie bo akurat spadł z
lawety.
J. -
113. Data: 2013-08-19 08:14:01
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: "Jan Koval" <j...@o...pl>
Użytkownik "The_EaGle" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:kuqbns$8va$1@news.task.gda.pl...
> Ależ takich ludzi jest sporo. Po pierwsze to firmy pozbywaja się
> samochodów jak kończy się leasing czyli często po 3 latach.
> Po drugie ludziom zmienia się rzeczywistość np ktoś kupił 3d civica a po
> 3 latach stał się statecznym mężem z żoną w ciąży i 2 letnim dzieckiem -
> zmiana priorytetów - czas na kombi.
> Po trzecie są ludzie którzy lubią jeździć nowym modelem - chcą i
> zmieniają na nowszy.
> Po czwarte jest masa ludzi pracujących na rożnych kontraktach - samochód
> wrzucają w koszty a po 3 latach mogą wziąć następny.
> Po piąte - samochód to co raz częściej to zabawka którą się zmienia jak
> się znudzi - co raz więcej ludzi na to stać.
Bez obrazy ale dlaczego ktoś stal się statecznym mężem z żoną
w ciąży po trzech latach a nie wcześniej? ;-)
Albo kiedy nowe auto przestaje być nowe? Po trzech latach?
To takie tam pytania....
J. -
114. Data: 2013-08-19 08:20:31
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: ddddddd <b...@e...com>
W dniu 2013-08-18 13:31, The_EaGle pisze:
> W dniu 2013-08-17 16:07, ddddddd pisze:
>> W dniu 2013-08-17 15:46, hisjusz pisze:
>>>
>>> Czyli jak w życiu. Jedni mają szczęście, inni nie.Takim co mają na
>>> bakier ze szczęściem zepsuje się nawet taki samochód co dwa tygodnie
>>> temu opuścił salon.
>>
>> dokładnie tak.
>> Jedni kupią używane, bo ich nie stać na nowe, inni nowe, bo ich nie stać
>> na używane...
>
> Ja myślę ze kwestia stać czy nie stać jest wtedy kiedy mamy np do
> 20-30tys do wydania na samochód i nic więcej. W tej cenie nic sensownego
> nowego nie kupimy, musimy wiec wybierać używki. Nie zawsze jednak tak
> jest. Ostatnio znajomy kupił volvo v70 R AWD z 2007 roku za 60-65tys zł.
> Czy uważasz że kupił używane bo nie stać go było na nowe?
no pewnie tak, zgaduję że nowe takie Volvo to koszt >150.000zł - więc go
nie stać (nawet jeśli ma tyle pieniędzy to nie wyobraża sobie wydać je
na auto)
Jego zona
> jeździ nową fiestą, ale on nie chciał dupowozu (jego zdaniem) ale
> samochód który będzie dla niego. Moim zdaniem to bardzo dobrze że są
> tacy ludzie - inaczej by było nudno.
Wcale się nie dziwię- kupiłem 3-letnią Octavię za 35.000zł (bo nie
wydałbym prawie 80.000zł na nowe takie auto) i nauczyło mnie to tylko
tego, że lepiej kupić 4x starsze auto, wyjdzie taniej i wygodniej... ale
ja mam specyficzną pracę, dość dużo czasu spędzam w aucie i chcę się tam
czuć tak dobrze, jak moja żona w świeżo wyremontowanej kuchni (kto jest
przed remontem ten będzie wiedział o co chodzi ;)
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
115. Data: 2013-08-19 08:48:35
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
Dnia 2013-08-16 23:36, *Marcin "Kenickie" Mydlak* napisał, a mnie coś
podkusiło, żeby odpisać:
>>> Wtedy instaluje LPG, w moim przypadku po 10 latach jeżdżąc na LPG
>>> zaoszczędziłem (15zł/100km) łącznie jakieś 22 tys. zł
>>
>> Ile z tego trafiło na konto? ;)
>> BPNMSP :)
>>
>> Pozdrawiam - Mirek
>
> Coś Ci nadmiernie opóźnia zapłon! Napraw to!
Wakacje - później zauważyłem kilka odpowiedzi w tym samym stylu :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
116. Data: 2013-08-19 10:08:50
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-08-18 18:52, Użytkownik John Kołalsky napisał:
>
>>>>> Ty rozumiesz, że mając nowe auto nie zajmujesz się takimi
>>>>> pierdołami jak zapachy w autobusie i wymiana resorów ?!
>>>>
>>>> Spręż się, zarób, kup nowe i nie stosuj porównań do autobusów.
>>>
>>> Czytać umiesz ?
>>
>> Tak, ale odnoszę wrażenie ze ty już nie bardzo.
>
> Kazio
W bardziej uprzejmy sposób tego nie potrafisz potwierdzić ?
Pozdrawiam
-
117. Data: 2013-08-19 22:27:12
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: The_EaGle <t...@t...pl>
W dniu 2013-08-19 08:20, ddddddd pisze:
>> Ja myślę ze kwestia stać czy nie stać jest wtedy kiedy mamy np do
>> 20-30tys do wydania na samochód i nic więcej. W tej cenie nic sensownego
>> nowego nie kupimy, musimy wiec wybierać używki. Nie zawsze jednak tak
>> jest. Ostatnio znajomy kupił volvo v70 R AWD z 2007 roku za 60-65tys zł.
>> Czy uważasz że kupił używane bo nie stać go było na nowe?
>
> no pewnie tak, zgaduję że nowe takie Volvo to koszt >150.000zł
Nowy V70 R kosztował bliżej 300tys zł, za 150tys to kupisz wersje
podstawową a nie z silnikiem 300KM.
> - więc go
> nie stać (nawet jeśli ma tyle pieniędzy to nie wyobraża sobie wydać je
> na auto)
Nie kupiłby auta za 300tys to pewnie fakt. W tym sensie go nie stać na
wydanie 300tys za auto, natomiast nie możesz napisać że go nie stać na
nowe auto. Stać go tyle że za te same pieniądze może przeznaczyć na cos
z charakterem zamiast na auto golfa 1.6 TDI... za 80tys...
>
>
> Jego zona
>> jeździ nową fiestą, ale on nie chciał dupowozu (jego zdaniem) ale
>> samochód który będzie dla niego. Moim zdaniem to bardzo dobrze że są
>> tacy ludzie - inaczej by było nudno.
>
> Wcale się nie dziwię- kupiłem 3-letnią Octavię za 35.000zł (bo nie
> wydałbym prawie 80.000zł na nowe takie auto) i nauczyło mnie to tylko
> tego, że lepiej kupić 4x starsze auto, wyjdzie taniej i wygodniej...
Taniej na pewno. Wygodniej na pewno nie. Nowe auto zawsze będzie lepsze
od używanego tej samej klasy.
>ale
> ja mam specyficzną pracę, dość dużo czasu spędzam w aucie i chcę się tam
> czuć tak dobrze, jak moja żona w świeżo wyremontowanej kuchni (kto jest
> przed remontem ten będzie wiedział o co chodzi ;)
Teraz to dorabiasz już jakąś idelogię, w twoim przypadku nie miałeś
wyjścia wydałeś 35 tys na auto bo w tej cenie miałbyś auto z seg B bez
wyposażenia. Wtedy faktycznie nie ma co kombinować. Natomiast mając już
np 50tys masz wyjście - możesz kupić np podstawową wersję ceeda albo
cruze a te auta w porównaniu do 3 letniej octavii będą lepsze.
--
Pozdrawiam
Rafał
-
118. Data: 2013-08-19 22:31:16
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: The_EaGle <t...@t...pl>
W dniu 2013-08-17 16:04, ddddddd pisze:
> W dniu 2013-08-17 10:08, The_EaGle pisze:
>> Po za tym jak ja
>> pokonuje 40tys rocznie to auto 5 letnie bedzie miało min. 150tys a
>> diesel może miec realnie ponad 200tys wiec w 2 lata miałbym już 300tys a
>> wiec sens takiego zakupu jest zerowy. Co później zrobić z takim autem?
>>
>
> no jak to co? skręcić do 200.000 :)
> samochód sprzedasz z każdym przebiegiem, za kilka tysięcy mniej niż inne
> kupi go od ciebie handlarz i sam przekręci licznik
Ja sprzedałem focusa z przebiegiem niemal 300tys km ale o blisko 30%
taniej niż rynkowa cena. Pomimo tego że auto nie miało wypadku (raz
potrąciłem psa) i było w 100% sprawne. Tymczasem auta z przebiegami
150-180tys na pewno nie były mniej wyeksploatowane, przynajmniej z wyglądu.
--
Pozdrawiam
Rafał
-
119. Data: 2013-08-20 08:13:51
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: ddddddd <b...@e...com>
W dniu 2013-08-19 22:27, The_EaGle pisze:
> W dniu 2013-08-19 08:20, ddddddd pisze:
>
>> - więc go
>> nie stać (nawet jeśli ma tyle pieniędzy to nie wyobraża sobie wydać je
>> na auto)
>
> Nie kupiłby auta za 300tys to pewnie fakt. W tym sensie go nie stać na
> wydanie 300tys za auto, natomiast nie możesz napisać że go nie stać na
> nowe auto. Stać go tyle że za te same pieniądze może przeznaczyć na cos
> z charakterem zamiast na auto golfa 1.6 TDI... za 80tys...
>
no i właśnie to samo napisałem :)
>>
>> Wcale się nie dziwię- kupiłem 3-letnią Octavię za 35.000zł (bo nie
>> wydałbym prawie 80.000zł na nowe takie auto) i nauczyło mnie to tylko
>> tego, że lepiej kupić 4x starsze auto, wyjdzie taniej i wygodniej...
>
> Taniej na pewno. Wygodniej na pewno nie. Nowe auto zawsze będzie lepsze
> od używanego tej samej klasy.
sęk w tym, że taniej wyjdzie kupno auta wyższej klasy- a wtedy i taniej
i wygodniej
> Teraz to dorabiasz już jakąś idelogię, w twoim przypadku nie miałeś
> wyjścia wydałeś 35 tys na auto bo w tej cenie miałbyś auto z seg B bez
> wyposażenia. Wtedy faktycznie nie ma co kombinować. Natomiast mając już
> np 50tys masz wyjście - możesz kupić np podstawową wersję ceeda albo
> cruze a te auta w porównaniu do 3 letniej octavii będą lepsze.
nie wiem co będzie w nich lepszego (za diesla musiałbym dać na pewno
powyżej 60.000zł). Jak bym miał wydać 60.000zł to na pewno nie kupiłbym
nowego auta- kupiłbym jakieś używane za 2/3 tej kwoty - ale ja nie
jeżdżę codziennie za granicę więc usterka w trasie mi nie przeszkadza (w
ciągu ostatnich kilku lat na chyba 10 samochodów miałem taką jedną
usterkę (nie nie zmieniam aut co 3 tygodnie, po prostu cały czas na
stanie mam 3 sztuki i co jakiś czas je zmieniam)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
120. Data: 2013-08-20 09:55:22
Temat: Re: Nowe samochody a stare.
Od: ddddddd <b...@e...com>
W dniu 2013-08-19 22:31, The_EaGle pisze:
> W dniu 2013-08-17 16:04, ddddddd pisze:
>> W dniu 2013-08-17 10:08, The_EaGle pisze:
>>> Po za tym jak ja
>>> pokonuje 40tys rocznie to auto 5 letnie bedzie miało min. 150tys a
>>> diesel może miec realnie ponad 200tys wiec w 2 lata miałbym już 300tys a
>>> wiec sens takiego zakupu jest zerowy. Co później zrobić z takim autem?
>>>
>>
>> no jak to co? skręcić do 200.000 :)
>> samochód sprzedasz z każdym przebiegiem, za kilka tysięcy mniej niż inne
>> kupi go od ciebie handlarz i sam przekręci licznik
>
> Ja sprzedałem focusa z przebiegiem niemal 300tys km ale o blisko 30%
> taniej niż rynkowa cena. Pomimo tego że auto nie miało wypadku (raz
> potrąciłem psa) i było w 100% sprawne. Tymczasem auta z przebiegami
> 150-180tys na pewno nie były mniej wyeksploatowane, przynajmniej z wyglądu.
a ja sprzedałem 5-letnią octavie z przebiegiem >260kkm, śladów zużycia
wewnątrz praktycznie brak (na pewno mniejsze niż tych z 180.000...) i
dostałem za nią cenę bliską rynkowej (niższą, ale miała ślady
użytkowania typu rysy na zderzaku, czy zarysowany boczek przez
poprzedniego użytkownika więc trzeba sprzedać taniej niż te z
odpicowanym lakierem i dopiero ci zdjętymi pokrowcami)
--
Pozdrawiam
Łukasz